♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinka dzieci są różne.. mój starszy dostał po porodzie mm w szpitalu i już po jednorazowym podaniu CDL powiedziała, ze widać ze dostał butle, inaczej układał usta itp
Są tez dzueci, którym wszystko jedno i jedzą na przemian, ale z reguły prędzej czy później odrzucają co trudniejsze...
Ja tam bym nie chciała ryzykować
I mimo, ze zawsze zakładałam kp, to butelki miałam w wyprawce i nie uważam, ze kupno = od razu podanie ;€Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 11:37
Annie1981 lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyJeśli nie można dotykac brzucha to nie można też uprawiać seksu bo wtedy to sa skurcze
my nie kusimy losu.
Ja uważam że butle trzeba mieć i smoka różne sa sytuacje i zdania w tym temacie nie zmienię
Belldandy z czego te saszetki mm?
KORRALIKK lubi tę wiadomość
-
Z bebilonu ma Rossmann saszetki. Mąż kupił chyba 5 sztuk poprzednio. Średnio się opłaca (około 3 zł ?) ale nie chciałam puszki bo tu nawet jak raz dasz, to reszta nie idzie do kosza
Ale i tak nie użyliśmy
Zreszta maz mówił, ze kupił saszetki w razie w, dla mojego spokoju, ale i tak wie ze nie użyje znając mnie 😂, wiec nie kupował na zapas puszki
Zawsze mam panikę jak wychodzę do domu ” a co jak nagle w nocy nie będę miała czym nakarmić ” 😂 tak mam po każdym porodzie, a tak to jestem spokojniejsza majac cokolwiek w domu do ewentualnego podania młodym 😅😅😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 12:25
zOsIa88, Olciak lubią tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
No właśnie kupno butelki czy mm nie równa się podaniu tego. Zgadzam się kto będzie chciał karmić to będzie. Jestem jak najbardziej za karmieniem jeżeli mamy taką możliwość. Sama to robiłam przez dwa lata. My butle użyliśmy dosłownie raz, kolejne próby skończyły się płaczem, wiec zrezygnowałam całkowicie, a i tak to była sytuacja gdzie musiałam jechać wybrac suknie ślubna i spotkania były poumawiane, a na zewnątrz potworny mróz był wiec nie zabierałam małej. A w nocy tez wole wstać i nakarmić sama jak podać butle.
Ale młody szaleje mi w brzuchu. Mam wrażenie, że bardziej jak córka się rusza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 12:31
-
1Malinka1 wrote:Annie a bierzesz pod uwagę powikłania ? Trafienie do szpitala ? Przecież to są sytuacje które nie zależą od nas. Po co dodatkowo stresować się tym, że mąż nie będzie wiedział co robić. To skrajne przypadki, a nawet jeżeli kobieta chce wyjść na godzinę czy dwie gdzieś a w tym czasie mąż nakarmi dziecko nie widzę w tym nic złego. Dla samego faktu bo natura tak nie wymyśliła mam siedzieć z dzieckiem ? No nie zgodzę się. Od razu mówię ja jestem bardzo za karmieniem piersią, przeraza mnie fakt, że tak mało kobiet do tego dąży i wymyśla jakieś mity na ten temat, niemniej sama butelka w szafie na sytuacje awaryjna to nic takiego. Znam wiele kobiet, które wspomagały się butelka i nie zaburzyło to odruchu ssania, tak samo ze smoczkiem, ciekawa jestem jak to statystycznie wyglada. Bo to nie jest wg mnie tak, że raz podasz i o już dziecko nie chce ssać piersi.
Nie, nie masz siedzieć z dzieckiem dla samego faktu, że natura tak to wymyśliła, tylko dlatego, że są konsekwencje podania smoczka czy butelki. Oczywiście nikomu nic nie każe, tylko pokazuję ryzyko, bo kobiety go nie znają.
Jedna butelka podana w szpitalu czy w domu może zaburzyć odruchu ssania, ale może też mieć wpływ na ilość mleka nawet wiele miesięcy później. Wiem, że to brzmi niedorzecznie, ale są na to badania. Jedna butelka MM też ma wpływ na alergie itd.
Wiem, że się nie chce wierzyć, ale to się moze przyczynić, bez względu na to, że koleżanka podała i nic się nie stało. Taka koleżanka np. nie potrafi ocenić czy to, że w 3 miesiącu zabrakło jej pokarmu, może być spowodowane jednorazowym czy kilkukrotnych podaniem butelki noworodkowi. Specjaliści mają jednak taką wiedzę, tak jak pisze belldandy, że CDL od razu widziała skutki podania butli u dziecka.
