Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
udalo mi sie jakos zrobic zdjęcie oka;p
to wyglada tak
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e2d4b7de12e8.jpg
i gdyby nie bylo z tak pod spodem pewnie mniej by draznilo. wczoraj bylo wieksze rozowe a dzis jest takie bialawe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 11:26
-
Daffi, po opisach tak właśnie mi się wydawało, że o to chodzi. Małe, białe wkurzające coś na linii łez (tam, gdzie się maluje kredką - zagęszcza rzęsy). Miałam to kilka razy w życiu, więc znam Twój ból 😖 To samo mija po 2-3 dniach, za chwilę o tym zapomnisz 😚
Daffi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Kasiu a jak ty się czujesz? Bo u ciebie szyjka już długo miękka i skrócona prawda? Super się trzymacie z Jaśminką, a wyciszasz jeszcze skurcze czy już nie?
ale niby tak ma być. Wydzielina się że mnie dosłownie leje, a jak oglądam moje krocze w lusterku to mam wrażenie że rośnie mi penis
. Ale są plusy, mega wolno odrostają włosy. Depilowalam się w poniedzialek i wczoraj obaczjaka lustrem jak sytacja patrze a tam prawie nic nie ma. Jakby jeden dzień minął. Bo a w środę mam wizytę i myślę, że też nie urodze jeszcze i do tego 38 tyg sobie przejdę nie lekkim już krokiem
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Kiwona lubię za pierwszą część posta ale jak przeczytałam o kocie to serce mi zmarło. Całe szczęście że nic jej nie jest. Wywal ta patelnie w cholere bo się jeszcze komuś krzywda stanie.
Fajnie że się dogadalisciei że jednak wyszłaś na spotkanie
najważniejsze to później na zimno przeanalizować cała sytuację i wyciągnąć wnioski. A niektórzy nie potrafią się przyznać że też mogli coś zawinic, zmienić itd.
Kiwona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:Aga - jasne
Fasolka, Karmelka - dlaczego nie będziecie swoich dzieci myć codziennie? Ja sobie nie wyobrażam nie umyć dziecka dokładnie każdego dnia. Przecież siedzi w tych sikach i kupach, nie wystarczy przetrzeć chusteczką czy gazikiem. Dodatkowo dzieci też się pocą. U nas jak siostra była mała to był to taki rytuał. Ona bardzo się rozluźniała też w wodzie. Ja uwielbiam się myć i nie wyobrażam sobie tego dziecku zabierać. Tym bardziej, że mamy teraz te środki delikatne i nie szkodzą dzieciom. Ale może ja o czymś nie wiem? Jakie macie argumenty?
Powiedzcie mi jeszcze co to było to co miało nam "niby" ułatwiać poród:
- herbata z liści malin
- olej z wiesiołka
- masaż krocza i ćwiczenia kegla
Coś Wam jeszcze przychodzi do głowy? -
nick nieaktualnyPaula myc dziecko bede. Podstawowa higiena przede wszystkim. Po każdej kupce dupka będzie myta nie przecierana. Nie wyobrażam sobie inaczej. Nie widzę potrzeby kapania dziecka dzień w dzień. I wszystkie mądre głowy mówią mi to samo. Od położnych po fizjoterapeutow itd. także uważam że to dobra droga. Moje siostry kąpały swoje pierwsze dzieci codziennie a drugie dzieci wychowywane na wzór dzieci w UK i w DE już nie kąpane codziennie ani nie miały żadnego problemu z rutyna. Poza tym tak jak nam doula mająca 4 dzieci powiedziała rutyna to tylko nasza wyobraźnia noworodkow się nie da dostosować do rutyny to one dostosowują nas do siebie
.
Paula twoja siostrę kąpiel relaksowała moja sisotrzenica wkładana do wanienki darła się jakby ją ze skóry obdzierali a siostra jak maniak codziennie ja kapała bo wszyscy tak robią. Moja prZyjaciolka kąpie córeczkę tylko 2 razy w tygodniu młoda też się drze. Jak poparzona jak ja myje na przewijaku nawet nie zakwili. Nie dla każdego dziecka kąpiel to relaks.
Poza tym jesteśmy młodymi rodzicami którzy nie zamierzają wracać do domu codziennie na 19 bo kąpiel i już trzeba siedzieć w domu. My na osiedlu mamy ogródki często grillujemy z sąsiadami oni też mają małe dzieci i nie kapia codziennie. Podoba mi się to i co bardzo ważne po co naruszać dziecku jego naturalna warstwę hydrolipidową. Co najmocniej wysusza skórę? Woda...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 11:38
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Kiwona biedna Grazka. dobrze ze sie jej nic nie stalo powaznego ale uwazaj bo tam gdzie poelcialo na nią moze futerko zejsc.
ja bylam gowniara wiecie co zrobilam?
skonczyl sie gaz w butli jeszcze mikrofalowki nie mielismy i chialam sobie zrobic kawe... wiec co wymyslilam? no mialam grzalke na prad.. wlalam wode do metalowgo garnuszka grzalke do srodka i gotuje wode ale wyszlam z kuchni. nic by sie nie stalo ale ja zamiast garnuszek wstawic do komory w zlewie to postawilam na blacie... i piesek szczeniak zainteresowal sie kablem pociagnal i ten kubek wylal sie na niego... ja go szybko do lazienki i pod woda chlodna studzilam miejsce gdzie sie poparzyl a byl to srodek glowki.. nie piszczal nawet ale plakalam z nim. jak go doprowadzilam do porzadku poszlam do kuchni a tam sie juz jaralo bo na podłodze gumoleum i ta grzalka grzala to i sie wszystko roztopilo i kleilo do tej grzalki.
