Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też jak łapią mnie skurcze to pierwsze co robię, kładę się spać. Położna zawsze powtarzała, że jak zasnę to fałszywy alarm, jak się nie uda zasnąć, bo skurcze będą przybierały na sile i częstotliwości to pędem do szpitalaKiwona wrote:Bry

My kupiliśmy największą wanienka dostępna w sklepie
Mmay płytki brodzik i taka będzie nam dłużej sluzyla.
Pionizacje po cc miałam po ok. 12 godzinach, wspominam źle. I nie miałam cc na zimno, zaczęła się już akcja skurcz owa, choć wg lekarzy to był sam początek, bo na KTG skurcze były słabe.
Ja miałam kiepska noc. Bóle okresowe, takie skurcze pod brzuchem. Trzy takie mocno bolesne i dosyć długie, w odstępie może kilkunastu minut. Juz myślałam o zliczaniu ich, ale po tym trzecim zasnęłam że zmęczenia i wstałam o 6 już.
Tego się trzymam.
espoir, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
Biore na stale codziennie...ale widze wyrazny wzros cisnienia niz przed miesiacem kiedy przy tej samej dawce lekow cisnienie 115/70 a teraz ponizej 135/88 nie spada.....wizyta w przyszlym tyg. To zapytamFasolka77 wrote:odczekaj chwilę i zmierz ponownie
bierzesz stale leki czy jak pomiar jest wysoki?
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiecie co... Małż poszedl do pracy (w końcu!) dzieci do szkoły.. Sama jestem.. Jest mi tak cudnie.. Przepraszam.. Ale ja nie chcę rodzic... Jestem w raju...cisza, TV mój, nie muszę nic.. Chociaz parę godzin dopóki tałatajstwo ze szkoły nie wróci... Marcu!!! Trwaj!!! 😎
espoir, Kiwona, Tunia76, Fasolka77, Lolka30, malutka_mycha, martusiawp, Wiewióreczka, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Moim zdaniem organizm jest coraz mocniej obciążony. Coraz więcej pracy musi wykonać by "nosić" dziecko i stąd te wzrosty ciśnienia.stresant wrote:Biore na stale codziennie...ale widze wyrazny wzros cisnienia niz przed miesiacem kiedy przy tej samej dawce lekow cisnienie 115/70 a teraz ponizej 135/88 nie spada.....wizyta w przyszlym tyg. To zapytam
Ja zawsze miałam 100/60 czasami 95/55. A teraz poniżej 110/60 nie spada a zdarza się i 120/60. W związku z tym, że z natury jestem niskociśnieniowcem to ciśnienie 120/60 jest już dla mnie wysokie i źle się z takim czuję
-
zaaazdro, ja nawet wysikać się nie idę sama, a z ogonemMama36 wrote:Wiecie co... Małż poszedl do pracy (w końcu!) dzieci do szkoły.. Sama jestem.. Jest mi tak cudnie.. Przepraszam.. Ale ja nie chcę rodzic... Jestem w raju...cisza, TV mój, nie muszę nic.. Chociaz parę godzin dopóki tałatajstwo ze szkoły nie wróci... Marcu!!! Trwaj!!! 😎
martusiawp, Wiewióreczka, Misiabella lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Jak ja Cię doskonale rozumiem. Choć z jednej strony nie mogę się doczekać już Bianki to z drugiej jak sobie pomyślę, że o ciszy i spokoju będę mogła pomarzyć przez kolejne kilka lat to płakać się chceMama36 wrote:Wiecie co... Małż poszedl do pracy (w końcu!) dzieci do szkoły.. Sama jestem.. Jest mi tak cudnie.. Przepraszam.. Ale ja nie chcę rodzic... Jestem w raju...cisza, TV mój, nie muszę nic.. Chociaz parę godzin dopóki tałatajstwo ze szkoły nie wróci... Marcu!!! Trwaj!!! 😎
Tunia76, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:dziewczyny cisnienie przed lekami o 7 rano 136/93 panikowac?
ale mialam glupie sny o pracy, ze uczylam i musialam morde drzec, bo tak gadali na lekcji...a potem jeszcze drugi, ze syn byl znow w szpitalu ze swoja kropkowa choroba ( pisalam kiedys ze w zeszlym roku o tej porze rozchorowal sie na 6 miesiecy, wygladalo jak odra ale okazalo sie ze to jakas nieznana choroba krwi)
moze dlatego to cisnienie mi wzroslo w nocy?
Ja miałam ciśnienie 130/90 u lekarza i nic nie powiedział wiec może to jest jeszcze Ok ?
Jak ja puchne ☹️ Koje stopy dziś to jak dwie parowy, ale mówicie ze to normalne to nie panikuje

-
Ta moja koleżanka która rodziła w grudniu, też była bardzo napuchnięta, później jej poród skończył się cesarką to spuchła jeszcze dwa razy bardziej, głównie właśnie nogi. Wszystko zeszło w jakieś 2 tygodnie po porodzie. Lekarz jej mówił, że to normalne, niektóre kobiety tak mają, chyba że do tego dochodzi zbyt wysokie ciśnienie, białko w moczu to wtedy może wskazywać na zatrucie ciążowe.angella908 wrote:Ja miałam ciśnienie 130/90 u lekarza i nic nie powiedział wiec może to jest jeszcze Ok ?
Jak ja puchne ☹️ Koje stopy dziś to jak dwie parowy, ale mówicie ze to normalne to nie panikuje -
Dokładnie. U mnie ciotka przed porodem, z tym, że rodziła w czerwcu, stopy i ręce miała jak Hulk. Była ogromna. Wszystko zeszło po porodzie.Natalia-tosia wrote:Ta moja koleżanka która rodziła w grudniu, też była bardzo napuchnięta, później jej poród skończył się cesarką to spuchła jeszcze dwa razy bardziej, głównie właśnie nogi. Wszystko zeszło w jakieś 2 tygodnie po porodzie. Lekarz jej mówił, że to normalne, niektóre kobiety tak mają, chyba że do tego dochodzi zbyt wysokie ciśnienie, białko w moczu to wtedy może wskazywać na zatrucie ciążowe.

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
nick nieaktualnyNo to Cię zaskoczę bo moja ciocia rodziła 5 lat temu i spała między skurczami. Urodziła w ciągu 10 godzin. Obudziła się dopiero na dobre krótko przed partymi.Natalia-tosia wrote:Ja też jak łapią mnie skurcze to pierwsze co robię, kładę się spać. Położna zawsze powtarzała, że jak zasnę to fałszywy alarm, jak się nie uda zasnąć, bo skurcze będą przybierały na sile i częstotliwości to pędem do szpitala
Tego się trzymam.
I znam opowieści koleżanek, że ich koleżanki przesypialy pierwszy etap porodu. -
nick nieaktualnyModerator aktywnie uczestniczy w forum na FBNatalia-tosia wrote:Co do tej legendy na FB, to chyba moderatorki, przestały się udzielać a tutaj na grupie ich nie ma. Obawiam się, że bez ich pomocy nie będzie się dało zrobić przypiętego postu.
Ona zatwierdza nasze "kandydatury".
-
Normalne czyli fizjologiczne jeśli wykluczymy badaniami np. U mnie pierwsze co parametry nerkowe były robione. Sprawdzal lekarz czy nie ma zstrucia ciazowego. Ale wszystko jest idealnie wiec poprostu tak juz mam i tyle.angella908 wrote:Ja miałam ciśnienie 130/90 u lekarza i nic nie powiedział wiec może to jest jeszcze Ok ?
Jak ja puchne ☹️ Koje stopy dziś to jak dwie parowy, ale mówicie ze to normalne to nie panikuje -
KarmeLoVe wrote:Dokładnie. U mnie ciotka przed porodem, z tym, że rodziła w czerwcu, stopy i ręce miała jak Hulk. Była ogromna. Wszystko zeszło po porodzie.
Przy pierwszym porodzie spuchlam w 40 tygodniu i tez to był koniec czerwca, pamietam ze klapek w szpitalu zalozyc nie mogłam bo takie wielkie stopy były. 😂 jakiś czas pic tez minęło , , teraz jakiś szybciej się to stało, a wyniki i ciśnienie ok wiec trzeba to przeżyć 😜


-
ja (nie licząc d*py) puchnę dopiero po cesarkach. teraz normalnie obrączkę noszę, nic się nie dzieje, ale po cc to nie jestem w stanie wsadzić nogi w klapek i po szpitalu w skarpetkach popylam...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Ja bardzo się cieszę z córeczki. Przyznam, że wolałabym 5 lat temu, tak jak staraliśmy się o dzidzie.Natalia-tosia wrote:Jak ja Cię doskonale rozumiem. Choć z jednej strony nie mogę się doczekać już Bianki to z drugiej jak sobie pomyślę, że o ciszy i spokoju będę mogła pomarzyć przez kolejne kilka lat to płakać się chce

Teraz czasem jak mam doła, to myślę "kobieto w co ty się wpakowałaś? Nieprzespane noce, choroby wieku dziecięcego, znowu szkoła, dorastanie. A jak to wszystko przetrwam to będę miała 60 na ramieniu."
Jestem przerażona.
Z góry przepraszam, jeśli kogoś uraziły moje słowa. Dzisiaj jest dzień doła.😞
-
Szczerze to aż mi się w to wierzyć nie chcePaula 90 wrote:No to Cię zaskoczę bo moja ciocia rodziła 5 lat temu i spała między skurczami. Urodziła w ciągu 10 godzin. Obudziła się dopiero na dobre krótko przed partymi.
I znam opowieści koleżanek, że ich koleżanki przesypialy pierwszy etap porodu.
Ale może ja jestem jakaś inna i mało odporna na ból
Chociaż zawsze mi się wydawało, że mam wysoki próg bólu...
Przy poprzednim porodzie za chiny ludowe nie dałabym rady zasnąć nawet z pierwszymi "prawdziwymi" skurczami, zobaczymy co będzie teraz.
espoir lubi tę wiadomość






