Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
B_002 wrote:Ja już też spać nie mogę. Boli mnie głowa, mam nos zawalony katarem, a przy tym trochę mi cieknie z tego nosa i czuję się fatalnie.
Wczoraj całą niedzielę przeleżałam w piżamie, dzisiaj chyba też tak zrobię. Do jutra bym bardzo chciała żeby chociaż trochę przeszło bo szkoła rodzenia południu.
Basiu zastosuj wodę morską do nosa- mnie pomogłaB_002 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Mi pomogły inhalacje z soli fizjologicznej z dodatkiem olejki eukaliptusowego! Polecam, któraś z Was mi go tu poleciła nie wiem czy nie Fasolka? Przepraszam nie pamietam. Ale też się męczyłam kilka dni z zatkanym nosem a kataru w zasadzie nie miałam i to mi bardzo pomogło. I psikałam prenalenem w zasadzie to jest woda morska z olejkiem eukaliptusowym i miętowym
Kiwona, B_002 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualny
-
Mi woda morska w ogóle nie pomaga, inhalacje z zablockiej wody solankowej też nie. Mówicie z prenalen ma eukaliptus? Może to jest pomysł... Ja psikam na noc nasivinem Kids, bo inaczej się duszę, tak mi tam puchnie w środku
-
Dziewczyny zdrowka!
Mnie jeszcze spojenie łonowe nie boli, ale jescze kilka tygodni przede mna.
Obudzialam sie przed 7, ale jak usłyszałam ta wichure to zakopalam sie pod koldre i dalej zaselam. I wstalam o 9! Dawno juz tsk długo nke spalam, chyba nerki mi sie odgniotly i bola :p
Musze sie wyszukowac i isc do Lidla zobaczyc te książeczki kontrastowe. Mam nadzieje, ze jakies jeszcze zostały.
Dziewczyny a do kiedy jest ta promo w rosmmsmanie? Bo dzis juz chyba tam nie dotre -
Paula 90 wrote:Dużo lepsza niż maltan u mnie
maltan zużywam do końca bo mam końcówkę, ale nie dawał rady.
W czym teraz tak naprawdę ten maltan lub lanolina ma pomóc? Przecież jeszcze nie macie żadnych podrażnień itd
Oczywiście pewnie uelastyczni sutki, być może zapobiegnie późniejszym problemom podczas karmienia, ale póki co ja bym się nie spodziewała żadnych zbawiennych wpływów tych środków;-) Ulgę i to czy coś się sprawdza, moim zdaniem odczujecie dopiero gdy zaczniecie karmić.
Ja w poprzedniej ciąży nie smarowałam sutków przed porodem w tej ciąży zacznę na miesiąc przed, tylko po to aby sprawdzić czy to faktycznie działa.
Po porodzie smarowałam sutki zwykle rano i wieczorem i to tylko wtedy gdy faktycznie coś się z nimi działo, gdy smarowałam cały czas efekt był tragiczny. Myślę, że te wszystkie środki nie do końca powinny być stosowane profilaktycznie, ale pewnie to każda musi wypróbować na sobie, bo każdej z nas skóra jest inna i toleruje inny sposób pielęgnacjiMisiabella, valetta94 lubią tę wiadomość
-
DorotaAnna wrote:Mi pomogły inhalacje z soli fizjologicznej z dodatkiem olejki eukaliptusowego! Polecam, któraś z Was mi go tu poleciła nie wiem czy nie Fasolka? Przepraszam nie pamietam. Ale też się męczyłam kilka dni z zatkanym nosem a kataru w zasadzie nie miałam i to mi bardzo pomogło. I psikałam prenalenem w zasadzie to jest woda morska z olejkiem eukaliptusowym i miętowym
tak takzapomniałam o olejku eukaliptusowym
a jeszcze leży koło łóżka chociaż już nie stosuję
ja robiłam inhalacje z olejkiem oraz kropiłam poduszkę na noc i to mi ułatwiało oddychanie
DorotaAnna lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Kiwona wrote:Dzięki Daffi, właśnie wypiłam i zobaczę, czy pomoże.
