Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia-tosia wrote:Dokładnie tego doświadczyłam przy poprzednim karmieniu. Gdy stosowałam coś profilaktycznie to potem gdy pojawiały się problemy, produkt już nie działał, miałam wrażenie jakby sutki mi się uodparniały na produkty które powinny pomagać. A jak stosowałam tylko w razie konieczności, to wpływ miały zbawienny, czasami nawet już po jednej aplikacji
No i nie oszukujmy się, aby nie dochodziło do podrażnień to nie najważniejszym elementem są maści i kremy, najważniejszym elementem jest prawidłowe przystawienie dziecka do piersi.
oo tak! musi być REKIN! jak to mówi nasza pani od laktacji
pewnie tyle przypadków ile kobiet, jednej pomoże wcześniejsze smarowanie, innej nieNatalia-tosia lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja mam już wyniki Odczynu Coombsa, przeciwciał odpornościowych nie wykryto, także nie będę przyjmować zastrzyku z Immunoglobuliny w 28 tc.
Kiwona, Daffi, Fasolka77, Natalia-tosia, Paula 90, B_002, Misiabella, martusiawp, malutka_mycha, india, Tunia76, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Prenalen tabletki na gardło mi pomogly nawilzyc gardło, ale równie dobrze mogłabym ssać landryny. Tak czy inaczej wiem, że to głowie cukier.
Ale dziewczyny pisały o sprayu. Fasolka a te inhalacje robiłaś w nebulizatorze i dolewalas krople olejku czy jak? Daj instrukcjeFasolka77 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:A dodam że ta moja doradczyni laktacyjna ma certyfikat od lat i jest również położna ponad 20lat. W ogólnopolskim rankingu położnych zajęła 4. miejsce w naszym województwie a 18. W Polsce
Głosowały pacjentki
Paula ta nasza - p. Renata Stefańska też ma wieloletnie doświadczenie i jako położna i jako doradca laktacyjny, posiada trzeci- najwyższy stopień wiedzy o laktacjitakże nie ma się co spierać czy lepiej smarować czy nie tylko robić wg siebie
Daffi, Natalia-tosia, espoir, Paula 90, AniaKJ, Misiabella, Tunia76 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:Dziewczyny tak się zastanawiam jako, że to moje drugie dziecko
W czym teraz tak naprawdę ten maltan lub lanolina ma pomóc? Przecież jeszcze nie macie żadnych podrażnień itd
Oczywiście pewnie uelastyczni sutki, być może zapobiegnie późniejszym problemom podczas karmienia, ale póki co ja bym się nie spodziewała żadnych zbawiennych wpływów tych środków;-) Ulgę i to czy coś się sprawdza, moim zdaniem odczujecie dopiero gdy zaczniecie karmić.
Ja w poprzedniej ciąży nie smarowałam sutków przed porodem w tej ciąży zacznę na miesiąc przed, tylko po to aby sprawdzić czy to faktycznie działa.
Po porodzie smarowałam sutki zwykle rano i wieczorem i to tylko wtedy gdy faktycznie coś się z nimi działo, gdy smarowałam cały czas efekt był tragiczny. Myślę, że te wszystkie środki nie do końca powinny być stosowane profilaktycznie, ale pewnie to każda musi wypróbować na sobie, bo każdej z nas skóra jest inna i toleruje inny sposób pielęgnacji -
Paula 90 wrote:Ja mam zamiar smarować i skorzystać z pomocy tej Pani od razu po porodzie.
Moja koleżanka próbowała karmić sama, w szpitalu mówili że jest ok. Mała zaczęła tracić na wadze, trafili do szpitala znowu z żółtaczka i dopiero jak już zaczęli dokarmiać mm to wzięli doradcę. Okazało się, że dziecko ma za krótkie wędzidełko i słabe mięśnie korpusu. Nie udało się obronić dotychczas 100% KP, ale walczą. Mała ma 2 miesiące.
oooo wywołałaś temat Paula!!! krótkie wędzidełkota nasza położna od laktacji mówiła, żeby nie słuchać niektórych lekarzy, że wędzidełko można przyciąć dopiero jak dziecko skończy 2 lata tylko ciąć od razu w szpitalu bo wtedy jest jedno cięcie i po kłopocie a potem to już wymagana jest hospitalizacja
Fasolka77
-
Ja rowniez smaruje sporadycznie bo wiecznie zapomnę ale mam bardzo suche sutki. Jak mi Filipek zalatwi cycki jak córcia to znow będziemy płakać razem.. Bo ból jest okropny.. Nie dosc ze boli macica ktora sie obkurcza to jeszcze krwawiace poranione sutki. Ale nie zawsze musi byc zle nie? Ja myślę ze jak juz raz cierpialam to drugi raz los mnie oszczedzi.
Btw zglaszalyscie sie juz do swoich położnych? Ja jeszcze nie chcialam sobie oszczedzic tych wizyt jeszcze przed porodem ale nie wiem czy slusznie robie. -
Fasolka77 wrote:oooo wywołałaś temat Paula!!! krótkie wędzidełko
ta nasza położna od laktacji mówiła, żeby nie słuchać niektórych lekarzy, że wędzidełko można przyciąć dopiero jak dziecko skończy 2 lata tylko ciąć od razu w szpitalu bo wtedy jest jedno cięcie i po kłopocie a potem to już wymagana jest hospitalizacja
-
Kiwona wrote:Prenalen tabletki na gardło mi pomogly nawilzyc gardło, ale równie dobrze mogłabym ssać landryny. Tak czy inaczej wiem, że to głowie cukier.
