Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na monitoring i pierwsza wizyte ciążową szlam prywatnie.. Teraz też mialam miec 20.09 prywatna ale dodzwonilam sie do rejestracji w szpitalu i do mojego lekarza na nfz wyznaczyli mi termin 20.09 więc juz przejdę sobie na NFZ. Lepiej nie moglo mi sie trafic bo zwolnienie mam do 20.09 i nie będzie problemu z kontynuacja.
teverde lubi tę wiadomość
-
teverde wrote:Ja chodzę na NFZ i wizyty mam co 2 tygodnie pomimo, że lekarka jest przekozak i ma mega obłożenie, to ciężarną zawsze przyjmie. I zawsze jest USG plus badanie ginekologiczne. Zależy od lekarza pewnie.
barbillla86 lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:To czekamy z niecierpliwością
Wczoraj byłam u koleżanki, jest w 5 miesiącu. I w lekkim szoku byłam jak mi powiedziała że pierwsze usg miała prenatalne, wcześniej ciąża tak de facto nie była potwierdzona. Jednak różnica między prywatna a państwowa opieka jest ogromna. (koleżanka chodzi na NFZ). Chyba bym się nie zdecydowała świadomie na taką niewiedzeteverde lubi tę wiadomość
-
Ja na razie chodzę co 2 tyg ze względu na krwiaka. Ale myśle że te 4 tyg jak już zobaczyłam serduszko to bym wytrzymała👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Ja też bym mogła codziennie A gdyby było szkodliwe to nie sądzę, żeby przy różnych nieprawidłowościach zalecali je częściej niż standardowo, a tak przecież jest. Z resztą u mamyginekolog tak wyczytałam. Ale każda mama ma prawo mieć swoje zdanie.
Adonis_26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
melunia91 wrote:Dziewczyny dopadla mnie infekcja. Nie jest zle chociaz szczypie... Mam clotrimazol i biore probiotyk dwa razy dziennie. Co jeszcze moge w ciazy? Nie mam uplawow w zadnym kolorze. Tylko bialy i dalej duzo. Podejrzewam ze po prostu mam za morko
teverde lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
teverde wrote:Ja też bym mogła codziennie A gdyby było szkodliwe to nie sądzę, żeby przy różnych nieprawidłowościach zalecali je częściej niż standardowo, a tak przecież jest. Z resztą u mamyginekolog tak wyczytałam. Ale każda mama ma prawo mieć swoje zdanie.
-
melunia91 wrote:Dziewczyny dopadla mnie infekcja. Nie jest zle chociaz szczypie... Mam clotrimazol i biore probiotyk dwa razy dziennie. Co jeszcze moge w ciazy? Nie mam uplawow w zadnym kolorze. Tylko bialy i dalej duzo. Podejrzewam ze po prostu mam za morko
-
Monia* wrote:Ona dla mnie nie jest niestety żadnym autorytetem. Robi różne rzecz w ciąży, których ja bym nie zrobiła. Ma dużo problemów też w ciążach itd. Tak samo jak na początku ciąży nie słucha się serca, bo to może dziecko zabić (a przecież to takie niby bezpieczne). Są różne badania i różne opinie. Mnie po prostu wystarczy to minimum. Najważniejsze to w 12tc. A to, że jak coś byłoby szkodliwe to by tego nie było, do mnie kompletnie nie przemawia. Trują nas jak mogą. Musieliby wycofać 90% produktów, które jemy A jednak są w obiegu. Dla mnie to kasa i kasa, to się liczy, nie my szaraczki. Do medycyny podchodzę ostrożnie i raczej trzymam się z dala i dobrze na tym wychodzę A na lekarzach niestety wiele razy się zawiodłam i gdybym im tak bezgranicznie ufała to dzieci miałyby już z parę antybiotyków. Raz na zapalenie oskrzeli, mimo iż to prawie zawsze wirusowe. Raz, bo długo kaszlał. Powiedziałam żeby zrobiła najpierw badania jak już chce wcisnąć antybiotyk, to z łaski dała. Crp i morfologia idealna i się okazało, że antybiotyk zbędny. I póki co odpukać, dzieci bez antybiotyku. I dużo innych różnych historii, że zawsze 100 razy coś sprawdzę. Ale to ja, trochę nawiedzona Zawsze pod prąd
Co do problemów w ciąży mamyginekolog, to na pewne rzeczy nie mamy wpływu i uważam, że takie podejście jest krzywdzące.
Z resztą, zaraz się tu ferment zrobi, każdy robi jak uważa za stosowne i tyle -
teverde wrote:Co do tego, że mają nas szaraków gdzieś, zgadzam się w 100%, chemia jest wszędzie bo tym u góry się to opłaca. Tak funkcjonuje ten świat. Od leków, tym bardziej antybiotyków też stronę.
Co do problemów w ciąży mamyginekolog, to na pewne rzeczy nie mamy wpływu i uważam, że takie podejście jest krzywdzące.
Z resztą, zaraz się tu ferment zrobi, każdy robi jak uważa za stosowne i tyle
teverde lubi tę wiadomość