Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Mama36 jak to jest z tą cesarką. Co wtedy się czuje? Co robia po zabraniu dziecka ... Jak jest z tym szyciem i potem że znieczuleniem. Do czego można porównać ten ból po cięciu?
Mówię do męża że nie dość że rozstępy na brzuchu to jeszcze blizna... A ten do mnie przynajmniej ci cipki nie pocharata. No kuźwa pocieszył mnie i wsparł na duchu.
Popłakałam się bo już widzę to jak ja wyciągną i zabiorą. Jak ja przeżyje ten czas zanim mi ja dadzą...
Mówię w dobrej wierze, bo Cię bardzo lubię ale chyba trochę trzrba Tobą potrzasnac.
Jak pisałam.. Oczywiście że są takie co rodzą w 20 min ale to jednak bardziej w filmach, zobacz sama co Mistella pisze.. Kiedy wody odeszły a co się dzieje dalej.. I wielorodka!
Ja równo po 2 latach od pierwszej cc chciałam spróbować sn.. I miałam rozejscie i mały wiesz ile ważył. Spróbowałam.. Nie umarłam...nic mi się nie stało. Nie rodziłam sama w stodole tylko byłam pod opieką lekarzy o w odpowiednim momencie uznaliśmy że nie ma sensu dalej robimy CC.
Co do cc.. No ból jak ból.. Po prostu rana ciągnie więc ciężej się wyprostować, ale jak się nad sobą nie uzalasz po o bierzesz do roboty (trzrba chodzić, chodzić i chodzić!) to szybko się ładnie rana rozchodzi
Co do rzeczy które się mogą stać... Mogą się stać i przy SN i przy CC i nikt Ci nic nie zagwarantuje.. Ale też pamiętaj że źle rzeczy to jest tak statystyczny odsetek że nawet nie warto mówic. Po 2 cc super ładna blizna, figura. No ja nie mam się do czego przyczepić.
Trochę przyjmij na klate to co mówią i radzą lekarze. Nie ważne jak dziecko przyjdzie na świat. Ważne że będzie z Wami zdrowe i kochane!
Jeżeli Tobie pozwolą podjąć decyzję to podejmij taka która da Ci spokój w sercu i radość... A jak się skończy to i tak nie wiesz!!
Ja trzymam bardzo mocno za Ciebie kciuki tylko proszę Cię 5 wdechow i 5 wydechow!!
Jak chcesz pytać dalej o coś pytaj śmiało. Wszystko Ci opowiem. Nie ja jedna zresztą miałam TU CC. Tak samo ryczalam jak mi pokazali małego wyciagnietego z brzucha. Calowalalam go. Cudne było to jak się odezwałam do niego to przestał płakać.. Poszedł do taty. Tak samo magiczny moment. Masz swojej dziecko! Co może być bardziej lub mniej magicznego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 03:12
DorotaAnna, Misiabella, Fasolka77, AniaKJ, estrella, Paula 90, Kasiulka90, martusiawp, espoir, Lolka30, mysla.nieskalana, Kiwona lubią tę wiadomość
-
Ja nie śpię prawie całą noc. Przez ból pleców. Spodziewałam się ze tak będzie. Może po 2-3 nocach będzie lepiej, ale ja mam tak że często jak zmienię łóżko i śpię na jakimś nowym (obcym) to mnie boli dół pleców. A te szpitalne takie wyleżane, skrzypiące trochę. Nie ma pozycji bez bólu więc nie śpię. Trzeba się będzie jakoś przyzwyczaić. W domu też miałam poduszkę ciążową, tu nie mam.
Mistella myślę o Tobie co tam się dzieje, u Ciebie pewnie ciężka noc, oby się rozkręciło, czekamy na wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 04:49
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Karolina wytrzymaj jeszcze troszkę, kilka dni dłużej a dziecko będzie bezpieczniejsze
Oj tak wiem ale czuję, że brzuch już nie ten. Śnią mi się sny, że rodzę, masakra, jakiś obłęd.
Chociaż ta moja znajoma mówiła ostatnio, że z takimi skurczami okresowymi to chodziła dobre 3 tygodnie, ale wiadomo reguły nie ma.
Dziś czekam na M i jedziemy do położnej na mierzenie, później na pierwsze KTG, zobaczymy jak się to przedstawia.
Basia, wiem jak ciężko jest spać w szpitalu i mocno Cię przytulam! Jak się czujesz psychicznie ?B_002 lubi tę wiadomość
-
Basia dobrze że w szpitalu będą mieli oko na Ciebie! Czasem warto sprawdzić, może być to npo prostu mały genetycznie dzieciaczek tak jak na razie się okazuje u mnie. To już taki etap że nie ma co się zamartwiać najwyżej go wyciągną żeby w spokoju rósł poza brzuszkiem, czasem tak jest lepiej.
