X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 2 września 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała8 wrote:
    Powiedzcie mi jak z waszym apetytem? Ja nie mam ochoty na nic i ciężko mi się zmusic do jedzenia
    Gratuluję :)

    Ja mam tak samo, nie zmuszam się specjalnie

    Mała8 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Monia* Ekspertka
    Postów: 122 50

    Wysłany: 2 września 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała8 wrote:
    Kochane byłam na wizycie, serduszko bije
    super wieści :)

    Ja jem za trzech, mimo iż mam mega mdłości i wymioty.

    Mała8 lubi tę wiadomość

    gannyx8dgwh2yzmc.png
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 2 września 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzę na NFZ i wizyty mam co 2 tygodnie pomimo, że lekarka jest przekozak i ma mega obłożenie, to ciężarną zawsze przyjmie. I zawsze jest USG plus badanie ginekologiczne. Zależy od lekarza pewnie.

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 2 września 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na monitoring i pierwsza wizyte ciążową szlam prywatnie.. Teraz też mialam miec 20.09 prywatna ale dodzwonilam sie do rejestracji w szpitalu i do mojego lekarza na nfz wyznaczyli mi termin 20.09 więc juz przejdę sobie na NFZ. Lepiej nie moglo mi sie trafic bo zwolnienie mam do 20.09 i nie będzie problemu z kontynuacja.

    teverde lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Monia* Ekspertka
    Postów: 122 50

    Wysłany: 2 września 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teverde wrote:
    Ja chodzę na NFZ i wizyty mam co 2 tygodnie pomimo, że lekarka jest przekozak i ma mega obłożenie, to ciężarną zawsze przyjmie. I zawsze jest USG plus badanie ginekologiczne. Zależy od lekarza pewnie.
    Myślę, że bardziej od tego gdzie pracuje. Chodziłam do dwóch innych i żaden nie miał usg w gabinecie. Ale ja bym nie chciała co 2 tygodnie usg.

    barbillla86 lubi tę wiadomość

    gannyx8dgwh2yzmc.png
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 2 września 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia* wrote:
    Myślę, że bardziej od tego gdzie pracuje. Chodziłam do dwóch innych i żaden nie miał usg w gabinecie. Ale ja bym nie chciała co 2 tygodnie usg.
    Czemu?

  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 2 września 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    To czekamy z niecierpliwością :)

    Wczoraj byłam u koleżanki, jest w 5 miesiącu. I w lekkim szoku byłam jak mi powiedziała że pierwsze usg miała prenatalne, wcześniej ciąża tak de facto nie była potwierdzona. Jednak różnica między prywatna a państwowa opieka jest ogromna. (koleżanka chodzi na NFZ). Chyba bym się nie zdecydowała świadomie na taką niewiedze
    No coś Ty :O Ja chodzę na nfz i przy pierwszej wizycie byłam w 5+0 - chciałam tylko dostać receptę na Duphaston (na niski progesteron), a pani doktor do tego mnie zbadała, zrobiła usg, zrobiła nawet zdjęcie pęcherzyka ciążowego, żeby mieć w kartotece. Na następną wizytę kazała się umówić 2 tygodnie później. Przez moje podejrzenie świnki dzwoniłam do niej 2 dni później i też mnie wcisnęła na najbliższą środę i powiedziała, że zrobi usg. Więc nfz nie ma nic do rzeczy, wszystko zależy od chęci lekarza :) Jak widzę co wypisujecie, to tym bardziej doceniam swoją lekarkę :) Podsumowując: jestem w 5+6, już po pierwszym usg, a kolejne wizyty mam w środę i w następną środę :) Także bardzo dużo wizyt jak na ten etap. Chodząc prywatnie wydałabym co najmniej 400 zł :O

    teverde lubi tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 2 września 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, też jestem ciekawa, czemu byś nie chciała usg co 2 tygodnie :O

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Monia* Ekspertka
    Postów: 122 50

    Wysłany: 2 września 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo dla mnie to za dużo. A jak mówią, co to dużo to niezdrowo ;) I nie wierzę w to, że są takie w 100% bezpieczne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 14:09

    gannyx8dgwh2yzmc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym mogła mieć USG codziennie :-P Dla mnie co miesiąc to za mało .Ale trzeba czekać .

    teverde, DoCelu 3 lubią tę wiadomość

  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 2 września 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie chodzę co 2 tyg ze względu na krwiaka. Ale myśle że te 4 tyg jak już zobaczyłam serduszko to bym wytrzymała

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 2 września 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bym mogła codziennie :) A gdyby było szkodliwe to nie sądzę, żeby przy różnych nieprawidłowościach zalecali je częściej niż standardowo, a tak przecież jest. Z resztą u mamyginekolog tak wyczytałam. Ale każda mama ma prawo mieć swoje zdanie.

    Adonis_26 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny :( dopadla mnie infekcja. Nie jest zle chociaz szczypie... Mam clotrimazol i biore probiotyk dwa razy dziennie. Co jeszcze moge w ciazy? Nie mam uplawow w zadnym kolorze. Tylko bialy i dalej duzo. Podejrzewam ze po prostu mam za morko :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melunia91 wrote:
    Dziewczyny :( dopadla mnie infekcja. Nie jest zle chociaz szczypie... Mam clotrimazol i biore probiotyk dwa razy dziennie. Co jeszcze moge w ciazy? Nie mam uplawow w zadnym kolorze. Tylko bialy i dalej duzo. Podejrzewam ze po prostu mam za morko :(
    Ja proponuję Ci na własnym przykładzie wietrzenie narodowe(na blogu u mamyginekolog post) i nie używanie wkładek .Plus clotrimazol i dużo picia wody z cytryną.Ja w ostatniej ciąży od samego początku nie mogłam się tego szczypania pozbyć od kiedy stosuje te metody to jest idealnie .

    teverde lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mam dwie godziny wietrzenia poki maz i syn nie wroca...

  • Monia* Ekspertka
    Postów: 122 50

    Wysłany: 2 września 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teverde wrote:
    Ja też bym mogła codziennie :) A gdyby było szkodliwe to nie sądzę, żeby przy różnych nieprawidłowościach zalecali je częściej niż standardowo, a tak przecież jest. Z resztą u mamyginekolog tak wyczytałam. Ale każda mama ma prawo mieć swoje zdanie.
    Ona dla mnie nie jest niestety żadnym autorytetem. Robi różne rzecz w ciąży, których ja bym nie zrobiła. Ma dużo problemów też w ciążach itd. Tak samo jak na początku ciąży nie słucha się serca, bo to może dziecko zabić (a przecież to takie niby bezpieczne). Są różne badania i różne opinie. Mnie po prostu wystarczy to minimum. Najważniejsze to w 12tc. A to, że jak coś byłoby szkodliwe to by tego nie było, do mnie kompletnie nie przemawia. Trują nas jak mogą. Musieliby wycofać 90% produktów, które jemy ;) A jednak są w obiegu. Dla mnie to kasa i kasa, to się liczy, nie my szaraczki. Do medycyny podchodzę ostrożnie i raczej trzymam się z dala i dobrze na tym wychodzę :P A na lekarzach niestety wiele razy się zawiodłam i gdybym im tak bezgranicznie ufała to dzieci miałyby już z parę antybiotyków. Raz na zapalenie oskrzeli, mimo iż to prawie zawsze wirusowe. Raz, bo długo kaszlał. Powiedziałam żeby zrobiła najpierw badania jak już chce wcisnąć antybiotyk, to z łaski dała. Crp i morfologia idealna i się okazało, że antybiotyk zbędny. I póki co odpukać, dzieci bez antybiotyku. I dużo innych różnych historii, że zawsze 100 razy coś sprawdzę. Ale to ja, trochę nawiedzona :D Zawsze pod prąd :P

