Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
stresant wrote:Karmelka ale masz pytania
ja mam 2 cesarki za soba i nie wiem
ja wyciagna dziecko do dlugo targaja flaki ze srodka, ciagna tak ze cie cala ruszaja na stole, w prawo w lewo.....ale co tam robia to nie wiempewnie ukladaja narzady na miejsce
Krwawisz o wiele mniej niz po SN.....i bez skrzepow.....aha dawaja jeszcze jakies zastrzyki w brzuch, chyba na obkurczenie macicy......i ciagle mowia ze masz pierdziec zeby gazy odchodzily.....to chyba bardzo wazne bo pielegniarka co godzine sie o to pytala......
jem sobie teraz kanapki pisze na forum i czuje mokro na cycku...a tu zolta plama.......i kapie......
Gin nie powiedział nie. 😀martusiawp, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Karolinka a sprawdzała ci spojenie?? Czy idziesz na żywioł???
Nie sprawdzała, w poniedziałek mam ginekologa więc jej wspomnę i zobaczę co powie ..
Karmelka ja już jestem tak zestresowana i mam taki mętlik w głowie, że nic już nie wiem 😞 obawiam się tej depresji bardzo, ja wcale nie jestem odporna na ból a zdaje sobie sprawę jak będzie. Dlaczego ja nie potrafię myśleć pozytywnie ? 😥
Paula, proszę bardzo! Polecam się! Super, że smakowało ❤️Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Szarpią hmmm to musi być zajebiste uczucie , jak się tam nie uchawtuję to chyba cud będzie 😜 ale macica się później zacznie obkurczać to chyba wątpię żeby flaki układali hihi, raczej same zaczną schodzić z czasem w dół.
A to jest znieczulenie takie miejscowe to potem co się robi na takiej sali obserwacji? I chyba się wstydzę tego, że położna ma iść ze mną pod prysznic ... Te położne takie chude tam jakbym miała filmach to za chiny mnie nie utrzyma 😂😂
A to mam pierdziec przy koleżankach z sali i ich mężach 😂🤣 ja pierodole co za wstyd.
A jak z kupa jest po lewatywie i cesarce?
no dla mnie to szarpanie mega nieprzyjemne i zawsze sie modlilam zeby juz skonczyli i staralam sie myslec o czyms przyjemnym....na sali obserwacji mierza ci cisnienie kontroluja krwawienie rane itp podaja kroplowke.....to jest powazna operacja ......laza do ciebie co 15 minut zebys nie wykitowala.......przynajmniej tak bylo ze mna ale ja po CC zawsze mialam cisnieni 200/160......
ja mialam sale jednoosobowa, wiec pierdzialam ile wlezie
co do kupy to juz mnie boli na sama mysl.......raz ze nie masz z czego naprodukowac bo iles tam godzin przed CC juz nie jesz...potem ci reszte z jelit wyplucza lewatywa....wiec sa puste....a po CC podawaja kroplowki wiec tez nie jesz......jesli sie wysrasz na 3 dzien to bedzie dobrzenajlepiej jakby bylo rzadkie bo twardego nie wycisniesz bo rana boli.....
tylko prosze Cie nie wystrasz sie, bo jak poczytalam co napisalam to sama sie bojeale nie jest tak zle...a kazda z nas przezywa inaczej...jedna boli bardziej druga mniej...ja opisalam siebie.......
-
nick nieaktualny
-
Z tym pierdzeniem to prawda nawet przy naturalnym. Ja po porodzie mialam takie niesamowite burczenie w brzuchu na cala sale ze az mi wstyd bylo, slychac tak jakbym sobie pierdziala co po chwile haha. Mowilam poloznej co przychodzila na sale bo nie wiedzialam co ze mna nie tak a ona na to ze spokojnie tak sie dzieje kiedy narzady sie ukladaja na swoje miejsce.
-
czekoladowa201 wrote:Z tym pierdzeniem to prawda nawet przy naturalnym. Ja po porodzie mialam takie niesamowite burczenie w brzuchu na cala sale ze az mi wstyd bylo, slychac tak jakbym sobie pierdziala co po chwile haha. Mowilam poloznej co przychodzila na sale bo nie wiedzialam co ze mna nie tak a ona na to ze spokojnie tak sie dzieje kiedy narzady sie ukladaja na swoje miejsce.
-
Po lewatywie to z dwójeczką jest chwile spokój.
Po porodzie robiłam dopiero w domu, czyli 3 doba od porodu.
Ale bałam się okropnie, że mi szwy popekaja.
Po operacji laparoskopowej brzucha też trzeba pierdzieć. Oni pompują gaz by rozsunąć narządy, no a potem trzeba ten gaz wydalić. I jest to bardzo ważne, żeby to zrobić.
Na onkologii położniczej moja wspołlokatorka
była po laparoskopii. Musiała się "odgazować" w pokoju. Ale to nic nie było czuć tylko słychać. Bardzo się młoda krępowała, a tego nie wolno trzymać.
Więc jej powiedziałam żeby nie robiła sobie krzywdy, byłyśmy we dwie na sali, a dla mnie to żaden problem. Trzeba to trzeba, samo życie. Jak wyluzowała, to jej to szybko poszło. Dla mnie to nie problem. Sama fizjologia.
stresant, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyespoir wrote:nigdy mnie to nie interesowało, a jestem po 2 cesarkach
espoir, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Nie sprawdzała, w poniedziałek mam ginekologa więc jej wspomnę i zobaczę co powie ..
Karmelka ja już jestem tak zestresowana i mam taki mętlik w głowie, że nic już nie wiem 😞 obawiam się tej depresji bardzo, ja wcale nie jestem odporna na ból a zdaje sobie sprawę jak będzie. Dlaczego ja nie potrafię myśleć pozytywnie ? 😥
Paula, proszę bardzo! Polecam się! Super, że smakowało ❤️
Karolinka ja chyba sobie jutro umowie psychologa żeby tak omówić moje obawy związane z tą cesarką bo jednak mam za dużo pytań i obaw i może pomyśl o tym. Ja się bólu sn nie bałam nawet wolałabym go od tego bólu rany, ale nie wiem czy chce ból po porodzie z wiązane z rozejściem spojenia bo wiem jak potrafi boleć i jak ja dziecko wezmę jak nogi podnieść nie będę mogła ...
A ty jak masz zawężone pomiary plus ból spojenia to lepiej przemysl wizytę u ortopedy mój jak wczoraj nagadał mi to mnie wystraszył bo byłam skłonna ryzykować bo graniczne to graniczne ale jednak dzisiaj zadzwoniłam na kwalifikacje bo boje się kalectwa. Ale pamiętaj że dasz radę!! Kiedy masz USG? Bo jak śledziłam pomiary to twoja mała byla ostatnio chyba nawet większą o 100g od mojej więc mi mówią dziecko duże a twoja gin ci mówi jakieś strasznie małe szacowanie wagi ... -
nick nieaktualny
-
Kasia, USG mam w poniedziałek, dwa tygodnie temu mała ważyła 2500.
Czy ja będę złą matką ? Bo myśle o sobie i o bólu 😟 chce mi się wyć 😞
Rozmowa z położną nic mi nie pomogła, a wręcz gorzej mnie wystraszyła .. chyba dla mnie niewiedza jest lepsza.
Nie nadaję się ... -
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Kasia, USG mam w poniedziałek, dwa tygodnie temu mała ważyła 2500.
Czy ja będę złą matką ? Bo myśle o sobie i o bólu 😟 chce mi się wyć 😞
Rozmowa z położną nic mi nie pomogła, a wręcz gorzej mnie wystraszyła .. chyba dla mnie niewiedza jest lepsza.
Nie nadaję się ... -
Karmelllka90 ja to bym się wcale nie zdziwiła jakbyś Ty podczas cesarki pytała o wszystko lekarzy i jeszcze mówiła "a bo w tym i tym szpitalu to robią inaczej"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 18:10
DorotaAnna, Karmelllka90, martusiawp, KarmeLoVe, malutka_mycha lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Karmelllka90 wrote:Karolinka nie nie jesteś absutnie inna ani zła ... Ja też myślę o sobie sam wybór szpitala by byl ładniejszy i pokoje bardziej komfortowe, tu głównie myślę o swoim samopoczuciu. Mimo że Żeromski szybciej przykłada dziecko do kangurowania po porodzie. Sala po cesarce jest 6 osobowa jakoś nie wyobrażam sobie tego. Na Ujastku są dwu i trzy osobowe więc ja to wolę.
Kasia, wydaje mi się że Ty silna babka jesteś i masz dużo samozaparcia w sobie! Takim ludziom jest chyba łatwiej w życiu i wiem, że sobie poradzisz. -
Ja juz w domu.
Wizyta z córką u okulisty a potem napadłyśmy na Rossmann a w sklepie obok kupiłam piżamy do szpitala-mam rozpinane bluzki i spodenki(2 szt.)do tego chcialabym chociaż 2 szt.rozpinanych koszul ale w okolicy nic nie ma a obawiam się,że z BonPrix nie zdążą dojść...
Kupiłam kosmetyki Hipp dla Małego-żel do mycia,balsam,krem do pupki plus Welede też do pupki.Chciałam jakąś dobrą oliwkę ale nie było nic dobrego...Chusteczki też wzięłam z Hippa.
Mam nadzieję,że to dobry wybór.
W związku z tym,że to wszystko było już mega ciężkie(bo wzięłam jeszcze sobie kosmetyki do szpitala)to jutro dokupie resztę.
Żeby kupić Waterwipes muszę jechać do miasta a w zw.z tym, że sama kompletnie się na to nie piszę to poczekam...
Muszę jeszcze jakiś szlafrok albo coś na ten styl kupić i masę pierdól jak wkladki do stanika,staniki do karmienia,mleko w razie w,szczotke do czyszczenia butelek,sterylizator...rety...masakra ile tego trzeba😂
mąż mnie zobaczył i stwierdził, że coś chyba na rzeczy jest...🤔🤔🤔🤔DorotaAnna, Tunia76, martusiawp, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 to ja tym bardziej jestem "zła matka", bo poszłam na cesarkę z wyboru nawet nie patrząc, że poród SN lepszy dla dziecka
i właśnie zrobiłam to, bo nie chciałam przeżywać znowu tego bólu
daj spokój, normalne, że strach przed nieznanym paraliżuje...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