♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Figunia wrote:Za wizyty 300 place co 4 tygodnie. Teraz mija mi 3 tydzień trochę się dłuży dobrze że mała daje znać często to jestem spokojniejsza
Dla mnie to wieki 4 tygodnie ;p a w poprzednich ciążach tak się chodziło i żyło. Jeśli nic nie dolega, czuje się ruchy, to te 4 tygodnie wydawały się ok...
Ja mam co tydzień wizytę i odliczam, a i tak mi się dluzy każdy dzień bo są objawyAntoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Figunia, ja z innej beczki. Widzę w Twoim opisie, że masz łuszczycę. Mój mąż też ma, ale przez lata tylko na dłoniach. NAtomiast 3 miesiące temu wysypało go praktycznie na całym ciele. Dostał od jednej lekarki maść ze sterydem, to pomaga (zalecza ogniska, ale nie cofa całkiem zmian). Za tydzień idzie jeszcze na wizytę na nfz, ma dostać jakieś leki. Masz jakieś rady co robić, gdzie się udać, na co uważać? Kurczę, my jesteśmy zieloni.
Dzieci dostaną w genach od męża łuszczycę, a ode mnie trądzik. O matko...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 09:59



-
zokeia wrote:Figunia, ja z innej beczki. Widzę w Twoim opisie, że masz łuszczycę. Mój mąż też ma, ale przez lata tylko na dłoniach. NAtomiast 3 miesiące temu wysypało go praktycznie na całym ciele. Dostał od jednej lekarki maść ze sterydem, to pomaga (zalecza ogniska, ale nie cofa całkiem zmian). Za tydzień idzie jeszcze na wizytę na nfz, ma dostać jakieś leki. Masz jakieś rady co robić, gdzie się udać, na co uważać? Kurczę, my jesteśmy zieloni.
Dzieci dostaną w genach od męża łuszczycę, a ode mnie trądzik. O matko...
Tez mam łuszczycę... pojawiła się po pierwszym porodzie. Teraz zaleczona i lagoda.. pojawiają się zmiany tylko zima na łokciach, kolanach i kostkach u nog.
Trądzik tez miałam okropny. 2 kuracje izotekiem i po drugiej przeszło, ale w ciąży mnie wysypuje hormonalnie bo w innych miejscach niż wówczas za czasów nastoletnich.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 10:20
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyNajwiększy wysyp miałam w wieku 10 i 12 lat głównie na nogach to było dawno wiem że jakieś maści stosowalam robione i w pewnym momencie jak ręką od jak całkowicie wszystko zniknęło dopiero w wieku 20 paru lat podejrzewam że stres zrobił swoje miałam wysyp w głowie ale pojedyncze ogniska z którymi nie robiłam nic same zniknęły podejrzewam że wpływa też miał encorton bo brałam przy transferze do 12 tygodnia A teraz jak ręką odjal nic nie mam w głowie. Ogólnie to nie miałam jakiś dużych ognisk niestety z luszczyca trzeba próbować różne maści A ewentualnie coś doustnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 10:17
-
Ja brałam aknenormin (też izotretyniona) i po jednej kuracji przeszło. Ale pamiętam jaka to była trudna decyzja. Też musiałąś podpisać ośaidczenie, że jesteś świadoma, że nie wolno ci zajść w ciążę w trakcie i przez rok po kuracji?belldandy wrote:Tez mam łuszczycę... pojawiła się po pierwszym porodzie. Teraz zaleczona i lagoda.. pojawiają się zmiany tylko zima na łokciach, kolanach i kostkach u nog.
Trądzik tez miałam okropny. 3 kuracje izotekiem i po drugiej przeszło, ale w ciąży mnie wysypuje hormonalnie bo w innych miejscach niż wówczas za czasów nastoletnich.


