Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Masz 100% racje ludzie sa straszni zazdrosni i zlosliwi....Paula 90 wrote:Ja już nawet nie próbuje nikomu tłumaczyć czegokolwiek. Tylko z Wami i z mężem rozmawiam o swoich obawach i kiedy czasem przeszłość mnie dogania i podcina skrzydła.
Dla mnie to że poronienia się zdarzają nie jest żadnym argumentem żeby bagatelizować uczucia rodziców którzy to dziecko stracili. Co więcej - wcale nie zmniejsza to bólu.
Ja już się nauczyłam że innych ludzi kompletnie nie obchodzą nasze problemy. Najczęściej dopytują ze zwykłej wścibskości. Żeby potem mieć o czym gadać w towarzystwie.
Ja przewaznie mowie ze jestem mega zadowolona z zycia jestem bogata i zdrowa
to tez zle
bo zazdrosni ze sie tak dobrze powodzi....czasami jak mam dola to powiem (tak jak teraz o wysokim cisnieniu) i tez zle bo wymyslam .....eh szkoda gadac
-
martusiawp wrote:A u nas dzisiejsze KTG prawidłowe. Zapisywały się skurcze na poziomie 70.
W pt kolejne KTG i wizyta .
Tylko gorzej bo z racji tego dodatniego GBSa z góry już jest założone że zostajemy w szpitalu dzień dłużej, a gdyby Ala się nie daj zaraziła to 5-7dni w szpitalu. Ale plus z tego że przy dodatnim GBS Aluska będzie dokładniej obserwowana , i będzie miała więcej badań.
70 to sporo a czułaś je? Ktg robiłaś w szpitalu? No mi za późno przy pierwszym porodzie podali antybiotyk na dodatni GBS ( pominę fakt ze leżałam tam tydzień przed porodem
) No i mały się zaraził dostał antybiotyk biedy był kuty w główkę ale po 5 dniach nas wypuścili


-
nick nieaktualnyStresant - dokładnie. Ja mam grupę (bardzo małą) osób którym mówię o swoich problemach. I oni mówią mi o swoich. A tak to staram się nie wchodzić w jakiekolwiek dyskusje. A jeśli muszę to tak jak mówisz - wszystko super. I tak będą pieprzyć a ja odcinając ich od swoich uczuć odcinam siebie od toksycznych emocji. I oszczędzam sobie rozdrapywania ran.
stresant, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Moje kochane dziewczynki! Wiecie, co Wam powiem? A powiem Wam, że ja mma podobnie do Was z obawami, objawami, Matrixem i wszystkim innym. Ale! Przed nami ostatnia prosta i już naprawdę za chwilkę będą przy nas ŻYWE, RÓŻOWE, PULCHNIUTKIE, SŁODKIE, PIĘKNIE PACHNĄCE I NASZE MALEŃSTWA!!!! I wtedy będziemy wiedziały, co robić, oj będziemy! Jesteśmy najlepszymi mamami dla naszych bobasow, bez dwóch zdań. Posłuchajcie Indii, Wiewiórki, jaką miłość przebija się przez ich wypowiedzi
I u nas będzie podobnie
Wy już w większości macie mega blisko, więc wytrwacie
♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️
mysla.nieskalana, AniaKJ, india, Paula 90, estrella, Tunia76, martusiawp, Syska2202, Kasiulka90, B_002, malutka_mycha, Lolka30, Misiabella lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA mi się wydawało że tylko antybiotyk i nic więcej. Ja z tego szpitala nigdy nie wyjdę. A co do obaw, ja nie boję się bólu, ciąża nie jest dla mnie bolesna ale nie wzruszam się na widok usg, nie mówię jakoś specjalnie do brzucha, dziecka.Jak mała mnie kopnienie i boli to mówię brzydkie słowa. Boje się laktacji, boję się tego że moje cialo będzie okropne.Jestem trochę sukowata i myślę o sobie. Nie każdy musi być matką polką.martusiawp wrote:A u nas dzisiejsze KTG prawidłowe. Zapisywały się skurcze na poziomie 70.
W pt kolejne KTG i wizyta .
Tylko gorzej bo z racji tego dodatniego GBSa z góry już jest założone że zostajemy w szpitalu dzień dłużej, a gdyby Ala się nie daj zaraziła to 5-7dni w szpitalu. Ale plus z tego że przy dodatnim GBS Aluska będzie dokładniej obserwowana , i będzie miała więcej badań. -
Te niedrapki w szpitalu są po to aby dziecko nie złapało jakiejś infekcji jak się mocno zadrapie. Później w domu ja też już nie używam.Karmelllka90 wrote:tunia ja mam się spakować wg tego, http://ujastek.grupaneomedic.pl/page/64-porod_przez_ciecie_cesarskie
Jedyne co na pewno nie biorę niedrapek bo ja tego nie uważam a jak będą strasznie chciały to mała ma pajacyki z zakładkami więc jej nałożą na raczki a ja i tak ściągnę. -
nick nieaktualnyJa właśnie zjadłam spagetti z paczki i cukier ok. Więc może.zurek przejdzie ale taki gotowany. Bo taka typowa zupka chińska z makaronem dała mi cukier 200Daffi wrote:Dziewczyny czy wielkim grzechem bedzie jak zjem sobie żurek z paczki?? Tak bardzo mi się chce jeść w koncu.. I mam ochote na ten żur z jajkiem..
-
Karola a co byś wolała? Sn czy cc? Dlaczego jeszcze bardziej się boisz?Karollinax26 wrote:Oj ćwiczy ta moja macica, czuję to dość dobrze dziś i wczoraj.
Ogólnie jestem po spotkaniu z położną i chyba jeszcze bardziej boję się tego porodu
M to człowiek spokojny, taka moja oaza spokoju, jak już mówiłam takiej jak ja, potrzebny jest ktoś taki.
Miednicę mi zmierzyła, wszystkie wymiary trochę zaniżone ale tragedii nie ma, także chyba nastawiam się na SN. -
Dziewczyny weszłam właśnie na stronę apteki i chyba muszę coś jeszcze kupić. 😜
Jakoś mało mam tych rzeczy kosmetyczno-aptecznych. Mam sudocrem, krem z ziajki do pupy, puder, Oilatum, oliwkę, sól fizjologiczna, aspirator, termometr i krem bambino. To wszystko.
Czego mi brakuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 20:02


