Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
valetta94 wrote:Dziewczyny czy mając prywatne ubezpieczenie muszę mieć skierowanie na badania czy mogę tak po prostu pójść i sobie porobić niezbędne badania? Umówiłam się do ginekologa z ubezpieczenia na poniedziałek bo będę prowadzić ciąże prywatnie na własną rękę i z ubezpieczenia. Wizyta w poniedziałek o 12:20. Ale się zastanawiam jak to jest z badaniami bo wczoraj dostałam listę od mojego ginekologa..
Jeżeli idziesz robić badania prywatnie, nie musisz mieć skierowania. ale jak będziesz prowadzić ciążę i na ubezpieczenie i prywatnie, to poczekaj na wizytę u lekarza na ubezpieczenie właśnie i nie będziesz musiała płacićMama360 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Macie rację hahaha
Sama inne ochrzaniam jak sobie coś Wkrecaja a potem karma wraca i ja sobie wkrecam
Dobry ochrzan nie jest zły
Jestem Stara i głupia baba.
Dziś wieczorem napiszę Wam same dobre wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2018, 09:43
Rub45 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama360 a ile masz lat?
Dam ci przykład ja sama wkręcam sobie rożne rzeczy stresuje sie i nakręcam potem pluje sobie w brodę.
Przeżyłam spadająca betę wiem co czujesz.
Ale moja przyjaciółka zaszła w ciąże za pierwszym podejściem nigdy wcześniej nie będąc u ginekologa nigdy!! Bardzo nie odpowiedzialne, jak poszła na pierwsza wizytę lekarz spojrzał na jej brzuch dotykał i powiedział mam problem zrobił usg okazało sie ze ma torbiele na jajniku 3!!! Z czego najwieksza ma 20x18 cm!!! Zagrożona ciąża w 14 tygodniu miała na Kopernika operacje usunięcia razem z jajnikiem bo był zmiażdżony a w styczniu co prawda 2 tyg przed terminem urodziła zdrowego synka tez cc ale akcja porodowa sama sie zaczęła
Moja siostra wpadła w wieku 38 lat! Bardzo duża nadwaga insulinoopornosc cukrzyca ciążowa latała na wakacje w ciazy urodziła zdrowa córeczkę.
A czasem ktoś zdrowy jak rydz odżywiający sie zdrowo eco dbający o siebie szczególnie ma problem z samym zajściem w ciąże.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2018, 09:53
-
Mam 36 lat. Mam już dwóch synów w wieku 13 i 11 lat. Coś tam o ciazach wiem, ale wtedy po prostu chciałam. Zaszłam, zrobiłam test.. Był pozytywny i po paru tyg poszłam do lekarza. I tyle
A teraz przerazily mnie te bety, progesterony, prolaktyny. Wtedy nie wiedziałam że to istnieje i było wszystko cacy
Gratki dla siostry. Super sprawa
Moja mam ostatnie dziecko urodziła mając 41 lat. -
Mama360 wrote:Mam 36 lat. Mam już dwóch synów w wieku 13 i 11 lat. Coś tam o ciazach wiem, ale wtedy po prostu chciałam. Zaszłam, zrobiłam test.. Był pozytywny i po paru tyg poszłam do lekarza. I tyle
A teraz przerazily mnie te bety, progesterony, prolaktyny. Wtedy nie wiedziałam że to istnieje i było wszystko cacy
Gratki dla siostry. Super sprawa
Moja mam ostatnie dziecko urodziła mając 41 lat.
matko i ty pisałaś wcześniej ze stara baba jesteś Ja prawie w twoim wieku bo wieku 35 lat pierwsze dziecko miałam Ech dziewczyny dajcie spokój heheMama360 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny36 lat to ty młoda dupka jesteś! Nawet nie waż sie myślec o sobie jako stara!
