KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajka wrote:No ja bym nie zwlekała tygodnia w imię konsultowania... skoro po skończonym 16 tygodniu dodanie accardu juz nic nie daje, to chyba istotne żeby zacząc najwcześniej jak się da. Co więcej jakby lekarz po takim wyniku uznał, że nie trzeba to musiałby mnie do tego długo naprawdę przekonywać i posłużyć sie w tym celu jakimiś porządnymi publikacjami.
Z resztą po tygodniu zawsze można accard odstawić, albo zmienić dawkę. -
Ja w wynikach z pappy miałam zlecone 150 mg acardu. Ale stwierdziłam ze do wizyty u swojego lekarza będę brała 75 mg bo miałam wcześniej krwawienie. Takze przez kilka dni bralam te 75 mg a dziś już po wizycie będę brać 150.
Dzis na wizycie dowiedziałam się ze wg lekarza chłopczyk 😍😍 niestety łożysko nisko i zakrywa szyjkę, ale jestem spokojna bo wytłumaczył mi ze teraz jest za wcześnie aby mówić ze przodujące bo macica rośnie i właściwie to one jeszcze wędruje.
Ktoś z was tez tak ma ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2022, 19:04
Sigi13, Jaszczureczka, Nieśmiała, mysza89, Nati91 lubią tę wiadomość
-
Eleni ja mam też łożysko bardzo nisko, na równo z ujściem szyjki, więc jej nie zakrywa póki co. I też mi lekarz mówił,że z czasem może się podnieść, mam tylko prowadzic oszczędny tryb życia, nie dźwigać, zero sexu. 19 listopada mam kolejną wizytę to zobacze co mi powie dalej
-
Elni wrote:Ja w wynikach z pappy miałam zlecone 150 mg acardu. Ale stwierdziłam ze do wizyty u swojego lekarza będę brała 75 mg bo miałam wcześniej krwawienie. Takze przez kilka dni bralam te 75 mg a dziś już po wizycie będę brać 150.
Dzis na wizycie dowiedziałam się ze wg lekarza chłopczyk 😍😍 niestety łożysko nisko i zakrywa szyjkę, ale jestem spokojna bo wytłumaczył mi ze teraz jest za wcześnie aby mówić ze przodujące bo macica rośnie i właściwie to one jeszcze wędruje.
Ktoś z was tez tak ma ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2022, 19:28
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
No to nie jestem sama
u mnie na ostatniej wizycie było daleko od szyjki a teraz takie coś
a oszczędny tryb życia, zero sexu tak jak u was
z tym ze z luteiny powoli mam już schodzić
To trzymam za nas kciuki aby się podniosłomysza89 lubi tę wiadomość
-
Elni wrote:No to nie jestem sama
u mnie na ostatniej wizycie było daleko od szyjki a teraz takie coś
a oszczędny tryb życia, zero sexu tak jak u was
z tym ze z luteiny powoli mam już schodzić
To trzymam za nas kciuki aby się podniosłomysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Hmmm ja w poprzedniej ciąży po pierwszych prenatalnych miałam w opisie że łożysko na tylnej ścianie, nisko położone...i od lekarza usłyszałam że w 1 trymestrze tak ma prawo być i często jest, nie dostałam żadnych zaleceń.
Seksiliśmy się na maksa z mężem, bo no cóż hormony... i nigdy nic się nie działo.
Na połówkowych już nie było nisko i w ogóle potem już nie było tematu.
Ps nie wyobrażam sobie tego - zero seksu w ciąży, kiedy właśnie w ciąży najbardziej... No przesrane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2022, 23:30
2020
2023 -
Tez byłam wczoraj na wizycie tez trofoblast (lekarka nie nazwała jeszcze tego łożyskiem) wchodzi delikatnie na szyjkę, tez powiedziała ze to będzie migrować. I tez stwierdziła ze chłopiec a ja byłam świecie przekonana ze dziewczynka 😁
Sigi13, Jaszczureczka, Elni, MaggieMay, Nati91, mysza89 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, mój termin z miesiączki przypada na 29.04. Jestem po prenatalnych i jestem trochę podłamana po otrzymaniu wyników. Ryzyko porodu przedwczesnego przed 34t to 1:12. Wiedzialam że będzie wyzsze, bo pierwsza ciąża zakończyła się w 20 tygodniu ale nie spodziewałam się że aż tak...
