Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyczekoladowa201 ja bym poczekała. Ja nawet jak będę miała wskazanie do cesarki będę rozmawiała z lekarzami o jak najpóźniejszym terminie z nadzieją że akcja sama się zacznie dziać i pojadę na ciepło na cesarkę.
Po co wywoływać malucha? Zobacz nawet Wiewióreczka teoretycznie brakło jej 2 dni do ciąży donoszonej, waga Szymonka idealna , były sterydy podane i to kilka tygodni temu płucka miały czas, lekarz mówił że dziecko jest gotowe bo macica ma skurcze. No jednak jeszcze nie był na tyle gotowy bo lekkie objaw wcześniactwa miał na szczęście nie trwał długo i mogą się tulić . A przecież nie jest powiedziane że urodzisz w święta. A moze przenosisz o tydzień? Co jest bardzo prawdopodobne. Poza tym te święta są wyjątkowo krótkie. Nawet jak urodzisz w święta i tam dwie doby przy dobrych wiatrach to wyjdziesz po świętach
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 08:25
czekoladowa201, Fasolka77, Misiabella, Tunia76, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
ello! I am back!!!
odwiedziłam wczoraj stolyce... ciastkarnia.. szału nie ma... tzn nie wiem jak z szałem cukrów bo nie brałam glukometru ale zrobiłam zapas i dziś już zmierzę... kupiłam parę kawałków i zamroziłam...na miejscu zjedliśmy po ciastku milionera... słodkie jak cholera....ale na erytrolu...a potem bratowa nas jeszcze lodami poczęstowała także dieta cukrzycowa level hard! Młody szalał wczoraj cały dzień ale po takiej diecie to się nie dziwię.... Chrześniakowi pokazałam jaki mam brzuch i stwierdził, że gruba jestem pozdrowiłam go od kuzyna a on ciągle pytał "a to on się już urodził"? Od koleżanki dostałam całe pudełko ciuszków, matę edukacyjną, pieluszki, wkładki laktacyjne i nie wiem co jeszcze bo na razie rzuciłam tylko okiem z grubsza i jak Was nadrobię to rozpakuję resztę.
Mnie położna mówiła, że nasz lekarz z rejonowej przychodni też przychodzi do dzieci więc może to jest kwestia przychodni po prostu i panujących zasad. Ja też sobie nie wyobrażam iść z takim Maluszkiem do przychodni bo u nas jest jedna mała poczekalnia i nie ma żadnego podziału na chorych i zdrowych ale na szczęście mamy z dziećmi wchodzą bez kolejki.. no chyba, że jest kolejka samych mam z dziećmi to wtedy lipa...
ESPOIR ja już mówiłam, że Ty jesteś naszą forumową HERO! Mama na medal!
Tak samo jak Szonka i MAMA18 ... szacun za okna.. mnie K. nie pozwala... poluję cały czas na jakąś Swietłanę...
Wiewióreczka co u Was? Jesteście już w domku?
Stresant poka te rabatki! nie forsuj się tak bo to jednak obciążenie dla organizmu i ciśnienie na bank Ci podskoczyło od tego plus jeszcze opuchlizna... oby to było chwilowe!!! Dbaj o siebie! i czekamy na pokaz sesji brzuszkowej
Bubek czyli już 2.04 powitasz dzidzię na świecie? dobrze, że nie napisała, że 1.04 bo w sumie nie wiadomo czy to Prima Aprilis czy nie
A propos książek to dla fanek thrillerów polecam Jean'a CH. Grange'a! Koleś wymiata!
Są też filmy nakręcone na podstawie jego książek i gra w nich Jean Reno
Z laktatorem się wstrzymuję do porodu.... tak radziła położna więc na razie nie mam ale ona polecała spectrę S9... pytałam bratową i powiedziała, że nie miała pokarmu i nie karmiła piersią i że wkurzała ją ta nagonka położnych na KP... ale moja bratowa jest dziwna.. ona ma jakieś swoje teorie... namawiała mnie na cc... że to najlepsze rozwiązanie.. ucięłam temat, że idę na żywioł i że na nic się nie nastawiam i liczę na doświadczenie lekarzy. Znowu śnił mi się poród- chyba nawet cc... ale nie pamiętam dokładnie jak to w śnie wyglądało... wszyscy mnie straszą, że to już, że już za minutkę a ja mam świadomość, że jeszcze miesiąc mi został bo dokładnie za miesiąc mam termin
Pati28M przepraszam ale pierwszy raz widzę Twój wpis... też jestem za tym aby usunąć "gabinet cieni"- wolę mieć jakąś świadomość, że jest miejsce gdzie można w miarę na spokojnie wrzucić zdjęcie dziecka bez obaw, że ktoś je wykorzysta
Daffi jak córeczka? lepiej się czuje rano? no i powodzenia na wizycie dzisiaj! Daj znaka co u Kluseczki!
Karmellka poka!poka! efekty farbowania!!! Ja do jakiegoś momentu farbowała sama ale potem stwierdziłam, że farby fryzjerskie są lepsze, trwalsze, dłużej utrzymuje się połysk i kolor. Po tych sklepowych szybko kolor blakł... a że mam krótkie włosy i jestem blondynką a farbuję na czarno to muszę co 3-4 tygodnie farbować
MamaAga85 i jaki kolorek ostatecznie wybrałaś?
Paula dzięki za ogarnianie fcb, ja jestem za usuwaniem osób, których nie znamy i które się nie udzielają a jedynie podglądają
Mysla_nieskalana powodzenia na badaniach i udanych zakupów w waszej "galerii" kup królika na rosołek 
u nas też w poniedziałki dzien targowy i sie wieś korkuje hahahaha
Malutka Mycha powodzenia na wizycie! Trzymam kciuki za Ninkę!
Kiwona daj znać jak idzie Kazikowi! Kciuki!
wszędzie widzę pankejki i pankejki.. muszę kupić ten kefir tylko po wczorajszym jestem cholera zasłodzona na maxa... na razie nie wzruszają mnie Wasze owsianki i kaszki manny z dżemikami
Daffi no to widzę wysyp wizyt dzisiaj!!! Trzymam kciuki! dajcie znać po wizytach co u Maluszków!!!! no i się wygadałaś z tą moją galerią... ja nie tyle co zapisuję foty i wieszam nad łóżkiem.. ja również robię specjalne banery na płot!!!! Zapomniałaś? Szonka i Daffi mimo wszystko dziękuję za zaufanie psycholem nie jestem 
Misiabela finiszuj, finiszuj z zakupami! bo czas goni, ja mam do kąpieli płyn własnie Babydream plus w razie w oliwkę DERMA oraz Dermedic oilatum coś tam- było w spisie jaki Ci wysłałam z zakupów w gemini. Widzę, że też dziś wizytujesz!! No to powodzenia!!! Ależ wysyp dobrych wiadomości się dziś szykuje!!!
B_002 ja nie mam żadnych bóli w łydce... Mały się widać fajnie układa w sumie nawet biodra już mnie bolą mniej.. może się już rozeszły? Była taka piosenka... "pani w obuwniczym miała taki ruch, że aż sie jej buty rozeszły"
Mama18 też się przymierzam do odpalenia HBO GO aby oglądnąć ten film o Majkelu.. wczoraj nawet się zaczęłam rejestrować ale chciałam na miesiąc za free a tu proszę o nr karty.. wkurzyłam się .. bo nie lubię kartą w necie płacić.. ale chyba dziś dokończę tą nieszczęsną rejestrację.... a jeśli chodzi o majkela.... to za kasę można wszystko.. i dziwię się wyrodnym matkom, które pozwalały aby ich dzieci szły na całą noc do jego pokoju... no kurde! czego one się spodziewały! a teraz afera bo kasa się pewnie skończyła więc trzeba nagłośnić... szok!
Lili90 i Valetta a co u Was!!!!??? halo!???
a w sprawie opuchnięć... moja znajoma co urodziła 19.02 mówiła,że całą ciążę przeszła bez żadnej opuchlizny za to po porodzie masakra!!! tak ją zbalonikowało, że szok! Mamy- miała któraś z Was tak, że dopiero po porodzie spuchłyście????
dziewczyny z Wrocka... wczoraj mogłyście sobie na spokojnie po mieście i parkach pospacerować bo dzwonił mój znajomy i mówił, że wybrali się na Ślężę... a tam pół WROCKA! normalnie gorzej niż na Krupówkach!
