Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiulka90 wrote:Karmelka, a co do włosów i żółcenia, to kup sobie fioletową płukankę, zmieszaj z szamponem i w ten sposób myj włosy. Może nie będzie spektakularnego chłodu, ale część żółci zniknie
U mnie świetnie działa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 22:26
mysla.nieskalana, Kasiulka90, Lolka30, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Daffi wrote:ja kupilam kiedys ten szampon srebrny z mariona ultra mocny.. to mi tak zolc zniwelowal ze az wpadaly w niebieski bo za dlugo trzymalam na wlosach
Całe szczęście szybko się zmywa
martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasionek wrote:Masz chyba jakiś czas żeby złożyć. Jak w PZU to chyba 30 dni. Przez neta mega szybko rozpatrują.Robisz tylko fotki, wysyłasz i za parę dni kasa na koncie.
a po porodzie coś mi się należy? A moge dokupić teraz jakieś ubezpieczenie ?
-
nick nieaktualnyKasiulka90 wrote:Karmelka, a co do włosów i żółcenia, to kup sobie fioletową płukankę, zmieszaj z szamponem i w ten sposób myj włosy. Może nie będzie spektakularnego chłodu, ale część żółci zniknie
U mnie świetnie działa.
-
nick nieaktualny
-
malutka_mycha wrote:Uwielbiam
też sobie zrobię tatuaż, tylko może nie tak duży
Niby mąż kręci nosem bo mu się nie podoba ale trudno
Kochana mój były narzeczony kiedyś powiedział, że chce oszpecić swoje ciało i mega mnie blokował, nie mogłam spełnić swojego marzenia. Jak już się z nim rozstałam to zrobiłam 3
Mąż zaakceptuje jak zobaczymalutka_mycha, Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Kochana mój były narzeczony kiedyś powiedział, że chce oszpecić swoje ciało i mega mnie blokował, nie mogłam spełnić swojego marzenia. Jak już się z nim rozstałam to zrobiłam 3
Mąż zaakceptuje jak zobaczy
Pewnie ze zaakceptuje więc akurat w tej kwestii jego zdaniem się nie kieruje. Chyba wizja bólu mnie zawsze od tej decyzji odciagala
Ale Twój lapacz snów dał mi kopa -
Moja mama, rocznik 74, w tym roku dostała od nas bon, właśnie na tatuaż. Myślałam, że będzie się zwijac z bolu. Potrafi odleciec nawet przy pobieraniu krwi. Przy tatuażu nawet jej oko nie drgnelo. Pod koniec miała tylko nerwa, bo wypełnianie kolorem było nie tyle co bolesne, a irytujące.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0a6ebd4f33ac.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e2f65f027674.jpg
Chciała od zawsze, ale powiedzieliśmy, ze ma być pewna. Jak już widziałam, że u mówiła spotkanie, to zapłaciłam za wizytę i pojechaliśmy z nią
Podpis jest mój autorski, smialismy się, że jak ma jeszcze całe cialo żeby każdy mógł się podpisaćzawsze marzyła o róży, ma roze
martusiawp, mysla.nieskalana, Misiabella lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Karmelllka90 wrote:Lekazalam w grudniu
a po porodzie coś mi się należy? A moge dokupić teraz jakieś ubezpieczenie ?
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
malutka_mycha wrote:A gdzie i jakie jeszcze masz?
Pewnie ze zaakceptuje więc akurat w tej kwestii jego zdaniem się nie kieruje. Chyba wizja bólu mnie zawsze od tej decyzji odciagala
Ale Twój lapacz snów dał mi kopa
3 motyle na przedramieniu i psie łapki na nadgarstkuale jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa, najpierw muszę urodzić
Jeśli ja nieodporna na ból dałam radę, to Ty też dasz!z drugiej strony nie wiem czy zdecydowałabym się kolejny tatuaż na udzie, ten chyba bolał najbardziej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 23:26
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Lekazalam w grudniu
a po porodzie coś mi się należy? A moge dokupić teraz jakieś ubezpieczenie ?
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Z tego co wiem to w takich ubezpieczeniach grupowych z pracy zwykle coś tam jest za poród. Ale u mojego męża mu powiedzieli że musiałby mieć to ubezpieczenie zanim została potwierdzona ciąża, w trakcie nie można sobie dokupić żadnych pakietów bo to nic nie da.
-
Ja dziś z mężem założyliśmy łóżeczko i przewijak. Nie doszedł nam jeszcze materac, ale jest już zamówiony.
Super z tymi mebelkami w pokoju, już tak coraz bardziej czuję że ten czas się zbliża wielkimi krokami. Cieszę się bardzo.
Ale też sobie dzisiaj troszkę popłakałam, razem z mamą się trochę rozczuliłyśmy nad tymi mebelkami, że mój tata nie doczekał tych chwil. Zmarł miesiąc przed tym jak zaszłam w ciążę, to też prawdopodobnie było powodem mojego wczesnego poronienia czerwcu. Jakoś tak mi ostatnio coraz bardziej smutno im bliżej terminu bo wiem że chciałabym te piękne chwile przeżywać też z nim, a to już niemożliwe.
Jakiś mam dzisiaj dołujący dzień
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Daffi wrote:tylko ze grupowe sa na troszke innych zasadach niz zwykle prywatne i czesto sa bezkarencyjne.
Sama mam też prywatne, ale było wykupione w trakcie ciąży, więc nie wiem czy coś się należy potem. Ale w sumie to warto sprawdzić.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN