Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzosnek rozrzedza krew soku z malin nie powiedziała czemu.Fasolka77 wrote:a dlaczego nie możesz czosnku i soku malinowego? wiem o AH1N1 , jest w Tarnowie - w szpitalu wykryli. Sąsiad mojej siostry z Tarnowa umarł w zeszłym tygodniu na powikłania po grypie.. miał 39 lat i 2 dzieci

A co do olejku ekaliprusowego mąż po niego pojechał do apteki a farmaceutka powiedziała że jek jestem w zawansowanej ciąży to nie wolno .... -
nick nieaktualnyA tutaj to są dwie szkoły. Moja mama bratu nie ściągała i zrobiła się stulejka. Lekarz strasznie opierdzielil że nie ruszanem brat miał 2 albo 3 latka. Ściągali mu na siłę, darł się jakby go ze skóry obdzierali.Fasolka77 wrote:dziewczyny, które mają i/ lub spodziewają się chłopców
jak to jest ze stulejką? w SR położna mówiła, że nic nie ściągamy przy kąpieli...
Ja będę ściągać choćby mi tysiąc położnych zakazało (teraz taki trend, że się nie rusza). Będziemy ściągać w kąpieli delikatnie i utrzymywać ruchomość.
espoir, Kiwona, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
zaczerpniete z internetu:Karmelllka90 wrote:Czosnek rozrzedza krew tak powiedziała ale soku z malin właśnie nie powiedziała czemu. Ale ja go na prawdę dużo wypiłam w pierwszym trymestrze w drugim teraz teraz chociaż teraz mi troszkę cukier podnosił bo mama robiła na cukrze dość mocno
Liście maliny czerwonej stosowane są w ziołolecznictwie od lat. Jednak w Polsce popularna jest opinia, że nie wolno ich pić w ciąży przed upływem 34 tygodnia, bo mogą wywołać przedwczesne skurcze macicy. Trudno dziś wskazać źródło tego poglądu, ale wygląda na to, że jest to nasz lokalny, polski mit. Zarówno bowiem dr Preeti Agrawal, znana ginekolożka pochodząca z Indii, jak i słynna propagatorka naturalnego porodu Janet Balaskas w swoich publikacjach wymieniają liście malin jako jedno z najważniejszych ziół w ciąży, wzmacniających mięśnie macicy. Obie znawczynie przedmiotu zalecają regularne picie naparu z liści malin nawet przez całą ciążę, a przynajmniej przez dwa ostatnie trymestry. Podobne zalecenia usłyszeć można od wielu położnych, które prowadzą ciążę w sposób naturalny. Dr Agrawal w swojej książce „Odkrywam macierzyństwo” tłumaczy działanie tej rośliny na macicę w czasie ciąży: w początkowych tygodniach ciąży herbata z liści malin tonizuje rozciągający się mięsień i działa rozkurczowo (podobnie jak lek No-spa). Nie jest więc prawdą, że może wywołać poronienie. Wręcz przeciwnie – w medycynie ludowej wielu społeczności liście malin zaleca się jako sposób na zapobieganie poronieniu. Warto pić w ciąży ten napój także dlatego, że jest bogaty w żelazo, wapń, magnez i witaminę C.
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA właśnie od diabetologa się dowiedziałam tej drugiej babeczki,że dzieci, które się rodzą w granicach 4 kg to są dzieci z cukrzycy ciążowej. U mnie siostry radzą takie duże dzieci właśnie j babcia od strony taty. Babcia miała na starość cukrzycę tatą też ma. A tylko tej siostrE co mając 38 lat wyszła cukrzyca w ciąży no i mi i jej to powiedziałam. A ona do mnie, że często jest tak że kobiety mają robiona krzywa w 24-25 tc i nie wychodzi a wyjdzie w 28-32 tc ... Ale już później się nie bada. Że opierają się na pomiarach glukozy na czczo raz na czas. A problem może być właśnie w po 1 h lub po 2 h.
-
ja w poprzedniej ciazy nie mialam cukrzycy a corka wazyla 4150g takze to tez nie reguła a krzywa mialam bardzo pozno robiona bo ten moj lekarz to w ogole inaczej zlecal wszystko. i pamietam ze wtedy 50g glukozy sie podawalo a ja dostalam 75g i w laboratorium sie dziwili dlaczego ja tak inaczej.Karmelllka90 wrote:A właśnie od diabetologa się dowiedziałam tej drugiej babeczki,że dzieci, które się rodzą w granicach 4 kg to są dzieci z cukrzycy ciążowej. U mnie siostry radzą takie duże dzieci właśnie j babcia od strony taty. Babcia miała na starość cukrzycę tatą też ma. A tylko tej siostrE co mając 38 lat wyszła cukrzyca w ciąży no i mi i jej to powiedziałam. A ona do mnie, że często jest tak że kobiety mają robiona krzywa w 24-25 tc i nie wychodzi a wyjdzie w 28-32 tc ... Ale już później się nie bada. Że opierają się na pomiarach glukozy na czczo raz na czas. A problem może być właśnie w po 1 h lub po 2 h.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 11:15
-
Ja jeszcze jakoś zasnęłam i dopiero będę wstawać z łóżka.Karmelllka90 wrote:Kolejny internista, który nic mi nie powiedział a odesłał dalej. Mam skierowanie do reumatologa w związku z crp.
Do tego jestem przeziębiona
czyli mąż mnie zarazil. Ogólnie jestem słaba i mi nie dobrze. A wiecie że panuje ta grupa połączona z wirusem świńskiej? Już jest w Małopolsce.
Powiedziała mi że nie mogę soku malinowego i nie mogę czosnku. A ja od poczatku ciąży jadę na czosnku i soku z malin z herbatą bo mi pomaga.
Sprawdzila mój kręgosłup i mam krzywy tyle to ja wiedziałam.... I ten ból mój po prawej stronie pleców no to ucisk od kręgosłupa promieniuje.
Co do wątroby powiedziała że wątroba nie boli a kwasy są w normach. No nie pomogła mi
Nie idę do internisty bo w listopadzie byłam z przeziębieniem też i wtedy jedyne co mogła zrobić to dać mi L4 i zaleciła produkty naturalne do leczenia. Tym razem jestem na L4 to nawet nie mam po co iść. Na katar zrobię sobie inhalacje a na odporność i nawilżanie gardła sok malinowy, herbaty z miodem itd.
Mnie też mąż zaraził, próbowaliśmy unikać przytulania, kontaktów jakichkolwiek żeby się nie zarazić ale chyba przez to że tak dużo mamy oboje ostatnio na głowie i tyle trzeba załatwiać to w całej tej gonitwie odporność jest osłabiona.
No nic, remont mamy tylko popołudniami więc wcześniej będę leżeć i się wygrzewać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 11:15

