♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dużo z was pisze o tych otulaczach do fotelika. Ja od siebie polecam bambusowy pokrowiec do łupiny. Moja córka się strasznie pociła.
Ja mam termin na koniec kwietnia, a przewiduję nawet maj więc otulacza nie kupuję. Będę nakrywać kocykiem. A na jesień już kupię pewnie ponczo samochodowe. Miałam z Patulove, ale średnio byłam zadowolona. Może kojarzycie inne firmy???
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa się zastanawiam jak to jest z tymi porodami rodzinnymi bo teraz (nie wszedzie) wymagany jest od tatusiów wynik testu PCR ( nie starszy niż 72 h przed porodem) i wy ik testu antygenowego (nie starszy niż 24 h przed porodem ) w kierunku COVID w jaki sposób to ogarnąć przeciez nie będzie ojciec chodził codziennie i wykonywał te badania
oreientuje się któraś z Was jak to wygląda przecież porodu sn nie da się przewidzieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 20:27
-
Zosia ja się orientowałam jeżeli chodzi o mój szpital, test tacie robią na miejscu i wynik też w ciągu 20 minut ponoć.
https://naforum.zapodaj.net/25b21768b994.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 20:47
zOsIa88 lubi tę wiadomość
Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
-
ZOsla88 u nas w szpitalu od paru dni wymagają tylko testu antygenowego który robią na miejscu kobiecie i osobie towarzyszącej. Całe szczęście uff. Mi dzisiaj kręgosłup chce pęknąć. A gdzie tu jeszcze do końca 🙈
zOsIa88 lubi tę wiadomość
-
nesssssa wrote:Dużo z was pisze o tych otulaczach do fotelika. Ja od siebie polecam bambusowy pokrowiec do łupiny. Moja córka się strasznie pociła.
Ja mam termin na koniec kwietnia, a przewiduję nawet maj więc otulacza nie kupuję. Będę nakrywać kocykiem. A na jesień już kupię pewnie ponczo samochodowe. Miałam z Patulove, ale średnio byłam zadowolona. Może kojarzycie inne firmy???
Ja mam bambusowy z mayliliAntoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
O ja, nie wiedziałam, ze tyle z Was bierze te zastrzyki 😮 myślałam, ze to ja taka biedna xd mąż tez mnie żałował dzisiaj, ze tyle tygodni kłucia przede mną, ale dobra, już się nie użalam
Niestety nikt mi nie pokazywał jak to robić, jedynie filmiki na jutubie. Jutro spróbuje sama, muszę trochę się ogarnąć, porod mnie czeka do cholery a ja się igiełki malej boje -
Gemma wszystko co nowe nas przeraża. Dasz radę 🙂
Gemma19 lubi tę wiadomość
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Gemma, pamietam jak pierwszy raz robiłam sobie sama zastrzyk: fala gorąca, upocilam się cała, No jaja. A potem już idzie
✊🏻
Gemma19 lubi tę wiadomość
-
Gemma - najgorzej zacząć, ale uważam tak jak Annie że lepiej samemu się wybijać niż ma to ktoś inny robić
po prostu jak zaboli lub wylezie siniak to tylko ja miałam na to wpływ.
Pamiętam moje pierwsze zastrzyki jeszcze przy staraniach - ja nie mogłam się przemóc I robił to mąż w domu, a jak miałam jak to pielęgniarka, ale jak to już nie był pojedyńczy epizod tylko co dzień trzeba było się kłuć to do mnie dotarło że muszę poelgać na sobie, bo to niekomfortowe być zależnym w tak prostej kwestii od drugiej osoby.
Wiecie, że widziałam po mężu, że mu brakuje tego że to on mi robi zastrzyki? Tak jakby już to był jego obowiązek I ja mu go zabrałam xD
Ja wyciskam pęcherze powietrza - jak tego nie zrobię to mnie bardziej boli cała procedura. No I przenoszę się już na uda, bo na brzuchu nie widze miejsc gdzie jestem w stanie złapać skórę (na bokach I pod piersiami), a I mała mnie raz kopnęła niedaleko miejsca kłucia a to jest bardzo niekomfortowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 07:40
Gemma19 lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Ja sama podczas stymulacji nie wbijalam, mąż to robił bo ja nie mogłam się przemóc.Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Zostały mi grubsze rzeczy do kupienia: fotelik (axkid), kołyska, kojec na parter, termometr, przewijak albo komoda z przewijakiem, no i dosłownie kilka drobiazgów z apteki, co załatwię podczas jednej wizyty. Załatwię to i się uspokoję.