Karmelka, chciałabym umieć zasnąć po południu, ale naprawdę trudno mi to przychodzi, nawet jak jestem zmeczona. Ale teraz to już mi się oczy zamykają, ale co się położę, nawet wysoko, to pali jeszcze bardziej i cofka
Daffi, a mocno Ci dokucza ten ból? Może to spojenie się rozchodzi? Na szczęście do wtorku już blisko... -
Paula 90 wrote:Jak ja strasznie nie mogę się doczekać aż przytulę Igiego. Czuję jakby mi wyjechał na wakacje, które trwają całe moje życie a teraz ma wrócić.
ja jestem ciekawa jak Bruno będzie wyglądałdo kogo będzie podobny
jak diagnozowaliśmy nasze poronienia lekarz powiedział, że mam szansę 1x4, żeby dojechać na porodówkę i to tylko w przypadku jak geny się ułożą w relacji MAMA- MAMA (cokolowiek to znaczy)
więc pewnie będzie do mnie podobny
bo nie wiem czy w końcu teraz pomogły leki (głównie encorton, który osłabiał działanie mojego układu immunologicznego i miał zabezpieczyć ciążę przed odrzuceniem) czy właśnie tak się geny ułożyły
Fasolka77
-
Kiwona wrote:Mi woda morska w ogóle nie pomaga, inhalacje z zablockiej wody solankowej też nie. Mówicie z prenalen ma eukaliptus? Może to jest pomysł... Ja psikam na noc nasivinem Kids, bo inaczej się duszę, tak mi tam puchnie w środku
nie wiem czy prenalen jest do psikania ale mnie tabsy do ssania nie pomogły no i tam jest sam syf a głównie substancje słodzące...Fasolka77
-
nick nieaktualnyKiwona wrote:Paula, ja mam podobne odczucia względem Kazika
A jak Twoja psina?
U nas leje już 3 dzień, głowa mnie lekko też pobolewa, ale to przez te napuchniete zatoki.jeszcze kaszle i charczy trochę, ale jest zdecydowanie lepiej.
U nas w nocy wiało strasznie, rano sypał śnieg a teraz świeci słońce. Śnieg nadal leży.
Lubię jak świeci słońce, od razu lepiej się czuję kiedy ono jest -
india wrote:Dziewczyny zdrowka!
Mnie jeszcze spojenie łonowe nie boli, ale jescze kilka tygodni przede mna.
Obudzialam sie przed 7, ale jak usłyszałam ta wichure to zakopalam sie pod koldre i dalej zaselam. I wstalam o 9! Dawno juz tsk długo nke spalam, chyba nerki mi sie odgniotly i bola :p
Musze sie wyszukowac i isc do Lidla zobaczyc te książeczki kontrastowe. Mam nadzieje, ze jakies jeszcze zostały.
Dziewczyny a do kiedy jest ta promo w rosmmsmanie? Bo dzis juz chyba tam nie dotre
India chyba do 19.01india lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Natalia-tosia wrote:Dziewczyny tak się zastanawiam jako, że to moje drugie dziecko
W czym teraz tak naprawdę ten maltan lub lanolina ma pomóc? Przecież jeszcze nie macie żadnych podrażnień itd
Oczywiście pewnie uelastyczni sutki, być może zapobiegnie późniejszym problemom podczas karmienia, ale póki co ja bym się nie spodziewała żadnych zbawiennych wpływów tych środków;-) Ulgę i to czy coś się sprawdza, moim zdaniem odczujecie dopiero gdy zaczniecie karmić.
Ja w poprzedniej ciąży nie smarowałam sutków przed porodem w tej ciąży zacznę na miesiąc przed, tylko po to aby sprawdzić czy to faktycznie działa.
