Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelka, na pewno nic Ci nie będzie jak pare razy w ciągu całej ciąży zjesz makrele czy wątróbkę. Bardziej Ci zaszkodzi wkurw,że nie możesz zjeść tego na co masz teraz ochotę
Ja dziś miałam w planach,jak co sobotę,pobuszować po sklepach,spożywczych i tych mniejAle lepiej będzie jak się wykuruję jednak. Poza tym powietrze dziś u mnie to jakaś masakra
Tak,że nadal będę śmierdzieć czosnkiem i buszować,ale wirtualnie -
Karmelllka90 wrote:Fasolka ja też od3 tygodni nie jem pro body na śniadanie bo nie mogłam go przeżuć, jem IG.
Pytałam moją siostrę bo ona miala insulinę dostała ja przy cukrach 125 na czczo, i ona miala 6 j na noc po drugiej aplikacji już miała cukru w normie. Trzymała dietę przy tym taka jaka dostała od diabetologa no ale to w De one mieszka.
Może faktycznie zobacz jak wyglądają cukry bez podania? Bo moze są wyższe wtedy oddzyskasz wiarę,że się unormują.
a gdzie kupujesz ten ig? może insulinę mam chujową?nie będę ryzykować ominięcia dawki ale mnie to zastanawia
... może moja IO tak działa...
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:nie no jasne.. nie zaryzykuję
wiesz jak byłam na oddziale u tej znajomej znajomej.. tam byli strasznie otyli ludziewidok był przerażajacy.. i ona mówiła, że są też bardzo szczupłe osoby, które mają cukrzycę wynikającą z autoagresji.. to jest problem... te nasze pod 100 to pikuś
trzeba się cieszyć z tego co sie ma
i jakoś dawać sobie radę
Ja jej w szkole robiłam zastrzyki zanim kupili jej pompę. Raz w szkole miała cukier 32. To było w liceum. Od razu snickers i cola, żeby podnieść. Ona przy takim cukrze jeszcze normalnie stała.
Słyszałam od lekarza o przypadkach że kobiety mają po 200-300 w ciąży i nic z tym nie robią, bo "przecież koleżanka też tak miała i urodziła zdrowe dziecko". Ale nie biorą pod uwagę faktu, że zaburzenia mogą wyjść po 30 latach. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Karmelka, na pewno nic Ci nie będzie jak pare razy w ciągu całej ciąży zjesz makrele czy wątróbkę. Bardziej Ci zaszkodzi wkurw,że nie możesz zjeść tego na co masz teraz ochotę
Ja dziś miałam w planach,jak co sobotę,pobuszować po sklepach,spożywczych i tych mniejAle lepiej będzie jak się wykuruję jednak. Poza tym powietrze dziś u mnie to jakaś masakra
Tak,że nadal będę śmierdzieć czosnkiem i buszować,ale wirtualnie -
Paula 90 wrote:Ja mam koleżankę z cukrzycą typu 1 i u niej na czczo zdarzyło się powyżej 700. To była masakra dopiero. Wtedy miała kilka lat.
Ja jej w szkole robiłam zastrzyki zanim kupili jej pompę. Raz w szkole miała cukier 32. To było w liceum. Od razu snickers i cola, żeby podnieść. Ona przy takim cukrze jeszcze normalnie stała.
Słyszałam od lekarza o przypadkach że kobiety mają po 200-300 w ciąży i nic z tym nie robią, bo "przecież koleżanka też tak miała i urodziła zdrowe dziecko". Ale nie biorą pod uwagę faktu, że zaburzenia mogą wyjść po 30 latach.
Jezu... 700????? Matko... współczuję wszystkim chorym na cukrzycę.. co to za życieFasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie w pracy dziewczyna z cukrzyca poddała się jakiejś eksperymentalnej terapii nie powiem dokładnie bo nie chce nazmyslac miała 19 lat, zamknęli ja w jakiejś izolatce i 3 miesiące nie miała kontaktu z nikim straciła włosy bo była jak na chemioterapii. I wyobraźcie sobie że cukry miała dobre jak coś jej spadało to w pracy jadła snickersa, miała regularne posiłki. I powiedzieli jej że ciąża może być dla niej ryzykowna więc nie chciała dzieci. A jak nam to opowiadała już musiała być w ciąży bo tydzień później przyszła że jest w ciąży i że musi wziąć L4 bo będzie leżała w szpitalu jakieś badania pomiary itd założyło jej pompę. Urodziła córeczkę we wrzesniu
-
nick nieaktualny
-
Fasolka wg mnie poprostu za późno dostałaś insulinę i teraz organizm szaleje. Moja koleżanka miała tak samo. Też cukry jej skalały od 110 do 90.Dooiero koło 36 jej się unormowało a w 38 urodziła zdrowego cudownego chłopaka. Trzymaj dietę, co trzy dni zwiększaj insulinę o 2 j i nie stresuj się. Jeśli możesz więcej spaceruj.Wyproboj metodę mojej diabetolog i jedz na ostanią kolacje samo białko. Może podziała.
Misiabella, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Karmelka,no syf jest przeokropny. U mnie pokazuje 400%. Nawet nie wiem czy to moje niby przeziebienie to nie jest też coś w stylu alergii n ten syf. Bo mam jedynie mega katar.
ja wychodzę na zewnatrz tylko jak muszę... Wolę siedzieć w domu. Dzisiaj ma być ciepło liczę że w ciągu dnia się poprawi powietrze