Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Zmierzyłam po około godzinie- mnie świtała norma dla ciężarnych 120 w 2016 ale może coś się zmieniło...
Natalia-Tosia niski ig od dziś na pewno! Już nie zaśmiecam kwietniowek wątkiem cukrzycowym;) ale mi pomogło wam powiedzieć
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Dziewczyny, pobolewa Was czasem brzuch? Mnie od dwóch dni dokucza. Nie boli jednym ciągiem, ale takie stłumione pobolewanie jak na okres. Pojawia się na parę minut i znika. Za godzinę-dwie znowu.
-
Aga2606 wrote:Zmierzyłam po około godzinie- mnie świtała norma dla ciężarnych 120 w 2016 ale może coś się zmieniło...
Natalia-Tosia niski ig od dziś na pewno! Już nie zaśmiecam kwietniowek wątkiem cukrzycowym;) ale mi pomogło wam powiedzieć -
Natalia-tosia wrote:Ja mam takie pobolewani, ale tylko z prawej strony, takie jakby lekkie kłucie.
-
My cały dzień poza domem. Najpierw byliśmy u zwierzaków, ale moje dzieciaki się trochę bały karmić i tylko rzucały Potem plac zabaw i do Teściowej. Ale ja czuję się fatalnie. Mdłości nie odpuszczają nawet na moment. Już jestem wykończona.
DoCelu, trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży!
Wiewióreczka wrote:Dziewczyny, pobolewa Was czasem brzuch? Mnie od dwóch dni dokucza. Nie boli jednym ciągiem, ale takie stłumione pobolewanie jak na okres. Pojawia się na parę minut i znika. Za godzinę-dwie znowu.
Aasha wrote:DoCelu, również trzymam kciuki, żeby jednak okazało się, że wszystko jest ok. Co prawda do 12go jeszcze trochę czasu, a co za tym idzie i nerwów, ja bym pewnie nie wytrzymała i poszła gdzieś indziej sprawdzić... Ale jestem panikarą z natury Silna z Ciebie kobieta!
U mnie mdłości masakra, czasem wymioty, niebardzo mogę cokolwiek jeść, wmuszam w siebie bo inaczej jest jeszcze gorzej... A wizytę ostatecznie mam dopiero 26.09, prenatalne. Jeszcze długooo... trzeba uzbroić się w cierpliwość.DoCelu 3 lubi tę wiadomość
-
Do celu, podziwiam cię, naprawdę. Ja myślę, że może ta lekarka po prostu miała kiepskie umiejętności. Jeśli mówisz że sprzęt dobry...
Ja również miałam puste jajo. I było ono całkiem puste. Nie było wogole cialka żółtego. Także spokojnie, u ciebie jest. Może z jakiegoś dziwnego powodu tak wyszło... czasem się tak zdarza ze dzieją się dziwne rzeczy a potem kończy się wszystko dobrze. Trzymam za ciebie mocno kciuki
P.S. kiedyś gdzieś czytałam że plemniki są w stanie przeżyć w ciele kobiety nawet do 7 dni! Głowa do góry!
Z resztą jestem w podobnej sytuacji. Jak już wspomniałam, poprzednia ciaza -puste jajo. A teraz byłam y lekarki na usg jakoś chyba w 5 tygodniu, nie pamiętam dokładnie i też mnie nastraszyła, że nie widzi zarodka i dała skierowanie do szpitala z podejrzeniem pustego jaja, że względu na obciążony wywiad ginekologiczny. Ale ja nie poszłam. Powtarzalam bete kilkakrotnie , bardzo ładnie przerasta. Byłam u innego lekarza, co prawda nie zrobił mi usg, ale powiedział że wg badań wszystko rozwija się prawidłowo. A jeśli ciąża ma polecieć to poleci. Nie mamy na to wpływu. A jeśli jest zarodek to za dwa tygodnie też będzie. Wściekła byłam na niego jak cholera za te słowa. Ale w sumie miał rację. Cierpliwie czekam do wtorku żeby wreszcie zobaczyć czy tam jest wszystko w porządku... najważniejsze to pozytywne nastawienie!
I masz rację! Dopóki nie masz silnych bóli i/lub nie krwawisz to nadal jesteś w ciąży! Nadal jest szansa!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2018, 22:24
Wiewióreczka, DoCelu 3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie kochane dziękuję wam za wsparcie
Ja tam nie wiem, czy jestem silna czy nie... Jestem raczej realistką i wiem, że nie am wpływu na to co się stanie. Jeśli zarodek jakimś cudem się pojawi to będzie go widać 12 września. Jeśli nie to wszystko jasne. Ja mogę tylko wierzyć w moją kruszynkę i czekać. Mam jeszcze inne dzieci, nie mogę siedzieć i płakać
U mnie jak zwykle... Mdłości nadal się pojawiają.
