X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B_002 wrote:
    Ja już też spać nie mogę. Boli mnie głowa, mam nos zawalony katarem, a przy tym trochę mi cieknie z tego nosa i czuję się fatalnie.
    Wczoraj całą niedzielę przeleżałam w piżamie, dzisiaj chyba też tak zrobię. Do jutra bym bardzo chciała żeby chociaż trochę przeszło bo szkoła rodzenia południu.

    Basiu zastosuj wodę morską do nosa- mnie pomogła

    B_002 lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi pomogły inhalacje z soli fizjologicznej z dodatkiem olejki eukaliptusowego! Polecam, któraś z Was mi go tu poleciła nie wiem czy nie Fasolka? Przepraszam nie pamietam. Ale też się męczyłam kilka dni z zatkanym nosem a kataru w zasadzie nie miałam i to mi bardzo pomogło. I psikałam prenalenem w zasadzie to jest woda morska z olejkiem eukaliptusowym i miętowym

    Kiwona, B_002 lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja strasznie nie mogę się doczekać aż przytulę Igiego. Czuję jakby mi wyjechał na wakacje, które trwają całe moje życie a teraz ma wrócić.

    DorotaAnna, Kiwona, Fasolka77, Natalia-tosia, martusiawp lubią tę wiadomość

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi woda morska w ogóle nie pomaga, inhalacje z zablockiej wody solankowej też nie. Mówicie z prenalen ma eukaliptus? Może to jest pomysł... Ja psikam na noc nasivinem Kids, bo inaczej się duszę, tak mi tam puchnie w środku :/

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, ja mam podobne odczucia względem Kazika :) A jak Twoja psina?
    U nas leje już 3 dzień, głowa mnie lekko też pobolewa, ale to przez te napuchniete zatoki.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zdrowka!

    Mnie jeszcze spojenie łonowe nie boli, ale jescze kilka tygodni przede mna.

    Obudzialam sie przed 7, ale jak usłyszałam ta wichure to zakopalam sie pod koldre i dalej zaselam. I wstalam o 9! Dawno juz tsk długo nke spalam, chyba nerki mi sie odgniotly i bola :p

    Musze sie wyszukowac i isc do Lidla zobaczyc te książeczki kontrastowe. Mam nadzieje, ze jakies jeszcze zostały.

    Dziewczyny a do kiedy jest ta promo w rosmmsmanie? Bo dzis juz chyba tam nie dotre

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Dużo lepsza niż maltan u mnie ;-) maltan zużywam do końca bo mam końcówkę, ale nie dawał rady.
    Dziewczyny tak się zastanawiam jako, że to moje drugie dziecko ;-) W czym teraz tak naprawdę ten maltan lub lanolina ma pomóc? Przecież jeszcze nie macie żadnych podrażnień itd ;-)
    Oczywiście pewnie uelastyczni sutki, być może zapobiegnie późniejszym problemom podczas karmienia, ale póki co ja bym się nie spodziewała żadnych zbawiennych wpływów tych środków;-) Ulgę i to czy coś się sprawdza, moim zdaniem odczujecie dopiero gdy zaczniecie karmić.
    Ja w poprzedniej ciąży nie smarowałam sutków przed porodem w tej ciąży zacznę na miesiąc przed, tylko po to aby sprawdzić czy to faktycznie działa.
    Po porodzie smarowałam sutki zwykle rano i wieczorem i to tylko wtedy gdy faktycznie coś się z nimi działo, gdy smarowałam cały czas efekt był tragiczny. Myślę, że te wszystkie środki nie do końca powinny być stosowane profilaktycznie, ale pewnie to każda musi wypróbować na sobie, bo każdej z nas skóra jest inna i toleruje inny sposób pielęgnacji ;-)

    Misiabella, valetta94 lubią tę wiadomość

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Mi pomogły inhalacje z soli fizjologicznej z dodatkiem olejki eukaliptusowego! Polecam, któraś z Was mi go tu poleciła nie wiem czy nie Fasolka? Przepraszam nie pamietam. Ale też się męczyłam kilka dni z zatkanym nosem a kataru w zasadzie nie miałam i to mi bardzo pomogło. I psikałam prenalenem w zasadzie to jest woda morska z olejkiem eukaliptusowym i miętowym


    tak tak :) zapomniałam o olejku eukaliptusowym ;) a jeszcze leży koło łóżka chociaż już nie stosuję :) ja robiłam inhalacje z olejkiem oraz kropiłam poduszkę na noc i to mi ułatwiało oddychanie :)

    DorotaAnna lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Dzięki Daffi, właśnie wypiłam i zobaczę, czy pomoże.
    Karmelka, chciałabym umieć zasnąć po południu, ale naprawdę trudno mi to przychodzi, nawet jak jestem zmeczona. Ale teraz to już mi się oczy zamykają, ale co się położę, nawet wysoko, to pali jeszcze bardziej i cofka :/
    Daffi, a mocno Ci dokucza ten ból? Może to spojenie się rozchodzi? Na szczęście do wtorku już blisko...
    Nie wiem kochana czy czytałaś mój wpis jakiś czas temu i czy stosowałaś, ale spróbuj dodawać sobie do każdego posiłku kilka płatków migdałów, naprawdę na mnie zadziałało to zbawiennie.

