X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    16 kwietnia przylatuje moja siostra z de ale z córką 3 letnia więc ja na święta nie jadę do rodziców bo jej mała jest ciągle chora, więc nie chce żeby miała kontakt z Leonką. A poza tym będzie za wcześnie dla mnie żeby z ciszy i spokoju nagle ja zabierać gdzieś gdzie jest dziecko co chodzi spać o 2 w nocy. 3 latka nie zrozumie że ma uważać czy nie trąbić na trąbce więc oszczędzę stresu mojej siostrze i sobie niech się rodzice nacieszą wnuczką moja będzie prawie, że na miejscu 😉
    A my mamy teraz dylemat. Ponieważ postanowiliśmy z moim mężem, że nie mówimy rodzicom o cesarce i terminie mała się urodzi dostaną informacje. Ponieważ znamy swoich rodziców, moja mama przeżywająca, operację i to, że koniecznie ja muszę leżeć więc ona się zajmie dzieckiem ... (Yhy) a moja teściowa dzwoniąca co 5 minut i podtrzymującą męża ... Wiecie że jak byłam teraz w szpitalu dzwoniła do niego codziennie jak ten był w pracy dawała mu siostrę do słuchawki mówiąc do niej " weź go podtrzymaj" tak jakbym umarła. Kobieta nie do końca o zdrowych zmysłach chyba... No ale do rzeczy. Moja mama pod koniec przyszłego tygodnia będzie u nas żeby narobić zapas żarełka i zrobić mi porządki generalne. I mąż odwiezie ja w niedzielę ale niestety razem z naszą psią córcia i ona wróci do nas dopiero około 17 kwietnia bo wcześniej nie chcemy odwiedzin .... 😭😭😭 I ona przecież przeżyje szok że tyle jej nie było a tu w domu dziecko

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angella908 wrote:
    Karmellka gdzie kupiłaś taka śliczny konplet do koszyka ?
    Qbanamama

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    U nas zakaz obowiązuje ZWŁASZCZA teściową i trochę mamę :) Rykoszetem dostaje moja mama, ale jak będę w kryzysie to już się dogadałyśmy, że do niej zadzwonię.

    Nie wyobrażam sobie, żeby mi sterczały nad cyckiem i pouczały. A wiem, że obie takie są. Ja zaraz biorę do siebie i ryczę albo się wkurzam, staje okoniem i jest awantura gotowa.
    I o ile moja mama jest dość delikatna w osądach i zatrzymuje dla siebie, to teściowa potrafiła mi powiedzieć, że się spasłam jak świnia kiedy brałam hormony i wiedziała, że mam przeczulicę na tym punkcie. Teściowa lubi mi dowalić tak dla rozrywki.

    Oczywiście zakaz obejmuje wszystkich. Ale tylko wobec teściowej i mamy mam stricte personalne powody zakazu :)

    Chociaż wiem, że mama by raczej pomogła niż zaszkodziła :)
    Ja mam trochę inną sytuację, bo obie, zarówno mama jak i teściowa są mile widziane i nie będą na pewno uciążliwe. Lubię ich wizyty :)
    Ale Ciebie doskonale rozumiem, jak tak to lepiej zakazać odwiedzin wszystkim.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Franka2104 Autorytet
    Postów: 312 412

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Muszę brać 6 tygodni po porodzie. Potem do kontroli i dopiero się zobaczy co dalej.
    Ja mam obrzydliwą falde tluszczu po pierwszej ciąży i głównie w nią wbijam. Tak to na brzuchu byłby już problem złapać.
    A dajesz sobie na leżąco? Wtedy łatwiej złapać fałdke.

    U mnie na leżaco już nie idzie, muszę na siedzaco i jeszcze z pochyleniem na bok, żeby trochę luzu wygenerować :D

    tb739vvj5r83d9nz.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka, ja Ci powiem ze takie nalesniki przechodza u mnie tylko do poludnia. Potem tylko kasze, gotowane mieso i surowki. Dobrze ze jesli chodzi o sniadanie i 2 sniadanie moge jesc praktycznie wszystko, choc oczywiscie nie sa to slodycze i maka pszenna. A marze o chalce zapiej mlekiem ;) Ale wiem ze chalka nie przejdzie. Teraz z wieczora mam wyzszy cukier. Kolacja taka jak zawsze i cukier 140 lub ciut mniej. Raz czy dwa bylo juz 142-145. Rano za to zero przekroczen, przy 8j insuliny.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki fajny wozek :) super
    Ciuszki ekstra -Misia ....moje kolorki :)
    Karmelka piekny kosz Mojzesza posciel jak zwykle cudowna :)

    Fasolka no dobrze ze zyjesz uffff.... trza napisac "baby nie wkurwiajcie mnie, zyje ale mam zly humor, odezwe sie jak mi przejdzie" a nie tak ze my tu sie martwimy ;) jakbym wiedziala jak sie ikonke pejcza wklada to bym wlozyla :)

