Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam prawie wszystkie ktg na plecach bo na boku mały uciekał...
Daffi przykro mi że tak się męczysz...👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Karollinax26 wrote:Czuję się lepiej, jednak jestem rozczarowana, bo nie tak to sobie wyobrażałam i jestem głupia ale ciągle mam jakąś nadzieję.
Rozstaliśmy się, bo nie mogliśmy się dogadać, on chyba inaczej wyobrażał sobie moją ciąże.
Dogadujecie się teraz jakoś? Stara się chociaż teraz zadbać o Ciebie i Marcepanka?
Jesteś mega silna, podziwiam, naprawdę. Ja chyba nie miałabym tyle siły po takim rozstaniu żeby był ze mną przy porodzie...Karollinax26 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Co do przepuszczania w kolejce to przyznam, ze przez cała moja ciąże tu w Anglii nikt mnie w żadnym sklepie nie przepuścił ani razu. Byłam nawet w zeszłym tygodniu w banku bo musiałam zmienić numer telefonu i było przede mną 11 osób w kolejce - nikt mnie nie przepuścił a stanęłam nawet tak żeby panie przy kasach widziały mój brzuch, ale tez nikt mnie nie poprosił do okienka. Hmm... jutro wybieram się autobusem do centrum bo umówiłam się z koleżanka na śniadanie, a nie dam rady tam zaparkować autem wiec ciekawe jak to będzie w autobusie chociaż podejrzewam, ze i tak będą wolne miejsca wiec mój „test” się nie uda 😉
-
Karollinax26 wrote:Czuję się lepiej, jednak jestem rozczarowana, bo nie tak to sobie wyobrażałam i jestem głupia ale ciągle mam jakąś nadzieję.
Rozstaliśmy się, bo nie mogliśmy się dogadać, on chyba inaczej wyobrażał sobie moją ciąże.
co za durny powód... może po narodzinach jakoś się dogadacie jeszcze...Fasolka77
-
Fasolka, wczoraj pisałaś o swoich zmartwieniach. Czy pokochasz Brunia i milion innych... Wczoraj płakałam o to samo. Naprawdę. Boję się cholernie, wcześniej byłam nastawiona bardziej "zadaniowo", teraz dociera do mnie, że to będzie taka mała indywidualnośc, która będzie widziała we mnie i w D.osoby, które się naśladuje. Widzę, że z D mamy troszkę różne pomysły na opiekę nad Oliwierem, ale nie takie, których się nie da dogadać, bo w sumie prowadzą do tego samego skutku. Ale ja jestem uparta i niektóre kwestie będę musiała sobie poluzowac i dać D być ojcem takim jakim chce,a wiem, że będzie świetnym.
Wczoraj pytał małego przez brzuch jak się czuje, czy wszystko okej. Gdy miał czkawke zapytał "niuniu, co jest? Tyle cię męczy..."
Ogólnie rozczula się nad brzuchem coraz mocniej, a ja głupia wyje. Łzami jak grochy.
Ale wiesz co... Młody chyba czuję i sam pokazuje mi, że przecież jest cudownym dzieckiem. Chyba poczuł że wczoraj miałam taki strach, że co będzie jak go zobaczę, dziś miło mi się, że lezelismy we trójkę na narożniku, było lato, bardzo gorąco, leżał mi na brzuchu a tatusia w brzuch glaskal tak jak ja lubię go głaskać . Miał takie mądre oczka i pulchniutkie kosteczki 😍
Patrzył na nas i kochał nas całym serduszkiem, a my byliśmy najszcsesliwsi na świecie.
Myślę, że każda z nas teraz tak trzepie portami, niepotrzebnie. Widzę, że obawy każdej z nas są podobne, więc to pewnie normalne. I serio, mimo, że nie powinno mnie cieszyć wasze nieszczęście - te negatywne myśli, to cisza mnie. Bo wiem, że nie tylko ja myślę w ten sposób, nie tylko ja się boję. Ale wiem też, że będziemy najlepszymi mamuskami dla naszych szkrabów. Boimy się teraz nieznanego, nowego. A później, to nowe, będzie najpiękniejszym co nas mogło spotkać.