    gannyx8dgwh2yzmc.png
  • Monia* Ekspertka
    Postów: 122 50

    Wysłany: 2 września 2018, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melunia91 wrote:
    Dziewczyny :( dopadla mnie infekcja. Nie jest zle chociaz szczypie... Mam clotrimazol i biore probiotyk dwa razy dziennie. Co jeszcze moge w ciazy? Nie mam uplawow w zadnym kolorze. Tylko bialy i dalej duzo. Podejrzewam ze po prostu mam za morko :(
    Może nasiadówki? I dobrze się nie wycierać po kąpieli ręcznikiem tylko papierem. I jak najmniej chemiczny płyn do higieny intymnej ;)

    gannyx8dgwh2yzmc.png
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 2 września 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia* wrote:
    Ona dla mnie nie jest niestety żadnym autorytetem. Robi różne rzecz w ciąży, których ja bym nie zrobiła. Ma dużo problemów też w ciążach itd. Tak samo jak na początku ciąży nie słucha się serca, bo to może dziecko zabić (a przecież to takie niby bezpieczne). Są różne badania i różne opinie. Mnie po prostu wystarczy to minimum. Najważniejsze to w 12tc. A to, że jak coś byłoby szkodliwe to by tego nie było, do mnie kompletnie nie przemawia. Trują nas jak mogą. Musieliby wycofać 90% produktów, które jemy ;) A jednak są w obiegu. Dla mnie to kasa i kasa, to się liczy, nie my szaraczki. Do medycyny podchodzę ostrożnie i raczej trzymam się z dala i dobrze na tym wychodzę :P A na lekarzach niestety wiele razy się zawiodłam i gdybym im tak bezgranicznie ufała to dzieci miałyby już z parę antybiotyków. Raz na zapalenie oskrzeli, mimo iż to prawie zawsze wirusowe. Raz, bo długo kaszlał. Powiedziałam żeby zrobiła najpierw badania jak już chce wcisnąć antybiotyk, to z łaski dała. Crp i morfologia idealna i się okazało, że antybiotyk zbędny. I póki co odpukać, dzieci bez antybiotyku. I dużo innych różnych historii, że zawsze 100 razy coś sprawdzę. Ale to ja, trochę nawiedzona :D Zawsze pod prąd :P
    Co do tego, że mają nas szaraków gdzieś, zgadzam się w 100%, chemia jest wszędzie bo tym u góry się to opłaca. Tak funkcjonuje ten świat. Od leków, tym bardziej antybiotyków też stronę.

    Co do problemów w ciąży mamyginekolog, to na pewne rzeczy nie mamy wpływu i uważam, że takie podejście jest krzywdzące.

    Z resztą, zaraz się tu ferment zrobi, każdy robi jak uważa za stosowne i tyle ;)

  • Monia* Ekspertka
    Postów: 122 50

    Wysłany: 2 września 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teverde wrote:
    Co do tego, że mają nas szaraków gdzieś, zgadzam się w 100%, chemia jest wszędzie bo tym u góry się to opłaca. Tak funkcjonuje ten świat. Od leków, tym bardziej antybiotyków też stronę.

    Co do problemów w ciąży mamyginekolog, to na pewne rzeczy nie mamy wpływu i uważam, że takie podejście jest krzywdzące.

    Z resztą, zaraz się tu ferment zrobi, każdy robi jak uważa za stosowne i tyle ;)
    Wiem, że na wiele rzeczy nie mamy wpływy, ale na wiele tak. Dlatego ja w ciąży jestem bardzo ostrożna. Dla niej wszystko jest bezpieczne, nawet wdychanie detergentów. Ale ok, zmieńmy temat, żeby nie było gównoburzy. Chciałyście wiedzieć dlaczego to odpowiedziałam ;)

    teverde lubi tę wiadomość

    gannyx8dgwh2yzmc.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 2 września 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melunia biedulo.. Ja kiedys mlodej robilam nasiadowki z kory dębu.

    Ja sie dziwie ze mnie jeszcze nie dopadla po tej luteinie.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
‹‹ 165 166 167 168 169 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