Dokumenty mam już w jednym segregatorze, sprawdzę, czy mam wszystkie wyniki (grupę krwi mam z 2007 roku, ale do wszystkich porodów z tym szłam i było ok).
Na weekend wyjeżdżam z mężem, ale po powrocie zapakuję swoją torbę awaryjną i dokończę zakupy.
Znalazłam swoje poprzednie karty ciąży. Jestem 2 kg na plusie w stosunku do tego samego okresu poprzednio. No ale trudno. Oby zeszło po porodzie
Ile kupiłyście podkładów poporodowych? Mam paczkę 10 sztuk. Może to za mało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 08:55
Olciak lubi tę wiadomość
-
Kurcze, ja tak się balam o swoją ciążę ze względu na to, że mialam operację na szyjce, a póki co zaczęłam 33 tydz bez komplikacji i daj Boże żeby tak było do rozwiązania🙏
Moja przyjaciółka odebrała wyniki prenatalnych, ma wszystkie trzy trisomie bardzo wysokiego ryzyka (wyniki krwi), wręcz lekarz powiedział, że jak pracuje to czegoś takiego nie widzial. Co ciekawsze ten sam lekarz na usg ocenił brak kości nosowej i zly przeplyw w sercu (chodzi o te komory trójdzielne). Natomiast drugi lekarz o lepszej renomie, większym doświadczeniu ocenił serce jako zdrowe a brak kości nosowej w 12 tyg jeszcze o niczym nie przesądza. Na dniach bedzie robić badanie nify. Mam nadzieję, że jeszcze wszystko będzie dobrze, nie raz się słyszało o różnych scenariuszach.. Ale z drugiej strony trzeba brać pod uwagę różne ewentualności. Do tego cala sytuacja, ze kobieta nie ma prawa wyboru.. A nawet gdyby miała to jedna z najcięższych decyzji. Sorry, że poruszam ten temat, ale musialam się wygadać. Ciągle o tym myślęWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 09:05
4 cykl 🍀
28 dc ⏸️
27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
-
Butterfly nawet nie chcę sobie wyobrażać co ta dziewczyna teraz przeżywa 😥Zokeia też mam 1 paczkę 10 szt. 60x90 stwierdziłam, że jak będę widzieć, że szybko schodzą to mi partner dowiezie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 09:59
Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
-
Butterfly, dobrze że przyjaciółka zrobi badania genetyczne. Wtedy nie ma wątpliwości. Już nie będzie możliwości mówienia, że a może lekarze się pomylili, bo to jest najczulszy test diagnostyczny, a nie obrazowanie.
I się przepraszam ale wkurwiłam, bo az mnie ciarki przeszły. Dziewczyna nie ma prawa wyboru. Ewentualnie powoływac się na zagrożenie zdrowia i życia matki ( a zdrowie psychiczne też jest zdrowiem). Chociaż ja bym nawet nie próbowała w PL, tylko wyjechała za granicę.
MASAKRA. Pokój do wypłakiwania kurwa jego mać.
Gdyby ludzie będący za aborcją nie byli przyzwoici, to tez by zaczęli epatować zdjęciami jak wyglądają uszkodzone płody. To nie są zdjęcia uśmiechniętych dzieci z downem.
I jeszcze dodam, że na weekend jadę do Warszawy, bo otwarte są muzea. Jak będize jakiś protest to kurcze chyba pójdę. Chociaż pewnie nie, bo w ciąży to niebezpiecznie pójść w tłum. Ale tak bardzo chce mi się krzyczeć!
Słuchałyście dzisiaj radia? Obstawiam, że może się zrobić gorąco na ulicach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2021, 09:21
-
Współczuję szczerze kobietom, które muszą przechodzić przez to. Na dodatek w naszej nowej cudownej rzeczywistości. Pół biedy jak parę stać na wyjazd zagraniczny i ma świadomość możliwości. Ale ile kobiet zostanie opuszczonych przez faceta i zostanie samych z takimi problemami.
zokeia lubi tę wiadomość
-
Butterfly02. Współczuję koleżance stresu. Sama też bardzo się bałam wyników i z racji wieku od razu robiłam NIFTY, bez PAPPY, bo ono jest najbardziej wiarygodne. Trzymam kciuki za wyniki, daj znać jak wyjdzie.
Wierzę, że będzie dobrze, ale w razie gdyby nie, to też bym za granicę wyjechała skoro taka sytuacja teraz jest w Polsce.
U mnie wczoraj zaczął się 8 miesiąc. Strasznie to już leci, za szybko teraz 😁zokeia, m85t lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