Solemio lubi tę wiadomość
-
Cappuccino, przepraszam, polubiłam generalnie za to, że dołączyłaś do nas, a potem doczytałam resztę posta 😔
Czy konsultowałaś już te wyniki z lekarzem? Pewnie to Twoja historia powoduje, że to ryzyko jest takie wysokie... Porozmawiaj ze spacjalistą i myślę, że akurat świadomość takiego ryzyka jest bardzo istotna, będziesz pod lepszą kontrolą i każdą ewentualną nieprawidłowość mogą wcześniej wyłapać i zadziałać. Ja jestem mamą wcześniaka z 33 tc, gdzie nic na to nie wskazywało... 🤷♀️ także liczę, że u Ciebie to tylko statystyka i wszystko będzie dobrze!!! -
Cappuccino wrote:Cześć dziewczyny, mój termin z miesiączki przypada na 29.04. Jestem po prenatalnych i jestem trochę podłamana po otrzymaniu wyników. Ryzyko porodu przedwczesnego przed 34t to 1:12. Wiedzialam że będzie wyzsze, bo pierwsza ciąża zakończyła się w 20 tygodniu ale nie spodziewałam się że aż tak...
To też zależy co się stało w poprzedniej ciąży, są problemy powodujące przedwczesny poród/poronienie, które będą się powtarzać i takie, które były jednorazowe... nie wiem jak to jest przy tych testach wyliczane....Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2022, 14:37
2020
2023 -
Wyniki dostałam wczoraj także jeszcze nie konsultowałam, ale z uwagi na historię mam już założony pessar. Mimo tego niepokój jest duzy. Gdybym wiedziała co jeszcze mogę zrobić żeby uniknąć komplikacji zrobiłabym wszystko, jak pewnie większość z was, ale nie wiem co mogę zrobić. Ja też jeszcze nie wiem jak dokładnie to jest wyliczane, może lekarz rozwieje wątpliwości. U mnie przyczyną prawdopodobnie była niewydolność szyjki, na pewno wiem że przyczyną nie była infekcja. A wszystko stało się z dnia na dzień. Solemio dzięki za słowa pocieszenia
Solemio lubi tę wiadomość
-
Cześć, witam nowe dziewczyny!
Ja po wizycie, płeć dalej nie została definitywnie określona. Na 80% dziewucha.
