Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWłaśnie rozmawiałam z mamą i mówiłam jej że od trzech dni ślinie się na samą myśl o kopcu kreta 🤤 Chyba muszę zrobićstresant wrote:wlasnie zjadlam "kopiec kreta" z bananami i bita smietana ...pycha ....
starszak upiekl popoludniu....Franczesko az skacze z radosci tak mu smakuje
magiczne 80 kg na bank przekrocze
stresant lubi tę wiadomość
-
Karola ja czasami i 2 dni nie czuje......wiem ze sie martwicie i ogolnie duzo razy poruszacie temat ruszania i nie ruszania sie....... Franio w zeszlym tygodniu sie wogole nie ruszal i jakby nie to ze ma rano i wieczorem czkawke to bym wogole nie wiedziala ze tam siedzi.......mysla.nieskalana wrote:Nic się nie martw,też tak ostatnio miałam-pół nocy się martwiłam .Ale teraz Bruniu bije ze zdwojoną siłą
Pewnie ma senny wieczór po prostu.
ja moze jestem dziwna ale jakos nie mam obaw jak nie czuje dziecka.....zawsze sobie tlumacze ze spi...... -
Więc tak, mały ma ponad 3 kg, lekarz nieco przestraszony wagą jak a moje gabaryty.
Szyjka 27 mm, trzyma ładnie.
Na ktg brak skurczów.
Mam skierowanie na CC, gdyby coś się nagle zaczęło dziać. Gin sugeruje CC w 39+0, bo wtedy ma dyżur kolega, z którym razem by robił cesarkę. Dla mnie to za późno. Powiedział co prawda, że w nagłych akcjach przyjedzie nawet w środku nocy jakby coś się działo...i że za tydzień skontrolujemy...może go jakoś uproszę na 38 tc, a jak nie to rodzę w Poznaniu.
Za tydzień wizyta, tak jak zawsze marudził, że przyłażę za często, tak teraz sam mówi, że musi być częsta kontrola na tym etapie.
Pobrał GBS - to było kurde jakieś ukłucie w dupie! Myślałam, że pobiera się z pochwy, a ten tam mi pcha! Pytam więc czemu tam grzeboli, bo myślałam, że mu się pomyliło...ostatecznie cieszę się, że nie wiedziałam jak to wygląda, bo bym przeżywała, że taki piękny chłop będzie mi w dupie grzebał.
mysla.nieskalana, Fasolka77, B_002, Lolka30, Daffi, estrella, martusiawp, Paula 90, stresant, DorotaAnna, Kasiulka90, Kasionek, espoir, Tunia76, Lili90, malutka_mycha, Kiwona, Anete lubią tę wiadomość
-
No podobno trzeba na to zwracać uwagę czy ruchy są regularne jak dotąd. Ale jeśli chodzi o ich siłę to chyba może się zdarzać że raz są mocniejsze a raz słabsze, ważne żeby czuć dziecko.mysla.nieskalana wrote:A ja jednak czasem mam obawy. Bo już znam aktywność swojego synka i jak coś jest inaczej to napawa niepokojem.
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Hahaha Wiewióreczka rozśmieszyłaś mnie tym kłuciem w dupie

Co do terminu CC to też bym się na twoim miejscu upierała bardziej przy terminie 38+0. Jak się nie uda ustalić takiego to jedź do profesora.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Przynajmniej wiesz, że krecik zajrzy we wszystkie kopcemysla.nieskalana wrote:Fiefiórka dzięki! Ja chciałam iść na nieświadomce,ale musiałaś opisać!

