WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    U nas na husteczki stawiam na huggies pure maja super cenę, a dwa to fajny skład.
    W domu w dzień będę próbować samych płatków i wody.


    Pisalyscie też, o noworodku z Rzeszowa... Nie pisałam Wam, co by nie stresować. Tydzień temu u nas w mieście znaleziony został noworodek. Na klatce. Matka okazała się 38letnia polka...


    My malujemy. Dziś malowalismy kuchnie, podczytuje Was co jakiś czas. Karmelka-super pokoik!

    Karmelove ale przeżył ? Matko... :(

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tez mam raczej lekka cukrzyce, ale jadnak jak podjadlam to mi wywalilo po raz pierwszy i po posilku tak konkretnie. Chociaz po 75g glukozy na krzywej tez mialam po godzinie 168, to musialam sobie niezla dawke cukru zapodac w tym obiadku ha ha. Mialam tez po salatce wielowarzywnej na kolacje ciut ponad 140 ;) w ciagu kilku dni popelnilam kilka przestepstw zywieniowych, a do tej pory trzymalam sie w sposob „zelazny” diety :) Na czczo jak tylko zaczelam mierzyc cukier to mialam dwa razy 100, raz 98, raz 97, 95, a tak to miedzy 86 a 94 przez pierwsze niespelna 3 tygodnie jak zaczelam mierzyc. Po insulinie mam juz 84-86 bardziej na stalym poziomie. Ale dobrze bylo sobie tak zjesc ;) Mam nadzieje ze po ciazy nie bede miec cukrzycy, bo marze o rządku ptasiego mleczka :)

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wstałam w wyśmienitym humorze i NIC MNIE NIE BOLI.
    Chodzę zajarana jak głupia, nie mogę uwierzyć, że mnie nie boli :P
    Nawet się zastanawiałam czy mi się nie śni, bo już nie pamiętam kiedy ostatnio wstałam i latałam jak rusałka po domu.

    martusiawp, Fasolka77, AniaKJ, Lolka30, espoir, Kasiulka90, Tunia76, B_002, estrella lubią tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Jak poczytalam co jada Karmelka, to mysle, sprobuje dzis sobie pofolgowac ;) ja jem zupe jako jeden posilek, a dopiero po 2-3 godzinach drugie. Na drugie zrobilam sobie surowke z pora i kukurydzy z puszki z jogurtem, buraczki zasmazane, kasze gryczana i wolowine duszona. Zapilam to sokiem z marchwii takim jednodniowym, zjadlam pol jablka i zagryzlam to dodatkowa dwiema duzymi kostkami czekolady. I juz wiem, mam tę pewnosc, ze mam cukrzyce, bo cukier po godzinie wyszedl 170, za pol juz byl 138, ale myslalam ze w dzien moge sobie pouzywac, a tu zonk ;) Potem zamiast zrobic zamowienie z apteki gemini, zamowilam lampy do salonu na ktore czatuje od roku by zostaly przecenione, takze kase prawie cala przerabalam ;) Ale na gemini mam nadzieje ze starczy :) Teraz musze czekac do nastepnej wyplaty z zusu. Chce kupic moze fotel bujany i wozek. Mam jeszcze starego xlandera mova i jakby co na poczatek wystarczy.


    Misia ilość też ma znaczenie- jak zjadłaś to wszytko na raz to mogło wywalić taki cukier :)

    Misiabella lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ejjj.. Coś mi się nie zgadza... Chyba jakaś pomyłka.. Bo w mojej apce napisane jest że zostało mi 23 dni do terminu, czyli do cc 16 dni.. To za szybko...

    Nie zgadzam się!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 07:51

    DorotaAnna, Fasolka77, martusiawp, Paula 90 lubią tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowakowa92 wrote:
    Ochujeje. Nie dość że cały dzień czuje się jakbym miała umrzeć, chodzę jak pokraka bo boli mnie brocha a w brzuchu mam takie kosmiczne bąki że odnosze wrażenie że zaraz dojdzie do eksplozji to na dokładkę moi zjebani sąsiedzi od 17 maja imprezę urodzinową. Tabun pijanych i głośnych ludzi palących fajki dosłownie co 2 minuty.
    Jestem na prawdę bardzo tolerancyjna ale jak po raz milionowy usłyszę zaraz sto lat to chyba pojde ich zagazowac. Kto by pomyślał ze takie gbury mogą toczyc taki3 mega melo😳😳😳


    dziwię się, że wytrzymałaś do 2... ja bym już o 23 pukała albo dzwoniła na Policję :)
    ale z zagazowaniem to dobry pomysł :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jako tako się wyspałam ale tak mnie wszystko boli ... ;)

    W nocy wstałam na siku i wypadł mi chyba kawałek czopu, bo na papierze miałam taką galaretkę, nie dużo ale było. No cóż :)

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 25 do terminu... z jednej strony zazdroszczę Mama36 że tak dokładnie wiesz kiedy (najpóźniej) zobaczysz maleństwo :) ale taki jest plus planowanej cesarki a ja bym chciała chociaż spróbować SN. Ale z cukrzyca to chyba nie dają przenosić nie?

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Ja nastepna super przespana noc!! Nie wiem czego to zasługa i nie chce zapeszac ale chyba trzecia z rzędu. I w ciągu dnia się dobrze czuje :)
    Może dlatego że jem kolacje a nie jadłam


    ja poprzednią noc pospałam spora to tą miałam średnią :( kręciłam się, wierciłam, K. chrapał... Mama18 jak Ty się przewracasz i wstajesz z łóżka z tym tuzinem poduszek? :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7546

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuźwa 17.03, a u nas dalej mało porodów, good job!

    ja czekam do 1.04 - wtedy dałam sobie minimum, żeby wytrzymać :)

    DorotaAnna, Karollinax26, Fasolka77, martusiawp, Paula 90, Mama36, Tunia76 lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie od rana skurcze łapią. W ogóle od 2 dni mam dużo skurczy- tych bh niebolesnych, zdarza się pare takich co zabolą ale to wieczorami. Dobrze niech ćwiczy macica :D ciekawe czy na ktg coś jutro pokaże

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    ja poprzednią noc pospałam spora to tą miałam średnią :( kręciłam się, wierciłam, K. chrapał... Mama18 jak Ty się przewracasz i wstajesz z łóżka z tym tuzinem poduszek? :)
    No właśnie normalnie. Jest mi lepiej w tym kokonie.. Ba! Na sama górę kokonu pod głowa mam jeszcze jedną poduszkę hihi. Po prostu przerzucam sięmajac jedna czy dwie nawet poduszki mieszy nogami. Często któraś się cała przykrywam niechcący ale jest idealnie. Teraz sobie leżę jak żabka np.. Rozkraczona a nogi się opierają o obie poduszki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 07:59

    Lolka30, Fasolka77 lubią tę wiadomość

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7546

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a snów nie mam żadnych - moje dzieci bardzo dbają o to, żebym nie zdążyła wejść w tę fazę :P

    martusiawp, Misiabella, AniaKJ, Tunia76 lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    U mnie 25 do terminu... z jednej strony zazdroszczę Mama36 że tak dokładnie wiesz kiedy (najpóźniej) zobaczysz maleństwo :) ale taki jest plus planowanej cesarki a ja bym chciała chociaż spróbować SN. Ale z cukrzyca to chyba nie dają przenosić nie?
    To ja Tobie zazdroszczę.. Nie chciałabym tej CC uwierz.. Wolałabym sobie czekać na termin... Na to chociaż liczyłam że pozwolą mi czekać aż się akcja zacznie i przyjechać. W czwartek będę w szpitalu to jeszcze zagadam z lekarzem. Moze coś ponegocjuje.

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 17 marca 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    No właśnie normalnie. Jest mi lepiej w tym kokonie.. Ba! Na sama górę kokonu pod głowa mam jeszcze jedną poduszkę hihi. Po prostu przerzucam sięmajac jedna czy dwie nawet poduszki mieszy nogami. Często któraś się cała przykrywam niechcący ale jest idealnie. Teraz sobie leżę jak żabka np.. Rozkraczona a nogi się opierają o obie poduszki.


    oooo też lubię leżeć jak żabka!!! :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2019, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    a snów nie mam żadnych - moje dzieci bardzo dbają o to, żebym nie zdążyła wejść w tę fazę :P
    Właśnie..... Już dawno miałam napisać że jestes dla mnie Mistrzem forum!! Podziwiam... Pokłony.. Szapo ba.. I wszystko na raz.. Ja miałam dwulatka jak się rodzi następny.. Ale miałam też pomoc mamy bo mieszkaliśmy razem jeszcze pół. Roku... A poza tym nie wyobrażam sobie teraz z czystego lenistwa że mam małe dzieci i rodze nastepne.jestes niesamowita i mówię to z pełną odpowiedzialnością!!! ❤️❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 08:18

    martusiawp, Lolka30, Fasolka77, Kasiulka90, Tunia76 lubią tę wiadomość

  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 17 marca 2019, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak pisalyscie o tych domach dziecka, to strasznie mnie to poruszylo, nie ma dla mnie obecnie nic gorszego na swiecie niz cierpienie i choroby dzieci. Dlatego tez decyzje o aborcji i takich sprawach nie sa jednoznaczne moralnie. Moja siostra ma takich bardzo dobrze sytuowanych znajomych, ktorzy nie mogli miec dzieci. Zaadaptowali wiec chlopczyka kilkuletniego, dwu lub trzyletniego. I oddali go spowrotem jak mial 7 lat...Dla mnie to jest tak straszne, ze sama sobie w myslach nie moge sobie poradzic...Moja siostra zerwala z nimi kontakty, bo chyba miala tak rowniez. Ludzie nie rozumieja ze wlasne rodzone dziecko tez moze byc niegrzeczne, ze posiadanie dziecka to ogrom pracy i poswiecenia i mysla ze sobie wezma dziecko i ono ma byc posluszne z natury i spelniac ich oczekiwania bez zaangazowania.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • AniaKJ Ekspertka
    Postów: 185 160

    Wysłany: 17 marca 2019, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też dziś pierwsza ciążowa noc przespana:) Mam nadzieję, że to się jeszcze powtórzy w ciąży, bo po porodzie to liczę, że z 1,5 roku trzeba będzie znów poczekać:) Karmelka śliczny pokoik, piękne kolory. Jak patrzę na wasze dziewczęce ubranka i pokoiki to mi znów smutno, że drugi i ostatni to chłopiec. Mi przy porodzie nawet nie przyszło do głowy,żeby jeść. Ja miałam narkozę do CC, więc byłam intubowana, ale byłam na głodniaka,więc może dzięki temu nie wymiotowałam po.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja codziennie rano wstaję i sobie myślę: może to dzisiaj?
    Kładę się spać i myślę: a może to ta noc?

    Ale chciałabym wytrzymać do 1 kwietnia tak jak espoir. Wtedy już niech się dzieje co chce.

    Z jednej strony zazdroszczę tym co mają już termin wyznaczony CC (nie zazdroszczę cesarki) ale z drugiej jakbym już znała dokładną datę to bym chyba ze stresu zaczęła rodzić teraz zaraz :D

    martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość

  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 17 marca 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    To ja Tobie zazdroszczę.. Nie chciałabym tej CC uwierz.. Wolałabym sobie czekać na termin... Na to chociaż liczyłam że pozwolą mi czekać aż się akcja zacznie i przyjechać. W czwartek będę w szpitalu to jeszcze zagadam z lekarzem. Moze coś ponegocjuje.

    Wszystko ma swoje plusy i minusy... ale może pozwolą Ci czekać aż coś się ruszy :)

    Mama36 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
‹‹ 2336 2337 2338 2339 2340 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