X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 10 marca 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WIEWIÓRECZKA I KAROLINKA napatrzeć się nie mogę na Wasze piękne buzie i ciała 😍😍😍😍😍😍
    Nie przypuszczałam,że ktokolwiek poza modelkami i gwiazdami z showbizu może tak wyglądać 🤔🥰 ŚLICZNOTY !!!!❤❤❤❤❤❤🥰🥰🥰

    Wiewióreczka, india lubią tę wiadomość

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Estrella, jeśli czujesz się na siłach, to może zgarnij całą rodzinę i jeźdzcie razem...tym bardziej, że córeczka tak chce.

    Tak właśnie chciałam zrobić,jechać s przyszły weekend... Ale mój mąż niezadowolony bo on u niej na noc nie zostanie ☹️ taki ma żal za jej zachowanie...

    Dzis dzwonił do swojej mamy zapytać czy przyjadą do nas na kawę. Chciał żeby Kinia powiedziała jej cześć a ona nie lubi gadać przez tel więc nie chciała tego zrobić. Więc zaczęli jej gadać że jak się nie przywita to babcia nie przyjedzie że tyle jej kupuje a Kinia nie chce cześć powiedzieć... Jak skończył gadać to powiedziałam że nie ma Kini zmuszać do rozmow i co to są za szantaże że tak nie powie cześć to do niej nie przyjada. Widziałam jak jej się smutno zrobiło i prawie się popłakała więc nie wkurzyło takie gadanie. To mi powiedział że wszystko było dobrze a teraz mam już o wszystko pretensje... Ze teraz moja matka znów będzie najlepsza a jego ta zła. A to wcale nie jest prawdą... Mam wrażenie że chciałby żebym zerwała całkowicie kontakt z moją matką, żeby Kinia z nią kontaktu nie miała i że to właśnie on chce żeby jego rodzina była dla Kini najważniejsza i najlepsza...

  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 10 marca 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jesteście niesamowite haha 😄
    Wiewiórka, te kilogramy wszystkie masz w brzuchu i piersiach i ciut w biodrach - identycznie jak ja +12 😊 Przepięknie wyglądasz! I takie sensualne zdjęcie! 😍
    A Karolcia nono jakie porno, w samej bieliźnie 😊 Seksowna mamunia! 😊

    Wiewióreczka, módl się za tatę, to Ci przyniesie ulgę. Ja też trzymam kciuki, żeby stał się cud i mu się poprawiło 😘

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 10 marca 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioreczka zdrowia dla Taty. Wiem co czujesz, że się martwisz, ale twój tata ma dla kogo żyć i musi być silny i walczyć mimo niesprzyjających wyników. Trzeba wierzyć że będzie dobrze.
    Ja końcem maja byłam w ciąży, mój tata się o tym dowiedział, a 3 dni później zmarł nagle, nikt się nie spodziewał bo nie chorował. Ja poroniłam wczesną ciążę i udało się zajść w następnym przedłużającym się cyklu (opóźniona owulacja z powodu stresu i prolaktyny). Także może być gorzej, a twój tata żyje i trzeba go wspierać żeby miał siłę do walki! :) Będzie dobrze!

    Kasiulka90, Wiewióreczka lubią tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 10 marca 2019, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewiórka, Karolina ale z was seksowne laski! Piękne kobiety, a w ciąży jeszcze piękniejsze! :)

    Ja właśnie jadę na te warsztaty, dam znać wieczorem jak było.

    Mi dziś mąż takie zdjęcie zrobił
    4ffb4d70561a9564med.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2019, 15:42

    Kasiulka90, Franka2104, mysla.nieskalana, Kiwona, estrella, Wiewióreczka, india, Anete, Fasolka77, Tunia76, Daffi, Lolka30, MamaAga85, martusiawp lubią tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 10 marca 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu, fajny pomysł na fotkę :) Ty taka zgrabniutka 😊 My będziemy mieć sesję ciążową u fotografki dopiero 22 marca. Dobrze, że na tak późno umówiłam, bo chciałam mieć z dużym widocznym brzuchem, a on taki malutki 😅

