Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karollinax26 Laska, ja po porodzie Bartka byłam zielona jak trawa na wiosnę... a jeszcze o dziwo żyje, więc poradzimy sobie na pewno :*
Karollinax26, martusiawp lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
martusiawp wrote:Kiwona śliczny brzusio 😍😍
Dorota Anna ja bym już na to kieszonkowe wyszła 😀😀
Mama Aga widzę że pracowity dzień. U nas wczoraj 3pralki, a dzisiaj dwie- ale j nas słoneczko świeci. 😀
Kasiulka to poimprezowaliscie😀
Daffi śliczna sukienka 😍😍 gdzie ją kupowałas?
Lolka to może akurat jutro wyjdziecie. U nas zawsze (jeśli jest ok) to wypuszczają po 3dobie. Zapisy KTG w porządku? Tętno ok?martusiawp lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Wymieniłam przez kolki wszystkie butelki z Lovi na dr Browna, ale powiem Wam, że to chyba sciema, nie widzę żadnej różnicy. Małemu jeszcze mocniej się po nich odbija, a niby mniej powietrza powinien łykać.
Wiewióreczka, Misiabella lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Ten mój laktator z Lovi jest reczno-elektryczny, więc fajna opcja jak ktoś nie wie co woli. Ja osobiście tylko z funkcji elektrycznego korzystam i sobie chwalę. W 15 minut udojone 250 ml i jedna ręka wolna
-
Wiewióreczka wrote:Wymieniłam przez kolki wszystkie butelki z Lovi na dr Browna, ale powiem Wam, że to chyba sciema, nie widzę żadnej różnicy. Małemu jeszcze mocniej się po nich odbija, a niby mniej powietrza powinien łykać.
-
no ja juz mam wszystko gotowe, teraz jeszcze smoczek i nakladki wyparzylam.....
bosze jakiego mam stresa.....10 lat temu sie tak nie stresowalam...chyba to wiekiem bedzie....
narazie nie jestem sobie wstanie wyobrazic ze jutro o tej porze bede karmila Franusia...robie jakies wizualizacje ale do dupy to wszystko i tak mysli negatywne........mam przyjechac dopoludnia do szpitala, ale chyba o 7 juz bede stepowac pod drzwiami
dzis zamierzam pozno isc spac....zeby chociaz do 4 pociagnac.....bo jak sie mam o 1 obudzic i do rana przewracac to sram to......chyba ze ktoras chetna do pisania w nocyBubek lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:no ja juz mam wszystko gotowe, teraz jeszcze smoczek i nakladki wyparzylam.....
bosze jakiego mam stresa.....10 lat temu sie tak nie stresowalam...chyba to wiekiem bedzie....
narazie nie jestem sobie wstanie wyobrazic ze jutro o tej porze bede karmila Franusia...robie jakies wizualizacje ale do dupy to wszystko i tak mysli negatywne........mam przyjechac dopoludnia do szpitala, ale chyba o 7 juz bede stepowac pod drzwiami
dzis zamierzam pozno isc spac....zeby chociaz do 4 pociagnac.....bo jak sie mam o 1 obudzic i do rana przewracac to sram to......chyba ze ktoras chetna do pisania w nocy
Niedługo mnie to czeka, więc się dowiem jak to jest. 😅 -
Daffi wrote:Obstawiamy ile Fifi wazy? Az sie boje jutrzejszego USG.
Z 3700 juz pewnie ma.
Mój w środę miał 3500g. Ja we wtorek mam usg u profesora,w środę u swojej gin.i w nastepna srode w klinice i już mam stres 🙄Daffi lubi tę wiadomość
-
Tunia76 wrote:Myślałam właśnie jak to jest tak wiedzieć, że to już. Poród SN to jednak zaskoczenie, organizm się mobilizuje i jakoś ten poród leci. Nie ma tego stresu dzień przed.
Niedługo mnie to czeka, więc się dowiem jak to jest. 😅 -
Dziewczynki ja dochodze do siebie, opisze wam jutro porod ale mam mega problem i potrzebuje pilnej rady. Malutka wczoraj po narodzinach ladnie zassala cyca, potem tez super jadła. O 18 zasnela i spala 7 h. Od tamtej pory wogole nie chce jesc, possala moze lacznie 15 min przez cały dzien. Ciagle spi i ciezko ja wybudzic dopiero zimne chusteczki water wipes dzialaja przy przebieraniu i sie budzi.. Zgłaszałam to a oni sie nie przejeli. Wielka laska zeby podac mleko modyfikowane. Ide zaraz bo polozne sie zmieniły i powiem ze chce MM bo sie boje ze ona w jakas śpiączkę mi zapadnie.. Pociumka kilka razy i wypluwa albo raczka zabiera.. od wczoraj do dzis rana spadła z wagi 5%.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2019, 19:34
-
stresant wrote:no ja juz mam wszystko gotowe, teraz jeszcze smoczek i nakladki wyparzylam.....
bosze jakiego mam stresa.....10 lat temu sie tak nie stresowalam...chyba to wiekiem bedzie....
narazie nie jestem sobie wstanie wyobrazic ze jutro o tej porze bede karmila Franusia...robie jakies wizualizacje ale do dupy to wszystko i tak mysli negatywne........mam przyjechac dopoludnia do szpitala, ale chyba o 7 juz bede stepowac pod drzwiami
dzis zamierzam pozno isc spac....zeby chociaz do 4 pociagnac.....bo jak sie mam o 1 obudzic i do rana przewracac to sram to......chyba ze ktoras chetna do pisania w nocy
Stresant!!!!! będzie dobrze!!! Trzymam kciuki!!!! jedź z rana najlepiejNerwy na wodzy!
Fasolka77
-
stresant wrote:Tunia ja tam jednak wole wiedziec...jak mnie dzis w nocy tak bolalo ...a mialabym rodzic naturalnie to pewnie bym jechala do szpitala bo myslalabym ze to juz
Ja choć mam termin cc, to i tak cały czas myślę, że może zacząć się wcześniej. -
Valetta pierwsze co to gratulacje 😍😍 śliczną masz córeczkę.
Co do tego spania , (nie mam żadnej praktyki ale ) nam na SR mówili że jeśli takie malutkie dziecko śpi długo i nie wybudza się na jedzenie to żeby samemu wybudzać. Bo to może zaszkodzić dziecku. Taka długa przerwa między karmieniem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2019, 19:49
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018