X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Kurde, a liczyłam na to, że w ciąży instynkt samozachowawczy zanika :D no tak czułam, że nic z tego nie będzie...zaraz mi tu jeszcze Paula i Kaśka napyskują :P

    to czekamy na bluzgi :)
    ja nie należę do ekshibicjonistek... nawet nie zamierzam karmić na widoku :) jakoś uważam, że to jest taka intymna sprawa między mamą a dzieckiem i wkurza mnie jak ktoś wywala cyce na bezczela np w knajpie... można to zrobić dyskretnie jak już mus

    Wiewióreczka, B_002, espoir lubią tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Wiewiórka... Ząbki z podłogi zgarniam.wygladasz ślicznie ❤️ nie widać tych 19kg.
    Trzymam kciuki za tatę, żeby to dziadostwo sobie poszło bezpowrotnie!


    Tak, a co! Wstawię Wam zdjęcie w samej płachcie 😂😂😂 ale narazie na nie czekamy, zrobię wam prawdziwe pregnancy porn 😂


    ahahaaaaa ja bym się odnalazła chyba w kategorii MILF ;) cycki.gif

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę właśnie się ocknęłam, ze nie mam żadnej "wkładki" eleganckiej do kosza Mojżesza.. może to nie jest zwykły kosz ale coś na kólkach wiklinowego... dostałam od znajomych.. taki przechodni.. wolałabym mieć swój wkład niż korzystać z tego co jest bo już kilkoro dzieci w nim się bujało... gdzie takie coś zamówić?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chce-byc-mama, przyznaj się, że to zdjęcia z gazety!!!!

    Fasolka77, B_002 lubią tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmienie to naturalna sprawa, ale cycka można podać tak by nie wisiał luzem. Jesli będzie mi dane karmić piersią będę karmić tam gdzie dziecko będzie głodne ale będę tak dostosowywać stroj, żeby sutem nie świecić.
    Lecieliśmy na podróż poślubna na Fuerteventura i leciało z nami małżeństwo już mniejsza o to, że chłopczyk około 4 MSC płakał calutkie 5 godzin i oni na zmianę przez te 5 godzin robili szszszuuuuuur serio wolałabym szumisia.
    Ale kobieta do karmienia wywalała cycora samopas potem brała dziecka dawała cycor na wierzchu odbijała znowu dostawiała generalnie ja i mój mąż tego cycka mamy jako pierwszy pamiątkowy obraz naszej wymarzonej podróży poślubnej tak się nie robi oj nie

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella wrote:
    A ja sobie leżę i odpoczywam... Od wczoraj męczą mnie jakieś dziwne bóle serca... Ciśnienie ok ale co jakiś czas zaboli dziwnie i za chwilę przestaje. Chyba za dużo ostatnio robilam... No ale salon i pokój córki ogarnięte. Zostały do powieszenia 2 szafki i będę mogła zająć się ciuchami... Tak więc od jutra zaczynam pranie i wreszcie spakuje torbę do szpitala.

    Mam tylko problem z moim mężem... Kiedyś wam opisywalam sytuację z moją mamą, wyłączyła tel w nowy rok i od tamtej pory nie miałam z nią kontaktu. W zeszła środę odezwała się do mnie jakby nic się nie stało. Teraz w czwartek też dzwoniła i pytała czy przyjedziemy po ciuchy dla młodej i wanienke, bo wszystko jest u niej. Wcześniej miałam plan żeby wysłać męża samego skoro nie chciała ze mną kontaktu ale teraz nie wiem... Mój mąż powiedział że nie wyobraża sobie tam jechać po tym jak ona się zachowała i zostać na noc. Dla mnie 160 km w jedną stronę to za dużo żeby jechać jednym dniem. Poza tym moja córka ciągle powtarza, że chce jechać do babci... A ja już nie wiem co robić. Moja matka strasznie mnie ostatnio skrzywdzila swoim zachowaniem i nigdy tego nie zapomnę... Ale to w końcu matka. Ja wiem ze ona nie przeprosi, poza tym ona jest chora... To widać po jej zachowaniu... Czuję się jakbym była między młotem a kowadlem... Leżę i płacze bo mam wrażenie że wszystko skupia się na mnie, każdy ma do mnie pretensje a ja nie wiem co robić żeby bylo dobrze, a każdy był zadowolony...


