Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLolka30 wrote:Mi dziś rano jak mąż wrócił z pracy to też pierwsze co powiedział to że spuchlam. Serio? Dzięki 😂.
Nie mam dziś pomysłu na obiad, co Wy robicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 11:26
-
nick nieaktualnyMnie też mała nie wybudza. Jestem już bardzo przyzwyczajona do jej ruchow, ale jak wstanę na siku i jest to jej godzina t się rusza. Ale bez problemu zasypiam. Nie mam wyjścia...inaczej od około 22-23 do około 1-2 w nocy bym nie spała ona wtedy jest bardzo aktywna. Rano budzi się tuż po mnie
-
Ja co wstane siku i sie klade to maly kopie.. nie wiem czy budzi sie jak ja wstaje.. czy juz nie spal.. sam w sobie we snie mnie nie wybudza.
doszedl! i jeszcze bedzie kokardka do wozka:0 mega zadowolona jestem.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/63768d9355bc.jpg
tez sie martwię o Menke.. kurcze mam nadzieje ze wszystko u niej dobrze...stresant, mysla.nieskalana, martusiawp, estrella, Fasolka77, Lolka30, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Daffi sliczny kocyk! Ja mam 1 kocyk blekitny, 1 szary, i 1 szaro-bialy w paski, ale musze dokupic jakis konkretniejszy - ciemny granat wlasnie bedzie sie pieknie komponowal w wozku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 11:50
Daffi lubi tę wiadomość
-
bylam u pediatry zapytac o szczepiene malego na gruzlice po porodzie ( wiecie ze u nas nie szczepia)
nic nie zrobie bedzie nie zaszczepiony, w kraju nie ma szczepionek .....
jezeli juz zdaza sie taka sytuacja ze trzeba dziecko zaszczepic bo ktos z rodziny chorowal na gruzilice to jest to mozliwe w 4 roku zycia (jakas luka w kalendarzu szczepien gdzie mozna dodatkowa szczepionke wcisnac)..aha i musi sie zebrac 10 osob w rejonie zeby oni sprowadzili te szczepionke gdzies z europy...bo jak mniej niz 10 osob to nie nie szczepia bo nie beda po 1 szczepionke wysylac......
pozatym jak widziala moje rece to sie przerazila..... i zyczyla mi zebym jeszcze chociaz 3 tygodnie wytrzymala i walczyla aby rodzic w tej klinice (60km od domu) bo tam oddzial neonatologii najlepszy w regionie.....
mowila tez ze te wszystkie leki ktore biore to tez nie sa obojetne dla dziecka.....ogolnie babka " pocieszyla" -
chce_byc_mama wrote:Daffi sliczny kocyk! Ja mam 1 kocyk blekitny, 1 szary, i 1 szaro-bialy w paski, ale musze dokupic jakis konkretniejszy - ciemny granat wlasnie bedzie sie pieknie komponowal w zowku
juz bym go chciala owijac w tym kocyku
u mnie narazie wszystko sie trzyma.. ten czop tylko we wtorek mi wylecial wieczorem ale nie w duzej ilosci. m juz przestraszony powiedzial ze seksu nie bedzie.. ale w sumie lepiej jeszcze uwazac i zaczac dzialac w bezpiecznym terminie bo na tak szybkim porodzie mi nie zalezy. wazne zeby synek byl juz gotowy.Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:bylam u pediatry zapytac o szczepiene malego na gruzlice po porodzie ( wiecie ze u nas nie szczepia)
nic nie zrobie bedzie nie zaszczepiony, w kraju nie ma szczepionek .....
jezeli juz zdaza sie taka sytuacja ze trzeba dziecko zaszczepic bo ktos z rodziny chorowal na gruzilice to jest to mozliwe w 4 roku zycia (jakas luka w kalendarzu szczepien gdzie mozna dodatkowa szczepionke wcisnac)..aha i musi sie zebrac 10 osob w rejonie zeby oni sprowadzili te szczepionke gdzies z europy...bo jak mniej niz 10 osob to nie nie szczepia bo nie beda po 1 szczepionke wysylac......
