Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z II chodze rano i wieczorem leci rzadkie a boli jak cholera...chyba jelita tak posciskane
U nas w nocy armagedon oczywiscie pradu nie madzieci do szkoly sok dostaly rano nawet herbaty nie mozna zrobic...byla burza a wialo okropnie...mamy kazda dachowke przykrecona bo juz dawno bylibysmy bez dachu....pies szalu dostal w nocy bo tak sie bal.
-
Kasionek wrote:Hey dziewuszki.Ja sie witam w 37 tyg .Ciaza donoszona.Cos nie możliwego bo kazdy wrozyl mo najgorsze rzeczy a tu taka piekna ciaza.Mam 14 kg na przodzie ,wieczorem płacze z bolu tak napina sie brzuch .Ogolnie czuje sie coraz gorzej chociaz w sumie nic mi nie jest.Pozdrawiam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d70b1d28aadd.jpg
a suwaczek na 35tcKaionek no daj spokój z tym ananasem
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
Fasolka77 wrote:coś chyba pominęłam? jakie masz Bubek bóle?
ja kokona ani poduszki nie mam
takie jak kolka w prawym boku, nie nisko gdzie jajniki tylko wlasnie z boku. Bolalo chyba z 8 godzin, ale przeszly mi w koncu jak reka odjal. Moze malutka sie tak ulozyla no nie wiem.
Karmellka.....dawaj znac.
Dziewczyny a sporo z was ma juz termin cesarki?
-
nick nieaktualnyKasionek.. Jesteś pięknym ananasem!!! ❤️
Jak tętno nie takie Karmelka to zostawiają, tylko nie martw się na zapas. To mogło być jednorazowe.
Ja z drugim pojechałam na ktg do szpitala.. Pół godziny mija.. Pani położna mówi no to odpinany i do domu.. A tam jednorazowy spadek... I mówi no cholercia.. Nic.. Musimy Panią zostawić. Nic się poważnego nie działo oczywiście, ale ze to był 40 tydz to juz nie wyszłam.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Kuzwa i tego sie boję. Ze te ktg tak pozno teraz sie robi i nawet nie wiemy co z maluszkiem. Karmelka trzymaj sie dzielnie kochana i dawaj znac na bieżąco.
Jak będzie szalalo tetno to zapewne was rozpakuja. Pytanie dlaczego to tetno szaleje? -
Kasionek ale masz zgrabny brzusio
Mama, pisalas ze masz brata z aspergerem...ma tez wielki problem z czystoscia? Bylismy u kuzyna maj malego pieska i tak sie ucieszyl ze kilka kropel usikal na podloge....syn do tego stanal...poszedl do lazienki i wypral sobie skarpetke i zalozyl taka mokra( przyznal sie dopiero w domu)...bo nie chcial zeby byla od 2kropel pieskich siuskow...w domu od razu poszedl sie wykapac i wszystkie ciuchy dal do prania.....ja juz sie przyzwyczailam ze on lubi czystosc i nie napije sie z tej samej butelki nie ugryzie batonika od kogos....ale z tym pieskiem chyba troche przesadzil....jak sie Franczesko urodzi bedzie starszak posrane pieluchy wynosil moze sie przyzwyczaji -
nick nieaktualnyDaffi wrote:Kuzwa i tego sie boję. Ze te ktg tak pozno teraz sie robi i nawet nie wiemy co z maluszkiem. Karmelka trzymaj sie dzielnie kochana i dawaj znac na bieżąco.
Jak będzie szalalo tetno to zapewne was rozpakuja. Pytanie dlaczego to tetno szaleje? -
nick nieaktualnystresant wrote:Kasionek ale masz zgrabny brzusio
Mama, pisalas ze masz brata z aspergerem...ma tez wielki problem z czystoscia? Bylismy u kuzyna maj malego pieska i tak sie ucieszyl ze kilka kropel usikal na podloge....syn do tego stanal...poszedl do lazienki i wypral sobie skarpetke i zalozyl taka mokra( przyznal sie dopiero w domu)...bo nie chcial zeby byla od 2kropel pieskich siuskow...w domu od razu poszedl sie wykapac i wszystkie ciuchy dal do prania.....ja juz sie przyzwyczailam ze on lubi czystosc i nie napije sie z tej samej butelki nie ugryzie batonika od kogos....ale z tym pieskiem chyba troche przesadzil....jak sie Franczesko urodzi bedzie starszak posrane pieluchy wynosil moze sie przyzwyczaji
Ale z tym że coś robi a się nie przyznaje to zupełna normastresant lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStresant a z poważnych problemów miała teraz mama bo u nich panowała jelitowka, i dzieci z aspergerem(jak i autustyczne) inaczej czują ból. On powie że się źle czuje jak normalny człowiek już umiera. A on gorączka 39.. 4 dni nie jadł.. I się powaznie zastanawialiśmy nad szpitalem. Ale sytuacja opanowana. Wczoraj poszedł do pracy
-
Mama36 wrote:Ja mam jutro pierwsze ktg. A Ty kochana nie masz ktg ze względu na cukrzycę?? Ja to wszędzie czytam że cujrzycowe Mamy maja wczensiej.
i przywyklam ze to co sie czyta nie zawsze sie przeklada na zycie w naszym szpitalu i naszej sluzbie zdrowia.
jak widac kazdy ma bardzo indywidualne podejscie do pacjentek.. choc moj lekarz wiem ze jest bardzo przezorny.. bratowa kladl 2 razy do szpitala a to zylaki czy opuchlizna.. ale u niej wiecznie kiepskie wyniki wychodzily a moje poza minimalnym spaadkiem hemoglobiny sa rewelacyjne wraz z moczem.. no i ona miala rozwarcie od chyba 20tc.
ale jak mu po marudze że chcę że da mi to komfort zwlaszcza ze kobiety wlasnie z problemami z zylakami cukrzycami itp maja prawo do szybszego kontrolowania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 09:43
-
nick nieaktualnyCukrzycowe mamy powinny mieć wvzesniej. Mała już miała epizody z okresową tachykardia płodu, nie wiadomo od czego tak wysokie tętno dzisiaj cały zapis ktg do było 160-200.
Kazały mi się uspokoić w momencie podpięcia mnie już było 174 i wyżej a ja mówię że jestem spokojna. Później się rozpłakałam. Serce ma zdrowe badało ja 4 lekarzy pod względem tego tętna, w tym Krakowski guru 2 razy żadnych nieprawidłowości nie stwierdzono. Ja podejrzewam moje CRP cała ciążę jest podwyższone o sobie skacze.
Najgorsze że ja nie chce leżeć w kopernikunie lubię tego szpitala.
Chciałabym żeby jeszcze te 2 tygodnie wytrzymać do skończonego 38 -
Karollinax26 wrote:Ja jeszcze KTG nie miałam. Pytałam mojej gin, to mówiła że po 36 tc. W środę chyba zadzwonię żeby się umówić.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Bubek wrote:takie jak kolka w prawym boku, nie nisko gdzie jajniki tylko wlasnie z boku. Bolalo chyba z 8 godzin, ale przeszly mi w koncu jak reka odjal. Moze malutka sie tak ulozyla no nie wiem.
Karmellka.....dawaj znac.
Dziewczyny a sporo z was ma juz termin cesarki?
to możliwe, że kolka. Mnie czasem łapią takie bóle w boku i ciekawostka .. bo zawsze zdarzały mi się jak wsiadłam do auta... po ok 5-10 minutach mijają.. może to tez od jelitFasolka77
-
Mama dzis rano nie bylo pradu i nie bylo herbaty do sniadania....rozlalam do szklanek sok....siedza jedza pija....corka pol szklanki soku zostawila,syn wypil wszystko, wiec przelalam resztke corki do szklanki syna i mowie"wypij bo ci smakuje" -NIE bo Jula tam na pewno naplula i nawet jakby mial uschnac nie wypije... jak nie widzial to dolalam do termosu ktory zabiera do szkoly...corka sie smiala bo widziala, mam nadzieje ze mu nie wygada bo litr soku przyniesie ze szkoly i nie lyknie nawet
-
Karmelka musisz się uspokoić. Twój stres też na ogromny wpływ na dziecko. Co będzie to będzie, nic nie poradzisz jak chcą cię zostawić w Koperniku. Możesz się jedynie nie zgodzić ale to dla waszego dobra.
Najważniejsze że mała ma zdrowe serce a to tętno to zagadka. Może się uda wyjaśnić czemu takie wysokie. Trzymaj się! Będzie dobrze!
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN