Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny7 dni? A skąd ja mam wiedzieć że z 7 dni urodzę dziecko i że nie będzie to akurat sobota więc mąż chce od poniedziałku tacierzynski... Ale oni wymyślająLolka30 wrote:Karmelka i dziewczyny odnośnie 2 tyg urlopu tacierzynskiego/ojcowskiego
§ 2. Urlop ojcowski jest udzielany na pisemny wniosek pracownika-ojca wychowującego dziecko, składany w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu.
A i wyglada na to że nie umiem pogrubiać hihi. Help!!! -
U mojego M byla taka sytuacja ostatnio kolega z pracy jego bral. Ogolnie ma byc zlozony z wyprzedzeniem.. wiadomo nikt w firmie nie chce pozostac nieoczekiwanie bez pracownika na 2 tyg. i zalezy tez jaka firma. moj zglosil juz w kadrach jak wyglada sytuacja ze ja w ciazy i ze bedzie chcial z tego skorzystac po moim porodzie a nie ukrywam bardzo mi sie to przyda bo chaos wstaia nocnego plus wyszykowanie corki do szkoly.. i oni juz wiedza o tym i nie beda robic problemow.B_002 wrote:Hmm, to jak to wygląda w przypadku jakbyśmy chcieli żeby urlop 2-tygodniowy tacierzyński rozpoczął się jak wrócimy ze szpitala, czyli około 3 dni po porodzie?
Skoro wniosek trzeba złożyć z 7 dniowym wyprzedzeniem a dokładnej daty porodu się nie przewidzi.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nie zapominaj ze najpierw moze 2 dni okolicznosciowego z tytulu narodzin dziecka.Karmelllka90 wrote:7 dni? A skąd ja mam wiedzieć że z 7 dni urodzę dziecko i że nie będzie to akurat sobota więc mąż chce od poniedziałku tacierzynski... Ale oni wymyślają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 09:09
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nick nieaktualnyMoj zapowiedział że go dwa tyg nie ma jak urodze, ale On ma firmę. Zostawia pracowników samych po prostu, chyba że coś z autami się będzie działo no to wiem że będzie musiał się ruszyć z domu. Ale ma twarde postanowienie dwóch tyg.. Chodź ja w to nie wierzę. To pracoholik.
-
nick nieaktualny
-
u nas djaaa przy 4cm rozwarcia pozniej juz wg nich nie oplaca sie.Fasolka77 wrote:koleżanka, która wczoraj rodziła napisała mi tak
"Początek spoko. Na oddział weszłam miałam rozwarcie 5cm. Jak odeszły wody też 5cm i po 20min zaczęły się skurcze. Do 8cm było no w miarę. I ok 4 jak się rozkrecilo, to prosiłam o znieczulenie. Proś od razu, bo szybko dziala i skurcze są ale ich nie czujesz i masz czas żeby odpoczac. Potem parte trochę ciężkie, ale do przeżycia. Mnie nacinali bo mała nie mogła się przecisnac. A jak wyszła to czujesz ulgę. Rdzenie łożyska pestka. Na SR mówili, że przy 8cm rozwarcia już nie dają znieczulenia ale położna powiedziała że jak nie idzie akcja to dają i na koncu. Mi dali a potem jeszcze oksytocyna poszła bo parte były za słabe"
także ja biorę
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
No wlasnie mi sie wydaje że pracodawca może dać wcześniej ten urlop, ale ten przepis daje mu zabezpieczenie że nie musi w razie gdyby bylby problem z zastępstwem.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
O rany. Mam nadzieję, że w Koperniku mają lepszych anestezjologow. I tak przy clexane są jaja ze znieczuleniem, ale może na żywca mi cesarki nie zrobią. A wolałabym nie mieć pełnej narkozy.malutka_mycha wrote:Ja nie biorę znieczulenia.
Nam ostatnio położna opowiadała że u nich są różni anestozjolodzy. Jeden od razu powiedział że nie czuję się w tym dobry i nie będzie ryzykować (wtf!? 3 stopień referencyjnosci!) a drugi przyszedł a że stresu dostał biegunki i zanim wyszedł z łazienki to już było za późno. Nie miała zbyt dobrego zdania o tym oddziale
-
A moje dziecko chyba urosło..Dopiero teraz wiem o czym pisałyście. Do tej pory to czułam jak mnie po prostu kopie mocno a od wczoraj czuję jakbym miała w brzuchu węża...wije się,wypycha.Śmieszne uczucie
Lolka30, malutka_mycha, martusiawp, Daffi, estrella, Fasolka77, DorotaAnna, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój mąż też uprzedził już kierownika i kierownik powiedział, że nie będzie robił problemów.