Podejrzewam że lekarka jakaś nie bardzo i nie zauważyła mojego nieśmiałego kropka
Przynajmniej tak sobie wmawiamKasiulka90, Wiewióreczka, malutka_mycha, Natalia-tosia, Martusiazabka, KasiaMamaPatryka, teverde lubią tę wiadomość
-
To czekamy z niecierpliwością
Wczoraj byłam u koleżanki, jest w 5 miesiącu. I w lekkim szoku byłam jak mi powiedziała że pierwsze usg miała prenatalne, wcześniej ciąża tak de facto nie była potwierdzona. Jednak różnica między prywatna a państwowa opieka jest ogromna. (koleżanka chodzi na NFZ). Chyba bym się nie zdecydowała świadomie na taką niewiedze -
DoCelu 3 wrote:No niestety nie jest dobrze jest pecherzyk i ciałko zolte. Nie ma zarodka
a powinno być już serce przecież.
Dziwne, bo gin kazała przyjść na kontrolę za 4 tygodnie dopiero.
Jak się nic nie wydarzy to 12-stego mam wizytę u mojej gin i zobaczymy.
Raczej po wszystkim bo na pewno ciąża nie jest młodsza. Przecież wiem kiedy była owulacja.
A byłam z was wszystkich najspokojniejsza i o kant dupy te moje nudności
Mam nadzieję, że mogę z wami zostać aż do mojego końca. Może będę się mniej odzywac ale nie chce jeszcze odchodzić.
Ja miałam niby 100% pewność co do owulacji a tym samym zapłodnienia. Ciąża była młodsza, do zapłodnienia może dojść później, ciąża może rozwijać się wolniej. Nie zakładaj najgorszego. Ja spodziewałam się innego widoku usg a zobaczyłam jedynie kropkę. Też mam wizytę po 4 tyg. Jeśli masz obawy to idź do innego lekarza powiedz, że na rozpoznanie ciąży przychodzisz. -
Hej dziewczyny. Ja dziś obudziłam się z mega mdłościami i bólem głowy. Nie mogę zwrócić, ale ciągle mnie muli tak jak nie miałam objawów, tak teraz przyszły ze zdwojoną siłą. Spałam do 10:00 z łóżka zwlekałam się tylko na siku. Nie wiem jak jutro w pracy wytrzymam
-
nick nieaktualnyAdonis_26 wrote:Ja miałam niby 100% pewność co do owulacji a tym samym zapłodnienia. Ciąża była młodsza, do zapłodnienia może dojść później, ciąża może rozwijać się wolniej. Nie zakładaj najgorszego. Ja spodziewałam się innego widoku usg a zobaczyłam jedynie kropkę. Też mam wizytę po 4 tyg. Jeśli masz obawy to idź do innego lekarza powiedz, że na rozpoznanie ciąży przychodzisz.
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Mnie choroba dopadla:( wczoraj bardzo bolala mnie glowwa na wieczor i podwyzszona temp. dzis glowa nie boli ale temp nadal powyzej 37 i boli krtań.
do tego cofki zaliczam ale moze to byc tez przez gardlo.
jesli nie minie mi bede musiala isc do lekarza a na wtorek pojde prywatnie do gina bo ddo tego 20 wrzesnia jajko zniose nim ♥ zobacze. -
malutka_mycha wrote:To czekamy z niecierpliwością
Wczoraj byłam u koleżanki, jest w 5 miesiącu. I w lekkim szoku byłam jak mi powiedziała że pierwsze usg miała prenatalne, wcześniej ciąża tak de facto nie była potwierdzona. Jednak różnica między prywatna a państwowa opieka jest ogromna. (koleżanka chodzi na NFZ). Chyba bym się nie zdecydowała świadomie na taką niewiedze
-
Daffi wrote:Mnie choroba dopadla:( wczoraj bardzo bolala mnie glowwa na wieczor i podwyzszona temp. dzis glowa nie boli ale temp nadal powyzej 37 i boli krtań.
do tego cofki zaliczam ale moze to byc tez przez gardlo.
jesli nie minie mi bede musiala isc do lekarza a na wtorek pojde prywatnie do gina bo ddo tego 20 wrzesnia jajko zniose nim ♥ zobacze.
Wiewióreczka, Daffi, teverde lubią tę wiadomość