A w ogóle kurcze jakoś się dobrze czuję.. brzuch mi w sumie nie przeszkadza i gdyby Mały nie dawał o sobie znać to zastanawiałbym się czy jestem w ciąży... ciekawe doznanie... dziś będę prać ciuszki jakie dostałam od koleżanki i bratowej... bratowa dała mi takie używane po chrześniaku ale małe więc idealnie nadadzą się do szpitala a potem nie będzie żalu wyrzucić Ale najpierw muszę się wyszykować bo jadę do mechanika podpiąć auto pod kompa bo wczoraj w drodze powrotnej wpadło nam w tryb awaryjny i odcięło turbinę... mam nadzieję, że to jakaś pierdoła, jakiś błąd a nie jakaś grubsza sprawa bo jutro muszę jechać rano na badania a w środę wizytuję... Najważniejsze, że wczoraj dojechaliśmy do domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 08:39
Paula 90, Daffi, B_002, Misiabella, mysla.nieskalana, Lolka30, espoir lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Hejka 😀 jajowa melduje że wstała i się wsypała. Laski zasypiam zaraz po 22 🙄 i wstaje na jedno siku w nocy. Całą noc śpię na jednym boku, ewentualnie jak pójdę siku to położę się na drugi i tak spię do porannego siku.
Wczoraj moja dieta była tragiczna...ale cukier 86 więc odetchnęłam ...
Dzisiaj idę do mojej ginekolog po ponad 3 tygodniach a wieczorem ten ortopeda.
ooo jeszcze Karmellka faktycznie dziś masz przegląd!! POWODZENIA! Daj znać co tam ortopeda zaleca!Fasolka77
-
Stresant, ale ja właśnie sobie pomyślałam, że może warto potrenowac? Laski, a podpowiedzcie czy Wy golicie całość czy tylko tam przy wyjściu a gora może zostać?stresant wrote:witajcie dzis rano cisnienie 139/94
wzielam leki i spadlo na 128 /89
wiec nie dzwonie do lekarza ......bede mierzyc caly dzien..
Kto patrzy na DDTVN to przez caly ranek sa wstawki z naszego toru kartingowego
Kiwona nie zostawiaj mnie samej z buszem ja jeszcze czekam...w koncu mamy miesiac czasu.....
stresant lubi tę wiadomość
24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Kiwona wrote:Matko, Karola, mega współczuję. Ja tak miewam, dość często ale jednak nie cały czas.
Grażka przystopowala z biegunka, więc znów unikamy tematu eutanazji jak ognia. Bo ona nie wygląda na chora, i to jest chyba najgorsze, jeśli rozumiesz, co mam na myśli.
Kiwona a masz dla niej specjalną karmę? Moja znajoma miała persa z problemami gastrycznymi.. oj.. codziennie miała akcję sprzątania a smród.. masakra...Fasolka77
-
nick nieaktualnyPrzez moje włosy na głowie broszka jest taka tygodniowa i pal licho z moją ginekolog prowadzącą wieczorem mam ortopedę a ja sama nie dam rady się ogolić przez to spojenie. Dlatego oby mąż wrócił w miarę w wcześnie z pracy i mnie "obrobił" 😜Kiwona wrote:A ja tu z andzelina wyskakuje 😅😋
Byłam pewna, że Was nadrobilam, ale widocznie jednak coś mi umknęło.
Karollinax26, Kiwona lubią tę wiadomość
-
Karmellka90 macie racje dziewczyny bede czekac, to zawsze lepiej dla malucha. Taki metlik w glowie mialam bo ta ciaza mnie zwala z nog tyle rzeczy sie dzieje ze nie jestem soba. Brzuch wielki, +13na wadze, nogi puchna, spac sie nie da, chodzic duzo sie nie da, kregoslup boli i sporo innych ciazowych rzeczy.
