Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama36 super niespodzianka.
Ja za te oponki muszę oglądać mecz z mężem , ale coś mnie korci żeby rozchodzić spojenie. Jak rozchodzę mniej boli niż jak leżę i się nie przekręcam. A ciągnie mnie do Tesco po nową pidżamkę :pangella908 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karollinax26 wrote:Cellulitu jeszcze nie mam, przysięgam! A z tym nietrzymaniem moczu, to wiesz ... głowy uciąć nie dam, u mnie dziś mało brakowało a bym się zlała w gacie 😧 usiadłam na kibelek, poleciały dwie kropelki, no to se myślę po kiego grzyba jak w ogóle szlam do tej łazienki, wracam już do wyrka i czuje że muszę wrócić, bo za chwilę będzie mokro 😋
No weź Wiewióra, zlituj się 🙏🏼
Ja mam taki patent, że jak się wysikam, to stoję jeszcze przy kibelku z 10 sekund, podkładając papier...potrafi się coś tam poprzesuwać chyba, bo najczęściej jeszcze "doszczywam" ładną porcyjkęAlbo czasem się tak odblokuje, że muszę usiąść jeszcze raz
Karollinax26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny🐿️ ja mam tak samo z sikaniem. Czekam, czasem wstaje i siadam znowu. Tak jakby gdzieś te siku leciały "kanałami" z opóźnieniem. Kojarzy mi się to z tymi układankami gdzie trzeba kulkę przeprowadzić przez labirynt żeby trafiła w "dziurkę". To u mnie właśnie podobnie. Długi labirynt a na końcu dziurka
Wiewióreczka, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:🐿️ ja mam tak samo z sikaniem. Czekam, czasem wstaje i siadam znowu. Tak jakby gdzieś te siku leciały "kanałami" z opóźnieniem. Kojarzy mi się to z tymi układankami gdzie trzeba kulkę przeprowadzić przez labirynt żeby trafiła w "dziurkę". To u mnie właśnie podobnie. Długi labirynt a na końcu dziurka
Gin ostatnio mi mówił, że jak łepetyna jest na dole i jeszcze jest duża (u Szymka 2 tygodnie starsza) to jest mega ucisk na pęcherz. -
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:No niech Ci będzie...choć ciężarnym w tak zaawansowanej ciąży nie powinno się do końca ufać
Ja mam taki patent, że jak się wysikam, to stoję jeszcze przy kibelku z 10 sekund, podkładając papier...potrafi się coś tam poprzesuwać chyba, bo najczęściej jeszcze "doszczywam" ładną porcyjkęAlbo czasem się tak odblokuje, że muszę usiąść jeszcze raz
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:I jak Ci się podoba?
A tu się okazuje, że zabawne są wstawki - rzeczywiście fajna odskocznia ☺ Ale sporo wiedzy teoretycznej, co oczywiście działa na plus. To taki poradnik bardziej. Póki co jestem na 9. tygodniu, więc odrobinę mnie nudzi, bo wszystko już przeszłam/wiedziałam. Zobaczę później
W ogóle forma książki kojarzy mi się z "Przygodami Mikołajka", bo obie mają takie fajne rysunki 😁
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiulka90 wrote:Spodziewałam się czegoś innego, myślałam, że to będzie typowy pamiętnik, bardzo zabawny, bo ciągle czytałam opinie, że można boki zrywać
A tu się okazuje, że zabawne są wstawki - rzeczywiście fajna odskocznia ☺ Ale sporo wiedzy teoretycznej, co oczywiście działa na plus. To taki poradnik bardziej. Póki co jestem na 9. tygodniu, więc odrobinę mnie nudzi, bo wszystko już przeszłam/wiedziałam. Zobaczę później
W ogóle forma książki kojarzy mi się z "Przygodami Mikołajka", bo obie mają takie fajne rysunki 😁
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:No niech Ci będzie...choć ciężarnym w tak zaawansowanej ciąży nie powinno się do końca ufać
Ja mam taki patent, że jak się wysikam, to stoję jeszcze przy kibelku z 10 sekund, podkładając papier...potrafi się coś tam poprzesuwać chyba, bo najczęściej jeszcze "doszczywam" ładną porcyjkęAlbo czasem się tak odblokuje, że muszę usiąść jeszcze raz
.
Ja dziś posprzatalam chatę, poodkurzalam, prasowałam, potem obiad i drzemka, znowu prasowałam i układałam ciuszki w organizerach. Mam nadzieję, że jutro skończę prasowanie. A po poludniu będzie już mąż spowrotem.
Ja ciężarówkę czytam na bieżąco rozdzial co tydzień, tak jest fajnie bo można się pośmiać z obecnie odczuwanych dolegliwości.
Mama36 super niespodzianka i super ekipa.
Kasiulka90, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualny