X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka jesli nie masz trudności zadnych zeby ten płaski sutek sie wysunal to sie nie martw. Dziecko sobie poradzi i go wyciągnie. To są bardzo sprytne ssaki. Mozesz je pod sam koniec sama prowokowac tak jak to czesto radzą zeby wywolywac porod itp ale z tym ssaniem przez meza uważaj zebys sobie laktacji nie rozkrecila.

    AniaKJ lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Długo Was nadrabiałam :).
    W końcu pojechałam z mężem po tą pralkę. 80km w jedną stronę. Było spoko, w drodze powrotnej już trochę kręgosłup mnie bolał.
    Ale zobaczyłam się z przyszłą chrzestną Ignasia i jej mężem (siostra męża) i z moją mamą i siostrą. Zjedliśmy pizze w najlepszej pizzerii na świecie - serio, zawsze próbujemy pizzę i burgery jak gdzieś jesteśmy; ta pizza bije na głowę wszystkie jakie kiedykolwiek jedliśmy i zawsze jak mamy okazję być w pobliżu to zachodzimy tam.

    U mnie już plamienie wyczyściło się całkowicie.


    Wstałam dzisiaj o 5:30 wściekle głodna. Zjadłam kromkę, zaraz zmierzę cukier i zjem chyba jeszcze jedną. Na czczo miałam 97/90 (ale wczoraj 18j- dotychczas 16j - i ta pizza, więc się nie dziwie plus zmierzyłam cukier 2 godziny szybciej niż zwykle)


    Kupiliśmy sobie z mężem książkę "idealny rodzic nie istnieje" Kamila Nowaka. Pochłaniam ją. Z jednej strony jest zabawna, a z drugiej trafia tak bardzo w punkt, że to aż nie do uwierzenia. Porusza też trudne tematy i daje do myślenia. Bardzo polecam :) Jestem już w połowie.


    Właśnie... zastanawiam się nad takim poradnikiem o rozwoju dziecka od narodzin... jestem kompletnie zielona w temacie jakie "aplikacje" powinny się u dziecka uruchamiać w poszczególnym tygodniu/ miesiącu/ roku życia... możecie coś polecić? pls... jeśli chodzi o ciążę to czytałam "Ciężarówką przez 9 miesięcy" i jestem rozczarowana .... nie podoba mi się taka formuła... :(

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    To jest L4 na osobę pozostającą pod opieką. Dostaje się 80% wyplaty, jak mąż ma premię frekwencyjną i warunkiem jej otrzymania jest brak L4 to tej premii nie dostanie.
    To jest "dodatkowo" do tacierzyńskiego. Płaci pracodawca (L4 przez 30 dni płaci pracodawca).


    U mojego męża o tacierzyński składasz papiery i idziesz.
    My z tego nie korzystamy bo M stracilby i premie uznaniowa i premie motywacyjna.. Za duzo strat. Wystarczy 2 dni okolicznosciowego, tacierzynski a potem urlop na wakacje.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Dziewczyny - czy planujecie brać znieczulenie przy porodzie SN? (zakładam że do CC każda bierze :D :D :D )
    Ja nie mialam przy pierwszym i teraz też mieć nie bede.. Ale za to skorzystam z gazu. I mysle nad porodem w wodzie teraz.
    To wszystko ujelam w planie porodu a wiem jak woda kojaco wplywala na skurcze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 08:12

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Właśnie... zastanawiam się nad takim poradnikiem o rozwoju dziecka od narodzin... jestem kompletnie zielona w temacie jakie "aplikacje" powinny się u dziecka uruchamiać w poszczególnym tygodniu/ miesiącu/ roku życia... możecie coś polecić? pls... jeśli chodzi o ciążę to czytałam "Ciężarówką przez 9 miesięcy" i jestem rozczarowana .... nie podoba mi się taka formuła... :(


    Takie pełne "instrukcje obsługi" nie istnieją :) Każde dziecko inne, jedne siadają jak mają 5 miesięcy a drugie jak mają 9. I oba są w normie. Jednemu dasz bigos jak ma 5 miesięcy i będzie spoko (moja siostra :D) a drugie będzie miało sensacje żołądkowe po tartej marchewce po 10 miesiącach.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Paula tak samo mi wyliczyła moja kadrowa i znajoma kadrowa więc nie sądzę, żeby się pomyliły :)
    A jednak się mylą. Poczekaj aż Lolka wstawi podstawę prawną.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo Fuck yeeeAaaaaaaa kończę dzisiaj 33 tygodnie !! Fuck jeaaa za tydzień będę spokojniejsza o 45 % za dwa tygodnie poziom spokoju to 55% ooołłłł jeeeaaaa taniec oposów odprawiam.
    A tak serio mam ochotę dmuchnąć troszkę czas już na 10 marzec.

    Daffi, Lolka30, martusiawp, mysla.nieskalana, Tunia76, Lili90, Wiewióreczka, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    My z tego nie korzystamy bo M stracilby i premie uznaniowa i premie motywacyjna.. Za duzo strat. Wystarczy 2 dni okolicznosciowego, tacierzynski a potem urlop na wakacje.


    U nas też podobnie. Dlatego nie planujemy korzystać. Mąż bierze tacierzyński plus z grafiku może mu wypadnie jeszcze parę dni.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Karmelka jesli nie masz trudności zadnych zeby ten płaski sutek sie wysunal to sie nie martw. Dziecko sobie poradzi i go wyciągnie. To są bardzo sprytne ssaki. Mozesz je pod sam koniec sama prowokowac tak jak to czesto radzą zeby wywolywac porod itp ale z tym ssaniem przez meza uważaj zebys sobie laktacji nie rozkrecila.
    Haha z tym ssaniem żartowałam on brzydliwy na mleko. A ostatnio przed prysznicem wołam go zaaferowana bo na sutki taka ociupenka szklaca wypłynęła z sutka ale on też to widział i nie mógł mojego wzruszenia zrozumieć hahaha :)

    A sutek jak się pogila to staje :)

    Daffi lubi tę wiadomość

  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Dziewczyny - czy planujecie brać znieczulenie przy porodzie SN? (zakładam że do CC każda bierze :D :D :D )
    Planuje wziąć.

    Paula 90 lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak się wczoraj wzięłam za to prasowanie że dzisiaj tak mnie kark boli nie mogę w ogóle przekręcić głowy... i nici z lodów a dzisiaj środa :D

    Karmelllka90 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Ja do szpitala nie biorę smoczka ani butelek, nie kupiłam też mleka ani nakładek. Po pierwsze w razie czego mąż dowiezie a po drugie czytałam, że jak już jest to kusi. W sensie kusi, żeby podać smoka, żeby przestało płakać; kusi,żeby podać mleko, bo jakoś tak tego mleka w cycku mało itd.A po trzecie mam pod szitalem aptekę i sklep z rzeczami dla noworodków.
    Ja też tak myślę Paula, smoczka to nawet nie kupuję, po miesiącu jak uznam że by się przydał to mam blisko do sklepu gdzie mogę kupić. Tych nakładek na sutki też jakoś nie czuję potrzeby mieć, dawniej nie było a kobiety karmiły :)

    Paula 90 lubi tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Tak się wczoraj wzięłam za to prasowanie że dzisiaj tak mnie kark boli nie mogę w ogóle przekręcić głowy... i nici z lodów a dzisiaj środa :D
    ŚRODA DZIEŃ LODA !!!

    DorotaAnna, Karmelllka90, B_002, martusiawp, KarmeLoVe, Wiewióreczka lubią tę wiadomość

  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to nawet jakbym chciała znieczulenie to u nas w szpitalu słyszałam że z tym ciężko

    Paula 90 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Wałbrzychu znieczulenie jest 24 na dobę. Anestezjolog jest na oddziale.
    W Świdnicy powiedziano nam, że teoretycznie jest, ale anestezjolog jest gdzie indziej i w praktyce nie podają znieczulenia wcale.

    Ja chcę znieczulenie ( a przynajmniej mieć pewność, że jak zacznę się drzeć, żeby mi podali to będzie taka opcja od ręki), więc będę próbować dojechać do Wałbrzycha.
    Zresztą Wałbrzych robi o wiele lepsze wrażenie.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 08:27

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie biorę znieczulenia.

    Nam ostatnio położna opowiadała że u nich są różni anestozjolodzy. Jeden od razu powiedział że nie czuję się w tym dobry i nie będzie ryzykować (wtf!? 3 stopień referencyjnosci!) a drugi przyszedł a że stresu dostał biegunki i zanim wyszedł z łazienki to już było za późno. Nie miała zbyt dobrego zdania o tym oddziale :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 08:28

    Paula 90, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula co do insuliny ja wczoraj 2j dzisiaj rano cukier 85 więc muszę się pilnować czy za dużo nie spadnie. Ale jak mam mieć tak bez skoków to ja chetnie ja będę brała bo lubię coś podjesc :p
    Boje się tylko że miejsca braknie na udach i będzie boleć bo ja się strasznie boje wbijać te igły. O ile w glukometrze nie widać igły tak tu ją widać brrrrr

    Dzięki z informacje o tym l4, w takim wypadku my bierzemy tacierzynski u nas maz ma podstawę plus godziny i do tego premia. Więc bylibyśmy za dużo stratni na całym miesiącu. A nie oszukujemy się wezmę wtedy już 80% a on by wziął sama podstawę to byśmy szok przeżyli

    Paula 90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Paula co do insuliny ja wczoraj 2j dzisiaj rano cukier 85 więc muszę się pilnować czy za dużo nie spadnie. Ale jak mam mieć tak bez skoków to ja chetnie ja będę brała bo lubię coś podjesc :p
    Boje się tylko że miejsca braknie na udach i będzie boleć bo ja się strasznie boje wbijać te igły. O ile w glukometrze nie widać igły tak tu ją widać brrrrr

    Dzięki z informacje o tym l4, w takim wypadku my bierzemy tacierzynski u nas maz ma podstawę plus godziny i do tego premia. Więc bylibyśmy za dużo stratni na całym miesiącu. A nie oszukujemy się wezmę wtedy już 80% a on by wziął sama podstawę to byśmy szok przeżyli


    Ja juz zagryzam zęby i wbijam. Staram się nie widzieć igły.

    U nas to samo - mielibyśmy niezły szok pewnie gdyby wziął to L4

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    niestety Basiu, macierzyńskiego masz 20 tygodni tj 140 dni a rodzicielskiego 32 tygodnie tj 224 dni
    Ale tak jak piszą dziewczyny 100% płatne jest za 20 tygodni macierzynskiego i 6 tygodni rodzicielskiego, a dopiero pozostałe 26 tygodni rodzicielskiego jest 60% więc wychodzi po równo :)

    Daffi, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie nastawiam na znieczulenie ale chojraka zgrywać nie będę bo nie wiem co mnie czeka.
    Wiem,że biorę gaz to na pewno pomaga mi prysznic więc jak będę musiała będę tam klęczeć a mąż będzie mnie polewał, piłka do masażu termofor to jeszcze na pierwszy lżejszy bol. Chociaż ja się boje krzyżowych boli bo wiem że z brzusznym bym sobie poradziła bez znieczulenia a jak mnie złamie krzyzowy to wezmę.

‹‹ 1835 1836 1837 1838 1839 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