Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Tak tylko właśnie jak czytałam o tym nawet chyba na rodzić po ludzku w szpitalach nie uniwersyteckich masz prawo się nie zgodzić a nawet wyprosić stażystów uczniow itd ale było zaznaczone nie dotyczy szpitalu uniwersyteckich. Oni się tam muszą uczyć. Ale nie są przy każdym porodzie albo się trafi albo nie.
Adrenalina by skoczyła, skurcze by się zahamowały, musieliby mnie jednak ciąć
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyBlue2019 wrote:Zgadzam się z wami ja też mam mieszane uczucia co do właśnie tych niby polecanych szczepionek.... z dwójką dzieci nikt mi o tym nawet nie wspomniał A teraz nahalnie wszędzie gadają. Ale wiadomo wolny wybór jak kto sobie życzy tak niech robi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Ja w sumie z ciekawości zapytam o tą szczepionkę przeciwko krztuścowi ale moja prowadząca sama nic mi nie wspominała o jakimkolwiek szczepieniu w ciąży.
Będę na wizycie 14.02 to się dowiem. W każdym razie około 2 miesiąca już można na to dziecko zaszczepić, a wcześniej to i tak będziemy pewnie mniej z domu wychodzić. Na dłuższe i częstsze spacery to się nastawiam jak już wiosna będzie w pełni, a w lato to już na pewno często -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:U nas dzisiaj była pierwsza wątróbka na obiad w ciąży
mniamusie
Smacznegoja nie lubię wątróbki akurat ten smak mnie aż trzęsie
Ja dziś robiłam dewolaje z serem, fasolkę szparagową i ziemniakiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 20:25
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
B_002 wrote:Ja w sumie z ciekawości zapytam o tą szczepionkę przeciwko krztuścowi ale moja prowadząca sama nic mi nie wspominała o jakimkolwiek szczepieniu w ciąży.
Będę na wizycie 14.02 to się dowiem. W każdym razie około 2 miesiąca już można na to dziecko zaszczepić, a wcześniej to i tak będziemy pewnie mniej z domu wychodzić. Na dłuższe i częstsze spacery to się nastawiam jak już wiosna będzie w pełni, a w lato to już na pewno często
moja też sama nie wyszła z inicjatywą... sama zapytałam i odpowiedziała, że poleca.. to samo dziś internistka... więc ja się zaszczepię bo wiem co to jest krztusiec...Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:moja też sama nie wyszła z inicjatywą... sama zapytałam i odpowiedziała, że poleca.. to samo dziś internistka... więc ja się zaszczepię bo wiem co to jest krztusiec...
Ja czytałam przypadki zachorowań niemowląt ma krztusiec. Wszelkimi możliwymi sposobami chce Synka przed tym uchronić.
Szczepienie zmniejsza ryzyko zarażenia o 85%. Nic poza zamknięciem dziecka w sterylnej bańce nie daje wyższej ochrony.
Chyba bym umarła jakby mi się tak zaczął dusić. Nawet teraz mi dreszcze przechodzą na samą myśl. -
nick nieaktualnyBlue2019 wrote:A mi od wczoraj dokucza kość ogoniwa i ledzwie ludzie co za ból, jak sobie z tym radzić ??? A pracuje którąś z was regularnie z fizjoterapeuta może ?
Mam porypany kręgosłup lędźwiowy i piersiowy, wypukliny, przepukliny, zmiany zwyrodnieniowe i ukochane rwy kulszowe.
A fizjoterapia i joga wyeliminowały u mnie tramal który wcześniej brałam na ból
Polecam, dobry fizjoterapeuta to skarb -
Paula 90 wrote:Słyszałam że u dorosłych to masakra też.
Ja czytałam przypadki zachorowań niemowląt ma krztusiec. Wszelkimi możliwymi sposobami chce Synka przed tym uchronić.
Szczepienie zmniejsza ryzyko zarażenia o 85%. Nic poza zamknięciem dziecka w sterylnej bańce nie daje wyższej ochrony.
Chyba bym umarła jakby mi się tak zaczął dusić. Nawet teraz mi dreszcze przechodzą na samą myśl.
Paula ja myślałam, że się uduszę... mięśnie brzucha mi już nie trzymały, zwieracze nie trzymały... normalnie zakładałam podpaski, co chwile zmieniałam majtki... zero kontroli nad siku... MASAKRA!! kaszel taki, że momentami myślałam, że umrę, że sie uduszę, że zwymiotuję... brakowało tchu, w oczach łzy... to nie przelewki a co dopiero u takiego maluszka....Fasolka77
-
Basiu też tak mam z tymi zwchciankami. Była już dziś m.in. pasta z makreli i truskawki. Na kolację wahalam się między hot dogami a zapiekankami i padło na zapiekanki
. Do tego mocno czosnkowy sos zrobiłam bo męża jakiś wirus próbuje rozłożyć. Także jutro wjeżdża rosół obowiązkowo.
martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Paula ja myślałam, że się uduszę... mięśnie brzucha mi już nie trzymały, zwieracze nie trzymały... normalnie zakładałam podpaski, co chwile zmieniałam majtki... zero kontroli nad siku... MASAKRA!! kaszel taki, że momentami myślałam, że umrę, że sie uduszę, że zwymiotuję... brakowało tchu, w oczach łzy... to nie przelewki a co dopiero u takiego maluszka....