To prawda ze kiedyś było tak ze kobiety chciały inw ciąże zachodzily ale wiesz kiedyś życie bylo wolniejsze mniej stresowe. Jak rozmawiałam z moja siostra która ma pierwsza córkę z wpadki urodziła jak miała 17 lat druga z wpadki urodziła jak miała 38 lat mowi ze nie było tyle badań nie było takiego przygotowania a mamy miedzy sobą tez tak nie rywalizowały. Kiedyś kobieta zaszla w ciąże od razu wszyscy wiedzieli my teraz ukrywamy czekamy z nowina jesteśmy ostrożniejsze a to tez wynika niestety ze stylu życia. Boimy sie powiedzieć pracodawcy. Chociaż ja powiedziałam pracodawcy od razu teraz mam w pracy luzik. Kiedy chce daje mi możliwość wyjścia na badania bo musi i nie moze to wpłynąć na moje wynagrodzenieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2018, 10:38
-
Rub45 wrote:matko i ty pisałaś wcześniej ze stara baba jesteś Ja prawie w twoim wieku bo wieku 35 lat pierwsze dziecko miałam Ech dziewczyny dajcie spokój hehe
Cześć Marta oby do wizyty szybko minęło -
Dzięki dziewczyny za odpowiedz! Poczekam na wizytę do poniedziałku i na pewno dostanę skierowanie na badania.
Witaj Marta W którym tygodniu już jesteś?
A co do tego, że kiedyś były inne czasy to wczoraj z mamą rozmawiałam i ona mi uświadomiła, że w 2 pierwszych ciążach nie miała ani jednego USG a ze mną w ciąży poszła na jedno jedyne i byłam odwrócona a tak chciała poznać płeć, więc wszystkie płci poznała dopiero przy po rodzie :o Na co ja takie wielkie oczy, no ale jak to przecież wyprawka w jednym kolorze musi być Teraz jest szał ciał, kiedyś kobiety się tak nie stresowały ciążą, nie chodziły co tydzień do lekarza sprawdzac czy wszystko Ok. Wydaje mi się, że to było dobre.. -
valetta94 wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedz! Poczekam na wizytę do poniedziałku i na pewno dostanę skierowanie na badania.
Witaj Marta W którym tygodniu już jesteś?
A co do tego, że kiedyś były inne czasy to wczoraj z mamą rozmawiałam i ona mi uświadomiła, że w 2 pierwszych ciążach nie miała ani jednego USG a ze mną w ciąży poszła na jedno jedyne i byłam odwrócona a tak chciała poznać płeć, więc wszystkie płci poznała dopiero przy po rodzie :o Na co ja takie wielkie oczy, no ale jak to przecież wyprawka w jednym kolorze musi być Teraz jest szał ciał, kiedyś kobiety się tak nie stresowały ciążą, nie chodziły co tydzień do lekarza sprawdzac czy wszystko Ok. Wydaje mi się, że to było dobre.. -
kamylalyt wrote:Hej dziewczyny
Wiem, że łatwo mówić ale nie ma się co stresować. Ja w pierwszej ciąży nie robiłam bety. Teraz też nie.
Internetu moim zdaniem też nie ma sensu czytać. Każda z nas jest inna, każda ciąża jest inna. Poród również będzie inny od wszystkich. Nie mówiąc już o tym że każde dziecko jest inne. Nie ma co porównywać bo to tylko niepotrzebne mieszanie sobie w głowie.
Coraz częściej męczą mnie mdłości. Trochę zaczynam się martwić jak ja donoszę bo syn nie daje żadnej taryfy ulgowej Na dodatek karmie go jeszcze piersią. Skończą się upały i biorę się za odstawienie. Muszę trochę odpocząć bo drugie maleństwo również chce karmić piersią. -
nick nieaktualnyja w pierwszej ciąży nie robiłam bety, ale usg miałam dość często.
ja swoje drugie dziecko będę miała na 30stkę. w lutym urodziny obchodzę.
w pierwszej ciąży było inaczej, nie martwiłam się, nie czytałam, a teraz czytam i czytam...
w dodatku mam tą cholerną nadczynność tarczycy. odebrałam wyniki wczoraj i okazały się gorsze niż poprzednio. a brałam dawki jak dla chłopa 90 kg. ehh
boje się że z tej ciąży nic nie będzie... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja zaszłam w ciąże podczas tygodnia na który mój M przyjechał ze Szwecji.
wyjechał w 12 dc, dodatkowo u mnie tona problemów, bardzo niski progesteron, niski estrogen oraz cienkie endometrium i ta nieszczęsna tarczyca, więc byłam pewna że żadnej ciąży z tego nie będzie. a tu szok