    Estrella, ja coś mogę powiedzieć na temat Twojej sytuacji, bo samej jako dziecko było mi przykro, że mama mnie nie zabierała do dziadków (rodziców ojca). Teraz, po latach, wiem, skąd ta decyzja. To źli ludzie, wyrządzili jej dużo krzywdy, a i o mnie nie dbali, łapałam będąc u nich dziwne choroby. Ale dla dziecka to wygląda zupełnie inaczej. Dziecko ma w sobie ogromne pokłady miłości i bardzo potrzebuje i rodziców i dziadków, jacykolwiek by nie byli. Na Twoim miejscu pojechałabym całą rodziną do mamy, ale nocleg wykupiła w jakimś hotelu niedaleko. W ten sposób córa będzie zadowolona, mąż nie będzie zły, że go zmuszasz do spania u teściowej, a Ty nie będziesz przeciążona dwoma długimi trasami w jeden dzień.

    estrella, india lubią tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 10 marca 2019, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka, wstrzymaj się z porodem i skurczami do jutra 😅 Bo widzę w systemie, że moja paczka jest już w Opolu, więc jutro odbiorę na poczcie ten sławetny cycnik 😉 I też Wam tu wstawię porno 😂😂😂

    Wiewióreczka, Fasolka77, india lubią tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 10 marca 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella wrote:
    A ja sobie leżę i odpoczywam... Od wczoraj męczą mnie jakieś dziwne bóle serca... Ciśnienie ok ale co jakiś czas zaboli dziwnie i za chwilę przestaje. Chyba za dużo ostatnio robilam... No ale salon i pokój córki ogarnięte. Zostały do powieszenia 2 szafki i będę mogła zająć się ciuchami... Tak więc od jutra zaczynam pranie i wreszcie spakuje torbę do szpitala.

    Mam tylko problem z moim mężem... Kiedyś wam opisywalam sytuację z moją mamą, wyłączyła tel w nowy rok i od tamtej pory nie miałam z nią kontaktu. W zeszła środę odezwała się do mnie jakby nic się nie stało. Teraz w czwartek też dzwoniła i pytała czy przyjedziemy po ciuchy dla młodej i wanienke, bo wszystko jest u niej. Wcześniej miałam plan żeby wysłać męża samego skoro nie chciała ze mną kontaktu ale teraz nie wiem... Mój mąż powiedział że nie wyobraża sobie tam jechać po tym jak ona się zachowała i zostać na noc. Dla mnie 160 km w jedną stronę to za dużo żeby jechać jednym dniem. Poza tym moja córka ciągle powtarza, że chce jechać do babci... A ja już nie wiem co robić. Moja matka strasznie mnie ostatnio skrzywdzila swoim zachowaniem i nigdy tego nie zapomnę... Ale to w końcu matka. Ja wiem ze ona nie przeprosi, poza tym ona jest chora... To widać po jej zachowaniu... Czuję się jakbym była między młotem a kowadlem... Leżę i płacze bo mam wrażenie że wszystko skupia się na mnie, każdy ma do mnie pretensje a ja nie wiem co robić żeby bylo dobrze, a każdy był zadowolony...
    Estrella, ja bym zrobiła tak: wysłałabym męża z córką w wolny dzień z samego rana, niech się córa babcią nacieszy, wieczorem do domu a sama bym nie jechała. Ale to ja. I nie płacz kochana, nie warto. Przecież Ty nic złego nie robisz, to po co się katujesz? Mężowi możesz powiedzieć, żeby Cię nie do bijał, jeśli nie jest w stanie pomóc a mamą się tak nie przejmuj, jak i ona nie liczy się z Twoimi uczuciami. Zadbaj o siebie, pomyśl o sobie, zdrowy egoizm jest bardzo ważny! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2019, 15:59

    estrella, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo jaaaa!!! Fiefióra,Karola -brałabym Was,na raz! :D
    Nie no..w kompleksy można tu wpaść!

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella myslalam ostatnio o Tobie i sytuacji z mama bo pamietasz ze ja mam podobna...ale jakos glupio mi bylo pytac bo sama nic nie mowilas.....