Mistella!! Trzymam kciuki daj znać jak urodzisz!B_002, Sansivieria lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Karollinax26 wrote:Basia, wiem jak ciężko jest spać w szpitalu i mocno Cię przytulam! Jak się czujesz psychicznie ?
Ogólnie to bardzo dawno nie byłam w szpitalu, ostatnio w liceum. Wiadomo że wygodnie nie jest ale ja mam takie podejście że czasem jak trzeba to trzeba i nie będę marudzić.
Miałam wczoraj torbę w bagażniku na wszelki wypadek więc brałam pod uwagę tą ewentualność że zostanę, choć oczywiście wolałabym być w domu. Ale to dla dobra dziecka więc wszystko można znieść.
No i już niedługo przecież, to mi dodaje energiiKarollinax26, AniaKJ, Misiabella, estrella, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
DorotaAnna ja właśnie trzymam się myśli że nic jej nie jest tylko jest małym dzieckiem i to u nas rodzinne
W razie czego ciąża już donoszona więc sobie poradzi po tej stronie brzucha.DorotaAnna lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Jeszcze bym wolała żeby tak z tydzień sobie posiedziała, prawdopodobnie mi podadzą coś na zwiększenie przepływów co spowoduje szybszy wzrost dziecka w ostatnich dniach. Byłoby dobrze
Jutro się okaże.
Więc z tą pełnią to mi się nie spieszy.
Przecież u Ciebie zawsze wszystko książkowo było.
Ja tam nadal uważam, że Zosia drobna po mamusi i wszystko jest w porządku. -
nick nieaktualnyMama36 najgorsze jest to dla mnie, że się nastawiłam, pozniej myslalam,że ok jest możliwość CC więc muszę brać to pod uwagę, ale jak przestało mnie bolec to znowu się cieszyłam. Wczoraj troszkę podchodziłam, wstałam rano do łazienki i oczywiście ból taki ze kroczki jak pingwin robię . 😭
-
nick nieaktualnyBasiu a na IP nic ci nie powiedziala o pomiarach czy przepływach jak szyjka?
Na obchodzie musisz sama pytać oni nie są wylewni jak nie dopytasz sami za dużo nie powiedzą. Potem nagle się dziwisz że cię położna woła na wymazy albo kolejne pobieranie krwi. Ja zawsze położna pytałam co tym razem.
U mnie podczas obu pobytów zawsze jedna z dziewczyn brała te zastrzyki w brzuch na przepływy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 06:26
-
B_002 wrote:No i się doczekałam.
Miałam badanie ginekologiczne i USG.
Tamto KTG wyszło prawidłowe.
Z USG pomiary takie jak w piątek więc podejrzenie hipotrofii.
Zostawili mnie w szpitalu.
Leżę sobie właśnie znów podpięta pod KTG. Porobią mi badania na dniach i powiedzieli że przed porodem już nie wyjdę.
Także zmiana planów, rodzę w Ujastku.
Karmelka może się spotkamy na oddziale
Trzymajcie sie Basia!Fasolka77
-
Daffi wrote:Nie wiem czy nie czeka mnie dzis IP.. Mam bol brzucha jakby od zoladka promieniujacy pod lopatke.. Boje sie ze wlasnie odzywa sie moj kamyk w woreczku zolciowym.. Ja nie wiem jak przezyje w ciazy ten atak jesli to to..
DAFFI jak się czujesz? byłaś na IP czy ból minął?Fasolka77
-
niestety nici z rabatu w Gemini
Dzień dobry.
Jako Apteka internetowa w oparciu o przepisy obowiązującego nas Prawa Farmaceutycznego, nie możemy udzielać dodatkowych rabatów na oferowane produkty czy też prowadzić programów lojalnościowych. Dlatego też niezwykle ważne jest dla nas, aby ceny produktów dostępne w ofercie naszej Apteki były jak najniższe.
Z pozdrowieniami,
Daria Węgierska
Specjalista ds. Obsługi Klienta
Biuro Obsługi KlientaNowakowa92, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Tunia76 wrote:Basiu a Tobie to wyszło na wcześniejszych badaniach, że przepływy marne?
Przecież u Ciebie zawsze wszystko książkowo było.
Ja tam nadal uważam, że Zosia drobna po mamusi i wszystko jest w porządku.
Na wcześniejszych USG Zosia była mniejsza niż średnia ale była w normie, teraz już za duża różnica wychodzi więc może wolniej rośnie na koniec.
Karmelka zauważyłam że muszę o wszystko pytać bo sami nie są wylewni. I będę tak robić, wczoraj na IP to tak się wszystko szybko działo że nie zapytałam o każdą rzecz.Tunia76 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN