Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
malutka_mycha wrote:Anete gdzie Ty masz ten brzuch??? Przecież jakbym Cie w autobusie spotkała to miejsca BYM ci nie ustąpiła. Noo, może jakbym się przyjrzała. Super zgrabnie wyglądasz
Chodzę teraz w płaszczyku wiosennym sprzed ciąży, guziki się bez problemu zapinają. Może ja mam jakieś krótkie jelita i zajmują mniej miejsca? Nie wiem 😂 ale nie mogę sobie wyobrazić jak bym się czuła jak bym miała 110cm. Teraz to ja tego brzucha prawie nie czuję no chyba, że mam skurcz to ciąży 😩malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
mysla.nieskalana wrote:Chciałam się przepakować do jednej torby,ale to nie ma szans jednak. Muszą być dwie,nie są jakieś napchane,ale inaczej to ja niczego nie znajdę. Może mnie nie wykopią ze szpitala za nadbagaż
Dla dziecka biorę tylko chusteczki, kilka pampersow i 2 pielychy tetrowe.mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
Ten Kopernik mnie wykończy.
Gin się machnął i wpisał mnie na 16.04. na cesarkę, ale według reguł szpitala to jest termin przyjęcia, a nie cięcia. Więc 16 cesarki nie zrobi a 17 go nie ma.
Dzisiaj chciał przepisać mnie na 17 na przyjecie, a ciecie 18, ale nie ma miejsc.
Żeby zmienić na przyjęcie 15 też nie ma miejsc.
Ale przyjmą mnie 16.04 tak jak było w planach, a cesarkę zrobią 18.04.
Jeden dzień będę leżeć bez sensu i na to są miejsca na oddziale.
Chyba, że im problem rozwiąże i zacznę rodzić wcześniej. Ale to mogą mnie odesłać w cholerę.
-
Ja wrocilam od poloznej... jak zwykle nie jestem zadowolona bo ona cala wizyte siedzi na telefonie, a studentka sprawdza siuski papierkiem, mierzy mi cisnienie i brzuch - to tyle. Do widzenia.
Ozywila sie dopiero gdy przyznalam, ze co miesiac chodze do prywatnej kliniki bo nie czuje, zeby te wizyty byly wystarczajace. Brzuch jak zwykle ponad skala, ale ona mowi, ze wszystko spoko. Zdjęcie niestety bokiem:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26814d83ddaf.jpg
Gdy powiedzialam, ze na ostatnim usg wyszlo, ze dzidzius jest spory to ona powiedziala, ze to ‘bullshit”.
Ogolnie obalala wszystko co mowil mi lekarz w polskiej klinice. Nie wiem co mam myslec...
Np. Spytala, czy dalej biore witaminy to powiedzialam, ze nie bo lekarz w 31 tygodniu powiedzial mi zebym juz nic nie brala bo Maly jest ok 3 tygodnie za duzy jak na swoj ‘wiek’. Na to ona zrobila wielkie oczy i znowu powiedziala “bullshit” i ze mam brać.
To kogo ja mam sluchac bo juz glupieje??? Jesli do przyszlego weekendu nie urodze to jestem umowiona na masaz szyjki w sobote. Lekarz mowi, ze ze wzgledu na duza wage dobrze byloby gdybym urodzila jak najwczesniej.
Polozna za to powiedziala, ze absolutnie nie moga mi zrobic masazu szyjki dopoki nie skoncze 40tygodnia ciąży.
Już mnie to wkurwia bo lekarz mi mówi jedno, a ona drugieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 12:57
-
mysla.nieskalana wrote:Tunia,no mnie jest wygodniej w tych miękkich torbach.Wprawdzie wyglądają jakbym tam pół mieszkania spakowała,ale są leciutkie.No zobaczę,może mi się jeszcze zmieni.
Lepiej ,że już będziesz na oddziale,przynjamniej miejsce zaklepane!
A w sumie i tak muszę dołożyć rzeczy na te dwa dni przed cesarką.
Dostałam laktator medela swinga. Muszę tylko te części wymienne dokupić. No i on też mi zajmie sporo miejsca.mysla.nieskalana, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Ja już po wizycie. Miałam USG i wyszło że Zosia ma 2800g dzisiaj, ja jestem w 39+0 więc to jest 8 centyl. Biorąc pod uwagę błąd pomiaru wychodzi hipotrofia lub na granicy.
Ale nie zostaję na szczęście w szpitalu bo przepływy i ilość wód dobra.
Lekarz mi powiedział że w przypadku hipotrofii nie powinno się ciąży przenosić, więc mam skierowanie do szpitala na 1.04 i będziemy obserwować, jak przepływy dobre to poczekamy do terminu, a jak będą się pogarszać to będę mieć wywoływany poród wcześniej. Więc myślę że jeszcze tydzień i będę rozpakowana
Rozwarcie mam na 1cm, ale jeśli te objawy oczyszczania organizmu o których mówiła Karmelka to oznaki porodu to być może już blisko. Od weekendu chodzę na 2 dwa razy dziennie a wcześniej miewałam zaparcia. I cera też mi się delikatnie pogorszyła.
Także muszę chyba coś podziałać z mężem, bo lekarz mi powiedział że najlepiej jakbym przed 1 kwietnia urodziła sama naturalnieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 13:04
Kiwona, Tunia76, Anete, Kasiulka90, mysla.nieskalana, AniaKJ, ago91, Lolka30, DorotaAnna, malutka_mycha, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
chce_byc_mama wrote:Ja wrocilam od poloznej... jak zwykle nie jestem zadowolona bo ona cala wizyte siedzi na telefonie, a studentka sprawdza siuski papierkiem, mierzy mi cisnienie i brzuch - to tyle. Do widzenia.
