♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Belldany dzieci to maja rozkminy. Skąd one to biorą
moja dwuipolatka poki co deklaruje miłość do gościa w brzuszki, pyta kiedy wyjdzie. Jak słyszy sygnał karetki to mówi, że mama pójdzie urodzić Antosia. Nie wiem ile w tym świadomości, ale cały czas staram się jej tłumaczyć co się dzieje z mamą i co będzie jak mnie nie będzie chwilowo.
Czasem mnie bawi jak upiera się, że jej ciuch to tak naprawdę ciuch Antosia i za nic nie da sobie ubrać.
A i prezent od brata tez już kupiony.
Ja dziś noc miałam kiepska, przebudziłam się po 1 i zasnęłam po 3. Z miłą chęcią poszłabym spać.
Dziewczyny życzę Wam powodzenia i wytrwałości w karmieniu. Moje początki tez były bolesne i nie usłane różami, ale jak wszystko się unormowała to było super. Mam nadzieje, że synek da radę.
-
Bell padłam 🤣 dobre testy twoich chłopaków!
Zokeia super 🎉 ja też nie mogę doczekać się 37tc, jakoś będę spokojniejsza wtedy.
Wczoraj musiałam wyciszać twardnienie brzucha. Dosłownie macica co pare minut mi się stawiała nie ważne co robiłam 😅 dzisiaj już okbelldandy lubi tę wiadomość
-
zokeia. Gratuluję donoszonej ciąży 🙂
Odnośnie kapturków to ja bym nie ufała diagnozie położnej. One mają znikoma wiedzę na temat KP i w większości przypadków doradzą kapturki lub butelkę. Ja jeszcze przed pierwszym karmieniem też dostałam komentarz, że dzieci wolą duże brodawki, a moje są za małe 🙈 Też miałam płaskie, ale córka z powodzeniem je wyciągnęła.
Myślę, że najlepiej skonsultować się z CDL i dowiedzieć czy jest sens zakładać kapturki.Czarna_porzeczka, m85t lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja po przeczytaniu książki wydawnictwa Natuli "Karmienie piersią" jestem przekonana, że nie ma czegoś takiego jak złe sutki/brodawki/piersi. Ponoć każde piersi są dobre do karmienia i każdą parę mama-dziecko da się zgrać. Tyle w teorii oczywiście. Sama mam ogromne nadzieje na KP a wyjdzie jak wyjdzie.
Spoźnione gratujacje dla dziewczyn z dzidziusiami!
Jej, ja mam marzenie żeby ta moja ciąża trwała do terminu albo jeszcze dłużej. W marcu mam zaplanowaną jeszcze wycieczkę samochodową jednodniową, szkolenie stacjonarne dwudniowe (to akurat w moim mieście), egzamin z prawa jazdy i przywoływanie wiosny na działce (z ogniskiem!) w najbliższą niedzielę. Niech ta dzidzia zechce przesiedzieć to wszystko grzecznie w macicy.
Olciak, m85t, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Bell mistrzostwo
Mega śmiesznie masz
.
Dziewczyny, bo tak piszecie o karmieniu i początkach. To może spiszemy kilka rad dla początkującego w szpitalu?Mi by się takie punkty bardzo przydały. CDL nie ma u mnie w szpitalu napewno... w moim mieście też nie ma. Więc pewnie będę musiała szukać dalej - i też nie pojadę do niej odrazu tylko po jakimś czasie od wyjścia ze szpitala... chyba, że ona dojedzie do mnie ale tego nie wiem ile km dojeżdżają.
Za mną bardzo ciężka noc... od 1 do 7 praktycznie nie spałam. Co próbowałam usnąć to budziłam się za chwile bo jakieś koszmary mi się przypałętały. Urodziłam królika - no normalnie dużego królika (albo zająca) jak na pasztet i mąż się cieszył, że będzie na Wielkanoc pasztet z królika... I bałam się co powie Teściowa i Teść, że zamiast dziecka przywiozłam ze szpitala królika... Potem mi się śniło, że szłam wzdłuż drogi i tir się na mnie przewrócił... Potem, że chciałam zapalić papierosa i każdy mi zabraniał a ja chodziłam bez bluzki i pokazywałam, że nie mam już brzucha, że już urodziłam i mogę... No powiem Wam, że masakra jakaś...🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Ok nie tylko ja miałam ciężką noc widzę. O północy pobudka- zgaga, niedobrze mi, pochodziłam po domu, położyłam się. O 2.00 pobudka hemoroidy tak zaczęły piec, jakbym tylek w ogniu miała. Do 3.00 leżę, maz się obudził i mówię, że jestem strasznie głodna, ale rano pobranie krwi i mocz, wiec nie jem. Ale on poszedl i zrobił kanapeczki, bo nie mogę głodzić dziecka 😅 do 4.00 z boku na bok. Raz piecze dupa raz piecze gardło jak żyć.
-
U mnie jest CDL..: to ja tez wybrałam na położna sobie - dzięki temu mam 6 wizyt za free plus zawsze w szpitalu zaglądała , tyle ze boje się czy w okresie świątecznym będzie w szpitalu ?
