Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
tak tylko nie zawsze od poczatku wiadomo czy te wedzidelko bedzie przeszkadzac. u nas nikt tego ni dotykal poki stale zeby nie wyjda.Paula 90 wrote:Daffi - u noworodków robi się to bez znieczulenia i trwa to sekundę. Może być malutkie krwawienie.
Nie wiem jak u starszych, ale wtedy chyba dają znieczulenie. Ale też to trwa chwileczkę -
nick nieaktualnyTo i u dorosłych się robi zabieg. Czasem dopiero w dorosłym wieku coś tam się zwłókni i trzeba przyciąć.Daffi wrote:tak tylko nie zawsze od poczatku wiadomo czy te wedzidelko bedzie przeszkadzac. u nas nikt tego ni dotykal poki stale zeby nie wyjda.
Ale nie ma się co martwić. Podobno ból mniejszy niż przy przekłuciu ucha
-
wiesz ja sie nie martwie ale dzieci jak slysza takie sytuacje a Julce pani stomatolog nakreslila to troszke drastycznie ze to naciecie a dzieciaki na haslo ciecie w buzi reaguja panicznie.. i znalazlam filmiki z dziecmi jak maja to robione pokazalam jej ze nie boli je to i grzecznie w spokoju sie to odbywa. jednak strach ma wielkie oczyPaula 90 wrote:To i u dorosłych się robi zabieg. Czasem dopiero w dorosłym wieku coś tam się zwłókni i trzeba przyciąć.
Ale nie ma się co martwić. Podobno ból mniejszy niż przy przekłuciu ucha
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa sama bym się bała mimo że wiem, że to nic takiegoDaffi wrote:wiesz ja sie nie martwie ale dzieci jak slysza takie sytuacje a Julce pani stomatolog nakreslila to troszke drastycznie ze to naciecie a dzieciaki na haslo ciecie w buzi reaguja panicznie.. i znalazlam filmiki z dziecmi jak maja to robione pokazalam jej ze nie boli je to i grzecznie w spokoju sie to odbywa. jednak strach ma wielkie oczy

-
nick nieaktualny
-
Ja kieruję się głównie tym, aby miało trzy poziomy, w większości są z dwoma poziomami, ale to jest średnio wygodne przy noworodku.Daffi wrote:wiem ze znieczulaja i to sie raczej tak tnie przypalajac ze krew juz nie leci.. bynajmniej tak ten zabieg wygladac ma u mojej malej. umowie ja na wizyte kontrolna bo juz minelo pol roku i zobaczymy co lekarz powie bo jednak ma juz stale 1 i 2.
Dziewczyny ktore kupuja lozeczko turystyczne pokazcie jakie.. jest ich tyle ja juz zglupialam.
Co prawda na początek kupiłam tylko kołyskę, ale przemeblowaliśmy pokój więc łóżeczko dokupię tak po około 2 miesiącach, bo i tak będzie niezbędne do nowego mieszkania.
-
nick nieaktualnyKolejny internista, który nic mi nie powiedział a odesłał dalej. Mam skierowanie do reumatologa w związku z crp.
Do tego jestem przeziębiona
czyli mąż mnie zarazil. Ogólnie jestem słaba i mi nie dobrze. A wiecie że panuje ta grupa połączona z wirusem świńskiej? Już jest w Małopolsce.
Powiedziała mi że nie mogę soku malinowego i nie mogę czosnku. A ja od poczatku ciąży jadę na czosnku i soku z malin z herbatą bo mi pomaga.
Sprawdzila mój kręgosłup i mam krzywy tyle to ja wiedziałam.... I ten ból mój po prawej stronie pleców no to ucisk od kręgosłupa promieniuje.
Co do wątroby powiedziała że wątroba nie boli a kwasy są w normach. No nie pomogła miWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 10:49
-
Paula, nic nie wiem na temat pasów.