    Misiabella, Fasolka77, Tunia76, Lolka30 lubią tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Fasolka, ja Ci powiem ze takie nalesniki przechodza u mnie tylko do poludnia. Potem tylko kasze, gotowane mieso i surowki. Dobrze ze jesli chodzi o sniadanie i 2 sniadanie moge jesc praktycznie wszystko, choc oczywiscie nie sa to slodycze i maka pszenna. A marze o chalce zapiej mlekiem ;) Ale wiem ze chalka nie przejdzie. Teraz z wieczora mam wyzszy cukier. Kolacja taka jak zawsze i cukier 140 lub ciut mniej. Raz czy dwa bylo juz 142-145. Rano za to zero przekroczen, przy 8j insuliny.


    mnie pewne rzeczy nadal zaskakują.. nie mówię akurat o naleśnikach ale ogólnie.. rzeczy, które wydawałoby sie sa ok wybijają cukier a te co jestem pewna, że wywalą to nie wywalają... no szok... po tym torciku z tej zajebistej cukierni miałam cukier 109...bułeczki , które sama piekłam z mąki 1850- cukier ponad normę... a po macu i to obfitym około 140... ja już nawet sie tak tym nie przejmuje.. nawet nie trzymam sie stricte godzin karmienia... zluzowałam.. śniadania jem takie same... i cukier ok 110... jeszcze myslę jakieś 3 tygodnie i finito :)

    Misiabella lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Jaki fajny wozek :) super
    Ciuszki ekstra -Misia ....moje kolorki :)
    Karmelka piekny kosz Mojzesza posciel jak zwykle cudowna :)

    Fasolka no dobrze ze zyjesz uffff.... trza napisac "baby nie wkurwiajcie mnie, zyje ale mam zly humor, odezwe sie jak mi przejdzie" a nie tak ze my tu sie martwimy ;) jakbym wiedziala jak sie ikonke pejcza wklada to bym wlozyla :)


    a proszę.... http://emotikona.pl/emotikony/code.php?n=0bicz.gif
    biczuj :) już mi dzisiaj lekarka gmerała w dupie... fujka...

    a pytałam jak się czujesz? jak ciśnionko?

    stresant lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zarówno moja mama jak i teściowie mają wstęp wolny :) już na święta rozmawialiśmy że my nigdzie nie jedziemy oni jeśli chcą to jak najbardziej mogą przyjechać tylko maja zabrać ze sobą coś do jedzenia bo u nas nic nie będzie xD

    Kasiulka90, Kasiulka90, martusiawp, Karollinax26, Tunia76, B_002, Lolka30 lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka - my też mieliśmy pomysł zawieźć Stelle do mojej mamy, ale doszliśmy do wniosku, że nawet kilka dni rozstania z nią złamie nam serca wszystkim. Nam w razie jak zacznę rodzić, psem zajmie się sąsiadka albo koleżanka (zależy, która będzie mogła akurat w danym czasie) w zakresie spacerów. Mąż wróci do niej do domu jak już urodzimy i przejmie opiekę. Będzie do południa w domu a potem będzie przyjeżdżał do nas (po południowym spacerze)i na wieczór będzie wracał do niej. Także nasza psina zostaje w domu. Nie wyobrażam sobie dodawać jej jeszcze stresu do tego, że mnie tyle dni nie będzie a potem wrócę z kwilącym nowym człowiekiem i będę jej poświęcać o wiele mniej czasu.
    Także u nas "problemem" jest czas porodu. Bo mąż nie zostaje ze mną, wraca do domu i będzie zajmował się psem i domem. Ma parę zadań do wykonania - specjalnie mu zostawiam, żeby miał co robić :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na tej dużej grupie na FB porody sypią się jak z rękawa. Co wejdę to nowa dzidzia :)

    A pełnia dopiero jutro

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 21:22

    Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A juz ku..wa odlezyny mam...ale cisnienie w ryzach kolo 140/90...... nie przekracza wyzej :)
    Lekarz twierdzi ze nie ma koniecznosci lezenia ale jak dolne bedzie 100 to biegiem do szpitala....wiec ja tam wole lezec i ogladac durne seriale

    Fasolka77, B_002, Natalia-tosia lubią tę wiadomość

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka a co Ci tego gbs brala? Ze gmerala

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hit z zebrania rodziców. Wychowawczyni powiedziała nam, wkuriwonym ilością nauki rodzicom, że szkoła nie jest od nauki, szkoła ma pokazać dzieciom metody, jakimi maja się uczyć w domu. I że dla niej czas spędzony z dzieckiem nad nauka np. matematyki, jest tak samo wartościowy zabawa z dzieckiem.
    Czyli że my jako rodzice mamy się chyba cieszyć z tego, że dzieciaki nic z lekcji nie wynoszą, bo mozeny przynajmniej z nimi spędzić czas!
    Dziękuję, do widzenia.
    Pierdole, piszę do dyrektorki oficjalne pismo, z dopiskiem "do wiadomości Kuratorium Oświaty".