Ozywila sie dopiero gdy przyznalam, ze co miesiac chodze do prywatnej kliniki bo nie czuje, zeby te wizyty byly wystarczajace. Brzuch jak zwykle ponad skala, ale ona mowi, ze wszystko spoko. Zdjęcie niestety bokiem:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26814d83ddaf.jpg
Gdy powiedzialam, ze na ostatnim usg wyszlo, ze dzidzius jest spory to ona powiedziala, ze to ‘bullshit”.
Ogolnie obalala wszystko co mowil mi lekarz w polskiej klinice. Nie wiem co mam myslec...
Np. Spytala, czy dalej biore witaminy to powiedzialam, ze nie bo lekarz w 31 tygodniu powiedzial mi zebym juz nic nie brala bo Maly jest ok 3 tygodnie za duzy jak na swoj ‘wiek’. Na to ona zrobila wielkie oczy i znowu powiedziala “bullshit” i ze mam brać.
To kogo ja mam sluchac bo juz glupieje??? Jesli do przyszlego weekendu nie urodze to jestem umowiona na masaz szyjki w sobote. Lekarz mowi, ze ze wzgledu na duza wage dobrze byloby gdybym urodzila jak najwczesniej.
Polozna za to powiedziala, ze absolutnie nie moga mi zrobic masazu szyjki dopoki nie skoncze 40tygodnia ciąży.
Już mnie to wkurwia bo lekarz mi mówi jedno, a ona drugie -
B_002 wrote:Ja już po wizycie. Miałam USG i wyszło że Zosia ma 2800g dzisiaj, ja jestem w 39+0 więc to jest 8 centyl. Biorąc pod uwagę błąd pomiaru wychodzi hipotrofia lub na granicy.
Ale nie zostaję na szczęście w szpitalu bo przepływy i ilość wód dobra.
Lekarz mi powiedział że w przypadku hipotrofii nie powinno się ciąży przenosić, więc mam skierowanie do szpitala na 1.04 i będziemy obserwować, jak przepływy dobre to poczekamy do terminu, a jak będą się pogarszać to będę mieć wywoływany poród wcześniej. Więc myślę że jeszcze tydzień i będę rozpakowana
Rozwarcie mam na 1cm, ale jeśli te objawy oczyszczania organizmu o których mówiła Karmelka to oznaki porodu to być może już blisko. Od weekendu chodzę na 2 dwa razy dziennie a wcześniej miewałam zaparcia. I cera też mi się delikatnie pogorszyła.
Także muszę chyba coś podziałać z mężem, bo lekarz mi powiedział że najlepiej jakbym przed 1 kwietnia urodziła sama naturalnie
No ale w sumie między Tobą a mną też kolosalna różnica kabarytowa.😜
B_002 lubi tę wiadomość
-
I byłam też w odwiedzinach na apartamentach u Karmelki, bo mnie zaprosiła. Leonka sama słodycz!
do schrupania.
Już się nie mogę mojej doczekać
A apartamenty na prawdę ekstra! Można się poczuć jak w domu.Tunia76, Karollinax26, Kasiulka90, espoir, mysla.nieskalana, MamaAga85, Anete, ago91, Lolka30, stresant, DorotaAnna, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
chce_byc_mama ja w sumie powiem Ci, że jakby ktoś do mnie tak przychodził i "obalał" wszystko co mówię, to też bym się wkurzyła i powiedziała, że jak nie pasi, to niech tylko tamten lekarz prowadzi ciążę...
często jest tak, że jak Polka zachodzi w ciążę w UK, to od razu jest uprzedzona do tej służby zdrowia i na starcie mają minusy... ja też taka byłam, a teraz bardzo zmieniłam zdanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 13:27
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Fasolka77 wrote:Anete wrote:U mnie brzuch w najszerszym miejscu w obwodzie 93,5cm. A Heniek 3 kilo, masakra 🙉
+10kg
o kurcze.. w ogóle nie widać Anete po brzuszku, ze za chwię rodzisz!!! szok!
Się odezwała ta, po której „widać” 😊Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Ja Wam powiem że chciałam brać sale jednoosobowa, ale u nas liczy się to tak, że każdy kto przyjdzie liczy jak za wizytę plus suplementy. W każdym razie to wychodzi tak, że ok 1500e trzeba dopłacić. Mniej więcej bo tej zależy od tego jak ten czas po porodzie przebiega, a ubezpieczalnia nie oddaje aż tyle. Kwestia jest taka, że jest tylko dwie sale dwuosobowe na położnictwie. I w momencie kiedy dwie są zajęte, za jednoosobowy pokój place jak za dwójkę, czyli nic. Wyczytałam na forum, że często kładą tak czy inaczej w jedynkę, a tylko gluptas wpisuje że chce jednoosobowa,bo szpital musi mieć "opcje" czym są właśnie te dwójki. Więc szkoda mi pisać w papierach, że chce jedynkę jak może być tak, że ta jedynkę dostanę za darmo. A w jedynce i mąż może zostać na noc.
U nas wygląda to tak:
https://m.facebook.com/media/set/?set=a.883326548381806.1073741848.262405007140633&type=3
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku