Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja od początku ciąży nie wypiłam nawet łyka coli ani nie zjadłam zupki w proszku. Ale żre za to mcdonaldy i lody
obecnie to nie mam na nic ochoty, tylko wody mi się chce strasznie, piję ogromne ilości.
i opadło mi libido, co jest dziwne.
Czyli w sumie cały apetyt mi opadł razem z brzuchemmysla.nieskalana, martusiawp lubią tę wiadomość
-
angella908 wrote:70 to sporo a czułaś je? Ktg robiłaś w szpitalu? No mi za późno przy pierwszym porodzie podali antybiotyk na dodatni GBS ( pominę fakt ze leżałam tam tydzień przed porodem
) No i mały się zaraził dostał antybiotyk biedy był kuty w główkę ale po 5 dniach nas wypuścili
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 20:40
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
nick nieaktualnyMała8 wrote:hej kochane, tak dawno mnie tu nie było. Już coraz mniej nam zostało.. u mnie równe 4 tyg.. pojawia się powoli strach, radość i niepewność.. Dobrze, że tu jesteście
hej, jak tam u Ciebie? z tego co pamiętam u Was było IVF? Jestes w związku z tym pod opieką kliniki przez całą ciążę? Szykujesz się do porodu SN czy CC?
Przypomnij nam trochę -
Kasionek wrote:A mi się wydawało że tylko antybiotyk i nic więcej. Ja z tego szpitala nigdy nie wyjdę.
Tak mi przedstawiła to położna. I że ten szpital gdzie mam rodzić bardzo tego przestrzega, bo jeśli też dziecko się zarazi i wypuszcza do domu to i tak za kilka dni wróci się do szpitala. Z problemami oddechowymi.
A Ty masz też dodatniego ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 20:37
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
martusiawp wrote:U mnie to są spinania brzucha, jak dla mnie nie są bolesne. KTG robię w przychodni bocheńskiej. O kurcze to tydzień byłaś i nie potrafili wcześniej podać tego antybiotyku? I jeśli dobrze pamiętam to miałaś cesarkę?? Mam nadzieję że w Bochni przypilnują. A teraz masz GBS dodatni też?
No dla tego jestem Zła na tamten szpital, na szczęście dobrze się skończyło. A teraz jakoś dziwnie bo przy zakładaniu passera wyszedł dodatni i dostawałam antybiotyk, pytałam się ginekologa czy będziemy GBS powtarzać a on stwierdził ze już nie, No ale może przez to ze będzie cc bo chyba wtedy to nie ma znaczenia
-
Mała8 wrote:hej kochane, tak dawno mnie tu nie było. Już coraz mniej nam zostało.. u mnie równe 4 tyg.. pojawia się powoli strach, radość i niepewność.. Dobrze, że tu jesteście
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
angella908 wrote:No dla tego jestem Zła na tamten szpital, na szczęście dobrze się skończyło. A teraz jakoś dziwnie bo przy zakładaniu passera wyszedł dodatni i dostawałam antybiotyk, pytałam się ginekologa czy będziemy GBS powtarzać a on stwierdził ze już nie, No ale może przez to ze będzie cc bo chyba wtedy to nie ma znaczenia
No tak najważniejsze że Antosiowi nic nie jest.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Karollinax26 wrote:Co u Basi ?
Mąż przyjechał to trochę z nim czasu spędziłam, teraz nadrabiam co tam piszecie, bo aż dziwne ale w szpitalu nie mam czasu być na bieżącostresant, mysla.nieskalana, martusiawp, Tunia76, malutka_mycha, Misiabella lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
mysla.nieskalana wrote:Daffi żartujesz? Jedz! Ja piję czasem cole,jem jakieś gotowce z Lidla..proszę Cię! Smacznego!
Kasionek ja mowie o tym zurku z paczki Winiary co trzeba go zagotować.. Oczywiście wole nie czytać skladu bo bym sie pewnie mocno przerazila..
Ale na codzien jem zgodnie ze swoim stanem.. To moze taki maly grzech nie zaszkodzi? M mi juz kupil :p -
Cześć, Kochane! Byłam dzisiaj na wyjeździe i nie miałam czasu pisać. Od dwóch dni cały czas mam zgagę 🤒 Bleh 😖
Czy Wy też wypełniałyście u swojego lekarza ankietę dot. predyspozycji psychicznych w ciąży? Miałam to wczoraj u lekarki. O ile początek był łatwy:
Czy bierze pani leki uspokajające?
Czy bierze pani psychotropy?
Czy kiedykolwiek zażywała pani narkotyki?
o tyle kolejne pytania były coraz bardziej hardcorowe:
Czy w rodzinie ktokolwiek choruje psychicznie?
Dalej:
Czy wystąpiły w rodzinie przypadki samobójcze?
Edit. Szkoda czasu i zdrowia na chorowanie, tym bardziej psychiczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 10:59
mysla.nieskalana, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Normalnie padniecie, nius ze szkoly....juz sama nie wiem co o tym myslec
Starszak mowi cytuje doslownie "pani mowila ze w czwartek jest dzien downa i mamy sobie ubrac z tej okazji dwie rozne skarpetki na nogi"
Ja w szoku pytam sie czy pani mowila co to znaczy "down" ze mowila "to ci tacy z zespolem"
Ja jestem bardzo ale to bardzo wrazliwa....dla mnie to drwiny i kpina z choroby...nieszczescia czlowieka....oczywiscie zrobilam pol godzinny wyklad na temat chorob i traktowania ludzi i takich "mondrych" pan nauczycielek....
Ale moze sie nie znam nie doczytalam czy jest jakas akcja dwoch roznych skarpet z okazji tego dnia? -
nick nieaktualnystresant wrote:Normalnie padniecie, nius ze szkoly....juz sama
nie wiem co o tym myslec
Starszak mowi cytuje doslownie "pani mowila ze w czwartek jest dzien downa i mamy sobie ubrac z tej okazji dwie rozne skarpetki na nogi"
Ja w szoku pytam sie czy pani mowila co to znaczy "down" ze mowila "to ci tacy z zespolem"
Ja jestem bardzo ale to bardzo wrazliwa....dla mnie to drwiny i kpina z choroby...nieszczescia czlowieka....oczywiscie zrobilam pol godzinny wyklad na temat chorob i traktowania ludzi i takich "mondrych" pan nauczycielek....
Ale moze sie nie znam nie doczytalam czy jest jakas akcja dwoch roznych skarpet z okazji tego dnia?
Dzień osób z chorobą Downa jest nazywany dniem kolorowej skarpetki. Ubiera się wtedy kolorowe/różne skarpetki, żeby solidaryzować się z nimi. U nas w szkole też takie coś było. -
mysla.nieskalana wrote:Ja pierdole stresant...co to jest kurwa za szkoła???
-
Paula 90 wrote:Dzień osób z chorobą Downa jest nazywany dniem kolorowej skarpetki. Ubiera się wtedy kolorowe/różne skarpetki, żeby solidaryzować się z nimi. U nas w szkole też takie coś było.
-
stresant wrote:No az wstyd sie przyznac ze tam dzieci posylam.....na poczatku sie wkurzylam i znow biedny syn wysluchal kazania zamiast pierdolnieta nauczycielka...no bo to przeciez nie jego wina.....ale potem zaczelam sie zastanawiac czy faktycznie moze jakas akcja jest....
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Dzień osób z chorobą Downa jest nazywany dniem kolorowej skarpetki. Ubiera się wtedy kolorowe/różne skarpetki, żeby solidaryzować się z nimi. U nas w szkole też takie coś było.