KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaszczureczka wrote:Kometa90 - myślę, że nie masz się czym przejmować póki co. Ciąża robi swoje z hormonami I gospodarką cukrową. Wiesz że masz problem z cukrami i wrecz jest wskazana Ci późnowieczorna mała kolacja węglowodanowa, żeby cukry z rana nie szalały- tak robią dziewczyny już z cukrzycą ciążową żeby na czczo być poniżej 92. Sama mam IO, mete odstawilam jakos w 11tc, bo mi sie konczyl blister i nie chcialam nowego zaczynać. Jak na razie mimo średniej diety jestem na tej samym poziomie masy co zaczynałam na początku, ale wiem że ruszy, zwłaszcza po pszenicy (potrafiłam nawet miec 1kg roznicy w masie w ciagu dnia po glupim pączku, tak łapie szybko wodę po pszenicy). Ale jak sie nie ogarne, to nie będzie kolorowo.
MaggieMay, szkoda że Mąż nie mógł wejść, u nas od pierwszego usg jest na każdym, w zeszłym roku przy poronionej ciazy właśnie nie mógł nigdzie ze mną wejść, bo covid. Strasznie przykre to było...
Ogólnie zapomniałam Wam napisać, że na prenatalnych wyszła ciekawa sytuacja. Usg przez brzuch nie było nic widac (chociaż brzucha "tlustego" nie mam) no i wyszło że dzieciak jest ulokowany na tylnej ścianie, a do tego macica w tyłozgięciu... wcześniej miałam dużo razy przed ciążą usg I zawsze była w przodozgieciu. Po prenatalnych byłam u mojej prowadzącej o potwierdziła, że moja macica zmieniła "zgięcie" -
MaggieMay ja właśnie chce to łóżeczko niezależnie jak długo posłuży. Wiem, że będę się bała spać z noworodkiem w jednym łóżku, więc liczę, że taka dostawka spelni swoją funkcję, chociaż na początku.
Ogólnie wśród rodziny i znajomych nie mamy ludzi z małymi dziećmi (oprócz jednej koleżanki, która ma kilkumiesięcznego brzdąc, ale jest już w drugiej ciąży), więc musimy sami skompletować całą wyprawkę.
Jedyne co musi być nowe to dla mnie fotelik i wózek, resztę rzeczy zamierzam szukać po allegro i olxogólnie listę wyprawkowa dziele już na must have i może się przyda
-
Kometa90 wrote:MaggieMay ja właśnie chce to łóżeczko niezależnie jak długo posłuży. Wiem, że będę się bała spać z noworodkiem w jednym łóżku, więc liczę, że taka dostawka spelni swoją funkcję, chociaż na początku.
Ogólnie wśród rodziny i znajomych nie mamy ludzi z małymi dziećmi (oprócz jednej koleżanki, która ma kilkumiesięcznego brzdąc, ale jest już w drugiej ciąży), więc musimy sami skompletować całą wyprawkę.
Jedyne co musi być nowe to dla mnie fotelik i wózek, resztę rzeczy zamierzam szukać po allegro i olxogólnie listę wyprawkowa dziele już na must have i może się przyda
Ja raczej nie spałam z córką na początku nie tyle ze strachu, co z chęci spokojnego snu... z dzieckiem się śpi inaczej, z małą potrafiłam się w ogóle nie poruszyć przez sen i budzić bo mi coś zdrętwiało... a karmić na leżąco noworodka było mi niewygodnie bo mam duże piersi, wolałam fotel do karmienia, więc i tak wstawałam. Także dostawka czy kołyska przy łóżku to jak dla mnie najlepsze rozwiązanie.
W ogóle były 2 rzeczy które najbardziej się cieszyłam że miałam... wielka, głęboka i wysoka komoda z przewijakiem... dotąd ogarniam na niej 2,5-latkę, która się na niej wciąż mieści oraz fotel bujany (pływający) do karmienia, z podnóżkiem... te 2 sprzęty uratowały mi kręgosłup. Polecam, jeśli tylko ktoś znadzie trochę miejsca w domu...
Ten fotel to w sumie juz w ciąży fajny2020
2023 -
To ja mam inne doświadczenia - mi karmienie na leżąco i współspanie uratowało nocki. Mój mąż był twardy 2 tyg odkładania do łózeczka (mamy turystyczne severno kids close to mommy), ale jak CDL pokazała mi karmienie na leżąco i oboje względnie się wyspaliśmy to skapitulował. Wolał mieć spokojny sen niż być twardy w swoich przekonaniach (które najczęściej ja miałam realizować wbrrw sobie). byłam nastawiona psychicznie na współspanie, a córka miała chyba czujniczek w dupce jak tylko ją próbowałam odłożyć, więc stałam po przeciwnej strony barykady niż mąż. Wręcz mi ulżyło, bo nie byłam przekonana do odkładania za każdym razem na siłę dziecka do łóżeczka zwłaszcza, że sen miała wtedy niespokojny. Łóżeczko u nas w większości przypadków to półka, kojec (kiedyś), miejsce zabaw jak ma faze i barykada, żeby się nie sturlała w nocy z łóżka.----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
U mnie córka od 1 dnia spala w łóżeczku, które stało niedaleko naszego łóżka. Dla mnie było to najlepsze rozwiązanie, i teraz też planuję tak robić. Do karmienia wstawałam i sobie siadałam na pół leżąco na łóżku lub szłam do salonu na kanapę wygodną i sobie siadałam i karmiłam, chciałabym mieć fotel ale niestety miejsca brak, więc trzeba sobie radzić 😉
-
Mamamani - kosz mojżesza? Chociaż ja bym szła w gondole pewnie żeby nowych gratów nie kupować. Sama mam zmiar znów wydziergać kosz mojżesza - poprzednio dziergałam I teraz też mam ochote to zrobić. Nie posłużył długo (córka była długa I za szybko obroty obczaiła), ale i tak go lubiłam I czasem się przydawał----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Mamamani wrote:Ja się zastanawiam w czym kłaść dziecko na parterze, wiadomo może w wózku ale czy czegoś innego nie wymyśleć
My mamy dom wielopiętrowy, dość dziwne budownictwo, bo mam pokoje co półpiętro, więc mam nadzieję, że kosz mojzesza z przenośnym stelażem spełni swoją rolę
Ajka jak wygląda taki fotel "pływający" jak to określiłaś?