Te małe oczy, pełne miłości i blasku 😍 zmienia wszystko 😍❤️Fasolka77, Kiwona, Natalia-tosia, espoir, Kasiulka90, MamaAga85, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
KarmeLoVe wrote:Fasolka, wczoraj pisałaś o swoich zmartwieniach. Czy pokochasz Brunia i milion innych... Wczoraj płakałam o to samo. Naprawdę. Boję się cholernie, wcześniej byłam nastawiona bardziej "zadaniowo", teraz dociera do mnie, że to będzie taka mała indywidualnośc, która będzie widziała we mnie i w D.osoby, które się naśladuje. Widzę, że z D mamy troszkę różne pomysły na opiekę nad Oliwierem, ale nie takie, których się nie da dogadać, bo w sumie prowadzą do tego samego skutku. Ale ja jestem uparta i niektóre kwestie będę musiała sobie poluzowac i dać D być ojcem takim jakim chce,a wiem, że będzie świetnym.
Wczoraj pytał małego przez brzuch jak się czuje, czy wszystko okej. Gdy miał czkawke zapytał "niuniu, co jest? Tyle cię męczy..."
Ogólnie rozczula się nad brzuchem coraz mocniej, a ja głupia wyje. Łzami jak grochy.
Ale wiesz co... Młody chyba czuję i sam pokazuje mi, że przecież jest cudownym dzieckiem. Chyba poczuł że wczoraj miałam taki strach, że co będzie jak go zobaczę, dziś miło mi się, że lezelismy we trójkę na narożniku, było lato, bardzo gorąco, leżał mi na brzuchu a tatusia w brzuch glaskal tak jak ja lubię go głaskać . Miał takie mądre oczka i pulchniutkie kosteczki 😍
Patrzył na nas i kochał nas całym serduszkiem, a my byliśmy najszcsesliwsi na świecie.
Myślę, że każda z nas teraz tak trzepie portami, niepotrzebnie. Widzę, że obawy każdej z nas są podobne, więc to pewnie normalne. I serio, mimo, że nie powinno mnie cieszyć wasze nieszczęście - te negatywne myśli, to cisza mnie. Bo wiem, że nie tylko ja myślę w ten sposób, nie tylko ja się boję. Ale wiem też, że będziemy najlepszymi mamuskami dla naszych szkrabów. Boimy się teraz nieznanego, nowego. A później, to nowe, będzie najpiękniejszym co nas mogło spotkać.
Te małe oczy, pełne miłości i blasku 😍 zmienia wszystko 😍❤️
Karmelove bo się zwyję znowu.. a dopiero co zobiłam makijaż bo jadę zaraz na KTG... ja właśnie jestem zadaniowcem... wszystko gotowe.. tylko chyba nie ja.. boję się tej konfrontacji... ale rozmawiam ze znajomymi mamami i one mnie trochę prostują...
ale dobrze wiedzieć, że nie jestem sama w swoich lękachFasolka77
-
Fasolka77 wrote:co za durny powód... może po narodzinach jakoś się dogadacie jeszcze...
nie wiem czy jeśli kobieta w ciąży nie może polegać na ojcu swojego dziecka, to powód rozstania można nazywać durnym... ja też bym w tej sytuacji wybrała rozstanie.Kiwona, Karollinax26, DorotaAnna, B_002, Lili90, Karmelllka90, Martusiazabka lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Fasolka77 wrote:Karmelove bo się zwyję znowu.. a dopiero co zobiłam makijaż bo jadę zaraz na KTG... ja właśnie jestem zadaniowcem... wszystko gotowe.. tylko chyba nie ja.. boję się tej konfrontacji... ale rozmawiam ze znajomymi mamami i one mnie trochę prostują...
ale dobrze wiedzieć, że nie jestem sama w swoich lękach
Ale boję się, że to nie będą zadania do wykonania, ale będzie to człowiek, który też będzie miał swoje ja...
Nie mogę się doczekać aż go poznam, a jednocześnie się obawiam, że nie sprostam.
Wczoraj D zauważył moja panikę. Boję się, że nie będę mieć mleka, choć śni mi się co jakiś czas, że z skutków mi dosłownie kapie. Mam mm w domu, gdyby coś się wydarzyło w nocy. D wczoraj już w akcie desperacji powiedział, że nie ważne czym go nakarmie, ważne żeby nie był głodny i mm kupimy jeśli będzie trzeba. Powiedziałam mu, że jest w domu. Zapytał czy mamy maść do pupy, coś do kąpieli... I po wszystkich odpowiedziach spojrzał mi w oczy i uspokoił, że to dziecko ma już teraz wszystko, a nawet więcej niz trzeba, bo najbardziej potrzebował będzie nas. Trochę mnie to trzepnelo i ogarnelo, bo przecież... Nie jedno dziecko może pomarzyć o takich warunkach jakie mamy my, Ty czy każda z nas tutaj
...espoir, mysla.nieskalana, Fasolka77, DorotaAnna, Martusiazabka lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
W koncu udalo sie zrobic suwaczki
Powodzenia dziewczyny w szpitalu, szybkich i bezbolesnych porodow zycze .