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyMnie i tak jeszcze nikt nie przebił z moimi wynikamiDaffi wrote:na czczo niewielkie przekroczenie i po 2h jest ok ale po 1h jest czad!
Nie ma się czym chwalić, ale taka prawda... 
Dorota - z przykrością witamy w klubie, ale wiesz dobrze, że to nic takiego strasznego więc nie będę Cię przekonywać zebys się nie martwiła.
Mój wynik 101/225/163 -
takie kolosiki mialas?Paula 90 wrote:Mnie i tak jeszcze nikt nie przebił z moimi wynikami
Nie ma się czym chwalić, ale taka prawda... 
Dorota - z przykrością witamy w klubie, ale wiesz dobrze, że to nic takiego strasznego więc nie będę Cię przekonywać zebys się nie martwiła.
Mój wynik 101/225/163
a teraz doczytalam ze na dole podalas wynik
ja sie balam ze u mnie bedzie nie wesolo ale ja nadal na czczo trzymam fason na poziomie 100 i zadna dieta nic tego nie zmienia nawet jedzenie pozno... dobrze ze chociaz pozostale wartosci są ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 11:17
-
nick nieaktualnyJa za tydzień-dwa idę po insulinę.Daffi wrote:takie kolosiki mialas?
a teraz doczytalam ze na dole podalas wynik
ja sie balam ze u mnie bedzie nie wesolo ale ja nadal na czczo trzymam fason na poziomie 100 i zadna dieta nic tego nie zmienia nawet jedzenie pozno...
Teraz nie schodzę już poniżej 97 na czczo o 6 dni. Zwykle mam tak że pierwszy pomiar 110 albo około tego a drugi z innego palca 97/98.
Skończyło się rumakowanie.
Za to po posiłkach mam pięknie 110-120. -
Co do soku malinowego to ja od lekarza miałam zalecenie żeby pić! A zwłaszcza taki domowej roboty.
Sok z malin robiony jest z owoców a nie z liści, nawet jeśli faktycznie napar z liści malin powoduje skurcze to sok z owoców jest tylko pożyteczny i nie szkodzi w ciąży
espoir, Lolka30 lubią tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
No dobra w czwartek mam wizytę u gin rano a na wieczór na czwartek zarezerwowałam sobie już wizytę w luxmedzie u diabetologa. Powiedzcie mo tylko na co zwracać uwagę jak teraz będę robiła zakupy do czwartku xd wiem ze temat był wałkowany ale nie zwracałam wcześniej uwagi na to