Mąż zapowiedział, że planuje wziąć 2 tygodnie ojcowskiego plus ze dwa tygodnie urlopu i uprzedził, żeby szef wziął to pod uwagę przy planowaniu pracy na kwiecień.
Mamy już w domu wnioski bo tam tona papierologii, wypiszemy i będzie czekać. Dopiszemy tylko daty
mysla.nieskalana, Lolka30, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to urosło haha. Z kazdym kolejnym wzrostem będziesz to odczuwała bo za kazDym razem ma coraz mniej miejsca i się bardziej rozpychamysla.nieskalana wrote:A moje dziecko chyba urosło..Dopiero teraz wiem o czym pisałyście. Do tej pory to czułam jak mnie po prostu kopie mocno a od wczoraj czuję jakbym miała w brzuchu węża...wije się,wypycha.Śmieszne uczucie
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
Ale Ty masz planowana? To raczej kogoś kto nie potrafi Ci nie dadzą.Tunia76 wrote:O rany. Mam nadzieję, że w Koperniku mają lepszych anestezjologow. I tak przy clexane są jaja ze znieczuleniem, ale może na żywca mi cesarki nie zrobią. A wolałabym nie mieć pełnej narkozy.
Ale właśnie nie wiem czy wierzyć tej poloznej, przecież 3 stopień to nie byle sobi szpitalik, przecież nie mogą tam trzymać takich beznadziejnych lekarzy. Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić.
-
nick nieaktualnyA dziewczyny z cukrzyca ciążowa pytalyscie już swoich lekarzy jak planują was poprowadzić przed samym porodem? Bo mnie się o to zapytali na Koperniku. Powiedziałam im że ja mam kolejna wizytę w 36 tc i nie wiem. A chodziło im o to, że cukrzycowe dzieciaczki trzeba kontrolować częściej bo pod koniec maja największe wzrosty wagi. I jeśli występuje makrosomia to 99% porodów jest przez CC ponieważ jest dysproporcja między brzuszkiem a główka i nie ma opcji na poród SN nawet mówili że to się mierzy że do 4 cm
Albo właśnie ze jak uznają że dziecko już ma za duża wagę to wywołują porodWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 09:21
-
Też się tak pocieszam, że na planowaną to mój gin weźmie kogoś konkretnego. Tymbardziej, że nie zmniejszono mi dawki clexane.malutka_mycha wrote:Ale Ty masz planowana? To raczej kogoś kto nie potrafi Ci nie dadzą.
Ale właśnie nie wiem czy wierzyć tej poloznej, przecież 3 stopień to nie byle sobi szpitalik, przecież nie mogą tam trzymać takich beznadziejnych lekarzy. Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić.
Obawiam się, że teraz są takie problemy z brakiem anestezjologow, że biorą co jest i za granice nie ucieka.
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Daffi wrote:Ja nie mialam przy pierwszym i teraz też mieć nie bede.. Ale za to skorzystam z gazu. I mysle nad porodem w wodzie teraz.
To wszystko ujelam w planie porodu a wiem jak woda kojaco wplywala na skurcze.
w "moim" szpitalu ani gazu ani wody niet
cały poranek spędziłam na wyliczeniach a okazało się, że znajoma kadrowa wprowadziła mnie w błąd... no jestem w szoku... ja pierdole... napisałam do pracodawcy.. żeby się nie okazało, że też się pomylą... szok! dzięki laski za oświecenie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 09:55
Paula 90, mysla.nieskalana, Lolka30 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:A dziewczyny z cukrzyca ciążowa pytalyscie już swoich lekarzy jak planują was poprowadzić przed samym porodem? Bo mnie się o to zapytali na Koperniku. Powiedziałam im że ja mam kolejna wizytę w 36 tc i nie wiem. A chodziło im o to, że cukrzycowe dzieciaczki trzeba kontrolować częściej bo pod koniec maja największe wzrosty wagi. I jeśli występuje makrosomia to 99% porodów jest przez CC ponieważ jest dysproporcja między brzuszkiem a główka i nie ma opcji na poród SN nawet mówili że to się mierzy że do 4 cm
Albo właśnie ze jak uznają że dziecko już ma za duża wagę to wywołują porod
Ja rozmawiałam. Moja mi powiedziała, że sprawdzimy w 36 tygodniu i jesli będzie za duży to się będziemy zastanawiać. Ale mówiła, że moja ciąża i cukrzyca jest na tyle wyregulowana i pilnowana, że traktujemy ciążę tak jak każdą ciążę fizjologiczną. Dotychczas nie mamy ŻADNYCH nieprawidłowości, które mogłyby wynikać z cukrzycy