    Moja caly stycznien i pol lutego miala focha.... rozne rzeczy przez telefon mowila czesto przykre ...ja codziennie wieczorem dzwonilam zeby wiedziec czy zyje i miec czyste sumienie......powoli jej dawkowalam moje zle samopoczucie wysokie cisnienie zly przeplyw itp.....nie jezdzilam tam bo sobie obiecalam ze moja noga do porodu u niej stanie......
    i podobnie jak Twoja pewnego dnia sama zadzwonila i zaprosila na obiad i pytala czy przyjedziemy po rzeczy, jakby nigdy nic sie nie stalo...... (mialam lezaczek i pare rzeczy u niej schowane......po grudniowych cyrkach mowilam ze nawet jakbym miala nowy lezaczke i ubranka kupowac to do niej nie zajade po to)

    ale oczywiscie serce mi zmieklo....pojechalam cala rodzina zjedlismy obiad wypilam herbate zabralam rzeczy i wrocilam do domu....dluzej bylam w podrozy niz u niej.......
    teraz ona sama codziennie dzwoni jest mila pyta sie o zdrowie itp....ja trzymam dystans bo ciagle pamietam jaka okropna potrafi byc i wiem ze przy kolejnej okazji znow "wbije szpile"

    z tego co obserwuje to ona ma stany depresyjne......jak wychodzi do ludzi to jest normalna ale jak siedzi w domu i nikt na kawe z kolezanek nie przyjdzie to jest tragedia i wyzywa sie na mnie (chyba za to ze jest sama)

    ja na Twoim miejscu wstalabym wczesnie rano ....pojechala do niej z rodzinka i tego samego dnia wrocila.....wiem ze podroz bedzie meczaca ale na pewno nie tak meczaca jak zostanie na noc ( bo to cie psychiczine wykancza)
    Powodzenia i trzymam kciuki

    estrella lubi tę wiadomość

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami niedzielnie. Dzisiaj bardzo pracowicie, bo oboje z K zasuwamy, żeby zdążyć dzisiaj jak najwięcej przygotować dla Kazika :) Ja dodatkowo zrobiłam porządek w komodzie z ciuchami mojego starszaka, co on tam miał... 2 torby ciuchów poszły w cholerę, poukładałam mu i teraz będę musiała go pilnować, żeby dbał o porządek, straszny z niego bałaganiarz. Niestety, nie mogę się za bardzo czepiać, bo ma to po mnie :P
    Mimo wiatru poszliśmy z rana na spacer, jeszcze przed porządnym śniadaniem. Potrzebowałam się dotlenić :) I spoko. A w ogóle to mam tyle ciuszków, że nie wiem, czy zdążymy wszystkie ubrać Kazikowi ;) Ja coś tam pokupowałam, ale też sporo dostaliśmy i mam już 2 pełne półki w szafie, pół szuflady a jeszcze ze 3-4 prania będą.
    Zamówiłam właśnie kocyk z lullalove. Nie mogłam się zdecydować na kolor, więc zamówiłam ten szary z domieszką wełny.

    mysla.nieskalana, Fasolka77, Tunia76, martusiawp lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.prawo.pl/zdrowie/dlaczego-w-czechach-nie-ma-kolejek-do-lekarza-,238371.html

    poczytajcie jak bedziecie sie nudzic, jak to w Czechach wyglada w sluzbie zdrowia

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odzew 😘 wiecie teraz to mi bardziej smutno z uwagi na zachowanie męża niż mojej mamy... Mam do niej żal i nigdy jej nie zapomnę tego jak się zachowywała i pewnie jeszcze nie raz będzie zachowywać. Ale z drugiej strony nie chce mojej córce ograniczać kontaktów z babcią, bo wiem że tego potrzebuje. Poza tym sama chciałabym jechać na grób taty. Nie byłam tam od listopada. Chciałabym przed porodem tam pojechać, bo później to nie wiem kiedy znów byśmy się wybrali. Moi tesciowie są na miejscu więc Kinia i tak ma z nimi czestrzy kontakt. Jak moja mama się nie odzywała to mój mąż twierdził że i tak się odezwie, że i tak będziemy tam jeździć. A jak już zadzwoniła to zachowuje się jakby miał do mnie o to pretensje i zmienił zdanie o 180 stopni... Już zapomniał co mówił i to mnie boli najbardziej. Stresant widzę, że twoja mama faktycznie zachowuje się jak moja więc chyba najlepiej mnie rozumiesz... Dziękuje Ci za słowa pocieszenia, Tobie Kiwona też bo Ty też wiesz co czuje... Jak Wam odpisałam te sytuacje to mi lepiej. Muszę pogadać z mężem i powiedzieć mu co czuje kiedy tak się zachowuje i mówi. A do mamy mam dystans i już nigdy nie będzie tak jak było ale jakoś zupełnie nie potrafię jej skreślić... Jeszcze raz Wam dziękuję, kochane jesteście 😘

