Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnystresant wrote:Myslisz ze byli grubi?jak ogladam zdjecia z tamtych lat to wszyscy nosili obcisle koszulki i zadnego sadelka nie bylo....kultu chudosci nie bylo.....nikt nie byl na diecie i sie nie katowal ....ale osob otylych czy dzieci otylych tak jak mamy teraz bylo mniej....ogladalam ostatnio film "Bilet na ksiezyc" z A.Przybylska swietnie oddaje ducha tamtych czasow..
..
Ale nawet czasy 2 wojny światowej i po... Szerokie bioderka i pupa Duza...waska talia.. Miodzio!!! Dla mnie pięknie.
Nawet Marylin nosiła rozm 40 podobno.stresant lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Ja gdybym mojemu facetowi nie powiedziała co to są rozstępy i cellulit to by nie wiedział nawet co to jest. Myślę, że robimy się mniej "atrakcyjne" z unktu widzenia nowoczesnego ideału urody. Ale z punktu widzenia facetów sprzed powiedzmy nawet 50 lat to nie miało żadnego znaczenia
czyli potwierdza się teza "nie pokazuj facetowi cellulitu/ rozstępów etc bo je w końcu zauważy"Fasolka77
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:W ciąży to nic nie zrobię, a po ciąży będę od pierwszych chwil smarowała pierw taka maścią na blizny podobno na rozstępy super zrobiłabym lasery też ale to jest do przeglądania z kosmetologiem jak będą płytkie to kwasy powinny dać radę mocniejsze więc będę działac. No ja złapałam dola przez te rozstępy ale na razie wyszłam z niego.
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Mój mąż ostatnio pocałował wszystkie rozstępy na moim ciele ( przy piersiach powiedział, że przepraszam będzie calowal po 3 na raz bo mu dziubek na stałe zostanie) i ja się pytam co on robi? A on że kocha je tak jak mnie a więc całuje i stwierdził że bierze za nie pełna odpowiedzialność bo jest ich sprawca.
A ja w bek a on wystraszony ... No życie no
Mój ostatnio za to przy jakiejś okazji mówi nagle... Dobrze ze Ty nie masz cellulitu.. I już miałam otwierać buzię.. Bo mam tak starszy cellulit że układa się w luksusowa kratkę Burberry.. Ale uznałam że jeżeli On tak myśli to nie będę go wyprowadzać z błędu hihi... Chyba dalej zakochany jak nie widzi.Fasolka77, KarmeLoVe lubią tę wiadomość
-
Kochane ale ja przypominam że to echo serduszka mojego małża
potomek już miał dwa i jak na razie wszystko jest ok, mówię na razie bo wady wrodzone serca często ujawniają się dopiero w pierwszych latach życia dziecka.
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:a mnie to ogólnie od dawna stresują moje cycki... po karmieniu to już w ogóle będzie masakra... któraś z Was poddała się albo planuje jakąś korektę?
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorotaAnna wrote:Kochane ale ja przypominam że to echo serduszka mojego małża
potomek już miał dwa i jak na razie wszystko jest ok, mówię na razie bo wady wrodzone serca często ujawniają się dopiero w pierwszych latach życia dziecka.
DorotaAnna, Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW ogóle mama mi opowiadała jak były prowadzone jej ciąże. Ja pierdziele ja bym wylądowała w jakimś psychiatryku ;p
Serce słuchane trąbka! No super. Ja się urodziłam w lipcu mojej mamie spuchły nogi powiedzieli jej, że ciąża że lato a urodziłam się z zielonych wód płodowych bo miała zatrucie ciążowe byłam sina. Dostałam 9 pkt.
Miała termin z okresu na 21 lipca a urodziła 19 lipca. Moje siostry urodzone idealnie w terminie. -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:dziewczyny a nie jest tak z tą wodą, że jak dużo pijemy to skóra też się robi bardziej elastyczna i np rozstępy rzadziej wychodzą? ja na razie nie mam... kiedyś mi się wydawało,że jakiś mi wyszedł ale teraz go nie widzę... ja piję min 2 butelki 1,5l dziennie.. K. się śmieje, że możemy punkt skupu plastiku otworzyć
Ale teoretycznie to wiesz... -
W sumie to kobiety od zawsze chciały ładnie wyglądać,a to jakiś kwiatek we włosy sobie wkładały,a to szczypały sobie policzki zeby uzyskać naturalny róż. Baby już takie są
Co do cycków to ja się już wypowiadałam,że mam ogromne od zawsze ,a po moich chudnięciach i tyciach to są ogólnie po prostu..długie ,sama se je moge possac jak się przyłożę
Teraz na razie się niewiele zmieniły,zobaczymy co będzie później.
