Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A dziękuję, lepiejKiwona wrote:Mycha, a jak tak Twoja kotka?
w sobotę dostała zastrzyki a w czwartek mamy iść do kontroli. Teraz mnie dużo w domu nie było więc mogę to kontrolowac tylko na podstawie kuwety ale i tam jest lepiej i już nie ma takiego parcia więc nie lata co chwilę sikac.
I właśnie mi przypomniałas że probiotyki miałam jej dać, dzięki
Kiwona, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Dobrze, że jest lepiej. U nas znów regres i biegunka, ale to przez cwaniactwo Grażyny, bo omija w karmie leki i wyjadą wszystko poza enzymmai trzustkowymi. Taka cwaniara. Musimy jej bardziej pilnowac.
Wiewiórka, popłakałam się że smiechu, Ty to agentka jesteś 😂😂😂😂
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Karola jakie piekne rzeczy dobry gust ma dziadzius
Wiewiora OMG jak mozesz pani cos takiego, jeszcze sie na ciebie mlody bog rzuci jak zobaczy taka wyprawke, bo to raczej nie jest stanadard powiaznie daj znac od razu po wizycie.......
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Właśnie z tym podawanie lekarstw to najwięcej zachodu jest, ja mam teraz takie coś do wyciskania ale nie wiem jakbym tabletki podawała. A Ty na stałe masz te leki? Podobno koty pod tym względem są cwansze, my zawsze psu do szynki lub kiełbaski dawalysmy i przez lakomstwo wszystko wyjadala. A z kotem mi się tak jeszcze nie udaloKiwona wrote:Dobrze, że jest lepiej. U nas znów regres i biegunka, ale to przez cwaniactwo Grażyny, bo omija w karmie leki i wyjadą wszystko poza enzymmai trzustkowymi. Taka cwaniara. Musimy jej bardziej pilnowac.
Wiewiórka, popłakałam się że smiechu, Ty to agentka jesteś 😂😂😂😂 -
Kurde Wiewióra widzę że od wczoraj kombinowalas jak tu przebić moją przygodę 😂😂😂. Good Job 👍👍👍.Wiewióreczka wrote:Nadrobię Was później. Czekam na wizytę, miałam mieć w środę, ale na ktg skurcze wyszły.
Mniejsza ze skurczami, zaraz mam wizytę u pięknego... Problem w tym, że nie miałam wypranych pełnych gaci, a że w żadne się nie mieszczę, to ubrałam jakieś stare rozciągnięte srtingi. Dupa na wierzchu jak u pawiana. Rajstpy - całe biodra i dupa w dziurach - jakby mnie ktoś zgwałcił. Jakby tego było mało, byłam przed chwilą w wc, sikam na małysza - prosto do zamszowego botka. Zlałam się do buta....
KarmeLoVe, martusiawp, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Mycha, ja podaje jej leki pod różna postacią. Enzymy dostaje w granulkach, więc dodajemy do karmy. I bardzo długo je zjadła z karma i nie wybrzydzala, teraz zaczęła wymyślać. Dajemy jej też rutinoscorbin i encortolol przeciwzapalne, bo miała ta infekcje i w zasadzie nadal kicha, ale na szczęście już niewiele. Z tabletkami nie jest najgorzej, ja potrafię jej podać nawet sama, tylko czasem jka jest mocno zniechecona, to jest to trudne. Gorzej z Frankiem, który też dostaje rutinoscorbin. Jemu nie da się podać nic samemu a i we dwójkę jest to baaardzo trudne, bo w niego diabeł wstępuje wręcz, dosłownie!24.04.2019 3800 g 56 cm
-
To samo pomyslalam!! W 7 tc zważywszy na indywidualnosc ciazy moze serca nie być a juz dzien lub dwa pozniej moze byc zupelnie inaczej. Dzięki Bogu ze czuwal nad nia i nie dal jej wyczyścić.Lolka30 wrote:Ja pierdole co za lekarz daje skierowanie na lyzeczkowanie na podstawie braku serca w usg 7tc ? Ja na tym etapie ledwo zarodek miałam widoczny, przecież to wystarczy późniejszą owu i już jest obsuwa w obrazie usg. Tyle niepotrzebnego stresu.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:A jakby ją skierowali tego samego dnia? Dobrze że te 4 dni później miała się stawić do szpitala!
Właśnie mi sąsiadka powiedziała że dzisiaj w nocy urodziły się bliźniaki w 23 tc 400g i 500g...
kurcze wiesz cos wiecej na temat blizniakow?
Ja sie tak ucieszylam jak mi dzis lekarz powiedzial ze 34 tc to juz bezpieczny czas......chociaz ja mu tam nie wierze bo 12 lat temu syn w 35 ledwo przezyl...ale moze technika poszla do przodu teraz......
