Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie! ❤️ Ja naprawdę bardzo to doceniam! Dlatego też może tak bardzo się tutaj Wam żaliłam, bo wiedziałam że zrozumiecie.
Dokładnie było tak jak piszą Espoir i Kasiulka, nie czułam tego wsparcia po prostu.
Teraz jest ze mną(poszedł po kawę), do 18 może być, bo jest koniec odwiedzin. Przywiózł mi potrzebne rzeczy, dotyka i głaszcze po brzuchu ale nie da się zapomnieć i udawać, że się nic nie stało, bo stało.
Serce pęka i boli nadal, bo chciałam dla swojej córki jak najlepiej. Nie wiem gdzie zawiodłam.
U nas na KTG znów zapisało się kilka skurczy, jedna setka i kilka takich 80-90, położna mówi że coś się tam dzieje i że myśli że jutro podłączą mi kroplówkę na wywołanie.Mama36, Menka888, martusiawp, mysla.nieskalana, MamaAga85, AniaKJ, Kiwona, Lolka30, Kasiulka90, B_002, Bubek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyespoir wrote:ja pamiętam, jak Karolka płakała nam tu, że on nie bierze słów ginki na poważnie (że ma leżeć, bo szyjka się skraca) i się z nią kłóci, że ma jechać do jego rodziny...
nie wiem czy jeśli kobieta w ciąży nie może polegać na ojcu swojego dziecka, to powód rozstania można nazywać durnym... ja też bym w tej sytuacji wybrała rozstanie.
Wiem że będziesz szczęśliwa jeszcze. To na pewno! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 15:00
Karollinax26, Misiabella, Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Karola To może zabrzmi okrutnie ale jak facet jest taki to życzę Ci żebyście się nie zeszli... Bo to będzie tylko na jakiś czAs a On się nigdy nie zmieni.. Życzę Ci tak cudownego faceta jakiego ja spotkałam po rozwodzie i jestem mega mega happy (oprócz tego że jest totalnym balaganiarzem haha) ale z moich doświadczeń wiem.. Ze jak nie jest dobrze teraz to potem na dłuższą metę też nie będzie dobrze.
Wiem że będziesz szczęśliwa jeszcze. To na pewno! :*
❤️ Mam nadzieję, że kiedyś ktoś stanie jeszcze na mojej drodze!Mama36, Misiabella, Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
-
Anete wrote:Kasiulka no właśnie ja też się zastanawiałam nad tym zwolnieniem, bo mam wystawione do 13.04, czyli tak jak mi wypada termin. A to jest sobota. Co jak nie urodzę do tego czasu? Jutro się będę ginki pytać. Ona chyba wyszła z założenia, że ja na pewno nie dotrwam do tego czasu...
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Zgadzam się w 100% z mamą. Ja też dopiero teraz jestem mega szczęśliwa, doceniana i kochana choć ma początku ciężko było się pogodzić z tym, że zostałam sama z malutkim dzieckiem. Teraz dziękuję Bogu, że dał mi siłę by to zrobić bo męczyłabym się okrutnie całe życie.
Kiwona lubi tę wiadomość
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
Kasiulka90 wrote:U mnie po wizycie u lekarki wieści takie, że szyjka zgładzona całkowicie, ale zamknięta. Czyli na ten etap myślę, że dobrze 🙂 Pani doktor kieruje się terminem z ostatniej miesiączki i rozkminiałyśmy razem, do kiedy mi L4 wystawić, ja chciałam jak najdłużej (np. do 6 maja, bo to będzie 40+6), a ona chciała do 30 kwietnia maks, a to przecież tuż przed majówką i co dalej
Więc w końcu wystawiła do 2 maja, bo dłużej nie może, bo termin z om mam na 22 kwietnia. Nie wiem, co od tego 3 maja zrobię. Będę musiała złożyć wniosek już o macierzyński? Hmmm.
