Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Gdańsk Gdańsk!! Byłyscie dzisiaj na targach? Kupiłyście coś ?
Ja byłam! Kupiłam kocyk z podusią i thermo bunny z la milou, spodenki, czapkę, gryzak (który gdzieś w tym szale i tłumie zgubiliśmy 🙄) i turban dla siostrzenicy. Takie dzikie tłumy były, że się nie mogłam skupić na niczym 😅 -
Karollinax26 wrote:Mnie dziś brzuch pobolewa okresowo, może to od ruchów małej, bo cały dzień jest ruchliwa, a ja z łazienki mogłabym nie wychodzić.
A z drugiej strony wydaje mi się, że po odstawieniu luteiny stan mojego brzucha sie pogorszył.
I u mnie dzisiaj bóle okresowe i napinanie. Aż się zastanawiałam czy nie zacząć liczyć, ale chyba się uspokaja... -
Paula 90 wrote:Ja tez jak odstawiłam lutkę a potem dupka wydawało mi się, że jest jakoś gorzej.
A to się robi gorzej po prostu z dnia na dzień u wszystkichU mnie to nie było odstawienie tylko wzrost ciąży. Już miesiąc nie biorę nic i w sumie jestem na tym samym etapie bóli.
Ale u nas się wiatr straszny zerwał. A ja jeszcze muszę psa wysikać
Być może tak właśnie jest, taka kolej rzeczy 😉Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Oj dziewczyny ja to miałam dzisiaj... myślałam że już na IP będziemy jechać ale że mam torbę niespakowaną to trochę się pomeczyłam, w końcu wzięłam nospe i przeszło. Takie bóle okresowe znikające i pojawiające się, bardzo nieregularne ale przybierały na sile, brzuch twardy i taki nacisk na dół brzucha, szyjkę, odbyt... masakra. Jutro od rana pakuje torbę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2019, 20:15
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Aga2606 wrote:My dziś zrobiliśmy sesje domowa ze statywem zamiast fotografa 🤣ale teraz mi wstyd bo twoje taki level profesjonalzmu😃
Coraz więcej się dzieje u nas z tymi bólami, napinaniami...ja za to czułam, że coś mi przed chwilą poleciało, podcieram, a tam mini dwie plamki kawa z mlekiem...nie przyszło mi nic innego do głowy jak prysznic i zasadzenie Luteiny (mimo że od tygodnia nie biorę), żeby tylko grzebnąć i sprawdzić czy będzie więcej tego...ale palec czysty, więc czekam i obserwuję.
India, u Ciebie to plamienie było konkretne czy takie tyci? Brązowe czy kawa z mlekiem? -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Estrella a nie może mąż z córką obrócić w jeden dzień? 160 km to 2-3h jazdy.. wypija kawę, córa się z babcia zobaczy a Ty przeproś, że nie jesteś już w stanie podróżować... zrób mamie niespodziankę w postaci jakiegoś drobnego prezentu- może jakieś słodkości i już
Większa część drogi to autostrada więc jedziemy tam około 1 h 40 min. Zobaczę co powie na wizycie we wtorek lekarka. Jak wszystko będzie ok to pojedziemy wszyscy razem. Zobaczę tylko jak się będę czuła, jak dam radę to nie będziemy na noc zostawać tylko wrócimy do domu.stresant, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorotaAnna wrote:Oj dziewczyny ja to miałam dzisiaj... myślałam że już na IP będziemy jechać ale że mam torbę niespakowaną to trochę się pomeczyłam, w końcu wzięłam nospe i przeszło. Takie bóle okresowe znikające i pojawiające się, bardzo nieregularne ale przybierały na sile, brzuch twardy i taki nacisk na dół brzucha, szyjkę, odbyt... masakra. Jutro od rana pakuje torbę!
-
nick nieaktualny
-
Ja przy tych okresowych bólach brzucha nie mam skurczy, tylko takie ćmienie .. Marcelina dziś mi wypycha brzuch na wszystkie strony .. dodatkowo kłuje mnie właśnie jakby przy pęcherzu. Za każdym wstaniem z łóżka muszę do łazienki. Wzięłam też już dziś 2 no spy i myślę o włożeniu luteiny przed snem.