pozatym jak widziala moje rece to sie przerazila..... i zyczyla mi zebym jeszcze chociaz 3 tygodnie wytrzymala i walczyla aby rodzic w tej klinice (60km od domu) bo tam oddzial neonatologii najlepszy w regionie.....
mowila tez ze te wszystkie leki ktore biore to tez nie sa obojetne dla dziecka.....ogolnie babka " pocieszyla"
moze rob sobie jakies oklady chlodzace?
jakies badania mialas robione pod tym katem? ja owszem puchlam w pierwszej ciazy i drugiej na nogach i bylo to fizjologiczne..
bardzo wspolczuje...
a jakie leki bierzesz? -
Mowilam ze tak bedzie!
wczoraj mi nie chciala sprawdzic w rosman pieluszek za 1 gr to dzis dostalam maila hahha
ale jaka niesprawiedliwosc...
M dostal tez maila a nawet2. jeden na pieluszki a drugi na olejek na rozstepy Mamas babydream..
I juz jestem przekonana ze maz moze odebrac pieluszki na siebie takze. maile przychodza zatytuowane..
Ja dostalam Mamo... a M dostał Tato.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 11:58
Wiewióreczka, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Wiecie co robie kazdego dnia rano?
Otwieram szuflade z ubrankami i ukladam rozne zestawy w co ubiore Malegotez tak robicie, czy to ja zwariowalam?
Odkad przyszedl wozek codziennie ogladam tez wozek i jezdze nim po domu.
Wczoraj odkazilam pralke i dzisiaj nastawiam pierwsze pranie! Nie moge sie doczekac!martusiawp, Fasolka77, Lolka30, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam wózek rudo - czarny profesjonalnie to autumn gold :p a kocyki mam, różowy z włóczki , musztardowy z lullalove bambus, lazurowy ( ale ten będzie do szpitala) też wloczka, miętowo szary z lullalove bambus i wełna, i musztardowy wafelek, jeszcze chce szałwię z lullalove i któryś z tych ażurowych co wejdą po weekendzie może biały do chrztu? Ma być ten jakiś nowy niebieski, jest też szałwia ale chyba szałwia mi się bardziej podoba z tej warkoczykowej przędzy.
Jeszcze mam dwie kołderki minky+bawełna. I na liście mam jeszcze bawełna +wafelek i w sumie starczy.B_002, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:chce byc mama ja tez jezdze wozkiem po domu
acard i na obnizenie cisnieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 12:13
-
Hej! Wczoraj mąż miał wolne w pracy, rano mieliśmy sesję. Mam nadzieję, że fajnie wyszło 😊
Basia piękne zdjęcia! Takie naturalne 😊
Cieszę się, że na wizytach wszystko ok!
Ja dzisiaj na obiad zrobię kluski leniwe, ale muszę iść do sklepu po twaróg, bo zjadłam trochę na śniadanie i teraz mam za mało.
martusiawp, B_002, Fasolka77, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
Aaaa Paula ja zapomnialam Ci pisac. Kiedys poruszalysmy teat porodu w soczewkach i wczoraj potwierdzilas to co wczesniej pisalam.
Ja nie rodzilam w soczewkach a tylko niefortunnie zasnelam.. i tak mi sie skubana wywinela pod gorna powieke ze balam sie ze bede jechac na Ip zeby mi ja wyciagneli bo sama nie moglam sobie poradzic to raz a dwa paluchami tez nie ma co gmerac w oku bo zaraz sobie jakies swinstwo mozna przyplatac. dlatego ja to co z bliska do 1m to jeszcze jakos widze.. i dziecko urodzone bede widziala z pewnoscia.. jak dojde do etapu parcia kaze sobie sciagnac okulary i polozyc obok by tuz po porodzie m zarzucil mi je na nos.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 12:18
-
Karollinax26 wrote:Matko! Ale mam fazę na lody, wczoraj zeżarłam całe pudełko, dziś już prawie też całe ... a miało być na wieczór.
M w szpitalu, ma kamienie w nerkach i złapał go atak, czeka na konsultacje chirurga.Karollinax26 lubi tę wiadomość