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Jak ja strasznie nie mogę się doczekać aż przytulę Igiego. Czuję jakby mi wyjechał na wakacje, które trwają całe moje życie a teraz ma wrócić.

    ja jestem ciekawa jak Bruno będzie wyglądał :) do kogo będzie podobny :) jak diagnozowaliśmy nasze poronienia lekarz powiedział, że mam szansę 1x4, żeby dojechać na porodówkę i to tylko w przypadku jak geny się ułożą w relacji MAMA- MAMA (cokolowiek to znaczy) :) więc pewnie będzie do mnie podobny :) bo nie wiem czy w końcu teraz pomogły leki (głównie encorton, który osłabiał działanie mojego układu immunologicznego i miał zabezpieczyć ciążę przed odrzuceniem) czy właśnie tak się geny ułożyły :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Mi woda morska w ogóle nie pomaga, inhalacje z zablockiej wody solankowej też nie. Mówicie z prenalen ma eukaliptus? Może to jest pomysł... Ja psikam na noc nasivinem Kids, bo inaczej się duszę, tak mi tam puchnie w środku :/

    nie wiem czy prenalen jest do psikania ale mnie tabsy do ssania nie pomogły no i tam jest sam syf a głównie substancje słodzące...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Paula, ja mam podobne odczucia względem Kazika :) A jak Twoja psina?
    U nas leje już 3 dzień, głowa mnie lekko też pobolewa, ale to przez te napuchniete zatoki.
    A dziękuję, psina lepiej ;-) jeszcze kaszle i charczy trochę, ale jest zdecydowanie lepiej.

    U nas w nocy wiało strasznie, rano sypał śnieg a teraz świeci słońce. Śnieg nadal leży.

    Lubię jak świeci słońce, od razu lepiej się czuję kiedy ono jest :-)

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Dziewczyny zdrowka!

    Mnie jeszcze spojenie łonowe nie boli, ale jescze kilka tygodni przede mna.

    Obudzialam sie przed 7, ale jak usłyszałam ta wichure to zakopalam sie pod koldre i dalej zaselam. I wstalam o 9! Dawno juz tsk długo nke spalam, chyba nerki mi sie odgniotly i bola :p

    Musze sie wyszukowac i isc do Lidla zobaczyc te książeczki kontrastowe. Mam nadzieje, ze jakies jeszcze zostały.

    Dziewczyny a do kiedy jest ta promo w rosmmsmanie? Bo dzis juz chyba tam nie dotre

    India chyba do 19.01

    india lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Dziewczyny tak się zastanawiam jako, że to moje drugie dziecko ;-) W czym teraz tak naprawdę ten maltan lub lanolina ma pomóc? Przecież jeszcze nie macie żadnych podrażnień itd ;-)
    Oczywiście pewnie uelastyczni sutki, być może zapobiegnie późniejszym problemom podczas karmienia, ale póki co ja bym się nie spodziewała żadnych zbawiennych wpływów tych środków;-) Ulgę i to czy coś się sprawdza, moim zdaniem odczujecie dopiero gdy zaczniecie karmić.
    Ja w poprzedniej ciąży nie smarowałam sutków przed porodem w tej ciąży zacznę na miesiąc przed, tylko po to aby sprawdzić czy to faktycznie działa.
    Po porodzie smarowałam sutki zwykle rano i wieczorem i to tylko wtedy gdy faktycznie coś się z nimi działo, gdy smarowałam cały czas efekt był tragiczny. Myślę, że te wszystkie środki nie do końca powinny być stosowane profilaktycznie, ale pewnie to każda musi wypróbować na sobie, bo każdej z nas skóra jest inna i toleruje inny sposób pielęgnacji ;-)


