X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    Karmelllka co do pocenia się. Nie wiem dlaczego ale ja się strasznie pocę między nogami ;/ Zawsze na noc wkładam między nogi podusię, żeby lepiej się spało i w nocy budzę się tam "mokra " .I codziennie mam przerażenie że krwawię ... ;/

    Natalia Tosia u Ciebie też był ciężki poród? Ale pamiętaj teraz jesteś starsza, bardziej świadoma co może się dziać, jak to wygląda, czego możesz oczekiwać od położnej. Dasz radę ;)

    Valetta94 duża ta Twoja dziewczynka ;) kurcze to znowu masz nerwy z tym krwawieniem. Ja miałam pytać o cytologię czy robimy ale boję się że jak ją zrobię to szyjka zacznie krwawić. Bo już takie coś nieraz słyszałam.

    Kiwona to też miałaś niezłe senne przeżycia ;(
    To jeszcze tydzień pracy i powiedzmy że będzie odpoczynek ;)

    Malutka Mycha dokładnie tak jak piszesz dobrze kogoś bliskiego zabrać na tą porodówkę. Z historii które słyszałam wywnioskowałam że jak była osoba trzecia na porodówce to położne, personel mieli inne zachowanie, bardziej ludzkie.

    Mysla.nieskalana Witaj ;) Dużego chłopaka nosisz ;)

    Daffi przepraszam ale rozbawił mnie opis Twojego męża z porodówki, jak zaglądał , jak panikował, jak wychodził trzymając się ściany... To takie ... słodkie, jak faceci tak reagują .
    A jak się czujesz? po wczorajszym ?

    Rudzik1 Witaj ;)

    Mistella a Ty jak się czujesz?

    Paula przez Ciebie zrobiłam kolejne zamówienie w Smyku ... ;D
    dziekuje. dzis juz nie odczuwam skutkow dnia wczorajszego. maly aktywny jest w rozsadnych granicach, znow ulozony glowka do dolu i moje serce dzis zdecydowanie lepiej ani jednego kolatania.
    odpoczywamy sobie w domku.. M o 23 konczy prace i bedziemy juz wszyscy razem.
    z tej porodowki to takie smieszniejsze momenty opisalam.. te takie przykre tez byly niestety. najwiekszy zal mam o to ze nikt mi nic nie mowil o dziecku od razu... ze przebili mi pecherz i widzialam ich miny ze cos jest nie tak ale nikt nie raczyl nic powiedziec.. wszystko po porodzie sie rozegralo. ale wazne ze corka zdrowa :)

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zaliczyłam 3 skurcze lekko bolesne, poszłam pod prysznic i przyszła ulga, chwilę po powrocie do łóżka, biegłam do toalety i wymioty męczyły mnie chyba z 10 min :(
    Chyba przegielam z dzisiejszym dniem, byłam z córką na sankach i długim sspacerze, rzucalysmy sie śnieżkami, więc co chwilę się schylałam i wstawalam... ale dziś tak dobrze się czułam... wizyta dopiero w środę, oby nic się nie rozkręciło...

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    Rozmawiałam dzisiaj z lekarzem na temat tego spojenia. I on mówił że miał pacjentkę która w ogóle się już nie poruszała. Do gabinetu na wizytę mąż ją wnosił na rękach...
    mam nadzieje ze ten moj bol to nie spojenie ale mam nowy objaw.. oprocz ze lewej nogi podniesc nie moge i ciezko sie przekrecac na lozku to mam taki jakby promieniujacy bol w wewnetrznej str uda.. nie da sie siedziec w rozkroku i niektore pozycje poteguja ten bol. na kolejnej wizycie powiem lekarzowi by zwrocil uwage na spojenie.

    Karmelllka90 lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Właśnie zaliczyłam 3 skurcze lekko bolesne, poszłam pod prysznic i przyszła ulga, chwilę po powrocie do łóżka, biegłam do toalety i wymioty męczyły mnie chyba z 10 min :(
    Chyba przegielam z dzisiejszym dniem, byłam z córką na sankach i długim sspacerze, rzucalysmy sie śnieżkami, więc co chwilę się schylałam i wstawalam... ale dziś tak dobrze się czułam... wizyta dopiero w środę, oby nic się nie rozkręciło...
    miejmy nadzieje ze to nie chorobsko. ale podobno w okolicach 30tc zno moga pojawiac sie mdlosci i wymioty :(

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi no to dobrze że dzisiaj już ok jest ;) a to miałaś jakieś komplikacje ? Jeśli mogę zapytać ?

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia Tosia to odpocznij po takim dniu .

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mistellajuż poczytalam i dopiero skojarzyłam. To właśnie moja koleżanka która urodziła w piątek miała ten problem w ciąży. Miała kilka krwawień nie dużych w I trymestrze powiedzieli jej, że wszystko jest w porzadku i taki jej urok. I chyba na początku II tez miała na USG połówkowym dr Nocuń ( ta co robiła nam echo serca 2.01 i 12.02 będzie robiła USG III trymestru) dopatrzyła się, że ona ma błoniasty przyczep pępowiny. I właśnie przy tym miała te przodujace naczynia długo miała spokój jakoś w 36/37 tygodniu zaczela krwawić pojechała do szpitala ale ja odesłali do domu a tydzień później na wizycie ostatniej już jej wody odchodziły. Urodziła zdrowego chłopczyka waga 2300g. Bo przez tą pępowinę przestał przybierać. Ale jest zdrowiutki są już w domu. Urodziła w skończonym 38 tc. Na tydzień przed planowanym CC. Na początku lekarze dali jej cel 30 tygodni ale pępowina przepływy wszystko było wydolnego więc ich dalej obserwowali. Jakoś do 26 tc mały ładnie rósł później wyhamował.
    Ty wiesz czy u ciebie te naczynia to problem błoniastej pępowiny czy podwójnego łożyska? Bo te naczynia w tych dwóch przypadkach występują.
    Generalnie nie wiem czy masz daleko do Krakowa, właśnie dr Nocuń jest znana z tego, że widzi więcej. Możesz poczytać o niej w sieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 21:18

    valetta94 lubi tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    miejmy nadzieje ze to nie chorobsko. ale podobno w okolicach 30tc zno moga pojawiac sie mdlosci i wymioty :(

    mnie mdli juz od paru dni, dzis rano sie nawet coca-cola leczylam.....zacznie mnie bolec zeladek i odrazu mi niedobrze......

    mowicie ze to normalne?
    ja nie wiem co to ciazowe mdlosci, pomimo 7 ciaz, nigdy mdlosci nie mialam.....przynajmniej na poczatku...

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    Daffi no to dobrze że dzisiaj już ok jest ;) a to miałaś jakieś komplikacje ? Jeśli mogę zapytać ?
    tzn ja mialam juz okropnie zielone wody. cos w stylu ogrokowej? szczawiowej?
    3 dni trzymali mnie z bolami bo natura ruszyla to nie pomoga niech ama rozkreci. w dniu porodu rano mialam badanie wod plodowych i cale konsylium mi w pipke zagladalo przez wziernik i ocenili ze sa czyste... a chwile pozniej przebijany mialam pecherz i lała sie ta smoła ze mnie.. nawet slowa nie wykrztusili z siebie ale ja od razu podklad miedzy nogi i sru do toalety. zabrali mi ja po urodzeniu do kapieli i wtedy oznajmili ze wody byly juz w zlym stanie. corka miala zapalenie spojowek najpeirw jedno oczko i jeszcze na koniec przed wyjsciem rzucilo sie na 2 oczko. byli bardzo malo zyczliwi lekarze.. badali bolesnie i pozwalali sobie na brzydkie docinki.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    A ja znów męczę się ze zgagą ... jeśli to nie mit, że zgaga ma coś wspólnego z włosami u dziecka, to Marcelina będzie owłosiona jak jej stary(mam nadzieję, że tylko na łepetynce) :D
    Hahaha :) ja już zgagi nie mam odkąd odstawiłam chleb z Lidla. Ale! Tydzień temu w piątek po czekoladzie mnie zgaga złapała jechaliśmy na wizytę ja mąż i moja przyjaciolka. I mówię o zgadze a moja przyjaciółka że będzie miała długie włosy ja ze to zabobon i jak moja mama taki mówi to mi się śmiać chce. Po czym na USG widzę główkę i falujące włosy na wodach płodowych :) nabijali się ze mnie cała powrotną drogę ')

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możliwe jest to żeby szpital odmówił przyjęcia kobiecie która dostała skurczy porodowych? Bez badania?
    Cioci szwagierka miała termin na 6 lutego ale dostała skurczy przedwczoraj bodajże. Przyjechała do szpitala do którego ma najbliżej tzn niecałe 5km. Tam powiedzieli że nie mają miejsc, i żeby jechali do szpitala 10 km dalej. Pojechali tam, a tam powiedzieli że też jej nie przyjmą i żeby jechali do innego szpitala , tutaj już oddalonego o prawie 40km. Mąż kobiety zrobił w tym drugim szpitalu awanturę, i w końcu ją przyjęli .

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    mam nadzieje ze ten moj bol to nie spojenie ale mam nowy objaw.. oprocz ze lewej nogi podniesc nie moge i ciezko sie przekrecac na lozku to mam taki jakby promieniujacy bol w wewnetrznej str uda.. nie da sie siedziec w rozkroku i niektore pozycje poteguja ten bol. na kolejnej wizycie powiem lekarzowi by zwrocil uwage na spojenie.
    Jak dla mnie opisujesz ból spojenia. A weź sobie wzdłóż spojenia na środku przejedz palcem jakbyś chciała je zbadać tylko tak mocniej.

