Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFasolka, paszteciki z gotowego ciasta francuskiego są super. I możesz je dawać na zimno i ciepło. Do środka np. Pieczarki i ser wierzch smarujesz jajkiem i do piekarnika.
Bagietka czosnkowa gotowa zawsze się sprawdzi, do tego możesz skrzydełka z kurczaka zrobić. Jakaś sałatkę dzień wcześniej . Ja zawsze robię moja petarde która pierwsza znika. (makaron ryżowy, pieczarki, czosnek, majonez). Ja nawet trzeba zrobić dzień albo dwa wcześniej żeby się przegryzla.
Fasolka77, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
ja na urodziny robie zawsze pieczen w piekarniku ( wbrew pozorom szybko i bez pracy) i zasmazana kiszona kapuste, do tego daje chleb....goscie najedzeni po 2 kawalkach miesa

zimne przekaski to pasta czosnkowa z winogronami na bagietce, ser plesniowy, kiszone ogorki, kazdy dziubie co chce
plus ciasto .....w sumie ilez mozna zjesc za 4 godziny
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Ja się przerzucilam na asmagb6 to jest lek a nie suplement ale jego wie bietxr 3 razy dziennie po parę tabletek. Fakt, jak wczoraj rano obudzilo mnie drganie powieki max.. To wzięłam 3 tabletki i przeszło od razu. Nie powtórzyło się.
Z racji wygody brania nie wiem jednak czy nie wrócę do MagneB6 bo jak brałam to nie miałam w ogóle takich rewelacji. A teraz i łydki się pojawiają i powieka.
czy magnez pomoże mi na takie ciągnięcie w prawym podbrzuszu? od kilku dni czuję... nawet jak nogę podnoszę i chodzę to czuję delikatne ciągnięcię... Mały ma główke na dole z prawej strony własnie i się zastanawiam czy nie naciska tam przypadkiem na mięśnie i stąd ten ból...Fasolka77

-
nick nieaktualnyMy mamy teściów w górach więc miejscowa za darmo.. I jedzonkoFasolka77 wrote:no to super
pojadę
oczywiście z torbą w razie w.... gdzie jedziecie w góry? ja bym pojechała na narty no ale w obecnej sytuacji muszę poczekać do kolejnego sezonu 

Na pewno podjeżdża na winterpool w Karpaczu bo musimy tam karnet wykorzystać, potem pewnie Szklarska bo tam fajne wyciągi a cała moja trójka super jeździ. Może Harachove.ja i tam zostaje z książką w domu
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana nie jestem lekarzem nie mam pojęcia. Dzisiaj się spytajFasolka77 wrote:czy magnez pomoże mi na takie ciągnięcie w prawym podbrzuszu? od kilku dni czuję... nawet jak nogę podnoszę i chodzę to czuję delikatne ciągnięcię... Mały ma główke na dole z prawej strony własnie i się zastanawiam czy nie naciska tam przypadkiem na mięśnie i stąd ten ból...
Mi na pewno pomagal na twardnienia brzucha i bóle brzucha bo skojarxylam że jak zapomniałam brać to się nasilaly. Ale jak mały naciska po prostu to chyba nic nie pomoże :p
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mama36 wrote:Fasolka, trzymam kciuki mi dziś wizyty
Czekam na super wieści od Ciebie a potem zaraz ja 
Kto jeszcze dziś!!??
o której wizytujesz?
ja mam dziś napięty plan
o 10:30 mam okulistę i to zakrapianie oczu... ale będę szczęśliwa jak dostanę zielone światło do porodu SN, potem idę do internisty zapytać o szczepienia na krztusiec, potem mam rehabilitację... wszystko w ENEL- MED na abonament... ja ich wykończę finansowo
potem zjem jakiś obiadek w MANUFAKTURZE... wczoraj wyszedł mi trochę bokiem bo skusiłam się na wołowinę po tajsku z ryżem jaśminowym i cukier po 1h miałam 140
niby jeszcze w normie ale.. dzis pójdę do innej knajpy
USG o 15:45 dopiero więc będę cały dzien poza domem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 07:58
Fasolka77

-
Kiwona wrote:Heloł
Teściowie jednak zdecydowali się po spektaklu wejść do nas jeszcze na chwilę. Ja już zdążyłam zasnąć na kanapie, młody już spał i mi go obudził a rano do szkoły. Ja kurtka felek wiem, że oni są bardzo rzadko w mieście, wiem że K im powiedział że mogą jeszcze wpaść po teatrze, ale no ja bym do kobiety w ciąży nie lazla po 22... Nic to, po siedzieli i ok. 23 pojechali.
Ja nie mogłam spać, bo musiałam się K wygadac na temat tej koleżanki, bo on nie wiedział co i jak do końca. No i się nakrecilam i po spaniu. Głowa mnie boli teraz
My mieliśmy na SR pokazany masaż krocza ale jeszcze nie próbowaliśmy w domu.
Wiecie, mi się też ciężko na plecach leży, mam duszności i mi ciężko, chyba też to krążenie gorzej u mnie wtedy działa. Najlepiej na prawym boku.
Jutro mam fryzjera, ale tak mi się nie chce iść, że masakra. Najchętniej przełożyłabym na za miesiąc, ale czy będzie mi się wtedy chciało bardziej?
no faktycznie trochę mało taktownie
ale przeżyłaś 
a do fryzjera idź koniecznie... i najlepiej jeszcze do kosmetyczki!!!!
Fasolka77

-
nick nieaktualny
-
Kiwona wrote:Fasolka, ja nie jestem ekspertka, bo raczej nie podejmuje gości... Ale z jednogarnkowych to lubię ryż w takim sosiku z marchewka start, kukurydza i piersią kurczaka. Zaraz wyguglam, bo to chyba nie brzmi zachęcająco
A dawno nie robiłam.
no to już Kiwona dużo roboty bo ryż trzeba pewnie ugotować w drugim garnku?
ale dawaj przepis
my mamy w sobotę 12-15 szkołę rodzenia więc wrócimy na 16-17 a goście na 18-19 więc nie będę miała za dużo czasu na ogar... muszę wszystko przygotować w piątek
Fasolka77

-
nick nieaktualnyA mi się wydaje to tak strasznie jednak daleko!!...i nic mnie nie potrafi przekonać. Myślę sobie.. No nawet poród w 37 tyg to jeszcze mam 6 tyg.. To jest pół wieku!!india wrote:Dziewczyny na naszych marcóweczkach pierwszy dzidziuś
własnie poczułam, że to już coraz bliżej 
Kiwona lubi tę wiadomość
-
Nigdy nie miałam nart na nogach. Na ferie sie nie jeździło, jak był śnieg to sanki w łapy i na górki zjeżdżać
Od kilku lat mieszkam w Bielsku i tylko raz byłam na sankach w górach
Ja mam schrzanione kolano od dzieciństwa, zostało to zaniedbane przez rodziców i teraz albo operacja, która nie daje gwarancji poprawy, albo muszę żyć po prostu ostrożniej. Już przywyklam.
Za to młody z exmezem czasem jeździł zima, w tym roku dostał narty i w poniedziałek zaczyna też kurs nauki. Mój ex jest wysportowany, silka, diety, baseny, narty, ścianki, góry... Wszystkim chciałby zarazić syna, a młody, jak na złość, bardziej po mnie kanapowcem jest
Ja byłam bardzo aktywna do studiów jeszcze, potme ciąża i zmiana trybu życia...
-
Kiwona wrote:Dobra, nie udało mi się znaleźć na szybko ale patrz na to:
http://kotlet.tv/pilaw-z-kurczakiem-i-kukurydza/
Ja bym wciągnęła
no brzmi ciekawie
dla gości będzie
ja z cc kukurydza raczej odpada ale i tak pewnie zjem obiad wcześniej a na imprezie nie będę sie najadać tylko ok 20 kolacyjka i szlus
Fasolka77

-
Mama36 wrote:Fasolka, paszteciki z gotowego ciasta francuskiego są super. I możesz je dawać na zimno i ciepło. Do środka np. Pieczarki i ser wierzch smarujesz jajkiem i do piekarnika.
Bagietka czosnkowa gotowa zawsze się sprawdzi, do tego możesz skrzydełka z kurczaka zrobić. Jakaś sałatkę dzień wcześniej . Ja zawsze robię moja petarde która pierwsza znika. (makaron ryżowy, pieczarki, czosnek, majonez). Ja nawet trzeba zrobić dzień albo dwa wcześniej żeby się przegryzla.
hahaha sałatka petarda!!! skojarzyło mi się z kawałem....
pyta kelner w knajpie gościa:
-"czy smakowało"?
gości odpowiada:
- "jak mam być szczery to dupy nie urywa"
na co kelner:
-"cierpliwości"



kurde same bomby kaloryczne..ciasto fransuskie, bagiety... będę miała ślinotok
ale fakt znajomi lubią fransuskie....
no i EUREKA!!! skrzydełka!!! zajebisty pomysł!!!
a jak robisz tą petardę? pieczarki podsmażasz czy marynowane? tylko te 4 składniki i już?
mysla.nieskalana, AniaKJ lubią tę wiadomość
Fasolka77








