Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Karmelka aż tak cię to boli? Biedna
A jesteś pewna że to spojenie łonowe? Tak ci lekarz zdiagnozował?
Powiedziałam mojej ginekolog, ona mi nacisnęła na spojenie i ból szczypiący był okropny i powiedziała że do ortopedy i jak będę na USG mam poprosić też o mierzenie tego rozejścia. Mam ortopedę 28 stycznia. Mam nadzieję że to przejściowe i przestanie boleć. Tylko że nie dość że boli mnie łono bo się rozłazi to jeszcze muszę uważać jak wstaje na te mieście proste brzucha i jest dramat. Nie umiem wstaćDorotaAnna lubi tę wiadomość
-
B_002 wrote:Ja zwykle nosiłam S, u góry czasem M. Myślisz że jak zamówię M to będą za luźne?
Te rozpinane na środku właśnie podobają mi się bo będą fajne do kangurowania.
Najwyżej zaryzykuję, ale wydaje mi się że S mogą być ciasne a w sumie do spania to większe nie przeszkadzają(?przynajmniej z mojej perspektywy) to wtedy powinny Ci te M już teraz pasować.
-
Karmelllka90 wrote:Dzisiaj po nocy już było lepiej, bo mąż wczoraj zrobił tak że mam materac podniesiony do góry. Dwa ostatnie dni były tragiczne. Przy przekrecaniu jest ból głównie promieniuje na lewą pachwinę. I przy wstawaniu z łóżka jak rozchodze jest ok. Ale na jednej nodze stać i podnieść ja wyżej nie ma opcji.
Powiedziałam mojej ginekolog, ona mi nacisnęła na spojenie i ból szczypiący był okropny i powiedziała że do ortopedy i jak będę na USG mam poprosić też o mierzenie tego rozejścia. Mam ortopedę 28 stycznia. Mam nadzieję że to przejściowe i przestanie boleć. Tylko że nie dość że boli mnie łono bo się rozłazi to jeszcze muszę uważać jak wstaje na te mieście proste brzucha i jest dramat. Nie umiem wstać
Też mi właśnie na lewą nogę promieniuje. A gdzie masz prosić o mierzenie na usg? U ortopedy? Bo do ortopedy też się wybieram ale jeżeli ktoś jeszcze mógłby to zmierzyć to wolałabym usłyszeć dwie opinie. -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Też mi właśnie na lewą nogę promieniuje. A gdzie masz prosić o mierzenie na usg? U ortopedy? Bo do ortopedy też się wybieram ale jeżeli ktoś jeszcze mógłby to zmierzyć to wolałabym usłyszeć dwie opinie.
-
Karmelllka90 wrote:Ortopedę chyba mam z USG ale nie jestem pewna. Jak będę na USG pomiarowym nie wiem czy w czwartek będzie mogla mi zrobić ale mam poprosić dr Nocun na USG III trymestru tak mi prowadzaca moja mówiła
-
india wrote:Mama swietne zdjecia, cudna macie pamiatke
Moja mała chyba dzis planuje ucieczkę przez powloki brzusznechyba testuje mają skore na ile jest elastyczna.
Mam wrażenie, ze chyba bardzo urosla i jiz się tam ledwo mieści
U mnie dzisiaj to samo... chodzę i stekam. Blue monday może tak na nich zadziałał xd a do południa to mi rączką albo nie wiem czym na pęcherz naciskał... to sobie znalazł rozrywkę, a matka co 10 min do toalety👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyPamietajcie że zgodnie z ustawą muszą Nam zapewnic specjalistę każdego do 7 dni. Nie ma czekania w kolejkach. Korzystajcie z tego bo to ostatnie podrygi
Sesja cudna.. Wiecie dlaczego nie chce tu całości pokazać.. Ale coś pięknego. Polecam. Sama byłam sceptyczna.niby nic.. Niby można samemu.. A jednak to zupelnie co innego.
Uspokajacie mnie jak piszecie że Wasze dziecia przez brzuch wyłaża.. Ja też mam wrażenie od jakiegoś czasu że mojego to aż tam coś parzy i się próbuje przebić przez brzuch na zewnątrz.
Milej i przespanej nocy!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 22:52
DorotaAnna, Wiewióreczka, Fasolka77, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Dzisiaj po nocy już było lepiej, bo mąż wczoraj zrobił tak że mam materac podniesiony do góry. Dwa ostatnie dni były tragiczne. Przy przekrecaniu jest ból głównie promieniuje na lewą pachwinę. I przy wstawaniu z łóżka jak rozchodze jest ok. Ale na jednej nodze stać i podnieść ja wyżej nie ma opcji.
Powiedziałam mojej ginekolog, ona mi nacisnęła na spojenie i ból szczypiący był okropny i powiedziała że do ortopedy i jak będę na USG mam poprosić też o mierzenie tego rozejścia. Mam ortopedę 28 stycznia. Mam nadzieję że to przejściowe i przestanie boleć. Tylko że nie dość że boli mnie łono bo się rozłazi to jeszcze muszę uważać jak wstaje na te mieście proste brzucha i jest dramat. Nie umiem wstać
Kochana przez przypadek polubiłam. Tak naprawdę współczuje z tym spojeniem. Mnie boli kość ogonowa ale niby spojenie na razie jest ok. Ja też staram się uważać na te mięśnie brzucha bo mam taką widoczną ciemną kreskę, ale nie powiększa się ani nie jest jakaś szeroka więc staram się żeby tam się nic nie działów owczej. Ja się turlam z łóżkatak na boczek jak najbliżej brzegu i podnoszę się na rękach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 22:53
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Dziewczyny jak przekonać Męża, że łóżeczko dla Córeczki najlepiej postawić w naszej sypialni???
Problem jest złożony, bo Mąż najchętniej by chciał zrobić osobny pokój "mamy i dziecka" i wymyśla różne zestawienia mebli, żeby mnie do tego zachęcić, ale to by oznaczało, że to ja będę musiała się wynieść z naszej wspólnej małżeńskiej sypialni, by spać w pokoju, który docelowo ma być dziecinnym. Ale zanim nasze Dziecko będzie samo spało w swoim pokoju to pewnie minie przynajmniej te 3 lata i przez ten czas ja będę "wyrzucona" ze wspólnej sypialni. Mąż chce zostać w sypialni sam, bo będzie "chodził do pracy i musi się wysypiać". Nosz kurde, jak mnie tym wnerwia! On po prostu nie chce spać z nami żeby mieć wygodnie, jakby opieka nad dzieckiem w nocy to była tylko moja działka.
Czy któraś z Was też ma taki problem czy tylko mój wspaniałomyślny Mąż chce mnie na siłę uszczęśliwić osobnym"pokoikiem"? -
Sansivieria wrote:Dziewczyny jak przekonać Męża, że łóżeczko dla Córeczki najlepiej postawić w naszej sypialni???
Problem jest złożony, bo Mąż najchętniej by chciał zrobić osobny pokój "mamy i dziecka" i wymyśla różne zestawienia mebli, żeby mnie do tego zachęcić, ale to by oznaczało, że to ja będę musiała się wynieść z naszej wspólnej małżeńskiej sypialni, by spać w pokoju, który docelowo ma być dziecinnym. Ale zanim nasze Dziecko będzie samo spało w swoim pokoju to pewnie minie przynajmniej te 3 lata i przez ten czas ja będę "wyrzucona" ze wspólnej sypialni. Mąż chce zostać w sypialni sam, bo będzie "chodził do pracy i musi się wysypiać". Nosz kurde, jak mnie tym wnerwia! On po prostu nie chce spać z nami żeby mieć wygodnie, jakby opieka nad dzieckiem w nocy to była tylko moja działka.
Czy któraś z Was też ma taki problem czy tylko mój wspaniałomyślny Mąż chce mnie na siłę uszczęśliwić osobnym"pokoikiem"?mój na to nie wpadł wręcz kupiliśmy dostawke do łóżka żeby mała między nami nie spała w razie czego . A żeby my mogliśmy się przytulać nam zawsze
nigdy żadne z nas nie wpadło na taki pomysł ..
Sansivieria lubi tę wiadomość
-
Sansivieria też nie pomogę, mój nie ma problemu z tym żeby mała na początku spała z nami. Ale ja nie planuje że będzie to trwać 3 lata, przy dobrych wiatrach pół roku a później osobny pokój i niania elektryczna.
Sansivieria, Mama36 lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:A jaki masz teraz rozmiar stanika? W sumie dobrze czasem pewne rzeczy przedyskutować. Bo mi te koszule nie pasują właśnie u góry, ale jak będę miała pokarm to wtedy wszystko się tam ładnie wypcha. Może jednak ich nie odeślę. A skoro Ty u góry jesteś zbudowana "na bogato"
(?przynajmniej z mojej perspektywy) to wtedy powinny Ci te M już teraz pasować.
U góry zwykle nosiłam M, bo mam dość szerokie ramiona i wcześniej miałam rozmiar stanika 70C, ale w S też się mieściłam, tylko zależy jakie ubrania. Ogólnie to S/M, a spodnie zawsze SKarmelllka90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karmelllka90 wrote:Dzisiaj po nocy już było lepiej, bo mąż wczoraj zrobił tak że mam materac podniesiony do góry. Dwa ostatnie dni były tragiczne. Przy przekrecaniu jest ból głównie promieniuje na lewą pachwinę. I przy wstawaniu z łóżka jak rozchodze jest ok. Ale na jednej nodze stać i podnieść ja wyżej nie ma opcji.
Powiedziałam mojej ginekolog, ona mi nacisnęła na spojenie i ból szczypiący był okropny i powiedziała że do ortopedy i jak będę na USG mam poprosić też o mierzenie tego rozejścia. Mam ortopedę 28 stycznia. Mam nadzieję że to przejściowe i przestanie boleć. Tylko że nie dość że boli mnie łono bo się rozłazi to jeszcze muszę uważać jak wstaje na te mieście proste brzucha i jest dramat. Nie umiem wstać
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny jak przekonać Męża, że łóżeczko dla Córeczki najlepiej postawić w naszej sypialni???
Problem jest złożony, bo Mąż najchętniej by chciał zrobić osobny pokój "mamy i dziecka" i wymyśla różne zestawienia mebli, żeby mnie do tego zachęcić, ale to by oznaczało, że to ja będę musiała się wynieść z naszej wspólnej małżeńskiej sypialni, by spać w pokoju, który docelowo ma być dziecinnym. Ale zanim nasze Dziecko będzie samo spało w swoim pokoju to pewnie minie przynajmniej te 3 lata i przez ten czas ja będę "wyrzucona" ze wspólnej sypialni. Mąż chce zostać w sypialni sam, bo będzie "chodził do pracy i musi się wysypiać". Nosz kurde, jak mnie tym wnerwia! On po prostu nie chce spać z nami żeby mieć wygodnie, jakby opieka nad dzieckiem w nocy to była tylko moja działka.
Czy któraś z Was też ma taki problem czy tylko mój wspaniałomyślny Mąż chce mnie na siłę uszczęśliwić osobnym"pokoikiem"?
Postaw na swoim, delikatnie aczkolwiek stanowczo!Sansivieria lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Teraz w ciąży mam 70E. Ale nie wiem jak będzie podczas karmienia potem.
U góry zwykle nosiłam M, bo mam dość szerokie ramiona i wcześniej miałam rozmiar stanika 70C, ale w S też się mieściłam, tylko zależy jakie ubrania. Ogólnie to S/M, a spodnie zawsze SB_002 lubi tę wiadomość
-
Mama36, sexy Mama z Ciebie!
Sansi, u mnie na odwrót - ja wymyśliłam, że skoro mąż pracuje i wstaje bardzo wcześnie, to kupię do innego pokoju fotel rozkładany, żeby go wywalać tam spać jak już będzie na skraju sił. No a Twój to spryciarz, bo sam to wymyślił. Ale wydaje mi się, że zdrowiej dla Waszego związku będzie potraktowanie tego na takiej zasadzie jak u mnie - jako rezerwa, a nie, że masz się wynieść z pokoju.B_002, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:To bierz M. S byłaby za mała. Ja jedna odeślę, resztę zostawię.
A ile tych koszul dziewczyny kupujecie? Ja mam w planach łącznie 3, razem z tą do porodu. Chyba wystarczy na czas w szpitalu. Potem będę je na pewno prała, nie sądzę żeby były od razu do wyrzucenia, a w domu lubię spać w koszulach to będzie więcej na zmianę
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Wiewióreczka wrote:Mama36, sexy Mama z Ciebie!
Sansi, u mnie na odwrót - ja wymyśliłam, że skoro mąż pracuje i wstaje bardzo wcześnie, to kupię do innego pokoju fotel rozkładany, żeby go wywalać tam spać jak już będzie na skraju sił. No a Twój to spryciarz, bo sam to wymyślił. Ale wydaje mi się, że zdrowiej dla Waszego związku będzie potraktowanie tego na takiej zasadzie jak u mnie - jako rezerwa, a nie, że masz się wynieść z pokoju.Sansivieria, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Chyba tak zrobię. Niedługo będę już pozostałe rzeczy zamawiać to i koszule kupię.
A ile tych koszul dziewczyny kupujecie? Ja mam w planach łącznie 3, razem z tą do porodu. Chyba wystarczy na czas w szpitalu. Potem będę je na pewno prała, nie sądzę żeby były od razu do wyrzucenia, a w domu lubię spać w koszulach to będzie więcej na zmianę