Karmellka90 Ty ty mialas problem z CRP? Bo myle Cie z jeszcze jedna dziewczyna z tego forum a chcialam spytac jak sie sprawa rozwiazala bo moja lekarka reka jyz na to machnela i powiedziala ze to fizjologia ciazowa.. -
czekoladowa201 wrote:Dzien dobry dziewczyny, slabo sie udzielam ale wszystkim Wam kibicuje. Pisze bo zdalam sobie sprawe ze przez jedna rzecz spac nie moge i caly czas sie zastanawiam co zrobic, moze tutaj bedzie jakas madra glowka ktora sie wypowie... otoz mam termin na 24 kwietnia, nic sie z ciaza nie dzieje, nie grozi mi porod przedwczesny a szyjka ladnie trzyma. Ostatnio na wizycie moja gin zapytala czy nie chcialabym urodzic wczesniej przed swietami?! Powiedziala ze w swieta jej nie bedzie, obsluga szpitala bedzie przezedzona i jezeli trafi mi sie porod w swieta to moge dlugo lezec z dzidziusiem. Wszystko by bylo fajnie ale w takim razie musza mi wywolac porod tak? Czy ktoras to przezyla? Ja co prawda mialam przy pierwszym porodzie oksytocyne ale pomocniczo bo sie wszystko zatrzymalo ale czy ktoras z was od poczatku zaczynala rodzic z oksy? Nastepna moja obawa a co bedzie jezeli maluch nie bedzie gotowy na porod czy nie zrobimy mu tym krzywdy?? Nie wiem co mam jej odpowiedziec na nastepnej wizycie.. co Wy byscie zrobily?
ja nie pomogę w sumie sama na razie nie wiem co i jak.. ma mnie kłaść wcześniej w szpitalu a nie wiem dokładnie ile wcześniej, nie wiem czy będą wywoływać czy obserwować i czekać.. myślę, że na razie za wcześnie na jakieś dywagacje.. bo mam tak samo jak Ty.. szyja trzyma jak szalona, zero skurczy na KTG, macica na razie nic nie ćwiczy... musisz podjąć decyzję do kolejnej wizyty? a kiedy masz następną?
Fasolka77
-
Kiwona wrote:Stresant, ale ja właśnie sobie pomyślałam, że może warto potrenowac? Laski, a podpowiedzcie czy Wy golicie całość czy tylko tam przy wyjściu a gora może zostać?
Ja całość, odkąd pamiętam, po prostu tak lubię 😋
Jeśli oczywiście teraz całość można nazwać całością 😁
Kiwona, Natalia-tosia lubią tę wiadomość
-
Kiwona wrote:Już miałam dopytywac, ale rozumiem, że chodzi o fryzurę na Andżelinie 😂😂😂😂 Ja też mam dzisiaj zamiar, wyjątkowo, dobrze się do wizyty przygotować. Nie mma takiej potrzeby na co dzień, ale muszę trenować do porodu, bo jeśli mają ten mój busz usuwać na sucho przed porodem, to ja wolę nie
a czym u Was depilują? u nas na szczęście elektryczną maszynką a nie jakąś żyletą...
Fasolka77
-
stresant wrote:witajcie dzis rano cisnienie 139/94 wzielam leki i spadlo na 128 /89
wiec nie dzwonie do lekarza ......bede mierzyc caly dzien..
Kto patrzy na DDTVN to przez caly ranek sa wstawki z naszego toru kartingowego
Kiwona nie zostawiaj mnie samej z buszem ja jeszcze czekam...w koncu mamy miesiac czasu.....
informuj STRESANT co lekarz powiedział na ciśnienie! tylko pochwal się mu co żeś nawyrabiała wczoraj w ogródku!Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka - wróciłaś z przytupem
post wysmarowałaś my byliśmy wczoraj na działce na chwile, mamy pięknego krokusa (jednego) w rogu działki. Nie mogłam się napatrzeć. Jechaliśmy koło parków i naszego zalewu świdnickiego. Ludziów jak mrówków. Ale wcale im się nie dziwie. Na Ślężę pewnie też byśmy poszli gdybym nie dźwigała Ignasia
Karmelka - może Twój mąż zostanie Twoim nadwornym fryzjerem, to duża wygoda. Ja mojemu bałabym się oddać w celach fryzjerskich A szkoda, bo to trzy godziny siedzenia u fryzjera u mnie.
Czekoladowa - ja tak jak Dziewczyny, poczekałabym aż poród się rozkręci. Oksy to zawsze ingerencja. Co innego jak podaje się, żeby wywołać skurcze przy braku postępów porodu a co innego jak daje się po to tylko, żeby data porodu była bardziej korzystna. Ponadto podanie oxy niczego nie gwarantuje. Są kobiety odporne na oxy. Podadzą Ci i będziesz leżała cholera wie ile aż się zacznie (nawet kilka dni), potem poród i kilka dni po porodzie.