Po porodzie smarowałam sutki zwykle rano i wieczorem i to tylko wtedy gdy faktycznie coś się z nimi działo, gdy smarowałam cały czas efekt był tragiczny. Myślę, że te wszystkie środki nie do końca powinny być stosowane profilaktycznie, ale pewnie to każda musi wypróbować na sobie, bo każdej z nas skóra jest inna i toleruje inny sposób pielęgnacji
to samo się dowiedziała moja znajoma w innej szkole rodzenia.. że nie ma sensu smarować teraz jak nic się nie dzieje bo potem może być problem...Fasolka77
-
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:Dziewczyny tak się zastanawiam jako, że to moje drugie dziecko
W czym teraz tak naprawdę ten maltan lub lanolina ma pomóc? Przecież jeszcze nie macie żadnych podrażnień itd
Oczywiście pewnie uelastyczni sutki, być może zapobiegnie późniejszym problemom podczas karmienia, ale póki co ja bym się nie spodziewała żadnych zbawiennych wpływów tych środków;-) Ulgę i to czy coś się sprawdza, moim zdaniem odczujecie dopiero gdy zaczniecie karmić.
Ja w poprzedniej ciąży nie smarowałam sutków przed porodem w tej ciąży zacznę na miesiąc przed, tylko po to aby sprawdzić czy to faktycznie działa.
Po porodzie smarowałam sutki zwykle rano i wieczorem i to tylko wtedy gdy faktycznie coś się z nimi działo, gdy smarowałam cały czas efekt był tragiczny. Myślę, że te wszystkie środki nie do końca powinny być stosowane profilaktycznie, ale pewnie to każda musi wypróbować na sobie, bo każdej z nas skóra jest inna i toleruje inny sposób pielęgnacji
- uelastycznia tkanki
- zwiększa tolerancję na dotyk
- zmiękcza skórę
- zapobiega tym samym podrażnieniem
Ja miałam bardzo bolesne sutki ( wcześniej moje piersi były kompletnie niewrażliwe) i te trzy miesiące smarowania i delikatnego masazu spowodowało u mnie zmniejszenie bólu i nadwrażliwości. I sutki zrobiły się takie nawilżone i mięciutkie.
Miałam szkolenie z CDL na którym były dziewczyny, które sutki smarowały przed porodem i potwierdziły mi, że nie miały problemów z pękaniem i bólem w trakcie karmienia.india lubi tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:to samo się dowiedziała moja znajoma w innej szkole rodzenia.. że nie ma sensu smarować teraz jak nic się nie dzieje bo potem może być problem...
No i nie oszukujmy się, aby nie dochodziło do podrażnień to nie najważniejszym elementem są maści i kremy, najważniejszym elementem jest prawidłowe przystawienie dziecka do piersi.AniaKJ, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Ja byłam u certyfikowanego doradcy laktacyjnego i poleciła mi właśnie smarowanie z kilku powodów:
- uelastycznia tkanki
- zwiększa tolerancję na dotyk
- zmiękcza skórę
- zapobiega tym samym podrażnieniem
Ja miałam bardzo bolesne sutki ( wcześniej moje piersi były kompletnie niewrażliwe) i te trzy miesiące smarowania i delikatnego masazu spowodowało u mnie zmniejszenie bólu i nadwrażliwości. I sutki zrobiły się takie nawilżone i mięciutkie.
Miałam szkolenie z CDL na którym były dziewczyny, które sutki smarowały przed porodem i potwierdziły mi, że nie miały problemów z pękaniem i bólem w trakcie karmienia. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam zamiar smarować i skorzystać z pomocy tej Pani od razu po porodzie.
Moja koleżanka próbowała karmić sama, w szpitalu mówili że jest ok. Mała zaczęła tracić na wadze, trafili do szpitala znowu z żółtaczka i dopiero jak już zaczęli dokarmiać mm to wzięli doradcę. Okazało się, że dziecko ma za krótkie wędzidełko i słabe mięśnie korpusu. Nie udało się obronić dotychczas 100% KP, ale walczą. Mała ma 2 miesiące. -
Natalia, tak, czytałam Twój wpis, dziękuję za radę :* Ale nie wyobrażam sobie dosypywac płatków migdałowych np do rosołu
czy coś
Ja po prostu chrupie sobie migdały jako przekąskę, i jeszcze jakiś czas temu to wystarczało, ale już nie ma rezultatów.
Co do smarowania brodawek, ja smaruje raz na jakiś czas, bo zwyczajnie są suche i wrażliwe a po posmarowaniu czuje ulgę.