    to samo się dowiedziała moja znajoma w innej szkole rodzenia.. że nie ma sensu smarować teraz jak nic się nie dzieje bo potem może być problem...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Dziewczyny tak się zastanawiam jako, że to moje drugie dziecko ;-) W czym teraz tak naprawdę ten maltan lub lanolina ma pomóc? Przecież jeszcze nie macie żadnych podrażnień itd ;-)
    Oczywiście pewnie uelastyczni sutki, być może zapobiegnie późniejszym problemom podczas karmienia, ale póki co ja bym się nie spodziewała żadnych zbawiennych wpływów tych środków;-) Ulgę i to czy coś się sprawdza, moim zdaniem odczujecie dopiero gdy zaczniecie karmić.
    Ja w poprzedniej ciąży nie smarowałam sutków przed porodem w tej ciąży zacznę na miesiąc przed, tylko po to aby sprawdzić czy to faktycznie działa.
    Po porodzie smarowałam sutki zwykle rano i wieczorem i to tylko wtedy gdy faktycznie coś się z nimi działo, gdy smarowałam cały czas efekt był tragiczny. Myślę, że te wszystkie środki nie do końca powinny być stosowane profilaktycznie, ale pewnie to każda musi wypróbować na sobie, bo każdej z nas skóra jest inna i toleruje inny sposób pielęgnacji ;-)
    Ja byłam u certyfikowanego doradcy laktacyjnego i poleciła mi właśnie smarowanie z kilku powodów:
    - uelastycznia tkanki
    - zwiększa tolerancję na dotyk
    - zmiękcza skórę
    - zapobiega tym samym podrażnieniem

    Ja miałam bardzo bolesne sutki ( wcześniej moje piersi były kompletnie niewrażliwe) i te trzy miesiące smarowania i delikatnego masazu spowodowało u mnie zmniejszenie bólu i nadwrażliwości. I sutki zrobiły się takie nawilżone i mięciutkie.
    Miałam szkolenie z CDL na którym były dziewczyny, które sutki smarowały przed porodem i potwierdziły mi, że nie miały problemów z pękaniem i bólem w trakcie karmienia.

    india lubi tę wiadomość

  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    to samo się dowiedziała moja znajoma w innej szkole rodzenia.. że nie ma sensu smarować teraz jak nic się nie dzieje bo potem może być problem...
    Dokładnie tego doświadczyłam przy poprzednim karmieniu. Gdy stosowałam coś profilaktycznie to potem gdy pojawiały się problemy, produkt już nie działał, miałam wrażenie jakby sutki mi się uodparniały na produkty które powinny pomagać. A jak stosowałam tylko w razie konieczności, to wpływ miały zbawienny, czasami nawet już po jednej aplikacji ;-)
    No i nie oszukujmy się, aby nie dochodziło do podrażnień to nie najważniejszym elementem są maści i kremy, najważniejszym elementem jest prawidłowe przystawienie dziecka do piersi.

    AniaKJ, Misiabella lubią tę wiadomość

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Ja byłam u certyfikowanego doradcy laktacyjnego i poleciła mi właśnie smarowanie z kilku powodów:
    - uelastycznia tkanki
    - zwiększa tolerancję na dotyk
    - zmiękcza skórę
    - zapobiega tym samym podrażnieniem

    Ja miałam bardzo bolesne sutki ( wcześniej moje piersi były kompletnie niewrażliwe) i te trzy miesiące smarowania i delikatnego masazu spowodowało u mnie zmniejszenie bólu i nadwrażliwości. I sutki zrobiły się takie nawilżone i mięciutkie.
    Miałam szkolenie z CDL na którym były dziewczyny, które sutki smarowały przed porodem i potwierdziły mi, że nie miały problemów z pękaniem i bólem w trakcie karmienia.
    Dlatego z czystej ciekawości w tej ciąży też chcę spróbować stosować smarowanie przed porodem aby mieć porównanie, ale z mojego doświadczenia wynika, że problemy z sutkami pojawiały się tylko i wyłącznie wtedy gdy Tosia się źle przyssała, gdy przystawiałam ją prawidłowo nie odczuwałam żadnych dyskomfortów i nie miałam żadnych podrażnień, nawet jeśli nie smarowałam sutków kompletnie niczym :)

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dodam że ta moja doradczyni laktacyjna ma certyfikat od lat i jest również położna ponad 20lat. W ogólnopolskim rankingu położnych zajęła 4. miejsce w naszym województwie a 18. W Polsce ;-) Głosowały pacjentki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam zamiar smarować i skorzystać z pomocy tej Pani od razu po porodzie.
    Moja koleżanka próbowała karmić sama, w szpitalu mówili że jest ok. Mała zaczęła tracić na wadze, trafili do szpitala znowu z żółtaczka i dopiero jak już zaczęli dokarmiać mm to wzięli doradcę. Okazało się, że dziecko ma za krótkie wędzidełko i słabe mięśnie korpusu. Nie udało się obronić dotychczas 100% KP, ale walczą. Mała ma 2 miesiące.

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, tak, czytałam Twój wpis, dziękuję za radę :* Ale nie wyobrażam sobie dosypywac płatków migdałowych np do rosołu :P czy coś ;) Ja po prostu chrupie sobie migdały jako przekąskę, i jeszcze jakiś czas temu to wystarczało, ale już nie ma rezultatów.
    Co do smarowania brodawek, ja smaruje raz na jakiś czas, bo zwyczajnie są suche i wrażliwe a po posmarowaniu czuje ulgę.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
‹‹ 1086 1087 1088 1089 1090 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