B_002, mysla.nieskalana, Fasolka77, Lolka30, Kiwona, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Więc tak, mały ma ponad 3 kg, lekarz nieco przestraszony wagą jak a moje gabaryty.
Szyjka 27 mm, trzyma ładnie.
Na ktg brak skurczów.
Mam skierowanie na CC, gdyby coś się nagle zaczęło dziać. Gin sugeruje CC w 39+0, bo wtedy ma dyżur kolega, z którym razem by robił cesarkę. Dla mnie to za późno. Powiedział co prawda, że w nagłych akcjach przyjedzie nawet w środku nocy jakby coś się działo...i że za tydzień skontrolujemy...może go jakoś uproszę na 38 tc, a jak nie to rodzę w Poznaniu.
Za tydzień wizyta, tak jak zawsze marudził, że przyłażę za często, tak teraz sam mówi, że musi być częsta kontrola na tym etapie.
Pobrał GBS - to było kurde jakieś ukłucie w dupie! Myślałam, że pobiera się z pochwy, a ten tam mi pcha! Pytam więc czemu tam grzeboli, bo myślałam, że mu się pomyliło...ostatecznie cieszę się, że nie wiedziałam jak to wygląda, bo bym przeżywała, że taki piękny chłop będzie mi w dupie grzebał.

hahaha Wiewióra mogłaś dać nam szansę na GBS... ja pierdziu.. teraz ja się zaczynam bać
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
Fasolka77

-
B_002 wrote:No podobno trzeba na to zwracać uwagę czy ruchy są regularne jak dotąd. Ale jeśli chodzi o ich siłę to chyba może się zdarzać że raz są mocniejsze a raz słabsze, ważne żeby czuć dziecko.
na SR mówili, że równie niepokojące są gwałtowne ruchy.. i ja się cały czas zastanawiam jakie to są te gwałtowne ruchy....Fasolka77

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Też tak robię 😂 Jak mam na coś ochotę jeszcze i nie jestem pewna to mierze cukier i jak jest niski to "dopycham"
za mną dziś chodzi słodkie.. gorzka czekolada może nie jest słodka ale daje radę
cały dzień byłam grzeczna 
szczerze mówiąc jakoś mi się wydawało, że wino da w palnik... gluko nie mój
Fasolka77

-
No to u mnie jest odwrotnie i czytalam troche poradników w ktorych właśnie odradzali wyciskanie bo zawyza. U mnie glukometr pokazuje 115-116 a z zyly mialam 103-105 w zależności od badania.Paula 90 wrote:Przy wyciskaniu cukier jest niższy, bo wyciskasz też płyn surowiczy, ktory rozrzedza krew i jednocześnie cukier we krwi.
Uciskanie palców może dać tylko i wyłącznie wynik fałszywie niski a nie fałszywie wysoki
Edit
Wszedzie takie info znajduje..
Cyt. W obecnie używanych glukometrach kropla potrzebna do pomiaru glukozy jest mała, jeżeli jednak jest zbyt mała, nie należy jej wyciskać z opuszki palca, ponieważ wyciskany jest również płyn tkankowy, w którym stężenie glukozy jest większe i może to zafałszować pomiar.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 21:28
-
Może nie miałaś dotąd takich gwałtowynych ruchów żeby wydały się niepokojące.Fasolka77 wrote:na SR mówili, że równie niepokojące są gwałtowne ruchy.. i ja się cały czas zastanawiam jakie to są te gwałtowne ruchy....
Mi się wydaje że ja nie czuję takich. Owszem, są czasem mocniejsze i mała rusza się przez dłuższy czas, ale czy to są własnie te gwałtowne, chyba nie.. Trudno to określić tak na prawdę.
Dzisiaj ją sobie nagrałam, przez 3 minuty filmu brzuch się ruszał cały czas i w dodatku jeszcze czkawkę miała

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Hey! Nadrobiłam:)
Gratuluje super wizyt i pierwszych zaplanowanych terminów!!!
Niestety ten moj „miły” kolega nie żartował był szczaerze zszokowany ze można mieć taki duży brzuch...
Ja jutro wizytuje rano i mam wielkiego stresa czy królewicz obrócił się głowa q dol... trzymajciee kciuki!!!
Fasolka77, B_002, Tunia76, malutka_mycha, Wiewióreczka, Kiwona, estrella, martusiawp lubią tę wiadomość


Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







