Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej! A mnie obudził taki skurcz łydki ze mam teraz normalny zakwas!!! Maskara.
Mogłybyście napisać ile miligramów MAgnezu jest w waszych tabletkach? Ja mam jakiś tutejszy proszek do rozpuszczania i wychodzimy ze jak biorę max dawkę czyli 3 to jest 3x po 300mg. Jak widać nie wystarcza...Chciałam porownac....pamietam ze bierzecie 6-8 tabsow

-
nick nieaktualnyJa się przerzucilam na asmagb6 to jest lek a nie suplement ale jego wie bietxr 3 razy dziennie po parę tabletek. Fakt, jak wczoraj rano obudzilo mnie drganie powieki max.. To wzięłam 3 tabletki i przeszło od razu. Nie powtórzyło się.
Z racji wygody brania nie wiem jednak czy nie wrócę do MagneB6 bo jak brałam to nie miałam w ogóle takich rewelacji. A teraz i łydki się pojawiają i powieka. -
Mój ma 290mgAga2606 wrote:Hej! A mnie obudził taki skurcz łydki ze mam teraz normalny zakwas!!! Maskara.
Mogłybyście napisać ile miligramów MAgnezu jest w waszych tabletkach? Ja mam jakiś tutejszy proszek do rozpuszczania i wychodzimy ze jak biorę max dawkę czyli 3 to jest 3x po 300mg. Jak widać nie wystarcza...Chciałam porownac....pamietam ze bierzecie 6-8 tabsow
-
KarmeLoVe wrote:Byliśmy na wizycie, mały waży 880g, ponoć jak najbardziej ok, ale jak dla mnie to malo. Jak robią pomiar nóżki to jest tydz mniejszy zawsze, chyba taka jego uroda, bo i my malutcy byliśmy, po 54cm. Nasz synek ma ok 35/38 cm obecnie. Szyjka 4.1cm, tylko ja słoń. Już ważę 72,4. Także no...

Mały ulozony jest główka w dół, niech tak będzie ulozony na koniec, bo mimo mojej przepukliny uwaga! Dostałam pozwolenie na SN
Wiewiórka, trzymam kciuki za Twoja szyjke
!
PS. Nie mam odwagi wstawić na publiczne forum z twarzą, ale dziś teoretycznie mogę powiedzieć, że zaczynam 7 miesiąc. Mówią, że 28skonczony, a czasami, że rozpoczęty to siódemka. Uznam, że to już, bo to miłe.
Ten słoń... Jest w drodze na ginekologie. Wyglądam jak przejechana kaczka, bo tak się po maratonie zakupowym i potem wizycie dziś czułam.
łapcie:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ccdaf7fbb7ed.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/268ebf8966a2.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b502cc349860.jpg
KarmeLove super fotki!!! te słoń zarąbisty!!!
super wyglądasz! brzusio pokaźny
Mój mam wrażenie, że się dużo powiększył przez ostatni tydzień 
Dzidzia super! Czasem się martwimy pomiarami ale to przecież nasze dzieci i muszą mieć po nas pewne cechy
szyjka ok, możesz rodzić SN, 7 miesiąc in progressssss- wszystko gra!!! bomba!
KarmeLoVe lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
Wiewióreczka wrote:Karola, w sumie goście to głównie rodzina i znoszą duuuuużo dobrego żarełka, od którego tyję
I na słono, i na słodko 
Wizyta o 16:30, dam znać
Karmelova, wyglądasz super! I ta turkusowa sukienka...
Ja dostałam od siostry 3 sukienki z mohito, więc w końcu wyglądam jak człowiek i mam w czym iść do ginekologa...a do tego mojego pięknego gina baby są tak odpierdzielone, no mówię Wam
Najlepsze kiecki, piękne makijaże, za każdą łuna perfum się ciągnie 
hahahaha ach te kobiety
Trzymam kciuki o 16:30 i dawaj znaka!
Fasolka77