Ogólnie mocz w porządku, hbs ujemny tylko hemoglobina mnie zmartwiła bo wyszła 12,6 a norma jest od 12👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyBasia na szkole rodzenia zakładasz maseczkę? Ja nie chcę nikogo zarazic i tak myślę czy nie kupić maseczki. Bo to jednak można ktos być zły. Bo zarazki w sumie w domu powinnam trzymac a nie po ludziach rozsyłaćB_002 wrote:Ja jeszcze jakoś zasnęłam i dopiero będę wstawać z łóżka.
Nie idę do internisty bo w listopadzie byłam z przeziębieniem też i wtedy jedyne co mogła zrobić to dać mi L4 i zaleciła produkty naturalne do leczenia. Tym razem jestem na L4 to nawet nie mam po co iść. Na katar zrobię sobie inhalacje a na odporność i nawilżanie gardła sok malinowy, herbaty z miodem itd.
Mnie też mąż zaraził, próbowaliśmy unikać przytulania, kontaktów jakichkolwiek żeby się nie zarazić ale chyba przez to że tak dużo mamy oboje ostatnio na głowie i tyle trzeba załatwiać to w całej tej gonitwie odporność jest osłabiona.
No nic, remont mamy tylko popołudniami więc wcześniej będę leżeć i się wygrzewać.
-
jak umawiasz sie do diabetologa w luxmed?DorotaAnna wrote:No dobra w czwartek mam wizytę u gin rano a na wieczór na czwartek zarezerwowałam sobie już wizytę w luxmedzie u diabetologa. Powiedzcie mo tylko na co zwracać uwagę jak teraz będę robiła zakupy do czwartku xd wiem ze temat był wałkowany ale nie zwracałam wcześniej uwagi na to

Ogólnie mocz w porządku, hbs ujemny tylko hemoglobina mnie zmartwiła bo wyszła 12,6 a norma jest od 12
kochana jeszcze hemoglobina jest ok. ja mam juz 11.7 a zaczynalam ciaze z 15.3 -
nick nieaktualnyA ja dzisiaj sama do siebie się uśmiecham. Bo miałam idealne cukry i lekarz mówił,że po 30 tyg się zacznie. I dzisiaj zaczynam 30 tydzień i rano na czczo 102, po śniadanku 146 a nie przekroczyła ani razu cukru po jedzeniu od poczayku ciąży. Także mój organizm chodzi jak w kalendarzu.
-
nick nieaktualnyDla norm w ciąży to już pod anemie się kwalifikuje. Ale spokojnie ja miałam 11,96 biorę żelazo i już wróciła na ponad 12DorotaAnna wrote:No dobra w czwartek mam wizytę u gin rano a na wieczór na czwartek zarezerwowałam sobie już wizytę w luxmedzie u diabetologa. Powiedzcie mo tylko na co zwracać uwagę jak teraz będę robiła zakupy do czwartku xd wiem ze temat był wałkowany ale nie zwracałam wcześniej uwagi na to

Ogólnie mocz w porządku, hbs ujemny tylko hemoglobina mnie zmartwiła bo wyszła 12,6 a norma jest od 12 -
nick nieaktualnyNo właśnie mi też tak mówiła.Kasionek wrote:A ja dzisiaj sama do siebie się uśmiecham. Bo miałam idealne cukry i lekarz mówił,że po 30 tyg się zacznie. I dzisiaj zaczynam 30 tydzień i rano na czczo 102, po śniadanku 146 a nie przekroczyła ani razu cukru po jedzeniu od poczayku ciąży. Także mój organizm chodzi jak w kalendarzu.
A ty bierzesz insuline? Przy jakich wartościach zaczelas brać? -
Ja tak zawsze od czapy coś napiszę, całkiem nie w temacie. Wypiłam właśnie magiczny soczek. Siedzibę i modlę się żeby tego nie oddać. Chcą mnie szczepić od razu na krztusiec. Szczepić się teraz? Mam jakiś katar i nie wiem czy powinnam. A ponoć przy glukoze tutaj się robi i szczepienie. Od 24do 32 Tc..

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
nick nieaktualnyDorotaAnna wrote:No dobra w czwartek mam wizytę u gin rano a na wieczór na czwartek zarezerwowałam sobie już wizytę w luxmedzie u diabetologa. Powiedzcie mo tylko na co zwracać uwagę jak teraz będę robiła zakupy do czwartku xd wiem ze temat był wałkowany ale nie zwracałam wcześniej uwagi na to

Ogólnie mocz w porządku, hbs ujemny tylko hemoglobina mnie zmartwiła bo wyszła 12,6 a norma jest od 12
Chleb najlepiej nam wszystkim pasuje probody (żadnej cukru nie podnosi), co do innych musisz testować. Ja na przykład tego typowo IG nie mogę z mojej piekarni.
Makarony pełnoziarniste a najlepiej z soczewicy na przykład i gotowanie ale dente.
Ziemniaki najlepiej w mundurkach a jak nie to ugotować i nie gnieść.
Dużo warzyw, jeśli chodzi o owoce to też trzeba sprawdzać bo zależnie od Twoich osobistych "nadwrażliwości" możesz mieć skoki po jabłku a nie mieć po mandarynkach.
Jeśli chodzi o mieso i nabiał to najlepiej chude, bez panierek.
Słodycze - tu też zależy. Ja słodycze i większość ciast mogę. Nie skacze mi cukier nie wiadomo jak. Na pewno mniej niż po owocach. Więc tak samo - musisz przetestować na sobie







