♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola, Ja wlasnie po tym wywiadzie z Flisiakiem zaczęłam drążyć temat! Info od wujka mam w odniesieniu do tych informacji:)
A jesli chodzi o testy z biedry to oczywiscie mozna je wlozyc sobie w pupe ;P
A wytyczne postępowania są dostepne na stronie mz.gov.pl
Poszukajcie pod haslem
ZALECENIA DOTYCZĄCE SPOSOBU POSTĘPOWANIA W ZWIĄZKU
Z AKTUALNĄ SYTUACJĄ EPIDEMIOLOGICZNĄ W PRZYPADKU
NOWORODKÓW MATEK ZAKAŻONYCH LUB Z PODEJRZENIEM COVID-19
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2021, 16:48
-
Generalnie ja sie szykuję na to, ze jesli przewiozą mnie do jednoimiennego i moj stan zdrowia bedzid ok, to dziecko zostaje ze mną. Jesli bylaby taka sytuavja, ze chcieliby mnie oddzielic od dziecka, to zarzadamy wydania dzidcka ojcu. Tak jak pisalam, pal licho MM, moj maz powoedzial, ze zdrowego dziecka nie zostawi w szpitalu.
-
Karola3xJ:D wrote:Nie może niby a u nas wychodza fałszywie dodatnie. Mój syn z resztą też miał fałszywie dodatni w szpitalu. Dopiero w genetyczny wykluczył. Za to córka miała płytkowy dodatni dwa razy, wymaz ujemy a covid miała 🤦♀️Wujek mówił jak wyglądają te procedury dla dobra matki i dziecka?
-
Teraz jestem w stanie cokolwiek więcej napisać. We wtorek koło wieczora przestałam czuć ruchy ,więc pomyślałam że mały pewnie śpi bo to jego pora. Też poszłam się zdrzemnąć. Obudziłam się i mówię do męża że cos jest nie tak bo dalej nie czuje ani pół ruchu.
No to pędem na IP. Tam ktg i coś Pani szuka i szuka i znaleźć nie może. Pędem po lekarza, usg i słowa które będą ze mną zawsze. Że przykro mi ale dziecko nie żyje.
No i wiadomo na oddział odrazu i indukcja.
Dziś urodzilam, Franio miał 2700 g. Owiniety był pepowina ale przyczynę śmierci mam nadzieję poznamy po sekcji .
Także dziewczyny bądźcie czujne i uważajcie na was i wasze małe cuda.Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
nick nieaktualnyLucy strasznie mi przykro to naprawde bardzo przykre:( brak mi słów:(
W szpitalu gdy podjęli nagle cc byłam w strachu ze mala nie przeżyje ja tez czułam slabo ruchy a ktg często nie wychodziło. Potem znowu stres miałam jak się urodziła podejrzenie niedosłuchu znowu stres ciagle powtarzali badania.
Parachute ja tez jadę na kapturkach slyszalam że brodawki po jakimś czasie mogą się wydłużyć wiec mam taka nadzieje wielka bo wnerwia mnie to wyparzanie to strasznie męczące. Co do pozycji z pod pachy udało się raz w szpitalu ale nie jest to moja ulubiona pozycja malej tez dlatego mam fotel kupilam sobie tez poduchę do karmienia ale narazie mi sluzy podparcie na plecy dzisiaj 3 razy mala przystawiłam o 9 , 12, 15 karmienie piersią jest zupełnie inne i moja potrzebuhe dużo przerw bardzo się tez denerwuje bo wiadomo butla dla niej jest mniej wymagajaca i z drugiej strony tez myślę że jak nasze male będą tak ssały to może noc będzie trochę łaskawsza bo się zmęczątrzymam kciuki za Ciebie;) mleko w razie czego mam w lodówce kupiłam tez podgrzewacz żeby się nie zajechać w szpitalu bardzo się przydał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2021, 17:39
-
Lucy- przyjmijcie moje kondolencje
Straszna tragedia Was spotkała... Życzę Wam żebyście mieli siłę podnieść się po takim ciosie.
Dziękuję za ostrzeżenieKarola3xJ:D lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Zosla88, u mnie znowu tylko spod pachy wchodzi w grę, bo tylko w tej pozycji dziecko jest w stanie dobrze przyssac się do piersi. Brodawki mam juz wyciągnięte (chyba od tego wiecznego wiszenia na laktatorze), ale właśnie z uwagi na moje "cyce jak donice" i Anielkowy maly dziubek będziemy na razie w ten sposób się przystawiać. Mi się tak spodobało przystawianie jej do piersi, ze do tej pory jak o tym pomyślę leci mi pokarm z sutkow😅 CDL powiedziala, ze jeśli będziemy się regularnie przystawiać to spokojnie do terminu jej planowanego porodu- 2 kwietnia- będziemy juz na samej piersi, bez kapturow. Fakt, kapturki sa upierdliwe, ale dużo mniej niż karmienie z butelki.
m85t lubi tę wiadomość
-
JJJ wrote:Karola zokeia a co w takim przypadku z matką? Zostaje w szpitalu? Póki co spotkałam się tylko z wersją, że zostaje odwieziona karetką do domu na kwarantannę. No a mąż z dzieckiem gdzie wtedy będą przebywać?
-
Lucy91 wrote:Teraz jestem w stanie cokolwiek więcej napisać. We wtorek koło wieczora przestałam czuć ruchy ,więc pomyślałam że mały pewnie śpi bo to jego pora. Też poszłam się zdrzemnąć. Obudziłam się i mówię do męża że cos jest nie tak bo dalej nie czuje ani pół ruchu.
No to pędem na IP. Tam ktg i coś Pani szuka i szuka i znaleźć nie może. Pędem po lekarza, usg i słowa które będą ze mną zawsze. Że przykro mi ale dziecko nie żyje.
No i wiadomo na oddział odrazu i indukcja.
Dziś urodzilam, Franio miał 2700 g. Owiniety był pepowina ale przyczynę śmierci mam nadzieję poznamy po sekcji .
Także dziewczyny bądźcie czujne i uważajcie na was i wasze małe cuda.
Trzymajcie się tam jako na tej łajbie zwaną żałobą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2021, 17:45
-
Lucy nie umiem wyobrazic sobie bolu który teraz przeżywacie. Najszczersze kondolencje i dużo sił dla Was w tym trudnym czasie.
-
Lucy jest mi niewypowiedzianie przykro z powodu Waszej straty. Bardzo współczuję. To jest niesprawiedliwe i krzywdzące. Mam nadzieję, że poznasz powody śmieci Frania. Zdaje sobie sprawę, że to nie ukoi Waszego bólu, ale może pozwolić poukładac to sobie w głowie i przejść żałobę.