X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant... Wolę myśleć że Twoje dziecko się przejezyczylo albo źle usłyszalo.. Oby!!!.
    Co do dziwnego jedzenia to przed ciążą nawet nic bym z proszku nie zjadła. Przepraszam fuuujjj.. Ale te wszystkie jakieś zupy, sosy z proszku. Ja to wolę sama zrobić. Zawsze mnie odrzycalo.
    Ale cola... Tak co 3 dni szklaneczka do obiadu musi wleciec hihi.. No nie mówiąc o macu.
    Ja to znowu mam slodyczowa obsesję.. Jak się dossam to koniec. Dziś przegielam już max... Zjadłam 1,5czekolady milki. Nie moja wina ze w biedronce była promocja kup 2 ;p

    mysla.nieskalana, Kasiulka90, Tunia76 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant - to nie żadna akcja :) Tak jest od lat.
    Zakładając kolorowe skarpetki mamy się wyróżnić tak jak wyrózniają się takie osoby. Żeby poczuć niejako jak oni są napiętnowani bo są "inni". U nas łączyło się to z rozmową na lekcjach o ludziach z zespołem downa, poznaniem tej choroby. Nie jest to prześmiewcze tylko edukacyjne (a przynajmniej takie powinno być w zamyśle). Ma nas oswoić z tą chorobą, bo przecież wcale nie jest rzadka. Ja dzięki temu wiem o wiele więcej o zespole downa i nie boję się takich ludzi (a kiedyś się bałam).

    stresant lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysla.nieskalana wrote:
    No z tymi skarpetkami to tak jest,chodzi o to jak ta nauczycielka to nazwała ,bez tłumaczenia dzieciom o co chodzi.
    Nie no akcja jest. Już w zeszłym roku była mocno promowana :)
    Tylko przekaz nauczycielki jakiś średni taki.

    mysla.nieskalana, Misiabella lubią tę wiadomość

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się rozsypałam całkowicie, popłakuje sobie już dobrą godzinę.
    Chyba całkowicie zdałam sobie sprawę, że między mną a M nic już nie wróci na dawne tory.
    Dodatkowo jeszcze ten dzisiejszy dzień mnie dobił.

    Jestem gdzieś na dnie ...

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mu tam wszystko dokladnie wytlumaczylam nawet z medycznego punktu widzenia ...nie pomijajac szacunku do ludzi i zwierzat... nazewnictwa pani itp. Chyba mu w glowie zostanie....

  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinkaaaa,nie wiem jak Ci pomóc,bo gadanie to chyba nic nie da.Ale wierzę,że jak urodzi się córeczka to wszystko Ci się poukłada i zmienia na lepsze <3

    stresant lubi tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Stresant... Wolę myśleć że Twoje dziecko się przejezyczylo albo źle usłyszalo.. Oby!!!.
    Co do dziwnego jedzenia to przed ciążą nawet nic bym z proszku nie zjadła. Przepraszam fuuujjj.. Ale te wszystkie jakieś zupy, sosy z proszku. Ja to wolę sama zrobić. Zawsze mnie odrzycalo.
    Ale cola... Tak co 3 dni szklaneczka do obiadu musi wleciec hihi.. No nie mówiąc o macu.
    Ja to znowu mam slodyczowa obsesję.. Jak się dossam to koniec. Dziś przegielam już max... Zjadłam 1,5czekolady milki. Nie moja wina ze w biedronce była promocja kup 2 ;p

    Kuźwa mnie też złapali na tą promocje na milki! Jedna od razu wrzuciłam do torby do szpitala xd a druga prawienpol zjadłam :( dzisiaj to w ogóle dużo słodkiego zjadłam a tylko na główne posiłki normalne jedzenie... no dobra na obiad były naleśniki z dżemem. Ale cały dzień było mi niedobrze i tylko po czekoladzie było mi lepiej

    mysla.nieskalana, Mama36 lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet jeśli powiedziała "dzień downa" to raczej miała na myśli dzień choroby a nie osoby. Tak jak jest dzień parkinsona albo dzień padaczki. Nie mówi się w potocznym języku "dzień osób z zaburzeniami ze spektrum padaczki" tylko dzień padaczki.
    Mam nadzieję, że to był po prostu skrót myślowy, nie nacechowany pejoratywnie.

    Najważniejsze, że wytłumaczyłaś dziecku o co chodzi.

    stresant lubi tę wiadomość

  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Nie no akcja jest. Już w zeszłym roku była mocno promowana :)
    Tylko przekaz nauczycielki jakiś średni taki.
    No właśnie,mnie chodziło tylko o podejście durnowate nauczycielki.

    stresant lubi tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    A ja się rozsypałam całkowicie, popłakuje sobie już dobrą godzinę.
    Chyba całkowicie zdałam sobie sprawę, że między mną a M nic już nie wróci na dawne tory.
    Dodatkowo jeszcze ten dzisiejszy dzień mnie dobił.

    Jestem gdzieś na dnie ...

    Czasem jak człowiek sobie popłacze i wyrzuci te wszystkie emocje z siebie to lepiej się robi, a jutro wstanie słoneczko i będzie już lepiej :)

    stresant lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    A ja się rozsypałam całkowicie, popłakuje sobie już dobrą godzinę.
    Chyba całkowicie zdałam sobie sprawę, że między mną a M nic już nie wróci na dawne tory.
    Dodatkowo jeszcze ten dzisiejszy dzień mnie dobił.

    Jestem gdzieś na dnie ...
    Karolcia współczuję bardzo tym bardziej że hormony i ciąża... Nie wyobrażam sobie ehhh.. Mi zajęło równy rok żeby dojść do siebie po rozstaniu z ex mężem. Poukladnaie sobie wszystkiego,ulozenie po swojemu no i przestanie go kochać. :) ale rok szybko minął a czas leczy rany.

  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może masz Paula rację, ja to od razu odebrałam jako jakiś taki lekceważący ton ten nauczycielki. Nie pomyślałam,że nie o to jej chodziło :)

    Paula 90 lubi tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    A ja się rozsypałam całkowicie, popłakuje sobie już dobrą godzinę.
    Chyba całkowicie zdałam sobie sprawę, że między mną a M nic już nie wróci na dawne tory.
    Dodatkowo jeszcze ten dzisiejszy dzień mnie dobił.

    Jestem gdzieś na dnie ...


    Kochana, nie wiem co czujesz. Nawet nie chcę próbować zrozumieć, bo to niemożliwe. Ale wiem jedno - miłość do faceta, choćby najsilniejsza, w końcu się "wyleczy".

    A miłość do dziecka przyćmi wszystko.

    Jesteś rozsądną kobietą. Wiesz, że nie będzie łatwo. I wypłacz się do woli jeśli to Ci pomaga. Ale wiesz na pewno też, że trzeba się pozbierać. I nawet morze łez nie sprawi, że on wróci i będzie jak dawniej. Czy jest sens je wylewać?

    Przytulam mocno.

    mysla.nieskalana, Mama36, stresant, martusiawp, AniaKJ lubią tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysla.nieskalana wrote:
    Może masz Paula rację, ja to od razu odebrałam jako jakiś taki lekceważący ton ten nauczycielki. Nie pomyślałam,że nie o to jej chodziło :)
    Ja tam zaraz pomyslalam ze lekcewazacy ton...pytalam sie dlaczego 2rozne skarpetki mowil ze nie wie ze kazala i koniec....
    ale dobrze ze mam Was :) bo juz wiem :)

    Paula 90, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja biorę shota z insuliny i idę czytać "Wszystko czerwone". Muszę się odmóżdżyć trochę i dodać endorfin, bo jakoś zaczynam mieć deficyty radości.
    Jutro będzie lepiej

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola nic dodac nic ujac Paula napisala wszystko...

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Ja tam zaraz pomyslalam ze lekcewazacy ton...pytalam sie dlaczego 2rozne skarpetki mowil ze nie wie ze kazala i koniec....
    ale dobrze ze mam Was :) bo juz wiem :)
    U nas w szkole tez dzieci w czwartek z tej okazji mają ubrać 2 rozne skarpetki. Zastanawiałam się czemu, dzieki wam juz wiem.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A U nas w czwartek w szkole bedzie robienie i topienie marzanny.. Maja przynieść ciuchy stare.

  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 19 marca 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Do odkurzacza i elektryczny.
    Połozna nam mówiła, że ten którym rodzic wciąga wprowadza się sobie wirusy prosto do oskrzeli. Bo przy zwykłym kontakcie z katarem dostaniemy kataru. A jak sobie jakiegoś wirusa zaciągniemy to możemy sobie zrobić zapalenie oskrzeli i zarazimy dziecko.
    Bo o ile gluty tamtedy nie przepłyną to wirusy i bakterie fruną aż miło.
    Ooo...elektryczny🤔masz już jakiś konkrethy?

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2019, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie bede miała nockę z głowy chyba, normalnie plakac mi się chce. Po pierwsze to u małego wyszła torbiel na nerce, przy porodzie mam się upominać, żeby mu konieczne usg zrobili w drugiej dobie i to sprawdzili. Po drugie mam sobie do piatku podjąć decyzję czy chce rodzic sn czy cc bo mały jest na granicy i moze się udać, a może nie... a pozatym przy badaniu szyjak nadal pięknie trzymala, wiec gin stwierdził, że już na tym etapie to trochę jej pomozemy i tak mi tam pogrzebał, że z gotela zeszlam z rozwarciem na jeden palec. W piatek mam ktg zbada mnie jeszcze i prawdopodobnie w poniedziałek położy już na oddział.

‹‹ 2402 2403 2404 2405 2406 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