    stresant, Kiwona, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

  • Syska2202 Autorytet
    Postów: 642 852

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak którejś się dziś nudzi i chce obejrzeć ciekawy film to polecam Contratiempo z 2016 r. 😀 Dziś oglądałam z mężem na netflixie 😊 tylko trzeba czytać 🙃

    qdkke6yd1ouxxkf6.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella mowie Ci jedz dla swietego spokoju zabierz rzeczy i wracaj....i jedz jak najszybciej....bedziesz miec to z glowy a czym wyzsza ciaza tym bedzie ci ciezej.....z mezem koniecznie pogadaj mysle ze zrozumie jak to ladnie w slowa ubierzesz...ze powinien byc dla Ciebie wsparciem szczzegolnie teraz......
    a przed corka wogole nie daj sie poznac ze jest jakis rodzinny problem.....dzieci zle to znosza bo nie rozumieja i przezywaja dwa razy tak mocno.....

    zawsze nam pisz jak cos Cie bedzie meczyc, pomozemy :)

    estrella lubi tę wiadomość

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella, ściskam Cię mocno! Tak, wiem co czujesz. Strasznie mi przykro, że Ty i Stresant macie takie akcje z mamami. Ja też ze swoją już wiele przeszłam i dopiero, jak dobitnie jej pokazała, że nie dam jej się ponizac, to zadziałało.
    Wkurzyla mnie wczoraj, bo narzeka na moją siostrę i zamiast jej to powiedzieć, to oczekuje ode mnie, że zrobię to za nią. Bo w końcu jestem starsza siostra... Ale chyba zapomina, że ona jest matką, to po pierwsze a po 2, moja siostra ma już skończone 30 lat i nie uważam, żeby konieczne było mówić jej, że ma przytyć i brać witaminy, to nie dziecko! No i tak mnie wkurzył te słowa mojej mamy do mnie, że wyczuła to (rozmawiałyśmy przez czat video) i szybko się pożegnała. Ona już nie mówi mi przykrych słów, teraz to ona ucieka jak widzi, że mnie denerwuje. Nasza relacja jest daleka od idealnych, ale ja już sobie przynajmniej nie daje wylazic na łeb i wyprowadzać mnie z równowagi.

    estrella, stresant lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella, Kochana, oczywiście, że nie możesz skreślać...nigdy nie wiemy co siedzi w drugim człowieku, może to depresja się odzywa, może samotność i zgryźliwość...kiedyś zabraknie tych naszych rodziców, jacy by nie byli i wtedy możemy żałować, że mimo wszystko nie wyciągnęliśmy ręki. I jeszcze Ci powiem, że doskonale rozumiem Twojego męża. On Cię chroni, dlatego tak się zachowuje. Najchętniej chciałby do zera ograniczyć kontakty Twoje z mamą, po których już nie raz cierpiałaś. Koniec końców, jeśli ktoś bliski skrzywdzi, typu mama, mąż, często jesteśmy w stanie zapomnieć. Ale jeśli skrzywdzi teściowa, koleżanka - ojj, będziemy pamiętać. I o ile Ty się przełamujesz do kontaktu z mamą, on czuje do niej żal i nie zapomni.

    Kasiulka, modlę się o tatę codziennie i to prawda, że pomaga mi to przetrwać :*
    A na zdjęcie w cycniku czekam bardzo! :D Mam cały czas otwartą zakładkę, rozmiar wybrany, tylko czekam na Twoją opinię :)

    Weźcie Dziewczyny z tymi komplementami, bo aż się chichram :D Mysla-nieskalana, też bym Cię brała - za te ooooczy...ach :D

    mysla.nieskalana, KarmeLoVe, Kasiulka90, estrella lubią tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie pomogę,jestem bardzo mocno zżyta z rodzicami i nie umiem postawić się w takiej sytuacji.

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierdole wiewióra brałby cię!!!!!🤤🤤🤤🤤🤤🤤🤤🤤🤤

    mysla.nieskalana, Wiewióreczka lubią tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syska2202 wrote:
    Tak mnie boli w pęcherzu od rana , niewirm czy tonjakis stan zapalny czy mała tak napiera, ale wzięłam leki w razie czego 😙


    Syska jak czujesz ból od rana to pewnie jakaś infekcja.. dzidzia pewnie by nie powodowała bólu tylko parcie.. tak mi się wydaje

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 2188 2189 2190 2191 2192 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