    Estrella a nie może mąż z córką obrócić w jeden dzień? 160 km to 2-3h jazdy.. wypija kawę, córa się z babcia zobaczy a Ty przeproś, że nie jesteś już w stanie podróżować... zrób mamie niespodziankę w postaci jakiegoś drobnego prezentu- może jakieś słodkości i już :)

    estrella, Misiabella lubią tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina to, żeś lachon to już wiemy i proszę mnie tu już w deprechę nie słychać fotami swymi!!

    Eeee do nagich zdjęć to ja odważna nie jestem .... Ostatnio nawet mąż ma zabronione robienie mi zdjęć i filmików bo podobno łatwo takie rzeczy wykraść a potem gdzieś w czarnym necie sprzedawane na porno strony...

  • chce_byc_mama Autorytet
    Postów: 997 1542

    Wysłany: 10 marca 2019, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Chce-byc-mama, przyznaj się, że to zdjęcia z gazety!!!!

    Haha to lepiej Ty przyznaj, ze Twoje z gazety i dorabiasz jako fotomodelka co?? 😃

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

    atdc2n0agq3f7pfx.png
    ijpbmg7yq0tf1to1.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama wrote:
    Hej Dziewczyny,
    Uff u mnie bardzo intensywny weekend. Ogarnelam w końcu dzidziusiowa komodę i zapielam walizkę do szpitala:)
    Nie mogę się doczekać aż będę mogła dokończyć kacik Malego, no ale to jednak za wcześnie i nie chce żeby się wszystko zakurzylo; materac jeszcze leży w folii. Coś mnie podkusiło i powiesiłam na chwile baldachim żeby zobaczyć jak wyglada, ale zaraz go zdjęłam żeby nie zbierał kurzu. Zrobiłam tylko fotkę, to Wam pokaże:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c20fcc6879e1.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec5ed7cf3e07.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/49ce28199ffd.jpg

    Dalej nie mam fotela do karmienia bo kuzwa jestem taka niezdecydowana, ze szkoda gadać.
    Zmierzyłam tez swój brzuch bo po tym jak pisalyscie o tym w piątek to musiałam sprawdzić ile mam ja i mam 109cm, a myślałam, ze będą 2 metry 😜😜😜

    ja pierdziu laski ... ale macie talent w układaniu :) u mnie na razie wszystko w woreczkach, żeby sie nie kurzyło :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Wiewioreczka ja nie wiem co oni z tym ktg. Pewnie cos sie zapisywalo ale może za slabo niz oczekiwali. No i chyba wssystkich zmylilo rozwarcie na 1 cm - godzinę przed porodem ;)
    W ksiazeczce mam wpisane, ze porod trwal 1h52 - I część 1.5h II cz 22minuty. Orientujecie sie jak oni to licza?
    Nie wiem kto to wpisal, bo 1.5h wczesniej to nikt mnie nie sluchal, ze chyba rodze :p na porodowce spędziłam niecałe 10 min zanim Polcia sie urodzila.

    No i powiem wam, ze nie wazne co mialam spakowane w mojej szpitalnej torbie bo nawet nikt nie pomyślał aby mi ja zabarc na porodowke ;) a akurat kocyki i ubranka dla Poli mialam :)
    Nam tłumaczyła to położna właśnie na ostatnim spotkaniu. Dodaje się 1,5h bo to jest faza tzw. utajona porodu. Ona trwa bezobjawowo.
    I jeśli ktoś ma wpisane rodzi 12h to oznacza że cała akcja była 10,5h plus ta umowna faza utajona