-
nick nieaktualny
-
To rzeczywiście jest nie typowa choroba. Właśnie od tego lekarza za tydzień ma dostać leki doustne. Miałam kiedyś koleżankę, która miała zmiany właśnie w zgięciach łokci i jej to w życiu nie przeszkadzało. Ale mój mąż jest praktycznie cały w plamy. To pęka, krwawi i go boli. Dłonie są też problemem w życiu codziennym. Opróćz bólu, zdarzyło się ostatnio, że ktoś nie chciał mu podać rękiFigunia wrote:Największy wysyp miałam w wieku 10 i 12 lat głównie na nogach to było dawno wiem że jakieś maści stosowalam robione i w pewnym momencie jak ręką od jak całkowicie wszystko zniknęło dopiero w wieku 20 paru lat podejrzewam że stres zrobił swoje miałam wysyp w głowie ale pojedyncze ogniska z którymi nie robiłam nic same zniknęły podejrzewam że wpływa też miał encorton bo brałam przy transferze do 12 tygodnia A teraz jak ręką odjal nic nie mam w głowie. Ogólnie to nie miałam jakiś dużych ognisk niestety z luszczyca trzeba próbować różne maści A ewentualnie coś doustnie?



-
zokeia wrote:Ja brałam aknenormin (też izotretyniona) i po jednej kuracji przeszło. Ale pamiętam jaka to była trudna decyzja. Też musiałąś podpisać ośaidczenie, że jesteś świadoma, że nie wolno ci zajść w ciążę w trakcie i przez rok po kuracji?
Nie, nic nie podpisywałam. Musiałam tylko robić badania co chwile, krew, wątrobowe itp i na wątrobę coś brać. A w ciąże zaszłam chyba 8 miejscy po kuracji- dermatolog nie widział przeciwskazan. Nawet w ulotce było ze obecność leku we krwi zanika po miesiącu, wiec margines jaki się z reguły bierze to max pół roku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 10:25
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Albo jesteś pierwsza. Skoro to taka łagona postać i wyjątkowa w twojej rodzinie, to jest duża szansa, że na dzieci nie przejdzieFigunia wrote:Umnie w rodzinie z rodziców nikt nie miał rodzeństwo też nie o dziadkach nic mi na ten temat niewiadomo A ja odziedziczylam 🥴



-
A kiedy miałaś kurację? JA 13 lat temu. tak się zastanawiam, czy nie było po prostu wtedy innych zasad.belldandy wrote:Nie, nic nie podpisywałam. Musiałam tylko robić badania co chwile, krew, wątrobowe itp i na wątrobę coś brać. A w ciąże zaszłam chyba 8 miejscy po kuracji- dermatolog nie widział przeciwskazan. Nawet w ulotce było chyba, ze wypłukuje się do 1-2 miesięcy z organizmu



-
zokeia wrote:A kiedy miałaś kurację? JA 13 lat temu. tak się zastanawiam, czy nie było po prostu wtedy innych zasad.
Ojj dawno... ostatnia zakończyłam 8 miesięcy przed druga ciaza, a zaszłam we wrześniu 2016 roku.
Po pierwszej kuracji miałam jakoś po roku nawrot. Ale co przeszłam to moje.. kilka lat leczenia wszystkim co dostępne na rynku, aż mogłam sięgnąć po ten kaliber ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 10:28
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
Zokeia moja mama ma łuszczycę, po urodzeniu mojego brata jej wyszło. Ma różne okresy, raz zanika, raz wysyp na całym ciele. Leczy się we Wrocławiu w klinice. Najlepszy efekt jak szła na 2 tygodnie do kliniki, tam naświetlania itp. Brała w życiu już wszystko co możliwe na łuszczycę. Na sterydach cały czas. W zeszłym roku strasznie ją wysypalo i wzięła udział w badaniach klinicznych na nowy lek w zastrzykach, bardzo pomogło, do dzisiaj nie ma nawet plamki, ale odbiło się na innych narzadach. Tak to dużo słońca, wit. D3 4000 łyka cały czas, baseny termalne i te z różnymi związkami borowe itp. Ale przede wszystkim klinika i dobór leków. To jest straszna choroba, wpływa na niską samoocenę, depresję, nerwicę, choroby narządów, to nie tylko "wysypka". Mama sie tetaz stresuje, że mój mały odziedziczy, dziadka brat też miał.

-
No właśnie, ja przeszłam w 2006/7, stąd może ta różnica. I też kilka lat leczyłam się czym się dało. Nad izotretynoiną myślałam dwa lata. Aż zdesperowana bólem (zwłaszcza na żuchwie) i zmęczona swoim stanem psychicznym zdecydowałam się. Kuracja nie była taka straszna. Tylko wszystko strasznie mi wyschło. Ust nie mogłam otworzyć bez pomadki (zapalenie czerweini wargowej), używałam też kropli do oczu i nosa.belldandy wrote:Ojj dawno... ostatnia zakończyłam 8 miesięcy przed druga ciaza, a zaszłam we wrześniu 2016 roku.
Po pierwszej kuracji miałam jakoś po roku nawrot. Ale co przeszłam to moje.. kilka lat leczenia wszystkim co dostępne na rynku, aż mogłam sięgnąć po ten kaliber ...


-
Objawy brzmią znajomo. Przykro mi, że Twoja mama przez to przechodziKORRALIKK wrote:Zokeia moja mama ma łuszczycę, po urodzeniu mojego brata jej wyszło. Ma różne okresy, raz zanika, raz wysyp na całym ciele. Leczy się we Wrocławiu w klinice. Najlepszy efekt jak szła na 2 tygodnie do kliniki, tam naświetlania itp. Brała w życiu już wszystko co możliwe na łuszczycę. Na sterydach cały czas. W zeszłym roku strasznie ją wysypalo i wzięła udział w badaniach klinicznych na nowy lek w zastrzykach, bardzo pomogło, do dzisiaj nie ma nawet plamki, ale odbiło się na innych narzadach. Tak to dużo słońca, wit. D3 4000 łyka cały czas, baseny termalne i te z różnymi związkami borowe itp. Ale przede wszystkim klinika i dobór leków. To jest straszna choroba, wpływa na niską samoocenę, depresję, nerwicę, choroby narządów, to nie tylko "wysypka". Mama sie tetaz stresuje, że mój mały odziedziczy, dziadka brat też miał.
Życzę Wam, żeby efekt leczenia się utrzymywał i organizm doszedł do równowagi.
Czy klinika we Wrocłąwiu do jakaś państwowa placówka? Do Wrocławia mam niedaleko.


-
Szpital na Kamieńskiego. Na Borowskiej tez sie leczyla, ale w tym pierwszym już od kilka lat i są efekty. Oba są na NFZ, skierowanie tylko trzeba mieć od rodzinnego albo dermatologa.zokeia wrote:Objawy brzmią znajomo. Przykro mi, że Twoja mama przez to przechodzi
Życzę Wam, żeby efekt leczenia się utrzymywał i organizm doszedł do równowagi.
Czy klinika we Wrocłąwiu do jakaś państwowa placówka? Do Wrocławia mam niedaleko.
-
Zokeia to ja byłam szczesliwa jak tylko mi zaproponowano, od razu badania robiłam. Nie miałam tez wysypu tylko już po pierwszym opakowaniu czysta twarz, ale brać trzeba było cała kuracje
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Powiem tak.. lezalam na Kopernika na ginekologi rok temu jak mnie lal laparoskopie. Byłam mega zadowolona z opieki i nawet moja lekarka prywatną z patologie do mnie codziennie wpadala w odwiedziny. Wogole to mam super lekarka bo jak jeszcze nie było pandemi i staraliśmy się o dziecko i biegałem na monitoring cyklu co chwilę to jak miała dyżury to przyjmowała mnie w szpitalu za darmo po cichu
termin i formalności na laparo też mi załatwiła. Wszystkie dziewczyny jakie znam i były na patologie ciąży tam leżały i były mega zadowolone Z opieki
O personelu średnim ja mam jak najlepsze zdanie. Lepszy poznałam tylko tego co mnie operować bardzo miły i cierpliwie wszystko tłumaczy. Niestety niewiele znam osób których z stamtąd nieodeslano w bezproblemowe ciazy.. chyba 1
dlatego nie chce tam rodzic + brak porodów rodzinnych..
Ujastek jest może masowka i większość moich znajomych tam rodziły i wszystkie zadowolone. Plus tam jest opcja rodzenia w pozycji wertykalnej tak jak chce i ja wykopie dodatkowo pakiet prywatny.
O Żeromski słyszałam tylko źle opinie, że oprócz remontu to nic tam nie jest na plus.
Dla mnie 3 stopień referencyjnosc to podstawa. Nigdy nie wiadomo czego będzie potrzebować moje dziecko A nie wyobrażam sobie myśleć wtedy czy ma najlepszą opiekę, sprzęt A już wogole że mieli by to zabrać do innego szpitala niż ten w którym ja jestem.
Ostatnio leżałem na Rydygiera z kolka i tam na pewno bym nie rodziła. Personel średni bardzo fajny ale lekaze..