pieskowi siersc z glowy zeszla.. smarowalam mu masciami i pozniej zaczelo odrastac.. zadnych blizn nie mial ale moja lekkomyslnosc doprowadzila do wypadku w ktorym ucierpial biedny szczeniak. -
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Paula myc dziecko bede. Podstawowa higiena przede wszystkim. Po każdej kulce dupka będzie myta nie przecierana. Nie wyobrażam sobie inaczej. Nie widzę potrzeby kapania dziecka dzień w dzień. I wszystkie mądre głowy mówią mi to samo. Od położnych po fizjoterapeutow itd. także uważam że to dobra droga. Moje siostry kąpały swoje pierwsze dzieci codziennie a drugie dzieci wychowywane na wzór dzieci w UK i w DE już nie kąpane codziennie ani nie miały żadnego problemu z rutyna. Poza tym tak jak nam doula mająca 4 dzieci powiedziała rutyna to tylko nasza wyobraźnia noworodkow się nie da dostosować do rutyny to one dostosowują nas do siebie
.
Paula twoja siostrę kąpiel relaksowała moja sisotrzenica wkładana do wanienki darła się jakby ją ze skóry obdzierali a siostra jak maniak codziennie ja kapała bo wszyscy tak robią. Moja prZyjaciolka kąpie córeczkę tylko 2 razy w tygodniu młoda też się drze. Jak poparzona jak ja myje na przewijaku nawet nie zakwili. Nie dla każdego dziecka kąpiel to relaks.
Poza tym jesteśmy młodymi rodzicami którzy nie zamierzają wracać do domu codziennie na 19 bo kąpiel i już trzeba siedzieć w domu. My na osiedlu mamy ogródki często grillujemy z sąsiadami oni też mają małe dzieci i nie kapia codziennie. Podoba mi się to i co bardzo ważne po co naruszać dziecku jego naturalna warstwę hydrolipidową. Co najmocniej wysusza skórę? Woda...Misiabella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasionek wrote:Ja z dnia na dzień czuje, że ten porod się zbliża. Bo ja czułam się ogólnie świetnie cała ciążę po za psychiką. No ale właśnie sprzątalam łazienkę i już ciężko się no szybko schylić albo ubieram skarpetki i mi brzuch przeszkadza. No u mnie szyjka już była krótka, skurcze są ale w sumie cały czas tak samo nie nasilają się. Dzisiaj troszkę mi nogi spuchły.Brzuch nisko, mała gila dosłownie po pipce
ale niby tak ma być. Wydzielina się że mnie dosłownie leje, a jak oglądam moje krocze w lusterku to mam wrażenie że rośnie mi penis
. Ale są plusy, mega wolno odrostają włosy. Depilowalam się w poniedzialek i wczoraj obaczjaka lustrem jak sytacja patrze a tam prawie nic nie ma. Jakby jeden dzień minął. Bo a w środę mam wizytę i myślę, że też nie urodze jeszcze i do tego 38 tyg sobie przejdę nie lekkim już krokiem
-
nick nieaktualnyKasionek wrote:Wiaodmo, że każda będzie robić po swojemu. I też zależy od dziecka bo jak będzie duzo ulewac to się kąpie częściej bo capi.Ale tak 2 razy w tyg jest zalecane. I jak najmniej tych płynów, szamponów. A na codzień sucha kąpiel. Czyli przemywanie wodą i wacikiem. Ale każdy musi tryb dostosować do siebie. Ważne tylko, żeby dziecko zaraz po urodzeniu było jak najdłużej w tej mazi bo ona ma właściwości ochronne i antybakteryjne. Nam położna mowila żeby dziecko kąpać dopiero ok 5 doby po porodzie.
moja siostra w Niemczech miała zakaz kąpieli do odpadnięcia pępka mała nie śmierdziała. Moja mama wychowała 3 swoich dzieci 3 wnucząt i dopiero 4 wnuczka która nie była kąpana i pępek bym na sucho czyszczony powiedziała że goił się najlepiej. I to mi wystarczy.
I tak jak Kasiu mówisz każda z nas dostosuje do siebie. Ja będę robiła tak, uważam że słusznie. -
nick nieaktualny
-
malutka_mycha wrote:Łaski ale mi się nic nie chce, wyjątkowo. Zjadłam śniadanie, pije kawę i to jest chyba szczyt moich możliwości dzisiaj. A jestem sama w domu i muszę tu ogarnąć. Niech mnie któraś w dupe na rozruch kopnie 😜
No co Tyodpoczywaj! Robota nie zając
Łączę się z Tobą, też dziś mam taki dzień 😒malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
ago91 wrote:Czy jeżeli wcześniej czułam czkawkę małego w dole brzucha (był główka do dołu) a teraz czułam nad pępkiem to oznacza to że się przekręcil?
ja ta czkawke ostatnio czulam wlasnie na brzuchu.. az nagrywalam bo tak pieknie bylo widac.. jak czlowiek czka to tez nie tylko buzia a ccale cialo mu podskakuje.. i tak samo u maluszka. a jestem pewna ze fifi jest glowa do dou.. bo jak kreci mi w okolicach łona glowa to az mnie przeszywa.
ago91 lubi tę wiadomość