  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    tzn ja mialam juz okropnie zielone wody. cos w stylu ogrokowej? szczawiowej?
    3 dni trzymali mnie z bolami bo natura ruszyla to nie pomoga niech ama rozkreci. w dniu porodu rano mialam badanie wod plodowych i cale konsylium mi w pipke zagladalo przez wziernik i ocenili ze sa czyste... a chwile pozniej przebijany mialam pecherz i lała sie ta smoła ze mnie.. nawet slowa nie wykrztusili z siebie ale ja od razu podklad miedzy nogi i sru do toalety. zabrali mi ja po urodzeniu do kapieli i wtedy oznajmili ze wody byly juz w zlym stanie. corka miala zapalenie spojowek najpeirw jedno oczko i jeszcze na koniec przed wyjsciem rzucilo sie na 2 oczko. byli bardzo malo zyczliwi lekarze.. badali bolesnie i pozwalali sobie na brzydkie docinki.
    o kurcze, to też masz wspomnienia.
    A Ty miałaś przenoszoną ciąże?
    Bo nawet dzisiaj z koleżanką rozmawiałam , miała poród wywoływany po 10 dniach od tp. I wody były czyściutkie. I od czego to jest zależne?
    I jeszcze te docinki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 21:51

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    Możliwe jest to żeby szpital odmówił przyjęcia kobiecie która dostała skurczy porodowych? Bez badania?
    Cioci szwagierka miała termin na 6 lutego ale dostała skurczy przedwczoraj bodajże. Przyjechała do szpitala do którego ma najbliżej tzn niecałe 5km. Tam powiedzieli że nie mają miejsc, i żeby jechali do szpitala 10 km dalej. Pojechali tam, a tam powiedzieli że też jej nie przyjmą i żeby jechali do innego szpitala , tutaj już oddalonego o prawie 40km. Mąż kobiety zrobił w tym drugim szpitalu awanturę, i w końcu ją przyjęli .
    Nie mogą. Muszą zbadać jesli akcja porodowa jest że tak powiem w lesie mogą przekierować do innego szpitala ale chyba powinni zadzwonić i wysłać karetka. Jakoś tak to bylo

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Hahaha :) ja już zgagi nie mam odkąd odstawiłam chleb z Lidla. Ale! Tydzień temu w piątek po czekoladzie mnie zgaga złapała jechaliśmy na wizytę ja mąż i moja przyjaciolka. I mówię o zgadze a moja przyjaciółka że będzie miała długie włosy ja ze to zabobon i jak moja mama taki mówi to mi się śmiać chce. Po czym na USG widzę główkę i falujące włosy na wodach płodowych :) nabijali się ze mnie cała powrotną drogę ')

    Karmelka, ja po słodyczach mam okropną :(

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    Rozmawiałam dzisiaj z lekarzem na temat tego spojenia. I on mówił że miał pacjentkę która w ogóle się już nie poruszała. Do gabinetu na wizytę mąż ją wnosił na rękach...
    O Boże. Co mój by zrobił, przecież on mnie nie podniesie!

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi jak to lekarze robili sobie docinki. Ja sobie tego nie wyobrażam.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam u dietetyczki, spoko babka, dala mi glukometr, wyjasnila co i jak, z jedzeniem tez i podoba mi sie jej podejscie i to ze ona uwaza ze trzeba wypracowac taka diete by nie chodzic glodnym, bo jak ktos ma tego typu cukrzyce i jest glodny to znaczy ze to nie jest dobra dieta dla ciezarnej. Powiedziala ze oprocz tych wyskokow z buleczkami i czekolada zdrowo sie w miare odzywiam, i zebym sie tego trzymala, choc kawe z mlekiem radzila mi przesunac na 2 sniadanie. Zielone warzywa rano, a pomidor papryka w 2 polowie dnia. Owoce na 2 sniadanie i podwieczorek moga byc. Nie jest tez zwolenniczka dawania insuliny, przy cukrach na czczo do 100, chyba zeby byly takie non stop pod rzad. Powiedziala zeby uwazac przy ziemiakach i batatach, nawet na zimno ;) za to uwaza ze mozna raz na jakis czas zjesc banana w formie koktajlu z jakimis zielonymi warzywami, jarmuzem itd na 2 sniadanie. No i zero slodyczy ze sklepu, jak jakas impreza rodzinna to zjesc kawalek ciasta w ramach 2 sniadania lub podwieczorku, nigdy nie podgryzac slodyczy po glownych posilkach :)

    mysla.nieskalana, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwalila chleb probody. Ale ja jem obecnie bardzo dobry chleb gryczany lub zytni na zakwasie, nie ze zwyklej piekarni, tylko ze sklepu ze zdrowa zywnoscia. Sklad ma dobry, tylko smakuje tak ze nie chce wie go wcinac, az sie uszy trzesa ;)

    mysla.nieskalana, martusiawp lubią tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Chwalila chleb probody. Ale ja jem obecnie bardzo dobry chleb gryczany lub zytni na zakwasie, nie ze zwyklej piekarni, tylko ze sklepu ze zdrowa zywnoscia. Sklad ma dobry, tylko smakuje tak ze nie chce wie go wcinac, az sie uszy trzesa ;)
    Fajnie to brzmi "smakuje tak,że nie chce się go wcinać" ..znaczy się,że jest niesmaczny po prostu? :D

    Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
‹‹ 1248 1249 1250 1251 1252 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