Ona jest tez oddziałowa położnych, wiec może będzie ?
Kurde najgorszy czas na rodzenie takie swieta, wolne itpWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2021, 10:33
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Ja się nawet nie zastanawiałam nad tym czy urodzę w weekend, święta itp. Ostatnio rodziłam w piątek i zostałam na oddziale do niedzieli. Opieka była nawet ok, poza jednym komentarzem, że przecież jak ja karmie, czemu sobie oparcia nie obniżę. No cóż z prostej przyczyny nikt mnie nie uczył karmić, starałam się jak mogę. Teraz mam wrażenie, że idę bardziej świadoma i doświadczona. No i mam nadzieje, że jak porod zacznie się w święta to tego nie odczuje.
-
Wzruszają mnie tatusiowie, którzy muszą w tym samym okienku co kasa do pobrania krwi zapłacić za wejście na porodówkę- 50zl w moim szpitalu. Kolejka masakryczna, w okienku się płaci i od razu się idzie pobrać krew, dzisiaj czekałam tylko 1,5 godziny
i biedni panowie tez tak muszą czekać, bo kolejka . Ja zawsze puszczam przed siebie, bo mam przed oczami mojego gapcia, który w nerwach będzie czekać i mam nadzieje, ze inni też sie zlitują, bo tam akcja, a tu głupie czekanie.
-
KORALIK !! Teraz mi się przypomniało - Ty też mi się śniłaś! Że przyszłam na forum pożalić się, że urodziłam królika, a Ty, że ciągle marudzę xD hahahaha.
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Ja po wizycie. Mała ma około 2.6-2.7 kg. Choć ja nie wierze w te wymiary bo najpierw wyszło mu prawie 2.9 i 38 tc😅 później zmierzył jeszcze raz i już mniej..rozwarcia nie ma, ale przez to ze mała ma już tak nisko główkę mogę czuc takie napieranie. Mam wytrzymac 2-3 tyg i mogę rodzic 😁
Dostałam zrabke ze przytyłam już 11 kg i ze niby mogę jeszcze 1 kg 😂
Olciak tez mi się śniło kiedys ze urodziłam krolika...masakra 😳
Mojanadzieja obraziła się na amen chyba bo na fb się udziela.
Jaszczureczka, m85t, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Roksi - ale czemu zrypka?----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Jaszczureczka wrote:Roksi - ale czemu zrypka?
Ze za dużo wg niego..zawsze wydawało mi się ze te maks 15 kg będzie ok🤔 z drugiej strony zaczynałam z wagi 74 kg, a nie 50-60...
Poza tym ze mam brzuch (wiadomo😜) i piersi jakieś 3 rozmiary większe 😅 to w innych miejscach nie wydaje mi się żebym dużo przytyła..
Nie mam ani cukrzycy ani nadciśnienia..ale fakt ze w 3 trymestrze jem codziennie coś słodkiego 😅 tak mnie ciągnie, a zawsze raczej byłam za słonymi rzeczami niż słodkimi 😁
No ale może ma racje? 🤔 wiadomo ze nie będę się odchudzać, ale może ograniczę słodycze z codziennie na raz na kilka dni 😅 -
zokeia wrote:Olka współczuję trudnej sytuacji. A co na to Twój mąż i rodzice? Masz wsparcie z ich strony?
Parachute tak mi przykro! Wiem co czujesz, poważnie. Połozne na pewno źle nie myślą, nikt Ci dziecka nie zabierzeCo mówią lekarze? Kurczę, nie miałam nigdy wczesniaka, nie wiem co Ci napisać.
W mężu wsparcie mam. Mama też uważa, że zachowanie mojego syna jest nienormalne, a tata jest zahukany przez mamę i moją siostrę i w ogóle się nie odzywa, bo co próbował coś powiedzieć, to go zakrzyczały.25.01.2015
23.03.2018
18.04.2021 -
Roksi - no mnie też coś ciagnie na słodkie (gdzie zawsze bardziej na slone bylam lakoma) ale mam pewna hipoteze po moim incydencie z winogronami - ze do laktacji wiecej cukrow w diecie jest potrzebne.
Przeciez te wszystkie specyfiki na laktacje to sam cukier, czy to herbatki, czy słód jeczmienny czy nawet piwo bez alko.
No ja miałam spory wyciek po tych winogronach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2021, 11:54
Roksi lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Korralikk a mi soki w ogóle nie smakuja, to właśnie dziwne dla mnie jest..plus taki ze wypijam codziennie 1.5 l wody lekko gazowanej 😅 w reszte cukrow uzupełniam żelkami i batonami..jak tak teraz pomysle to rzeczywiście nieciekawie...😏
Olciak - szoguny Haha uśmiałam się 😅 mi kiedys mignął na fb post po prostu i tak czytam ze już gdzieś widziałam dokaldnie to samo. Mój mąż i przyjaciółka zawsze się śmieja ze mnie ze ja detektyw 😅 ale to akurat nie było celowe...Olciak, zokeia, misskity lubią tę wiadomość