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:Estrella - u mnie jak już kiedyś wspominałam też trudna sytuacja z moją mamą (ale obecnie unormowana). Za to w stosunku do teściowej jestem na miejscu Twojego męża. Mój mąż też nie ma dobrego kontaktu ze swoją mamą. Zadała nam wiele bólu. I ja najchętniej odcielabym kontakt z nią całkowicie. Nie jeżdżę tam nie licząc godzinnych pobytów przy okazji świąt (bo wypada i mąż prosi). Na pewno nie zostałabym tam na noc za żadne skarby. Mimo że ona zgrywa teraz niewiniątko. Oboje z mężem wiemy że to tylko chwilowe i pozorne. I mimo że mąż tam jeździ to ja po prostu wysadzane męża z auta pod ich domem i jadę do mojej mamy, siostry albo brata. Albo zostaje w domu. Rozumiem i Ciebie i Twojego męża.
Ja bym powiedziała mamie że nie czuje się na siłach i niech wyślę mi to kurierem. A jeśli nie to mąż przyjedzie i odbierze.
Jeśli faktycznie nie będę się czuła na siłach to nie pojadę, nic na siłę. Zobacze też co mi powie lekarka we wtorek... Ehhh wiem, że mój mąż ma prawo czuć co czuje i mu się nie dziwię... Ale jego zachowanie też mnie boli. Ja to bym chciała żeby wszyscy zawsze byli zadowoleni ale niestety w tej sytuacji się nie da... Więc trzeba zwrócić tak żebym ja najmniej na tym ucierpiała bo już mam dość płaczu i nerwów. -
Karollinax26 wrote:Ja przy tych okresowych bólach brzucha nie mam skurczy, tylko takie ćmienie .. Marcelina dziś mi wypycha brzuch na wszystkie strony .. dodatkowo kłuje mnie właśnie jakby przy pęcherzu. Za każdym wstaniem z łóżka muszę do łazienki. Wzięłam też już dziś 2 no spy i myślę o włożeniu luteiny przed snem.
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Dziewczyny.. Czy taki zestaw plus czapeczka oczywiscie i na to kombinezon taki cienszy to będzie dobry outfit na wyjscie? W razie czego zostawie w nosidelku otulacz.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/db608df2774f.png
Moim zdaniem bedzie idealnie, sama mam plan żeby podobnie mała ubrać 🙂 jak z Kinią wychodzilam ze szpitala to miała body na długi rękaw, polspiochy, cienki kombinezon, czapkę plus przykrylam ją kocykiem. W samochodzie było ciepło więc kocyk sciagnelam. To był październik więc nie było zbyt ciepło ale tyle wystarczyło. -
Ja biorę do szpitala jeden zestaw 50 a reszta 56, ale Filip póki co zapowiada się nieduży.
Dziewczyny bardzo proszę o oklaski na stojąco, właśnie pomalowalam sobie sama paznokcie u stóp 🤩! I am a Hero 😂.mysla.nieskalana, estrella, Daffi, Wiewióreczka, Mama36, Tunia76, Franka2104, Fasolka77, Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Lolka30 wrote:Ja biorę do szpitala jeden zestaw 50 a reszta 56, ale Filip póki co zapowiada się nieduży.
Dziewczyny bardzo proszę o oklaski na stojąco, właśnie pomalowalam sobie sama paznokcie u stóp 🤩! I am a Hero 😂.
Ja dziś mam kuźwa dzień golenia bez powodu!Bo tak sobie już ostatnio założyłam,że dwa razy w tygodniu muszę-choćby skały srały...Lolka30, Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Akurat mąż do mnie zadzwonil jak zaczynalam malowac, nie wierzyl ze dam radę 😂. Mówił żebym poczekala to mi pomaluje rano, ciekawe co lepsze malowane prawie na ślepo przeze mnie czy jego 😂. Muszę to sprawdzić następnym razem.
mysla.nieskalana, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualny