X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • chce_byc_mama Autorytet
    Postów: 997 1542

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj juz czwartek - zaplanowalam sobie porod na wczoraj ale niestety nic nie rusylo. Gdyby nie duzy brzuch i ruchy Malego to nie czulabym nawet, ze jestem w ciazy. Zero cczegokolwiek... jakiegos skurcza, klucia.. ehhh..

    Jak nic nie ruszy to juz pojutrze mam masaz szyjki. Tak jak teraz o tym czytam to brzmi jak jakis barbarzynski zabieg - mechaniczne oddzielenie blon plodowych fuuujjj!

    Czy ktoras z Was miala kiedys z tym do czynienia?

    atdc2n0agq3f7pfx.png
    ijpbmg7yq0tf1to1.png
  • Aga2606 Autorytet
    Postów: 731 777

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franka powodzenia!!!

    Julek pozdrawia ciocie - już jest tak nisko ze na prawdę czas wyłazić:) i mam nadzieje ze jak przyjdzie mleko to conieco mi przybędzie na gorze!!!

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e3d53ad21465.jpg

    Lolka30, Mama36, Fasolka77, mysla.nieskalana, martusiawp, Kasiulka90, Kiwona, espoir, MamaAga85 lubią tę wiadomość

    relgepoklmz2enzg.png
    zem3epokdku6r9s8.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Rosół bym zjadła 🤔😜

    ja dzis robię to zapraszam :) a potem z mięska trzasnę pierożki :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franka2104 wrote:
    Ja właśnie czekam na obchód...jestem głodna i zła. Laska po której dostałam łóżko pozarażała dziewczyny z pokoju i ja też obudziłam się z bolaca głowa, katarem i kichaniem :/ Przed chwila była u nas lekarka, potwierdziła moja cholestazę i stwierdziła, że patrzac całościowo na mój przypadek, sytuacja jest dość podbramkowa i raczej będa się skłaniać ku szybszemu rozwiazaniu. Tak czy siak, decyzja należy do profesora, więc leżę i grzecznie czekam umierajac z głodu


    Franka trzymaj się! decyzja będzie dziś? i co? cięcie jutro?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franka2104 wrote:
    Jest decyzja- zaraz lecę na badanie, “pacjentka do indukcji” aaaaaa boję się!!!!


    no to czekam na szczegółową relację z indukcji... chcę wiedzieć czego mam sie spodziewać za tydzień :) więc uprzejme proszę o relację :)

    Franka2104 lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franka, myślami z Tobą!! ❤️

    Franka2104 lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    Franka trzymam kciuki, będzie dobrze 😙.

    Natalia ordynator mówił że jak dziś przepływy będą dobre to dziś wyjdę, także czekam na usg 😁.
    Czekamy na wieści!!!

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Ja czekam sobie do gin :) ale jestem trochę wcześniej i jeszcze 3 panie przede mną. Także z godzinę posiedzę :D

    Ile u Was wynoszą płytki krwi?


    u mnie

    Płytki krwi 252 K/µl 150 — 450
    PCT 0,21 % 0,20 — 0,30
    PDW 14,3 fl 11,8 — 20,5
    MPV 8,3 fl 7,4 — 10,6

    DorotaAnna lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama wrote:
    Dzisiaj juz czwartek - zaplanowalam sobie porod na wczoraj ale niestety nic nie rusylo. Gdyby nie duzy brzuch i ruchy Malego to nie czulabym nawet, ze jestem w ciazy. Zero cczegokolwiek... jakiegos skurcza, klucia.. ehhh..

    Jak nic nie ruszy to juz pojutrze mam masaz szyjki. Tak jak teraz o tym czytam to brzmi jak jakis barbarzynski zabieg - mechaniczne oddzielenie blon plodowych fuuujjj!

    Czy ktoras z Was miala kiedys z tym do czynienia?


    ja nie miałam i nie chcę mieć.. słyszałam, że to strasznie boli... na szczęscie moja lekarka mówiła, że nie praktykują tego w szpitalu.. uffff

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama wrote:
    Dzisiaj juz czwartek - zaplanowalam sobie porod na wczoraj ale niestety nic nie rusylo. Gdyby nie duzy brzuch i ruchy Malego to nie czulabym nawet, ze jestem w ciazy. Zero cczegokolwiek... jakiegos skurcza, klucia.. ehhh..

    Jak nic nie ruszy to juz pojutrze mam masaz szyjki. Tak jak teraz o tym czytam to brzmi jak jakis barbarzynski zabieg - mechaniczne oddzielenie blon plodowych fuuujjj!

    Czy ktoras z Was miala kiedys z tym do czynienia?
    Ja miałam ww poprzedniej ciąży, nic to nie dało a bolało jak cholera.

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    ja dzis robię to zapraszam :) a potem z mięska trzasnę pierożki :)

    Oo a ja bym zjadła pierożki omniomniom

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 dzień po aplikacji clotrimazolu i jestem jak nowo narodzona :) lek na szczęscia działa :) piorę teraz wszystko i będę wyparzać żelazkiem :) ważne, że do porodu zdążę :)

    od wczoraj czuję czasem kłucie w szyjce- takie 2-3 sekundowe.. to Młody naciska czy coś ruszyło? :)

    DorotaAnna, Kasiulka90, malutka_mycha lubią tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała zjadła teraz 90ml mleka🙄 i za 2,5 h znowu mam ją budzić czy czekać te 3 h 🤔

    Karolinka pisałaś, że przerażona jesteś i nic nie wiesz. Jak przyszlismy do domu bylam tak obolała że zajmowanie się dzieckiem ograniczało się do wszystkiego z pozycji siedzącej lub leżącej. Mąż mnie wkładał pod prysznic i z prysznica. Miałam dwu daniowy kryzys gdzie płakałam z bolu i bezradności że nic nie wiem o nie jestem się w stanie dzieckiem zająć. Kryzys minął, ja poczułam się lepiej ale nie jakoś najlepiej. Ale dalej wiem, że nic nie wiem i wszystko to intuicja. I dzwonienie do położnej , pediatry, i doradcy lektacyjnego.
    Nie dzwonię do rodziny bo jak ich słucham to mi się coś robi ...
    Jak na początku nie miałam mleka słyszałam "zasusz te piersi bo stanie się nieszczęście (które walsnie mam)", jak przyszedł nawał usłyszałam że to już zapalenie chciałam na prawdę zasuszyc i bałam się bardzo, jak mleko ruszyło mala budziła się częściej na cyca, słyszałam bo dajesz jej wodę po modyfikowanym to ona śpi, a jak w dzień odciągalam więcej a w nocy mniej i bylam przybita to usłyszałam " ja ci mówię ty nie będziesz miała mleka"- wyłam w łazience 30 minut!!

    Także najważniejsze na prawdę jest to żeby słychać swojej intuicji, mleka mam aż za dużo nie wodę a tłuste żółte mleczko.
    Opieka nad małą to też nie jest nic łatwego bo ona nie mowi, ale wszystko jest do ogarnięcia. Położna mi pokazuje wszystko czego nie wiem i z mężem próbujemy.

    Fasolka77, espoir, Tunia76, Tunia76 lubią tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Oo a ja bym zjadła pierożki omniomniom

    zapraszam :) zrobię część normalnych a część "cukrzycowych"- macie jakiś przepis na ciasto pierogowe dla cukrzyków? :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama wrote:
    Dzisiaj juz czwartek - zaplanowalam sobie porod na wczoraj ale niestety nic nie rusylo. Gdyby nie duzy brzuch i ruchy Malego to nie czulabym nawet, ze jestem w ciazy. Zero cczegokolwiek... jakiegos skurcza, klucia.. ehhh..

    Jak nic nie ruszy to juz pojutrze mam masaz szyjki. Tak jak teraz o tym czytam to brzmi jak jakis barbarzynski zabieg - mechaniczne oddzielenie blon plodowych fuuujjj!

    Czy ktoras z Was miala kiedys z tym do czynienia?
    Ja widziałam dziewczynę (sąsiadkę z łóżka obok) jak przyszła we łzach po tym (dwa razy miała w ciągu dwóch dni). Ale podobno to i tak nic w porównaniu z porodem.

    Raczej Cię nie uspokoiłam, ale wszystko co związane z porodem jest w jakiś sposób bolesne albo wkurzające oprócz momentu jak już dziecko wyjdzie ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    2 dzień po aplikacji clotrimazolu i jestem jak nowo narodzona :) lek na szczęscia działa :) piorę teraz wszystko i będę wyparzać żelazkiem :) ważne, że do porodu zdążę :)

    od wczoraj czuję czasem kłucie w szyjce- takie 2-3 sekundowe.. to Młody naciska czy coś ruszyło? :)
    Młody naciska pewnie. Ja tak mam od kilku tygodni, odkąd ruszył ten kawałek czopu to kłuje mniej a bardziej rozpiera tak.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    zapraszam :) zrobię część normalnych a część "cukrzycowych"- macie jakiś przepis na ciasto pierogowe dla cukrzyków? :)

    Kurczę ja w ogóle nigdy sama nie robiłam pierogów. Pewnie wystarczy, że mąkę pełnoziarnistą użyjesz

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • mysla.nieskalana Autorytet
    Postów: 1405 2104

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł!

    FasOlka-ja jak słysze o masażu szyjki to widzę tryskającą krew i czuję ból!

    Franka-kciuki !!!

    Stresant-szybko wracaj do zdrowia :)

    A do mnie dzwonił brat,że odebrał moje wyniki z "dwóch lokalizacji" i ze coś tam na obu napisane,że "nie stwierdzono GBS"..to chyba dobrze? :D

    Czekam teraz na pana kuriera,a później wezmę się za jakieś ogarnianie,odkurzanie itp.

    Aleee..najpierw kawa!

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    ibm2j48a6easc2hs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka nie wiem co mam Ci napisać ale troche musisz się uspokoić... Bo za bardzo mam wrażenie sama się denerwujesz to nie pomaga a pogarsza sprawę.jak odetchniesz i zaczniesz mniej analizować. Cieszyć się macierzyństwem. Nie analizować każdy mililitr i krople krwi i wszystjo będziesz i Ty szczęśliwsza... A jak Ty to i Mała :)

    Nastrój pozytywny to część sukcesu!
    Narzucilas sobie za dużo.. Ze będzie tak idealnie a tu booom... Nie wyszło i się rozsypalas. Nie masz problemów innych niż 80 proc kobiet po porodzie Tylko Ty strasznie panikujesz. Poodychaj.. Uśmiechnij się do życia... Zobacz jaka ładna pogoda za oknem i wyluzuj!!!

    mysla.nieskalana, martusiawp, Fasolka77, espoir, Lolka30, Lili90 lubią tę wiadomość

  • chce_byc_mama Autorytet
    Postów: 997 1542

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77
    Natalia-tosia

    Przeraza mnie to! Na ostatniej wizycie lekarz mowil, ze ma nadzieje, ze do wizyty nie dojdzie a ja urodze wczesniej i ze bedzie czekal na moj telefon, ze juz urodzilam, ale wizyta juz pojutrze a u mnie nadal cisza

    Mowil, ze niestety to bedzie nieprzyjemne. Dla mnie zwykla wizyta jest nieprzyjemna bo nie lubie, gdy mi sie tam gmera...

    atdc2n0agq3f7pfx.png
    ijpbmg7yq0tf1to1.png
‹‹ 2690 2691 2692 2693 2694 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