-
Misiabella wrote:Ja dzis otrzymalam ta immunoglobuline anty d, syn mnie dzielnie wspieral
A tak to dzien przecietny mialam, chyba jakies hormony ciazowe mna tez targaja. Obudzilam, sie o 5 rano i juz nie zasnelam, bo mysli mi sie kotlowaly w glowie, jak zalatwic sprawe z ksiegowym, co bedzie jak strace prawo do zasilku macierzynskiego, czy dobrze zrobilam zachodzac w ciaze - takie mysli niestety tez mi dudnily po glowie i przypomnialo mi sie jak moj maz nie chcial sie zgodzic wczesniej na drugie dziecko, bo bal sie odpowiedzialnosci finansowej, a nie jest materialista, po prostu wiemy po jednym dziecku jak duza jest to odpowiedzianosc i w tej kwestii, kiedy np. Dziecko choruje i przeciez nie bedziemy czekac na specjaliste po kilka miesiacy. Rozne rozkimnialam dylematy, lacznie z chwilami, kiedy zabraklo mi cierpliwosci do syna, jak probowalam sie skontaktowac z ksiegowym, a on mi przeszkadzal, jak to dziecko. Moj syn to dla mnie wszystko co najlepsze w moim zyciu, moj drugi syn rowniez bedzie moim swiatem, ale boje sie ze juz tak nie bedzie, jak z jednym dzieckiem, ze nam wystarcza na wszystko, mozemy prywatnie robic mu badania, jesli takie sa potrzebne i nie martwimy czy mu czegos zabraknie. Oczywiscie nie jest to kwestia tylko trwania okresu urlopu macierzynskiego. Na szczescie mi przeszly te depresyjne klimaty, ale o 5 nad ranem, nie jest przyjemnie sie zaczac zamartwiac. Wiem ze sa ludzie ktorzy maja naprawde nieciekawa sytuacje materialna i dzielnie daja rade, wiec i ja musze. Potem zmierzylam cukier, jeszcze pozniej niz zazwyczaj i bylo 98. Jedno slowo mi przyszlo, na mysl o „k...wa”, zmierzylam wiec z drugiego palca i dokladnie to samo, a wiec zaden zbieg okolicznosci
Byc moze ze z wiekiem ciazy te cukry beda rosnac, a moze to przez niespanie i stres, zobaczymy, co w tym tygodniu sie zadzieje.
MIsia!!! co Ty w ogóle opowiadasz!!! jakie myśli czy dobrze,że zaszłaś w ciążę Boże jedyny.... nie myśl w ten sposób!!! idź do PIP, ZUS etc a może i jakiegoś radcy prawnego od prawa pracy i przedstaw sytuację... wtedy wszystko się rozjaśni.. może potrzeba abyś teraz juz jakieś dokumenty zebrała, zabezpieczyła się... nie czekaj tylko zdobądź jak najwięcej informacji!!! Wszystko będzie dobrze! Głowa do góry!
wiem, że w nocy do głowy przychodzą nam najczarniejsze scenariusze- odpychaj te mysli! nie wolno nam mysleć negatywnie!!!
a cukier oczywiście, że wraz z rozwojem ciąży wzrasta, wczoraj mi ta dziewczyna powiedziała, że w III trymestrze jest największe zapotrzebowanie na insulinę. Ja za jej radą przestałam się rano martwić... nie mierzę o 8 ,nie czekam... dziś się obudzilam ok 6:30.. wstałam 6:45 pokręciłam się w kuchni, zrobiłam śniadanie i o 7 miałam 92
nie czekałam do 8 na śniadanie tylko zjadłam o 7, potem coś dogryzę o 9 i potem normalnie o 11 jakaś przekąska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 07:25
Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kiwona wrote:Mnie też wszystko męczy. A brzuch boli jak bolał, standardowo po bokach, jak to u nas Karolka a do tego jak na okres plus twardnienia brzucha. O twardnieniach mówiłam ginowi ale stwierdził, że to na pewno młody się wypycha. No ale nie, bo nie może się wypycha główka czy dupka tak wysoko, gdzie czuję że mnie kopie nóżkami. A te twardnienia mam takie miejscowe, na szczęście dość szybko przechodzą same.
Nie chce narzekać na dolegliwości, ale czasem mam dość
Napisałam do tje koleżanki maila, bo chciałam na spokojnie jej przekazać, jakie są moje odczucia względem jej zachowania. Napisała mi właśnie, że odczytałam maila ale nie będzie go komentować. Temat zamykam, nie potrzebuje toksycznych przyjaźni.
szok Kiwona... dobrze, że spuściłaś powietrze
też tak robię
ja również szybko pozbywam się "złych" znajomości... lubię mieć w relacjach poczucie nazwijmy to "równowagi"
Fasolka77

-
dziewczyny chcę zrobić imprezę urodzinową w sobotę... ale tak, żeby się nie narobić... co polecacie na ciepło? Takiego jednogarnkowego? zrobiłabym w piątek i odgrzała jak goście przyjdą... i jakie macie pomysły na zimne przekąski? pls helpFasolka77

-
Heloł
Teściowie jednak zdecydowali się po spektaklu wejść do nas jeszcze na chwilę. Ja już zdążyłam zasnąć na kanapie, młody już spał i mi go obudził a rano do szkoły. Ja kurtka felek wiem, że oni są bardzo rzadko w mieście, wiem że K im powiedział że mogą jeszcze wpaść po teatrze, ale no ja bym do kobiety w ciąży nie lazla po 22... Nic to, po siedzieli i ok. 23 pojechali.
Ja nie mogłam spać, bo musiałam się K wygadac na temat tej koleżanki, bo on nie wiedział co i jak do końca. No i się nakrecilam i po spaniu. Głowa mnie boli teraz
My mieliśmy na SR pokazany masaż krocza ale jeszcze nie próbowaliśmy w domu.
Wiecie, mi się też ciężko na plecach leży, mam duszności i mi ciężko, chyba też to krążenie gorzej u mnie wtedy działa. Najlepiej na prawym boku.
Jutro mam fryzjera, ale tak mi się nie chce iść, że masakra. Najchętniej przełożyłabym na za miesiąc, ale czy będzie mi się wtedy chciało bardziej?
-
MamaAga85 wrote:Na noc zwiekszyli mi do 10j z 8 a rano zmniejszyli z 6j na 5.
Na czczo najniższy miałam 100 ale dzis dopiero pelne 4 dni mam za sobą insuliny
po posilkowo w granicach 124-128.
A tak to dałam du*** z pomiarem po kolacji...Zawsze ustawiam sobie budzik a tu zacznęlismy oglądać ostatni odcinek "Odwróconych"i...zapomniałam...no trudno
oj tam.. jak się zapomni raz na jakiś czas to chyba nie będa do nas strzelać
Fasolka77

-
B_002 wrote:Dziewczyny pisałyście że polecacie termometry bezdotykowe Microlife NT100 lub NT120, czym one się różnią? Orientujecie się może?
Polecacie jeszcze jakieś inne?
Muszę się zabrać za kolejne uzupełnianie wyprawki.
A jutro też mam w planach rozpocząć pranie ubranek
Dziś byłam na tych zajęciach gimnastycznych w szkole rodzenia. Powiem wam że chyba będę miała zakwasy na udach. Niektóre ćwiczenia były dla mnie dość ciężkie. No ale zajęcia ogólnie całkiem fajne
ja kupiłam taki
https://www.aptekagemini.pl/termometr-babytemp-sanity-ap-3116-1szt.html
i już nie będę roztrząsać
B_002 lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
Fasolka, ja nie jestem ekspertka, bo raczej nie podejmuje gości... Ale z jednogarnkowych to lubię ryż w takim sosiku z marchewka start, kukurydza i piersią kurczaka. Zaraz wyguglam, bo to chyba nie brzmi zachęcającoFasolka77 wrote:dziewczyny chcę zrobić imprezę urodzinową w sobotę... ale tak, żeby się nie narobić... co polecacie na ciepło? Takiego jednogarnkowego? zrobiłabym w piątek i odgrzała jak goście przyjdą... i jakie macie pomysły na zimne przekąski? pls help
A dawno nie robiłam.
-
malutka_mycha wrote:Mieliście takie zajęcia przygotowujące cialo do porodu? W naszej szkole rodzenia niestety nie ma takich zajęć.
ja miałam w zeszłą sobotę zajęcia "z porodu": oddychanie, ćwiczenia na piłce etc, masaże... panowie nam pomagali... będą też ćwiczenia z mięśni dna macicy ale połozna powiedziała, że można je zrobić tez po porodzie więc pewnie bardziej dotyczą połoguFasolka77

-
nick nieaktualnyJak położe się na pkecach to oddychać nie moge, tak ucisk.w klatce czuję. Dwa tyg. temu też miałam super przeplywy, ale pewnie znaczenie tez ma to jak ułoży się dziecko, na co bedzie naciska bardziej,a na co mniej i jego waga jeszcze coraz to wieksza... przecież moj klopsik w 2 tyg 400 g przybrał.Wiewióreczka wrote:Dzięki Lili, będę to kontrolować. 1,5 tygodnia temu przepływy były super przy leżeniu na plecach, ale to może się w każdej chwili zmienić.
A jest Ci duszno jak na plecach leżysz?
Tylko boczki Ci pozostały...mam nadzieję, że Ci tak wygodnie
Skoro jest ci w tej pozycji wygodnie i nie odczowasz nic niepokojacego to mysle ze wszystko jest dobrze
Nasze forumowe chudzielce, rozmawiałyscie już z lekarzami na temat porodu czy on.bardziej widzi cc czy sn?? Ja wczoraj zapytałam to mi odpowiedział, że jak dziecko.bedzie miało sporo ponad 3 kg to, że raczej nie ma możliwosci że dam rade go sn urodzic i bedzie cc, bo mam za wąskie biodra i nie przyjdzie. Ale dokładnie ważyć i mierzyć będzie przy zdjeciu pessara to wtedy cos wiecej ma mi powiedzieć.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Fasolka ja mam teoretycznie lezec a mój gin mi pozwolil "się przemiescic" do teściów w góry i dziś po wizytach, o ile będzie wszystko git jedziemy.chlopcy na narty już się nie mogą doczekać.
Ja już nie śpię od godz prawie. Dziś najgorzej. Bo ostatnio spałam do 7...4.. Ale 2
Oszaleje.
no to super
pojadę
oczywiście z torbą w razie w.... gdzie jedziecie w góry? ja bym pojechała na narty no ale w obecnej sytuacji muszę poczekać do kolejnego sezonu
Fasolka77