Edit: znalazłam w Google, o ile to tociekawe rozwiązanie, ja myślałam o fotelu typu uszak ale właśnie na płozach do bujania...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 09:22
-
Ja mam fotel bujany Nebel z Jysk,bo mi kiedyś zwrócili na bona różnicę i doplacilam i go wzielam,jest fajny, córka go lubi też.
Jaszczureczka a masz jakiś wzór, długo robiłaś i z czego,ze sznurka plecionego bawełnianego?
Moja córka to się mała urodziła ale szybko rosła,na 4 mies to już był pełny wózek jak ją w zimę na spacer brałam.
-
Mamamani - https://youtu.be/4D4XpQDt4rk
https://youtu.be/HYCs-YuizrA
Jak ja robiłam to jeszcze nie było tego 2 nagrania o błędach.
Mi kosz wyszedł ciężki i nie mogłam znaleźć żadnego stojaka na niego, ale byłam I tak zadowolona - no i miałam frajde dziergając coś pierwszy raz
Ja mam beznadziejną gondole i sie cieszyłam że okres przejścia na te ok.4mż przypadł na lato, przeszłam na spacerówkę w Valco (mam z przepinanym siedziskiem) - rozłożyłam na płasko, podniosłam tylną osłonkę, żeby miała jak patrzeć przez tylną wentylacje (siatka) I się uspokoiły troche dramaty na spacerach.----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Kometa90, o taki mam...
https://www.bobowozki.com.pl/pozostale-artykuly/p/hauck-metal-glider-fotel-do-karmienia-1943
wizualnie wolałabym może inny, chociaż w realu wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach, ale to najwygodniejszy fotel świata... Każdy kto mnie odwiedza na nim siada...i już parę osób mi w nim zasnęło niechcący 🤔.
Naprawdę go uwielbiam. Można w nim wiele godzin spędzić. Zawsze w nim młoda się uspokajała... nigdy nie było potrzeby noszenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 10:48
2020
2023 -
Dziewczyny, biorę luteine podjezykowo 3x dziennie po 2 Tabletki, ale dziś rano zapomniałam, dopiero teraz wzięłam, a za 2h mam już porę na kolejną dawkę... ostatnio badałam proga rano, przed wzięciem luteiny to był 38, myślicie że jednorazowe późniejsze przyjęcie dawki coś zmieni? Waham się też, czy opóźnić kolejna dawkę czy po prostu pominąć. Zwykle biorę 8-16-22.
-
Kometa90 - jak dla mnie prog 38 to bardzo dobry wynik. Ja przy około 30 odstawiałam proga w tamtej ciąży, do 14tc juz nic nie brałam. Szczerze bym pominęła dawkę i sie nie przejmowała----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Kometa90 wrote:Dziewczyny, biorę luteine podjezykowo 3x dziennie po 2 Tabletki, ale dziś rano zapomniałam, dopiero teraz wzięłam, a za 2h mam już porę na kolejną dawkę... ostatnio badałam proga rano, przed wzięciem luteiny to był 38, myślicie że jednorazowe późniejsze przyjęcie dawki coś zmieni? Waham się też, czy opóźnić kolejna dawkę czy po prostu pominąć. Zwykle biorę 8-16-22.
Ja po mału odstawiam i nic się nie dzieje więc bym ją pominęła...
Trzymajcie się dziewczyny rośnijcie zdrowo ...ja mam gorszy czas ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 18:43
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Mysza89 - mam nadzieję, że to tylko przejściowe. A jak potrzebujesz to możemy przejść na priv
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 19:16
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
mysza89 wrote:Ja po mału odstawiam i nic się nie dzieje więc bym ją pominęła...
Trzymajcie się dziewczyny rośnijcie zdrowo ...ja mam gorszy czas ...
Ja chcę na najbliższej wizycie dopytać czy mogę zacząć odstawiać, a mam luteinę dopochwowo. Po oroatu to wyciekanie jest obrzydliwe i plamienia ustały.
I też mam gorszy czas, ciągle złe samopoczucie, brak energii, senność. Bardzo czekam na 2 trymestr i lepsze samopoczucie. Ciągle tylko jem i śpię 🤷♀️ mam nadzieję, że moje złe samopoczucie oznacza dobrostan maluchów 😊31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
A u mnie na odwrót. Luteinę dopochwowa mam zaledwie kilka dni.. a mam wrażenie ze dużo zostaje w środku i się nie rozpuszcza…. Rano po nocy jak wkładałam nowa tabletkę to poczułam jeszcze stara i ją wyjelam. Była rozpulchniona ale nie całkowicie rozpuszczona… w dzień ok w dzień wypływa gorzej w nocy.
U was się wszystko rozpuszcza ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2022, 20:15