Ja też nie napisałam, że każdemu tak się zdarzy, że jak raz poda butle to już koniec z laktacja. Oczywiście nic nie jest takie czarno białe. Rzeczywiście są przypadki, że ktoś poda i nic się nie stanie, ale są przypadki, że jednak stanie się wiele. To może być duża trauma dla kobiety, której bardzo zależy na KP, a która nie ma wiedzy, że tak to działa.
Piszesz, że mało kobiet dąży do KP i wymyśla mity. Mi się właśnie te mity też nie podobają i dążę do tego, aby kobietom otwierać oczy. Butelki i smoczki wydają się zupełnie niegroźnie, a tak nie jest. Sama, nieświadomie powtarzasz mit. Porozmawiaj z CDL, albo zajrzyj na grupę na FB o karmieniu piersią. Tam zobaczysz ile jest kobiet, którym to zaburzyło karmienie.
Ja nikogo nie chce przekonywać na siłę, że ma pozbyć się smoczków czy butelek. Moim celem jest uświadomienie kobiet, że to MOŻE nieść ryzyko, bo wiem że mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Decyzję pozostawiam każdej z nas, nawet jeżeli świadomie zdecyduje się na podjęcie tego ryzyka, to jest dla mnie ok. Dlatego Zosiu, nie chodzi mi o to, żebyś zmieniła zdanie 🙂 Podjęłaś decyzję i ja nie będę w to ingerować. Piszę bardziej dla ogółu, bo wiele kobiet nas czyta, a zdania w tym temacie jeszcze nie mają.
Belldandy. Masz rację, kto będzie chciał podać butelkę to poda. KP jest sztuką i trzeba mieć trochę wiedzy na ten temat. Jak ktoś nie ma, to płacz dziecka przy piersi czy wieczne wiszenie, będzie interpretował jako brak pokarmu i koneocznisc podania butelki. Wtedy czy ma w domu czy nie ma to ją poda.
Czasem jednak jak tej butli nie ma, to się odkłada jej kupienie np. na następny dzień, a wtedy z dzieckiem może być już lepiej i się rezygnuje z tego pomysłu. To pewnie są marginalne przypadki, ale jednak się zdarzają, dlatego uważam, że lepiej tej butli nie mieć 😉
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja już po wizycie, mała ma 1050g 🤩🤩
Dziewczyny, moja ginekolog powiedziała żebym się zaszczepiła na krztusiec. Tak do 36 tc. Niby to są nowe zalecenia i ważne dla maluszka, żeby przez łożysko przeszly przeciwciała.
Czy coś o tym wiecie? Słyszałyście o tym szczepieniu?1Malinka1, Roksi, Mojanadzieja, Gemma19, Jaszczureczka, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Po tym wpisie to kompletnie nie zachęcałabyś mnie do karmienia piersią. No właśnie mam wrażenie wręcz że ty traktujesz to tak czarno- biało. Podam raz mleko z butelki= od razu zaburze karmienie. I to jeszcze może za trzy miesiące. Takie straszaki dla kogoś na starcie są zbędne. Nigdy takiego czegoś nie słyszałam ani u CDL ani od lekarza czy nawet nigdzie tego nie wyczytałam. Nie zachęcam nikogo do karmienia z butelki czy tez zastępowania nocnych karmieniem właśnie tym sposobem. A dyskusja dotyczyła samego posiadania butelki. Zamiast traktować karmienie piersią jako coś naturalnego, człowiek zaczyna myśleć, że to coś nieosiągalnego, tyle młodych mam boi się wręcz o to. Jestem za karmieniem piersią, propagowaniem tego, zachęcaniem i wspieraniem. Może akurat tak trafiłam, ale nie znam nikogo kto dał smoczka i to zaburzyło karmienie, ale wierzę, że może tak się stać. Każdy wybierze co uzna za słuszne. Dobrze, że w razie problemów można udać się do specjalistów, zamiast czytać sprzecznych informacji w internecie.
Linka2019 lubi tę wiadomość
-
Dorciax wrote:Ja już po wizycie, mała ma 1050g 🤩🤩
Dziewczyny, moja ginekolog powiedziała żebym się zaszczepiła na krztusiec. Tak do 36 tc. Niby to są nowe zalecenia i ważne dla maluszka, żeby przez łożysko przeszly przeciwciała.
Czy coś o tym wiecie? Słyszałyście o tym szczepieniu?
