Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jeszcze czekam na wyniki kwasów żółciowych ale alat, aspat, bilirubina w normie więc na szczęście to raczej nie cholestaza.
Dzisiaj zamontowali nam rolety w pokoju małej, teraz muszę zamówić zasłony i już te wnętrze się bardziej ociepli.
Mąż od jutra już tyle w pracy siedzieć nie będzie to może i mi się humor poprawi.
Duże te Wasze Dzidziolki dziewczynyCiężko mi uwierzyć że już jesteśmy na tak późnym etapie. I nie mam pojęcia skąd wiecie do kogo Marcelina jest podobna, ja nigdy nie umiałam stwierdzić podobieństwa do kogokolwiek. Wyjątkiem są bliźniaki - one się nie wykreca. Sama nie wiem do kogo jestem podobna, raczej po trochu od każdego. Mąż mnie ostatnio komplement uje że ma nadzieję że Nina będzie tak ładna jak jej mama
B_002 fakt, tynki strukturalne są paskudne do malowania, wszędzie je macie? Oszczędzaj się kochana, lepiej się wprowadzać do nieskonczonego mieszkania w dwupaku niż mieć komplikacje.Kasiulka90, Wiewióreczka, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 połóż się, rozbierz, cycki w górę i wietrz - wietrzenie najlepsze!
po prostu pewnie piersi Ci urosły, z drugiej strony brzuch i przez to skóra nie ma jak oddychać.Fasolka77 lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Ja sie dzis mało odzywam bo kiepsko sie czuje
ale przeczytałam wszystko. Slicnie dziciaczki nam rosną i sa coraz silniejsze
gratuluje pozytywnych wizytowych wiesci.
Moj brzuch mnie dzis dobija. Twardy non stop, wstac nawet na chwilke nie mogejitro musze podjechać do szpitala skontrolowac szyjke. Martwię sie, ze sytuacja ulegla pogorszeniu
-
india wrote:Ja sie dzis mało odzywam bo kiepsko sie czuje
ale przeczytałam wszystko. Slicnie dziciaczki nam rosną i sa coraz silniejsze
gratuluje pozytywnych wizytowych wiesci.
Moj brzuch mnie dzis dobija. Twardy non stop, wstac nawet na chwilke nie mogejitro musze podjechać do szpitala skontrolowac szyjke. Martwię sie, ze sytuacja ulegla pogorszeniu
-
nick nieaktualnyDziewczyny, gratulacje udanych wizyt.
Ja teraz mniej jestem, ale staram się czytać w miarę na bieżąco. Mąż ma wolne i cieszymy się swoją obecnościąNadrabiamy zaległości filmowe i tulasy kiedy nie mogliśmy bo był chory.
Ignas wariuje, u nas smog straszny, ale po południu było lepiej i nawet wyszłam na chwilę.Fasolka77, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
espoir wrote:Fasolka77 połóż się, rozbierz, cycki w górę i wietrz - wietrzenie najlepsze!
po prostu pewnie piersi Ci urosły, z drugiej strony brzuch i przez to skóra nie ma jak oddychać.
tak jest na pewno.. już w sumie nie wiem czy lepiej w staniku czy bez chodzić...Fasolka77
-
india wrote:Ja sie dzis mało odzywam bo kiepsko sie czuje
ale przeczytałam wszystko. Slicnie dziciaczki nam rosną i sa coraz silniejsze
gratuluje pozytywnych wizytowych wiesci.
Moj brzuch mnie dzis dobija. Twardy non stop, wstac nawet na chwilke nie mogejitro musze podjechać do szpitala skontrolowac szyjke. Martwię sie, ze sytuacja ulegla pogorszeniu
India nie stresuj się na zapas! będzie dobrze!india lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja dopiero w domku
Drugi raz w życiu miałam okazję zobaczyć takie maleństwo po porodzie
Fakt,że maleństwo,które dziś odwiedzałam było mniejsze niż moja córka po porodzie chyba też jakoś mnie stresował i troszkę się bałam nawet na ręce wziąść ale ostatecznie jak już wzięłam to instynkt zadziałał
No dla mnie zadziwiające było też to,że ta maleńka ciągle spała w przeciwieństwie do mojej córki,która ogólnie od początku duuuużo płakała...bardzo duuuuuużo...
Moja córka zachwycona maluszkiem
A tak to szpital -rewelacja
Sale dwuosobowe,otwierane i zamykane kartą,prysznice z masażem w pokojach(tzn.lazienki w pokojach),każda mama ma dziecko obok w łóżeczku dostawnym,każda ma rogal do karmienia,w łóżeczku monitor oddechu,ciuszki i wszystkie akcesoria dla dziecka każda mama ma swoją szafkę i może ubierać po 100razy dziennie dziecko, mama też ma osobną szafkę ze sprzętem dla siebie(podpaski,podkłady na łóżko,krem do skutków,laktator,itd)...generalnie nie ma wogole to pojazdu do szpitala,w którym ja urodziłam w Polsce(fakt,że teraz porodowka jest po remoncie a ja urodziłam na patologii ciąży,która się rozpadala).
Widziałam też przez moment sale do badania noworodków w czasie pobytu w szpitalu, kawiarnie,sale z laktatorami elektrycznymi a resztę to już zobaczę na zwiedzaniu szpitala bo się niebawem wybieramy
Później jeszcze H&M odwiedziłam i parę kolejnych rzeczy kupiłam :
A teraz leżę padnięta na maxa...Daffi, india, B_002, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:Basia, trzymam kciuki za remont i przeprowadzkę. Oszczędzaj się ile możesz.
Jestem pozytywnie nastawiona, z dzieckiem wszystko ok, chociaż się rusza ostatnio coraz mniej ale to tak jak u każdej z nas na tym etapie
Obiecuję że po przeprowadzce zwalniam obroty do minimum!india, AniaKJ, Fasolka77, malutka_mycha, Wiewióreczka, DorotaAnna, Kasiulka90, Tunia76 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Karmellka pytanie do fachury... krem z mocznikiem do rąk i nóg.. można stosować w ciaży?
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Ja jeszcze czekam na wyniki kwasów żółciowych ale alat, aspat, bilirubina w normie więc na szczęście to raczej nie cholestaza.
Dzisiaj zamontowali nam rolety w pokoju małej, teraz muszę zamówić zasłony i już te wnętrze się bardziej ociepli.
Mąż od jutra już tyle w pracy siedzieć nie będzie to może i mi się humor poprawi.
Duże te Wasze Dzidziolki dziewczynyCiężko mi uwierzyć że już jesteśmy na tak późnym etapie. I nie mam pojęcia skąd wiecie do kogo Marcelina jest podobna, ja nigdy nie umiałam stwierdzić podobieństwa do kogokolwiek. Wyjątkiem są bliźniaki - one się nie wykreca. Sama nie wiem do kogo jestem podobna, raczej po trochu od każdego. Mąż mnie ostatnio komplement uje że ma nadzieję że Nina będzie tak ładna jak jej mama
B_002 fakt, tynki strukturalne są paskudne do malowania, wszędzie je macie? Oszczędzaj się kochana, lepiej się wprowadzać do nieskonczonego mieszkania w dwupaku niż mieć komplikacje. -
Karmelllka90 wrote:Z tym mocznikiem nie bardzo. Kiedyś gdzieś wyczytałam że mocznik na pewno odpada w I trymestrze ale szczerze nie wiem jak to się ma to ciąży wyższej
kurde.. bo swędzą mnie dłonie, dlatego dostałam skierowanie na te próby wątrobowe ale cos czuję, że to jakies atopowe swędzenie.. chociaż nigdy nie miałam problemów...Fasolka77