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36, Lilli90 jeśli podejrzewacie że to mogły być wody to nie chodzi o wpadanie w panike, ale jeśli to nawet jednorazowe odpłynięcie powinniście mieć podany antybiotyk po 3 godzinach maxymalnie. Ja weteranka odwiedzin IP zawsze przy dostaniu opisu mam informacje ,ze w przypadku podejrzenia sączenia się wód niezwłocznie mam się zgłosić do szpitala.
    To nie chodzi o to ,że odpłynęło dużo czy mało tylko o to, że to jest bardzo niebezpieczne dla dziecka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2019, 17:10

  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    to czekamy na bluzgi :)
    ja nie należę do ekshibicjonistek... nawet nie zamierzam karmić na widoku :) jakoś uważam, że to jest taka intymna sprawa między mamą a dzieckiem i wkurza mnie jak ktoś wywala cyce na bezczela np w knajpie... można to zrobić dyskretnie jak już mus
    Fasolka, mnie się ostatnio na fb wyświetliła reklama chust do karmienia. Nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Mają naprawdę śliczne wzory. Jak tylko okaże się w pierwszych tygodniach, że karmię i dobrze mi to idzie, to koniecznie kupuję jedną. Pięknie wszystko zakrywa, nie dusi dziecka i nie trzeba wychodzić nie wiadomo gdzie.

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Mama36, Lilli90 jeśli podejrzewacie że to mogły być wody to nie chodzi o wpadanie w panike, ale jeśli to nawet jednorazowe odpłynięcie powinniście mieć podany antybiotyk po 3 godzinach maxymalnie. Ja weteranka odwiedzin IP zawsze przy dostaniu opisu mam informacje ,ze w przypadku podejrzenia sączenia się wód niezwłocznie mam się zgłosić do szpitala.
    To nie chodzi o to ,że odpłynęło dużo czy mało tylko o to, że to jest bardzo niebezpieczne dla dziecka.
    Dokładnie tak jak piszesz Karmelka. Przy nawet minimalnym sączeniu się wód może dojść do zakażenia wewnątrzmacicznego i nie będę pisać czego jeszcze, bo nie chodzi o straszenie. Ja bym była na IP na ten tychmiast. Ale to ja ;-)

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama wrote:
    Haha to lepiej Ty przyznaj, ze Twoje z gazety i dorabiasz jako fotomodelka co?? 😃
    Takie kurduple jak ja mogą co najwyżej pozować w reklamach sukienek komunijnych :P

    A propos wód...mnie dziś India zaskoczyła, że najpierw wody odeszły, a później czop...myślałam, że to na odwrót musi być ;)

    Karollinax26 lubi tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysla.nieskalana wrote:
    Ja nie pomogę,jestem bardzo mocno zżyta z rodzicami i nie umiem postawić się w takiej sytuacji.
    Ja tak samo... Aż serducho boli ze sa takie sytuacje na polu rodzic - dziecko. Przykre bardzo. Mogę tylko życzyć cudu i żeby się wszystko odwróciło :*

    mysla.nieskalana, estrella lubią tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Dokładnie tak jak piszesz Karmelka. Przy nawet minimalnym sączeniu się wód może dojść do zakażenia wewnątrzmacicznego i nie będę pisać czego jeszcze, bo nie chodzi o straszenie. Ja bym była na IP na ten tychmiast. Ale to ja ;-)
    Uważam podobnie. Jesli to wody to moze oznaczac ze zrobila sie jakas mala nieszczelnośc w worku owodniowym a to oznacza ze wszystko moze siw przedostać do naszego maluszka. Lepiej sprawdzic.. O ile samo odejscie czopa nie jest ingerencja w dziecko to np do wywolywania pamiętam przed kroplowka oxy podaja takie globulki dopochwowe ale tylko wtedy gdy jest czop. Jak go nie ma nie powinno sie aplikowac nic i grzebac w tych okolicach.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojej przyjaciółki jak niedawno zaczęły się delikatnie sączyć wody, to nie przestały - mówiła, że cały czas leciały w małej ilości "ciepłe siuśki"...więc jeśli u dziewczyn było to jednorazowe, to chyba nie to? No chyba że dziurka w pęcherzu płodowym potrafi się zasklepić, coś takiego kiedyś czytałam.