Tak, słyszałam. Tak samo da zalecenia, aby kobiety w ciąży szczepily się na grype, co uczyniłam. -
Ja miałam i mam duże libido w 1 i 2 trymestrze. Dopóki nie dowiedzialam się o skracajacej szyjce to korzystaliśmy. W zdrowej ciąży seks nie szkodzi. Ale jak już mam szew, także mam bezwzględny zakaz, nawet nie chce próbować chociaż mam ochotę, czasem mnie skręca. Ale skurcze mogłyby mi szyjkę rozerwać... także podziękuję.
Bardzo, ale to bardzo chciałabym karmic piersią. Ale jestem przeciwna terrorowi karmienia piersią, bo to wzbudza poczucie winy u kobiety. Warto się dokształcic warto walczyć, warto konsultowac. Ale jak się nie uda, to trudno. Natomiast czytajac niektóre wypowiedzi (nie tylko tu,pisze ogólnie), to ja już mam poczucie winy, że jestem do dupy za mało się staram itd. itd. -
Linka2019 wrote:Tak, słyszałam. Tak samo da zalecenia, aby kobiety w ciąży szczepily się na grype, co uczyniłam.
-
nick nieaktualnyLinka ja w ogóle nie będę miała poczucia winy w ogóle się nie przejmuje tym terrorem laktacyjnym
czasami nawet bawi mnie jak ktoś mówi musisz powinnaś a życie weryfikuje inaczej to co sobie zakładamy:D jesli nie będę mogła karmić to trudno tak samo jak nie rozumiem podejścia z cc i sn niektóre kobiety twierdza ze cc to nie poród
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 14:05
-
Zosiu, bardzo dobre podejście. Ma może za bardzo się przejmuje. Nie chodzi o to, że jakos strasznie to przeżywam, ale coś musi być na rzeczy, bo już miałam z dwa sny, że mam dzieciaczka przy sobie, on płacze, a ja nie umiem go wykarmić. I zgadzam się, za dużo jest tego "kobieta powinna, kobieta musi"
-
Dorciax wrote:Ja już po wizycie, mała ma 1050g 🤩🤩
Dziewczyny, moja ginekolog powiedziała żebym się zaszczepiła na krztusiec. Tak do 36 tc. Niby to są nowe zalecenia i ważne dla maluszka, żeby przez łożysko przeszly przeciwciała.
Czy coś o tym wiecie? Słyszałyście o tym szczepieniu?
Sama mam wizytę 26+6 tc i jestem ciekawa naszej wagiostatnio 25+5 tc 930 gram
A u Ciebie kiedy ostatnio był pomiar ?Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Linka2019 wrote:Jeszcze nie, ale mam wizytę chyba 22.01 więc zapytam się o to.🙂
A na krztusiec się nie szczepiło jako dziecko ?🤔Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
belldandy wrote:A na krztusiec się nie szczepiło jako dziecko ?🤔
-
belldandy wrote:Sama mam wizytę 26+6 tc i jestem ciekawa naszej wagi
ostatnio 25+5 tc 930 gram
A u Ciebie kiedy ostatnio był pomiar ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 15:07
-
Ja wagę małego dopiero poznam na USG trzeciego trymestru i później do końca mój lekarz już nie sprawdza wagi więc będzie to trochę jak wróżenie z fusów na sam koniec. Butelkę jedną kupię. Zawsze miałam i korzystałam jak musiałam , nigdy nie zaburzyło to kp u moich dzieci. Zazwyczaj odciągalam jak musiałam wyjść a nie mogłam zabrać dziecka , albo jak szliśmy do lekarza.
-
Byliśmy spontanicznie w 8 gwiazdek i kupiliśmy fotelik. Bardzo polecam ten sklep, doradcy na medal. Do mojego auta jest mały wybór fotelików, bo ważny jest kąt nachylenia, więc doradca skupił się na najlepszej opcji - maxi cosi pebble pro i coral. Te dwa jedynie nam pasowały do auta. Wzięliśmy pebble pro, bo po przemyślenia uznałam, że ta wkładka w coral spoko, ale zanim przejdę do mieszkania to będzie słońce razilo dziecku w oczy, albo deszcz, bo nie ma daszku. Można oczywiście wziąć w całości, ale mi to mija się już z funkcją tej wkładki. W całości wypadało też ciut cięższe niż pebble. Avionaut pixel nie pasuje do mojego auta, więc niestety nie wypowiem się nic na jego temat.
Minusem tego maxi cosi jest, że do wózków espiro i jakiegoś jeszcze nie zawsze pasuje! Trzeba przymierzyć przy zakupie. Więc najwyżej będę szukać innego wózka niż mój faworyt.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 16:23