Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa myślę że każda z nas jest rozsądna osoba i informacje bierze na pół i sama.weryfikuje wszystko. Nikt nie jest na forum lekarzem i nikt nie będzie brał odpowiedzialności jak coś się stanie. Myślę że luźne rozmowy wymiana doświadczeń są okej dopóki nie zaczyna się zbyt daleką ingerencją osób trzecich w nasze zdrowie A już tym bardziej porady dotyczące zwiększania dawek leków. Takie jest moje zdanie na ten temat
mysla.nieskalana, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
espoir wrote:masz w piątek wizytę - idziesz i mówisz, żeby pobrała Ci krew, bo musisz to sprawdzić. jak odmówi zmień położną. serio.
To wychodzi na to, ze juz powinnam zmienic bo jak chcialam zeby mi pobrala za pierwszym razem to mi powiedziala, ze musze isc do GP, a nie do niej. Nie pobrala mi krwi, a ja musialam sie umawiac na inny termin w recepcji do kogos innego i dopiero wtedy i pobrali.


-
No nie wiem,ja mam trochę inne podejście. Uważam,że jeśli coś nas niepokoi to najlepiej to skonsultować ze swoim lekarzem. Tak jak tu Anete napisała-tarczyca to bardziej skomplikowana sprawa niż tylko samo TSH. Jeśli to byłoby takie proste to pewnie nie potrzebni byliby endokrynolodzy. Każda ma swój rozum i zrobi co będzie uważać.

-
nick nieaktualny
-
Niestety sa limity i jesli nie ma miejsc to trzeba szukac innej przychodni. Lekarze tez maja okreslona ilosc pacjentow. Ale to są fikcje ludzie zapisuja sie do kogolowiek a i tak rejestrują do tego na którym im zalezy. Ja do niedawna mialam wpisanego w karcie lekarza ktory nie żył od 2 lat.
-
Miałam tam USG 2 razy i zawsze drzwi od oddziału były otwarte. Za drugim razem podczas usg miałam grupę studentów, którzy omawiali mój przypadek.Karmelllka90 wrote:Tunia ten Kopernik to straszny jest. Byłam dzisiaj na I piętrze i się modliłam, żeby mnie tam przypadkiem nie zostawili.
Pani doktor całkiem sympatyczna, ale tak kląskała guma że szok. Zamknęła drzwi od jednej strony a od drugiej nie ... Wstaje z lekko odkrytym łonem wycieram się a tam facet ze swoją ciężarna po oddziale spaceruje a moje łono im mówi część.
Generalnie mam jakieś takie mieszane odczucia. Jakbym musiała płacić to bym się wkurwila
Gdyby nie to, że mój lekarz tam pracuje, to bym tam nie rodziła.
A tak jakoś przeżyję z tymi studentami.

-
nick nieaktualnyCo to tego porodu. Ja po wizycie z moją położna mam jedną myśl. Jestem stworzona do rodzenia dzieci. Nie ważne jaka drogą czy przez pochwę czy otworem w brzuchu

Ale położna też mi powiedziała to co moja ginekolog, że szyjka przygotowuje się do porodu i jeśli traci cm w przebiegu ciąży ale odpowiednio do wieku ciąży, to że porody z reguły są szybsze. Oby to była prawda.
Moja mama rodzila 3 razy każdy poród miała 5-7 godzinny. Moje siostry też nie męczyły się bardzo no jedna jak miała wywołany to 12 godzin i mówi że bolało bardzo
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO patrz to ja nie miałam na szczęście studentów! Ale te drzwi były szokiem ja ich nie zauważyłam i stałam w nich z tym łonem wystawionym i wycieram sobie brzuch.Tunia76 wrote:Miałam tam USG 2 razy i zawsze drzwi od oddziału były otwarte. Za drugim razem podczas usg miałam grupę studentów, którzy omawiali mój przypadek.
Gdyby nie to, że mój lekarz tam pracuje, to bym tam nie rodziła.
A tak jakoś przeżyję z tymi studentami.
A jeszcze sama sobie przygotowałam leżankę i sama ja posprzątałam haha
-
a nie pobierała Ci, żeby sprawdzić jaką masz grupę, rożyczkę i inne takie? ja dopowiadam wtedy, że proszę mi zaznaczyć też sprawdzenie TSH itp. bo mnie niepokoi...chce_byc_mama wrote:To wychodzi na to, ze juz powinnam zmienic bo jak chcialam zeby mi pobrala za pierwszym razem to mi powiedziala, ze musze isc do GP, a nie do niej. Nie pobrala mi krwi, a ja musialam sie umawiac na inny termin w recepcji do kogos innego i dopiero wtedy i pobrali.
ja położną zmieniłam, bo nie przyszła na wizytę i nic nie napisała po, żadnego smsa, czy telefonu... ale ja się nie szczypię. jedyne z kim nie potrafię tu gadać to gp... oni to absurd.💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyOh bardzo bym chciała. Mam nadzieję że kryzys ze spojeniem zażegnany że ile się miało rozejść to się rozeszło ... Strasznie bym chciała pochwą rodzić hahahaKarollinax26 wrote:Kasia, ja myślę że u Ciebie będzie przez pochwę

Ty to silna babka jesteś! Ja trochę mniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 16:40
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mi napęczniało wszystko, od tyłka po palce, ale usta to nie
kamylalyt, Karmelllka90, mysla.nieskalana, DorotaAnna, Tunia76, AniaKJ, Lolka30, Fasolka77, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
esopir,
na to mi pobierala, ale to bylo chyba na samym poczatku ciazy, gdy ja jeszcze sama nie wiedzialam co i jak. Nie wiedzialam wtedy, ze trzeba sprawdzic tarczyce wiec sie nie odzywalam. Powiedzial mi o tym dopiero polski ginekolog, wiec zrobilam to badanie w Polsce.
Po powrocie z polski, gdy pobierala mi krew w ok. 28 tygodniu i chcialam sprawdzic tarczyce to mi wtedy odmowila odsylajac mnie do gp.

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo ja zawsze widzialam że ciężarnym te usta tak pęcznieją, moja przyjaciółka miała takie zajebiste zaszłam w ciążę i się nie mogłam doczekać i walsnie od 2 tyg już coś się zaczęło dziaćespoir wrote:mi napęczniało wszystko, od tyłka po palce, ale usta to nie

a mąż mówi ze są mniamniusne 
I ja sobie je oglądam w lusterku i się tak podniecam
Aaaa palce też mi napęczniały a dupa z kim Kardashian zrobiła się jakaś taka pociągła mąż mówi że z ręki mu uciekła.
A ja na wadze coraz więcej. Na pewno mnie w barach rozwaliło
-
nick nieaktualny