Daffi,kciuki!Mama36, Karmelllka90, Daffi, malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:No właśnie głównie kwasy miałam na myśli. Ja ogarnęłam kwasy sama i 40% nakładałam w domu na twarz. Świetna sprawa. Ja miałam pokiereszowaną twarz przez trądzik. A raczej nie trądzik tylko moją obsesję na ręcznym pozbywaniu się go. I tylko kwasy "ruszyły"
-
Wiewióreczka wrote:No właśnie on mnie nigdy boleśnie nie kopie i zawsze się dziwie jak piszesz, że dostajesz po żebrach, bo nie wiem jak to jest
Może po prostu jest nisko i dlatego też nie mam zgagi. Czasem trochę zaboli jak mocno wypina tyłek i nim kręci, ale to w okolicy pępka.
Za to bardzo często mam odgłos pstrykania z macicyStrasznie to dziwne.
Dziś zdałam sobie sprawę jaka kaleka się ze mnie zrobiła przez to leżenie. Zapomniałam się i przykucnęłam w kuchni na kolano i już z niego nie wstałam. Zaczęło drżeć i zablokowało się. Wstawałam po meblach cały ciężar ciała podnosząc na rękach. Nie dość, że mięśni już nie mam, to jeszcze więzadła dostały.
A słodki Marcepanek musi sporo siły mieć, że Cię tak leje
Ale z tym wstawaniem do hardcore, dlatego w ciąży powinno się leżeć tylko jak to jest na prawdę konieczne. Bo to nie jest zdrowe dla organizmu.Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Za męża też trzymamy kciuki. A co on gorszy!!!?? :*
Nie no absolutnie nie gorszy👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:W sumie to kobiety od zawsze chciały ładnie wyglądać,a to jakiś kwiatek we włosy sobie wkładały,a to szczypały sobie policzki zeby uzyskać naturalny róż. Baby już takie są
Co do cycków to ja się już wypowiadałam,że mam ogromne od zawsze ,a po moich chudnięciach i tyciach to są ogólnie po prostu..długie ,sama se je moge possac jak się przyłożę
Teraz na razie się niewiele zmieniły,zobaczymy co będzie później.
Daffi,kciuki!mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama36 wrote:Cudny!!! Pewnie się czujesz kobieco i kochana przy Nim ❤️
Mój ostatnio za to przy jakiejś okazji mówi nagle... Dobrze ze Ty nie masz cellulitu.. I już miałam otwierać buzię.. Bo mam tak starszy cellulit że układa się w luksusowa kratkę Burberry.. Ale uznałam że jeżeli On tak myśli to nie będę go wyprowadzać z błędu hihi... Chyba dalej zakochany jak nie widzi.
A z cellulitem mój mąż jak mnie smarował to zauważył ale on nie wiedział co to. I zaczął się podsmiechiwac i mówi " ale ci się śmieszne dolki zrobiły, może za dużo tego olejku", a ja oczywiście nerw, że jak go to bawi to niech mnie w ogóle nie dotyka :p i na cały blok wrzasnelam to jest ten pierdolony cellulit. I wykład mu zrobiłam jak to powstaje. Odczekał bezpieczny czas podszedł do mnie i mówi e tam dla mnie fajny. Wiecie co...mnie to wkurza jeszcze bardziej chyba jakby powiedział fujjj masz rację ochydny byłoby mi lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2019, 10:05
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Ja będę kwasy robiła na twarz po ciąży na 100% na jesień. Ja kwasy zrobię w salonie będą to moje chwilę dla siebie. Na razie postaram się brać to na klatę ale pewnie wyleje jeszcze wiele łez
-
Karmelllka90 wrote:W ogóle mama mi opowiadała jak były prowadzone jej ciąże. Ja pierdziele ja bym wylądowała w jakimś psychiatryku ;p
Serce słuchane trąbka! No super. Ja się urodziłam w lipcu mojej mamie spuchły nogi powiedzieli jej, że ciąża że lato a urodziłam się z zielonych wód płodowych bo miała zatrucie ciążowe byłam sina. Dostałam 9 pkt.
Miała termin z okresu na 21 lipca a urodziła 19 lipca. Moje siostry urodzone idealnie w terminie.
Ja też jestem w szoku jak te kobiety dawały radę. Moja mama mi jeszcze opowiadała że smoczki do butelek kupowało się bez dziurek! Dziurki się robiło samemu w domu xd
Ja się urodziłam niby w terminie chociaż moja mama twierdzi że jestem przenoszona bo ona sobie inaczej datę porodu wyliczyła niż lekarz i też były zielone wody. Ogólnie nie było ze mną za wesoło 1 pkt dostałam, lekarz powiedział mamie, że ma się cieszyć że jestem dziewczynką bo chłopcy nie są tacy silni i chłopiec by pewnie zmarł przy porodzie. Potem jej powiedział ze jak przeżyje noc to będzie dobrze- mama rano wstała podreptała do inkubatorów a mnie tam nie ma! Współczuje jej co ona musiała przezywać... a mnie po prostu przewieźli do innego szpitala tylko nikt jej nie powiedział👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️