No póki co nie zapowiada się, że urodzę przed majówką 😅
Fasolka, wtrącę się, bo pamiętam doskonale całą historię Karoli, wszystko nam tu na bieżąco opisywała i wkurzałam się razem z nią. Jakoś dosyć wcześnie miała problem z szyjką, lekarka kazała jej leżeć, oszczędzać się jak najwięcej, sama Karolcia też nie czuła się najlepiej i rzeczywiście stosowała się do zaleceń. A M. był przyzwyczajony, że Karola dotychczas codziennie sprzątała, gotowała obiady, a tu nagle leży niebocha i właściwie to trzeba się nią zająć. To mu nagle przestało pasować, stracił służkę w domu, a sam wsparcia wykazał totalnie zero. Wmawiał jej, że na pewno ona wymyśla i nie musi tyle leżeć, że lekarka przesadza. Dupa wołowa z niego, pokazał, że niezbyt nadaje się na ojca i partnera. Przecież praktycznie każda z nas miała od początku jakieś problemy, ja też sporo leżałam przez mdłości, bóle, osłabienie, utratę energii, a miałam niesamowite wsparcie męża, jak każda z Was tutaj. Więc wnioski można sobie wysnuć. To nie kwestia dogadania się tylko totalnej zmiany podejścia/charakteru.
Dlatego tak dzielnie wspieram Karolę 😘 I mam nadzieję, że życie jej się ułoży szybko z kimś bardziej wartościowym 😉
Zle mnie zrozumialyscie dziewczyny...chodzilo mi o to, ze co to za facet, ktory nie jest w stanie zrozumieć ciezarnej... pamietam historie Karoli ale ludzilam sie, ze powód byl jedbak inny niz brac checi wsparcia kobiety w ciazy i totalne niezrozumienie tematu.... myslalam, ze moze było jakieś drugie dno....Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Menka888 wrote:Karolcia, jakie piękne skurcze, chyba na serio coś się zaczyna. A badali Cię, czy możesz sama rodzic?
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
martusiawp wrote:Anete ja termin mam na dzisiaj, a gin wypisał mi do 12kwietnia. Tak na wszelki wypadek gdybym nie urodziła w terminie. No i w pt mam kolejną wizytę i jak nie urodzę to następne zwolnienie. A w sobotę nie ma możliwości podjechania do niej ?
Nie wiem, jutro mam wizytę to się dopytam co wtedy. Ona przyjmuje tylko we wtorki i czasem w czwartki. Chyba, że 16.04 mi wystawi zwolnienie kilka dni wstecz, bo można chyba 3 dni do tyłu -
Dziewczyny nie uwierzycie.... jestem na ktg...okazuje sie, ze pani doktor jest od opisu a nie od podpiecia... nie ma kto podpiac...inny lekarz bedzie o 17.... nikt mi nie powiedzial, ze taka akcja bedzie miec miejsce....siedze i wyje... czuje sie jakby mi ktos dal w twarz....pani proponuje przeplywy w zamian....ja jestemsie dzisiaj strzepkiem nerwow....Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Dziewczyny nie uwierzycie.... jestem na ktg...okazuje sie, ze pani doktor jest od opisu a nie od podpiecia... nie ma kto podpiac...inny lekarz bedzie o 17.... nikt mi nie powiedzial, ze taka akcja bedzie miec miejsce....siedze i wyje... czuje sie jakby mi ktos dal w twarz....pani proponuje przeplywy w zamian....ja jestemsie dzisiaj strzepkiem nerwow....
-
mysla.nieskalana wrote:FasOlka,ja bym ich tam wyśmiała na Twoim miejscu...to tak jak w tym kawale z policjantami,że jeden od pisania,drugi od czytania..No brawo ,brawo
Nie wyj..powiedz im co o tym myślisz!
Jestem od wczoraj totalnie rozwalona....a tu jeszcze taka akcja...Fasolka77
-
A to albonprzeplywy albo ktg? Myślałam że w ramach umilenia czekania pani Ci zrobi przepływy👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna wrote:A to albonprzeplywy albo ktg? Myślałam że w ramach umilenia czekania pani Ci zrobi przepływy
Pani doktor mi mowi, ze.przpelywy to.to.samo co.ktg...i moze mo.zrobic...i tez jest w ciazy i moge jechać na ktg do kazdego szpitala,,,,,no niemozliwe... szkoda, ze nie zadzwonili do mnie wcześniej to nie walilabym do lodzi 50 km tylko pojechala do szpitala obok....mam dosc....Fasolka77
-
A czaje, ona chce zrobić to co tam widać jak pika no nie wiem jak już tam jesteś to może niech Ci zrobi no bo co będziesz czekać jeszcze 1,5 godzinki?
No do dupy ze nikt nie zadzwonił...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 15:39
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️