Ale dziewczyny pisały o sprayu. Fasolka a te inhalacje robiłaś w nebulizatorze i dolewalas krople olejku czy jak? Daj instrukcje
nalałam wrzątku do miseczki dorzuciłam szałwię, żeby wysuszyć gardło bo mnie coś spływało po tylnej ścianie, dodałam kilka kropel olejku eukaliptusowego, nakryłam głowę ręcznikiem i wdychałamKiwona lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Daffi wrote:Ja rowniez smaruje sporadycznie bo wiecznie zapomnę ale mam bardzo suche sutki. Jak mi Filipek zalatwi cycki jak córcia to znow będziemy płakać razem.. Bo ból jest okropny.. Nie dosc ze boli macica ktora sie obkurcza to jeszcze krwawiace poranione sutki. Ale nie zawsze musi byc zle nie? Ja myślę ze jak juz raz cierpialam to drugi raz los mnie oszczedzi.
Btw zglaszalyscie sie juz do swoich położnych? Ja jeszcze nie chcialam sobie oszczedzic tych wizyt jeszcze przed porodem ale nie wiem czy slusznie robie.
ja wzięłam nr miesiąc temu z naszej przychodni ale jakoś jeszcze nie zadzwoniłam, czerpię wiedzę tutaj i ze szkoły rodzenia ale na pewno zadzwonię, myślę, ze jak skończę rehabilitację i będę miała więcej czasu. Niestety okazało się, że mam stan zapalny w okolicy kolana i chodzę na terapię manualną, dodatkowo od jakiegoś czasu boli mnie w nocy biodro prawe.. promieniuje na całą nogę, właśnie na kolano i nawet do piszczeli...
Fasolka77
-
Daffi wrote:U nas do podciecia jest górne ze wzgledu na przerwe między zebami. Jest nie mala i corka sie jej wstydzi. Ona jej nie chce ale tez boi sie samego zabiegu podcinania.
a to się tnie na "żywca" czy w znieczuleniu? jak na żywca to się nie dziwię, że się boibiedactwo...
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:ja wzięłam nr miesiąc temu z naszej przychodni ale jakoś jeszcze nie zadzwoniłam
, czerpię wiedzę tutaj i ze szkoły rodzenia ale na pewno zadzwonię, myślę, ze jak skończę rehabilitację i będę miała więcej czasu. Niestety okazało się, że mam stan zapalny w okolicy kolana i chodzę na terapię manualną, dodatkowo od jakiegoś czasu boli mnie w nocy biodro prawe.. promieniuje na całą nogę, właśnie na kolano i nawet do piszczeli...
ja sie z rehabilitacja tez nie wyrobilam do konca... bo zaszlam w ciaze.. nawet nie skonczylam testow u alergologa teraz mialam miec robione na plecach.. ale nie pracuje nie mam kontaktu z alergenem i zyje normalnie.
zycze szybkiego powrotu do formy. kolano paskudnie bolesna sprawa. -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Paula ta nasza - p. Renata Stefańska też ma wieloletnie doświadczenie i jako położna i jako doradca laktacyjny, posiada trzeci- najwyższy stopień wiedzy o laktacji
także nie ma się co spierać czy lepiej smarować czy nie tylko robić wg siebie
Mi smarowanie sutków zajmuje jakieś 15 sekund. Jeśli nie pomoże to trudno, nic nie tracę.
Wolę jednak mieć poczucie że robię wszystko żeby sobie i dziecku pomoc - podobnie jest z masażem krocza. Wiele kobiet nie robi i nie pękają. Ale to nie znaczy że masaż jest nie potrzebny.
Oznacza to tylko tyle że każda z nas jest inna i jednej smarowanie cycków i krocza pomoże a innym nie jest potrzebne.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:oooo wywołałaś temat Paula!!! krótkie wędzidełko
ta nasza położna od laktacji mówiła, żeby nie słuchać niektórych lekarzy, że wędzidełko można przyciąć dopiero jak dziecko skończy 2 lata tylko ciąć od razu w szpitalu bo wtedy jest jedno cięcie i po kłopocie a potem to już wymagana jest hospitalizacja
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:a to się tnie na "żywca" czy w znieczuleniu? jak na żywca to się nie dziwię, że się boi
biedactwo...
Dziewczyny ktore kupuja lozeczko turystyczne pokazcie jakie.. jest ich tyle ja juz zglupialam. -
Kiwona wrote:Prenalen tabletki na gardło mi pomogly nawilzyc gardło, ale równie dobrze mogłabym ssać landryny. Tak czy inaczej wiem, że to głowie cukier.
Ale dziewczyny pisały o sprayu. Fasolka a te inhalacje robiłaś w nebulizatorze i dolewalas krople olejku czy jak? Daj instrukcje
Tak jest na pewno w sprayu do psikania do mam w domuja inhalacje robiłam normalnie wninhalatorze (Fasolka wtedy tez mi pisała o takich zwykłych inhalacjach w garnku ale stwierdziłam, że jak już mam ten inhalator to spróbuje) wylewałam do tego pojemniczka jedna ampułkę soli i dosłownie dwie krople olejku
Kiwona, Fasolka77 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
A sutki ja tez smaruje. Czasem codziennie czasem zapomnę. Ale mnie bardzo siedziały sutki kiedyś kiedyś i dziewczyny właśnie napisać, że mogą być suche i że rosną i żeby smarować i od tego czasu smaruje i jest spoko
czasem jak zapomnie kilka dni to znowu swędzą
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️