    Fasolka77, malutka_mycha, Misiabella, Lolka30, AniaKJ lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Karmelka - my też mieliśmy pomysł zawieźć Stelle do mojej mamy, ale doszliśmy do wniosku, że nawet kilka dni rozstania z nią złamie nam serca wszystkim. Nam w razie jak zacznę rodzić, psem zajmie się sąsiadka albo koleżanka (zależy, która będzie mogła akurat w danym czasie) w zakresie spacerów. Mąż wróci do niej do domu jak już urodzimy i przejmie opiekę. Będzie do południa w domu a potem będzie przyjeżdżał do nas (po południowym spacerze)i na wieczór będzie wracał do niej. Także nasza psina zostaje w domu. Nie wyobrażam sobie dodawać jej jeszcze stresu do tego, że mnie tyle dni nie będzie a potem wrócę z kwilącym nowym człowiekiem i będę jej poświęcać o wiele mniej czasu.
    Także u nas "problemem" jest czas porodu. Bo mąż nie zostaje ze mną, wraca do domu i będzie zajmował się psem i domem. Ma parę zadań do wykonania - specjalnie mu zostawiam, żeby miał co robić :P
    No u nas tak miało być, ale mąż przez 3 doby będzie ze mną caly czas. Zostawienie jej samej. na całe noce będzie gorsze niż pobyt na wsi ona tam bardzo lubi być

  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    U mnie zarówno moja mama jak i teściowie mają wstęp wolny :) już na święta rozmawialiśmy że my nigdzie nie jedziemy oni jeśli chcą to jak najbardziej mogą przyjechać tylko maja zabrać ze sobą coś do jedzenia bo u nas nic nie będzie xD
    Dzięki za inspirację, muszę zrobić tak samo 😄

    DorotaAnna lubi tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Hit z zebrania rodziców. Wychowawczyni powiedziała nam, wkuriwonym ilością nauki rodzicom, że szkoła nie jest od nauki, szkoła ma pokazać dzieciom metody, jakimi maja się uczyć w domu. I że dla niej czas spędzony z dzieckiem nad nauka np. matematyki, jest tak samo wartościowy zabawa z dzieckiem.
    Czyli że my jako rodzice mamy się chyba cieszyć z tego, że dzieciaki nic z lekcji nie wynoszą, bo mozeny przynajmniej z nimi spędzić czas!
    Dziękuję, do widzenia.
    Pierdole, piszę do dyrektorki oficjalne pismo, z dopiskiem "do wiadomości Kuratorium Oświaty".
    Popieram,pedagog od siedmiu bolesci....ona kase bierze a wy rodzice robote za nia wykonujcie...i jeszcze sie im strajkow zachciewa

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    U mnie zarówno moja mama jak i teściowie mają wstęp wolny :) już na święta rozmawialiśmy że my nigdzie nie jedziemy oni jeśli chcą to jak najbardziej mogą przyjechać tylko maja zabrać ze sobą coś do jedzenia bo u nas nic nie będzie xD
    U Was to jedynie mleko bedzie na biezaco robione ;)

    DorotaAnna lubi tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Fasolka a co Ci tego gbs brala? Ze gmerala


    tak.. i specjalnie pytałam czy z obu dziurek.. mówi, że tak... i że tylko wkoło odbytu ale ja czułam jak wjechała do środka!!! no masakra... nie wiem co na tym patyczku było ale lewatywy to ja nie robiłam przed badaniem.... bleeeeeeeeeeeeeeeee

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Hit z zebrania rodziców. Wychowawczyni powiedziała nam, wkuriwonym ilością nauki rodzicom, że szkoła nie jest od nauki, szkoła ma pokazać dzieciom metody, jakimi maja się uczyć w domu. I że dla niej czas spędzony z dzieckiem nad nauka np. matematyki, jest tak samo wartościowy zabawa z dzieckiem.
    Czyli że my jako rodzice mamy się chyba cieszyć z tego, że dzieciaki nic z lekcji nie wynoszą, bo mozeny przynajmniej z nimi spędzić czas!
    Dziękuję, do widzenia.
    Pierdole, piszę do dyrektorki oficjalne pismo, z dopiskiem "do wiadomości Kuratorium Oświaty".


    szkoła nie jest od nauki, nie jest od nauczania, nie jest kuźwa od niczego.. nie dziwię się Kiwona, że masz nerwa..

    Kiwona lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 2419 2420 2421 2422 2423 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