Wstałam w dobrym humorze. Małżonek w pracy więc cały dzień dla siebie. Idę z psem i pogram sobie w Tibię.
W razie jakbyście miały jakiekolwiek zastrzeżenia do FB dawajcie mi koniecznie znać. Możecie tutaj, możecie na PW, możecie na FB.
Powodzenia na wizytach dzisiaj. Będę do Was zaglądać w przerwach w tłuczeniu potworków
India, Wiewióreczka - jak się czują nasze rozpakowane Mamusie i ich Maleństwa?
Fasolka77, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
-
Witam się w 37 tygodniu i nie wierze w to 🙈 jeszcze tylko tydzień i ciąża odnoszona.
Wy piszecie ze się wyspalyscie u mnie dziś okropna noc chyba z 4 kursy do łazienki z 3 do syna i jeden do kuchni bo byłam taka głodna ze musiałam o 4 rano coś zjeść 😂
Kasionek, Fasolka77, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
za dobry tydzień zdam dokładnie relacje jak wygląda. Ale z tego co wiem to nie jest takie hopsiu. Skurcze po oksytocunie są bardzo bolesne to już przeżyłam. Jeśli mają Ci wywołać bo są święta, bez wskazań medycznych to bym tego nie robiła. Ale co do tego ile trwa, co podoją opowiem po moim porodzie.czekoladowa201 wrote:Dzien dobry dziewczyny, slabo sie udzielam ale wszystkim Wam kibicuje. Pisze bo zdalam sobie sprawe ze przez jedna rzecz spac nie moge i caly czas sie zastanawiam co zrobic, moze tutaj bedzie jakas madra glowka ktora sie wypowie... otoz mam termin na 24 kwietnia, nic sie z ciaza nie dzieje, nie grozi mi porod przedwczesny a szyjka ladnie trzyma. Ostatnio na wizycie moja gin zapytala czy nie chcialabym urodzic wczesniej przed swietami?! Powiedziala ze w swieta jej nie bedzie, obsluga szpitala bedzie przezedzona i jezeli trafi mi sie porod w swieta to moge dlugo lezec z dzidziusiem. Wszystko by bylo fajnie ale w takim razie musza mi wywolac porod tak? Czy ktoras to przezyla? Ja co prawda mialam przy pierwszym porodzie oksytocyne ale pomocniczo bo sie wszystko zatrzymalo ale czy ktoras z was od poczatku zaczynala rodzic z oksy? Nastepna moja obawa a co bedzie jezeli maluch nie bedzie gotowy na porod czy nie zrobimy mu tym krzywdy?? Nie wiem co mam jej odpowiedziec na nastepnej wizycie.. co Wy byscie zrobily?
*Staś (21 tyd)
*Aniołek -
Donoszona jest od 37 pełnego tygangella908 wrote:Witam się w 37 tygodniu i nie wierze w to 🙈 jeszcze tylko tydzień i ciąża odnoszona.
Wy piszecie ze się wyspalyscie u mnie dziś okropna noc chyba z 4 kursy do łazienki z 3 do syna i jeden do kuchni bo byłam taka głodna ze musiałam o 4 rano coś zjeść 😂
-
nick nieaktualnyTak, u mnie też uznane że to fizjologiczne w ciąży bo żadne badania żaden lekarz nie widzi powodu w jego dziedzinie.czekoladowa201 wrote:Karmellka90 macie racje dziewczyny bede czekac, to zawsze lepiej dla malucha. Taki metlik w glowie mialam bo ta ciaza mnie zwala z nog tyle rzeczy sie dzieje ze nie jestem soba. Brzuch wielki, +13na wadze, nogi puchna, spac sie nie da, chodzic duzo sie nie da, kregoslup boli i sporo innych ciazowych rzeczy.
Karmellka90 Ty ty mialas problem z CRP? Bo myle Cie z jeszcze jedna dziewczyna z tego forum a chcialam spytac jak sie sprawa rozwiazala bo moja lekarka reka jyz na to machnela i powiedziala ze to fizjologia ciazowa..