-
Ja coca cole pije jak mnie najdzie ochota a raz w tygodniu jak jade do maca to coca cola jest w zestawie....u wypije caly kubek....ale tam mam cukry spoko....teraz to o samej wodzie i herbacie mietowej jestem
nawet czarnej herbaty z cytryna nie pije bo moze mi cisnienie podniesc 
Maz mi rosolek ugotowal teraz ale sie najadlam mniam
-
malutka_mycha wrote:Karola a co byś wolała? Sn czy cc? Dlaczego jeszcze bardziej się boisz?
Trudne pytanie, naprawdę,
Myśląc egoistycznie o sobie i o tym jak źle znoszę ból, wolałabym CC.
Dotarło do mnie, że to co raz bliżej, no i położna mnie tak uświadamiała, jak ważne jest oddychanie, że u takiej pierworódki to poród może potrwać dość długo itp, wiadomo że nie na reguły.
Ja chyba należę do tej grupy, która im mniej wie, tym lepiej śpi.
malutka_mycha lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyDo odkurzacza i elektryczny.MamaAga85 wrote:Jaki kupiłyście aspiratorek do noska?ten zwykly czy ten do odkurzacza?
Połozna nam mówiła, że ten którym rodzic wciąga wprowadza się sobie wirusy prosto do oskrzeli. Bo przy zwykłym kontakcie z katarem dostaniemy kataru. A jak sobie jakiegoś wirusa zaciągniemy to możemy sobie zrobić zapalenie oskrzeli i zarazimy dziecko.
Bo o ile gluty tamtedy nie przepłyną to wirusy i bakterie fruną aż miło. -
nick nieaktualnyJa piję jedną z 1,5g liści. Teoretycznie można to podzielić na dwie porcje.Szonka wrote:Może jestem dziwna, ale mi bardzo smakuje sama
Ile tych herbatek dziennie pijecie?
Mi smak nie przeszkadza, ale szukam alternatyw, bo mi bardzo szybko herbaty się nudzą.
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Ja to w życiu tyle coli nie wypilam co w tej ciąży. Coli nie lubie, ale teraz mi tak smakuje.mysla.nieskalana wrote:Daffi żartujesz? Jedz! Ja piję czasem cole,jem jakieś gotowce z Lidla..proszę Cię! Smacznego!
mysla.nieskalana, stresant, martusiawp, Mama36 lubią tę wiadomość









[


