Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasolka77 wrote:Na prawde sie martwię...dziwne,ze mniejszy brzuszek jak dwa tyg temu...ta glowka...moze to jakieś wodoglowie...ja pierdole... czytalam, ze mniejsze brzuszki to jakies abberacje chromosomalne...zespol Downa...no ale Pappa i Nifty wyszly rewelacyjnie....
Oj Fasolka daj spokój...
Wiem co czujesz bo i ja ostatnio się martwiłam,że może jednak Młody jakiś chory albo coś ale mąż mi przemawia do rozsądku,że nie po to robiliśmy Nifty(Harmony) żeby dalej tak rozkminiać...
Skoro Nasze wyniki były ok to dzieci są całe i zdrowe i koniec i kropkaAniaKJ, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:Na prawde sie martwię...dziwne,ze mniejszy brzuszek jak dwa tyg temu...ta glowka...moze to jakieś wodoglowie...ja pierdole... czytalam, ze mniejsze brzuszki to jakies abberacje chromosomalne...zespol Downa...no ale Pappa i Nifty wyszly rewelacyjnie....
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Fasolka77 wrote:Na prawde sie martwię...dziwne,ze mniejszy brzuszek jak dwa tyg temu...ta glowka...moze to jakieś wodoglowie...ja pierdole... czytalam, ze mniejsze brzuszki to jakies abberacje chromosomalne...zespol Downa...no ale Pappa i Nifty wyszly rewelacyjnie....
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka... Rozumiem Twój strach bo czasem z boku łatwiej mówić. Ja tak miałam przy drugim dziecku.Oskar, Pierwszy miał być po usg zdrowe - chore. Z Olkiem miałam wszystkie badania od genetycznych po najlepsze wtedy usg. Miałam czarno na białym napisany że zdrowy jak byk (tez były różnice główka brzuszek parę tyg), a dopiero jak go wyciągnęli z brzucha.. Moje pierwsze pytanie "ile pkt apgar??" i jak lekarz mi powiedzial że Chcialby dać 12 ale nie może musi dać 10 to odetchnelam.
Więc dobrze wiem co to jest mieć schizo. Ale Ty kochana ani nie urodziłas chorego dziecka, ani nie masz zadnych podstaw do tego żeby twierdzić że jest coś nie tak. Od tego sa a lekarze!. Wybrałam specjalnie po opiniach według mnie najlepszego lekarza z certykifaktem do robienia usg i do niego oddzielnie chodzę.. I jak On mi powiedział że nawet jakby chciał to nie ma się do czego przyczepić przy małym to mu wierzę. A różnice reż parę tyg.
Nie wiem jak mogłabym Cię uspokoić.. Ale może to że jak będziesz krakac to wykraczesz!! Skup się na tych radosnych chwilach.. Zaraz będziemy tuliv nasze pociechy.. Jedne małe, drugie duże... Ale zdrowe jak Rydze.
Proszę Was.. Tak technologia poszła do przodu. Te badania.. Usg takie super.. Zaufajmy temuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 09:38
Lolka30, mysla.nieskalana, Tunia76, Wiewióreczka, estrella, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
U mnie stanęło znowu na twarożku z rzodkiewka i szczypiorkiem. Chyba Filip potrzebuje teraz dużo wapnia bo nabiał jest na tapecie i kakałko hihi. Chociaż jak robiłam twarożek to przyszła mi do głowy pasta jajeczna, mój smak dzieciństwa z przedszkola hihi. Będzie musiała poczekać w kolejce.
mysla.nieskalana, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyKarolcia.. Wyznaczymy sobie kiedyś dead Line na torbę :p
Ja mam w planach po usg 6 marca... Zobaczymy jak mały się tam trzyma... Mi się ani nie chce iść do garderoby szukać tych toreb...
Poza tym wiem że to się nie rodzi w pół godz a mam te rzeczy gdzieś tam luzem to nawet jakby to wrzucę do jakiejs torby co potrzebne na cito a resztę dowiezie małż jak będzie potrzebne. Najbardziej chodzi mi po głowie żeby talerzyk, kubek widelec nóż i łyżeczkę spakować bo to zawsze się przyda... Tego szpitale nie dają na cały dzień. Hahah.. I to mam w głowie jako priorytet.
Wody mi będą odchodzić a ja będę biec do kuchni po talerzeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 09:44
Lolka30, DorotaAnna, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Na prawde sie martwię...dziwne,ze mniejszy brzuszek jak dwa tyg temu...ta glowka...moze to jakieś wodoglowie...ja pierdole... czytalam, ze mniejsze brzuszki to jakies abberacje chromosomalne...zespol Downa...no ale Pappa i Nifty wyszly rewelacyjnie....
mysla.nieskalana, Tunia76, Wiewióreczka, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nic wielkiego nie chcialy tylko ze kontrola zwolnienia lekarskiego. zobaczyly ze jestem zaznaczyla na swojej karcie ze wszystko ok że zastali mnie w domu i kazali sie podpisac. Jak sie podpisywalam to taki stres mialam przez nich ze swoje tetno uszami slyszalam jak wylatuje.
Ale tez taka godz ze moglabym byc u lekarza lub w labo. Cale szczęście ze jutro musze wyjsc bo tak musialabym sie ciagac i tlumaczyc czemu mnie nie było.
A ja taka w pizamie bez stanika... Wlosy jakby mnie prad popiescil. Nie mialy na bank watpliwosci ze wybieram sie gdzies na zewnatrz hahaahWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 09:53
mysla.nieskalana, malutka_mycha, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Jak u mnie będzie jeszcze gorzej z samopoczuciem (bóle brzucha i ogólna "ciążowość") to po 38 tygodniu ląduję na kolanach ze szmatą w rękach i pucuje podłogi. A mój pucuje swój instrument korzystając z dogodnej pozycji (kolanka), żeby posmarować prostaglandyną.
Taki jest plan. Ogólnie rzecz biorąc
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Aga2606 wrote:Hehe nie chce cie martwić ale u mnie te zabiegi nic nie dały aż do 40+3... nawet chodziłam specjalnie na spacery nad rzekę żeby dużo schodów było :p ale nie mowie nic bo teraz ten plan powtórzę a szczególnie druga cześć
-
nick nieaktualnyAga2606 wrote:Hehe nie chce cie martwić ale u mnie te zabiegi nic nie dały aż do 40+3... nawet chodziłam specjalnie na spacery nad rzekę żeby dużo schodów było :p ale nie mowie nic bo teraz ten plan powtórzę a szczególnie druga cześć
Paula 90, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Ja sobie wczoraj na noc włosy umyłam i wymysliłam ,że zrobie dwa warkocze żeby mieć rano piękne fale..Zapomniałam tylko,że ja mam gównianie brzydkie włosy i wyglądam jakby mnie piorun strzelił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 09:58
Mama36, Lolka30, malutka_mycha, martusiawp, espoir, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Ja sobie wczoraj na noc włosy umyłam i wymysliłam ,że zrobie dwa warkocze żeby mieć rano piękne fale..Zapomniałam tylko,że ja mam gównianie brzydkie włosy i wyglądam jakby mnie piorun strzelił
No fakt urodziła....ale miała wcześniej przeboje.na 260osib która tam są.. Urodzily chyba 4.. Policzcie jaki to odsetekmysla.nieskalana lubi tę wiadomość