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama wrote:
    Hej Dziewczyny,
    Uff u mnie bardzo intensywny weekend. Ogarnelam w końcu dzidziusiowa komodę i zapielam walizkę do szpitala:)
    Nie mogę się doczekać aż będę mogła dokończyć kacik Malego, no ale to jednak za wcześnie i nie chce żeby się wszystko zakurzylo; materac jeszcze leży w folii. Coś mnie podkusiło i powiesiłam na chwile baldachim żeby zobaczyć jak wyglada, ale zaraz go zdjęłam żeby nie zbierał kurzu. Zrobiłam tylko fotkę, to Wam pokaże:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c20fcc6879e1.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec5ed7cf3e07.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/49ce28199ffd.jpg

    Dalej nie mam fotela do karmienia bo kuzwa jestem taka niezdecydowana, ze szkoda gadać.
    Zmierzyłam tez swój brzuch bo po tym jak pisalyscie o tym w piątek to musiałam sprawdzić ile mam ja i mam 109cm, a myślałam, ze będą 2 metry 😜😜😜
    Bardzo mi się podoba!! Nawet z tym baldachimem których nie toleruje!!
    Naorawde! Ten chociaż jest inny niż te wszystkie tiulowe g.... :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem naturystka ale nie ekshibicjonistka 😂 W internet nie wrzuciłabym gołych zdjęć z bardzo prostej przyczyny - na plażach, w saunach itp są osoby które rozumieją i szanują ciała innych osób. Tu, w internecie, każdy może zajrzeć a ja nie robię tego dla pokazywania tylko dla nieukrywania w odpowiednim gronie ;-)

    Ja mam ta chustę do karmienia, jest rewelacyjna. Jeśli przyjdzie nam karmić w miejscu publicznym to planuje jej używać.
    Nie mam problemu z wyciągnięciem cycka na ulicy, ale ludzie mają z tym problem. Po co mam "kusić" swoimi balonami biednych niewinnych mężczyzn i oburzać moherowe bogobojne babcie dla których cycki to tylko symbol seksu.

    Laski - wszystkie jesteście piękne. Ja uwielbiam ludzkie ciało, jest doskonale w każdym kształcie i rozmiarze. Teraz kiedy doświadczam macierzyństwa nie umiem sobie wyobrazić większego cudu niż ciało kobiety i łączącej ja więzi z maleństwem.



    Estrella - u mnie jak już kiedyś wspominałam też trudna sytuacja z moją mamą (ale obecnie unormowana). Za to w stosunku do teściowej jestem na miejscu Twojego męża. Mój mąż też nie ma dobrego kontaktu ze swoją mamą. Zadała nam wiele bólu. I ja najchętniej odcielabym kontakt z nią całkowicie. Nie jeżdżę tam nie licząc godzinnych pobytów przy okazji świąt (bo wypada i mąż prosi). Na pewno nie zostałabym tam na noc za żadne skarby. Mimo że ona zgrywa teraz niewiniątko. Oboje z mężem wiemy że to tylko chwilowe i pozorne. I mimo że mąż tam jeździ to ja po prostu wysadzane męża z auta pod ich domem i jadę do mojej mamy, siostry albo brata. Albo zostaje w domu. Rozumiem i Ciebie i Twojego męża.
    Ja bym powiedziała mamie że nie czuje się na siłach i niech wyślę mi to kurierem. A jeśli nie to mąż przyjedzie i odbierze.

    Wiewióreczka, Kasiulka90, mysla.nieskalana, estrella, Misiabella lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióra w końcu udało mi się podziwiać twoje foto. Ale z Ciebie laska, normalnie zazdroszczę :)
    Pierwsze słyszę o tym antybiotku w razie saczenia się wód. Zaraz poszukam sobie jakiś informacji na ten temat.

    Wiewióreczka lubi tę wiadomość

‹‹ 2189 2190 2191 2192 2193 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