Wracając do glukometrów, porównałam wyniki glukozy: glukometr OneTouch 79, z krwi 82, czyli mała różnica.Jaszczureczka, Nieśmiała, mysza89 lubią tę wiadomość
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️ -
Cappuccino wrote:Wyniki dostałam wczoraj także jeszcze nie konsultowałam, ale z uwagi na historię mam już założony pessar. Mimo tego niepokój jest duzy. Gdybym wiedziała co jeszcze mogę zrobić żeby uniknąć komplikacji zrobiłabym wszystko, jak pewnie większość z was, ale nie wiem co mogę zrobić. Ja też jeszcze nie wiem jak dokładnie to jest wyliczane, może lekarz rozwieje wątpliwości. U mnie przyczyną prawdopodobnie była niewydolność szyjki, na pewno wiem że przyczyną nie była infekcja. A wszystko stało się z dnia na dzień. Solemio dzięki za słowa pocieszenia
Cappuccino lubi tę wiadomość
-
Cappuccino wrote:Wyniki dostałam wczoraj także jeszcze nie konsultowałam, ale z uwagi na historię mam już założony pessar. Mimo tego niepokój jest duzy. Gdybym wiedziała co jeszcze mogę zrobić żeby uniknąć komplikacji zrobiłabym wszystko, jak pewnie większość z was, ale nie wiem co mogę zrobić. Ja też jeszcze nie wiem jak dokładnie to jest wyliczane, może lekarz rozwieje wątpliwości. U mnie przyczyną prawdopodobnie była niewydolność szyjki, na pewno wiem że przyczyną nie była infekcja. A wszystko stało się z dnia na dzień. Solemio dzięki za słowa pocieszenia
W tej ciąży będziesz pod szczególnym nadzorem, a jak sie pewne niepokojące sygnały zauważy to można działać, z resztą nawet zgodnie z tym wyliczeniem, na ponad 90% przekroczysz 34 tydzień, ale nie dziwię się, że się stresujesz... mam koleżankę kiedyś tu z forum, teraz z FB z trochę podobnymi przeżyciami... i ciągle w pamięci przez co ona przechodziła... trzymam kciuki, zeby było bez przygód.Jaszczureczka, Cappuccino lubią tę wiadomość
2020
2023 -
U mnie z wynikami tak:
Preeklampsja przed 34 tygodniem 1:13
Przed 37 1:6, przed 42 >1:4, zahamowanie wzrostu plodu przed 37 tyg 1:27...
Tak jak podejrzewalam mam zwiekszona dawke acardu do 150 i zalecenie by 2x dziennie mierzyc ciśnienie... No i sie nie denerwowac, a będzie dobrze. -
Cappuccino wrote:Wyniki dostałam wczoraj także jeszcze nie konsultowałam, ale z uwagi na historię mam już założony pessar. Mimo tego niepokój jest duzy. Gdybym wiedziała co jeszcze mogę zrobić żeby uniknąć komplikacji zrobiłabym wszystko, jak pewnie większość z was, ale nie wiem co mogę zrobić. Ja też jeszcze nie wiem jak dokładnie to jest wyliczane, może lekarz rozwieje wątpliwości. U mnie przyczyną prawdopodobnie była niewydolność szyjki, na pewno wiem że przyczyną nie była infekcja. A wszystko stało się z dnia na dzień. Solemio dzięki za słowa pocieszenia
Mamy podobną historię, ja poprzednią ciążę straciłam w 17 tygodniu też z wizyty od razu praktycznie na porodówkę. Jestem po założeniu szwu szyjkowego profilaktycznego. Też się martwię i ciągle myślę czy wszystko ok. Możesz mi powiedzieć dlaczego Twój lekarz zdecydował o założeniu pessara a nie szwu? Ja się zgodziłam na szew ale myślę czy dobrze zrobiłam, czy nie lepiej pessar bo szew jest jednak bardziej inwazyjny.
-
Ann. wrote:U mnie z wynikami tak:
Preeklampsja przed 34 tygodniem 1:13
Przed 37 1:6, przed 42 >1:4, zahamowanie wzrostu plodu przed 37 tyg 1:27...
Tak jak podejrzewalam mam zwiekszona dawke acardu do 150 i zalecenie by 2x dziennie mierzyc ciśnienie... No i sie nie denerwowac, a będzie dobrze.
Łatwo powiedzieć, żeby się nie denerwować 😬 Ja jakoś bardziej mórz dwóch poprzednich ciążach świruje… Chyba za dużo wiem! Znalazłam prenatalne z pierwszej ciąży i tam miałam dość wysokie ryzyko preeklampsji i zupełnie wtedy się tym nie przejęłam! A teraz wynik TSH blisko dolnej granicy (0,09) powoduje u mnie stres na maksa… szczególnie, ze gin sie tym przejęła 🤦♀️Muszę znaleźć teraz endokrynologa na konsultacje czy coś z tym należy zrobić czy może minie. Przed ciąża dosłownie miesiąc przed zajściem miałam tsh, ft3 i ft4 super…Ann. lubi tę wiadomość
40+5 ♥️