Daffi, mój syn ma diasteme. Dentysta mówił, że jak wyjdą mu pierwsze stałe zęby to wtedy można pomyśleć o cięciu ale ja nie zglebialam tematu, bo nam to nie przeszkadza. Myślę tka sobie tylko, czy przypadkiem ta nasza porażka w kp nie miała więcej przyczyn,czyli nie tylko moje płaskie brodawki ale równiez problem z wedzidelkiem syna... Ja z tym nie byłam nigdzie, po prostu zaczęłam karmić mm. Teraz bym drazyla sprawę, wtedy to był kiepski czas depresji, zero wsparcia i od razu poczucie własnej porażki... -
Ja nie praktykowałam, ale nie wyobrażam sobie w tym chodzić, nie lubię gdy coś krępuje mi ruchy a ten pas trochę sprawia takie wrażenie.Paula 90 wrote:Przypominam się z moim pytaniem o pasy do podtrzymania brzuszka. Coś o nich slyszalyscie? Ja zbieram informacje. Chodzi mi o takie:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9b2997ead7b8.png -
Paula ja zawsze słyszałam że nie są zalecane przez lekarzy i fizjoterapeutów, ale nigdy nie zaglebialam tematu tego pasa więc nie znam konkretów.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyPaula na szkole rodzenia powiedzieli nam abyśmy nie używały pasów poporodowych bo to zło. Ja sama myślałam, że kupię pas poporodowy Że mi pomoże wsiąknąć brzuszek ale nie wolno. Więc dobrze że wiem. Ale co do tych pasów nie mam pojęcia. Ja jak mi będzie już brzuszek ciazko nosić pomyślę o tym tajpowaniu u fizjoPaula 90 wrote:Przypominam się z moim pytaniem o pasy do podtrzymania brzuszka. Coś o nich slyszalyscie? Ja zbieram informacje. Chodzi mi o takie:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9b2997ead7b8.png
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Dlaczego nie można soku z malin czosnku?Karmelllka90 wrote:Kolejny internista, który nic mi nie powiedział a odesłał dalej. Mam skierowanie do reumatologa w związku z crp.
Do tego jestem przeziębiona
czyli mąż mnie zarazil. Ogólnie jestem słaba i mi nie dobrze. A wiecie że panuje ta grupa połączona z wirusem świńskiej? Już jest w Małopolsce.
Powiedziała mi że nie mogę soku malinowego i nie mogę czosnku. A ja od poczatku ciąży jadę na czosnku i soku z malin z herbatą bo mi pomaga. -
Daffi wrote:o biedna
ja sie z rehabilitacja tez nie wyrobilam do konca... bo zaszlam w ciaze.. nawet nie skonczylam testow u alergologa teraz mialam miec robione na plecach.. ale nie pracuje nie mam kontaktu z alergenem i zyje normalnie.
zycze szybkiego powrotu do formy. kolano paskudnie bolesna sprawa.
już miałam na jesieni 3 zastrzyki z kwasu hialuronowego i nic... biodro pewnie od ciąży... i podejrzewam, że coś się w nim przestawiło.. kolano przejęło obciążenie no i ból...
Fasolka77

-
nick nieaktualnyCzytam twoje opowieści o początkach macierzyństwa i ogólnie o tym jak teraz piszesz o synku sytuacjach różnych. I powiem ci ty musisz być na prawdę dobrą mamą. Odwlasz kawał roboty - ja takie wrażenie wyciągam z twoich opowiesciKiwona wrote:Paula, nic nie wiem na temat pasów.
Daffi, mój syn ma diasteme. Dentysta mówił, że jak wyjdą mu pierwsze stałe zęby to wtedy można pomyśleć o cięciu ale ja nie zglebialam tematu, bo nam to nie przeszkadza. Myślę tka sobie tylko, czy przypadkiem ta nasza porażka w kp nie miała więcej przyczyn,czyli nie tylko moje płaskie brodawki ale równiez problem z wedzidelkiem syna... Ja z tym nie byłam nigdzie, po prostu zaczęłam karmić mm. Teraz bym drazyla sprawę, wtedy to był kiepski czas depresji, zero wsparcia i od razu poczucie własnej porażki... -
Daffi wrote:wiem ze znieczulaja i to sie raczej tak tnie przypalajac ze krew juz nie leci.. bynajmniej tak ten zabieg wygladac ma u mojej malej. umowie ja na wizyte kontrolna bo juz minelo pol roku i zobaczymy co lekarz powie bo jednak ma juz stale 1 i 2.
no to rachu ciachu i po sprawie
Daffi lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
Karmelka, popłakałam się... Dziękuję :*Karmelllka90 wrote:Czytam twoje opowieści o początkach macierzyństwa i ogólnie o tym jak teraz piszesz o synku sytuacjach różnych. I powiem ci ty musisz być na prawdę dobrą mamą. Odwlasz kawał roboty - ja takie wrażenie wyciągam z twoich opowiesci
Fasolka77 lubi tę wiadomość