U mnie była dziś położna wyciągła szew, odrazu lepiej sie funcjonuje bo już mnie ciągnął, maly przytył 360 gram wiec bardzo fajnie i na wizycie odpadł mu pępuszek , teraz śpi sobie w ogródku a ja korzystam z chwili.
A tak w ogole dzis miał się urodzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 14:21
martusiawp, mysla.nieskalana, Anete, estrella, Bubek lubią tę wiadomość
-
Dobra,uspokójcie się już i przestańcie pisać te wszystkie ładne rzeczy!
Ja połaziłam dziś trochę po sklepach i znów czuję jakby mi ktoś kroczę na pół złamał ,czekam aż przejdzie
A dzidziuś to się tak boleśnie wypina,przeciąga czy co on tam robi,że aż tchu mi brakuje czasem .Mam wrażenie ,że ja go czuję jakby już mnie kopał od zewnątrz,dziwne rzeczy i to na trzeźwo!
-
Ja też mam chwilę wątpliwości czy podolam w roli mamy. U mnie w rodzinie już wszyscy mają dzieci i bardzo się boję mojej niewiedzy i nieporadnosci, że wszyscy będą mnie obserwować i pouczać. A już kompletnie mnie przeraża laktacja albo choroby takiego Dzidziusia, choćby "zwykly" katar!
Więc Fasolko chyba każda z nas ma większe lub mniejsze obawy przed nowym i nieznanym.
U nas ktg zaczynamy na lewym boku, ale nie piszą się ruchy i wtedy kładę się na plecach i Mała się wierci.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
U mnie po wizycie u lekarki wieści takie, że szyjka zgładzona całkowicie, ale zamknięta. Czyli na ten etap myślę, że dobrze 🙂 Pani doktor kieruje się terminem z ostatniej miesiączki i rozkminiałyśmy razem, do kiedy mi L4 wystawić, ja chciałam jak najdłużej (np. do 6 maja, bo to będzie 40+6), a ona chciała do 30 kwietnia maks, a to przecież tuż przed majówką i co dalej
Więc w końcu wystawiła do 2 maja, bo dłużej nie może, bo termin z om mam na 22 kwietnia. Nie wiem, co od tego 3 maja zrobię. Będę musiała złożyć wniosek już o macierzyński? Hmmm.
No póki co nie zapowiada się, że urodzę przed majówką 😅
Fasolka, wtrącę się, bo pamiętam doskonale całą historię Karoli, wszystko nam tu na bieżąco opisywała i wkurzałam się razem z nią. Jakoś dosyć wcześnie miała problem z szyjką, lekarka kazała jej leżeć, oszczędzać się jak najwięcej, sama Karolcia też nie czuła się najlepiej i rzeczywiście stosowała się do zaleceń. A M. był przyzwyczajony, że Karola dotychczas codziennie sprzątała, gotowała obiady, a tu nagle leży niebocha i właściwie to trzeba się nią zająć. To mu nagle przestało pasować, stracił służkę w domu, a sam wsparcia wykazał totalnie zero. Wmawiał jej, że na pewno ona wymyśla i nie musi tyle leżeć, że lekarka przesadza. Dupa wołowa z niego, pokazał, że niezbyt nadaje się na ojca i partnera. Przecież praktycznie każda z nas miała od początku jakieś problemy, ja też sporo leżałam przez mdłości, bóle, osłabienie, utratę energii, a miałam niesamowite wsparcie męża, jak każda z Was tutaj. Więc wnioski można sobie wysnuć. To nie kwestia dogadania się tylko totalnej zmiany podejścia/charakteru.
Dlatego tak dzielnie wspieram Karolę 😘 I mam nadzieję, że życie jej się ułoży szybko z kimś bardziej wartościowym 😉mysla.nieskalana, martusiawp, espoir, MamaAga85, Karollinax26, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
angella908 wrote:W koncu udalo sie zrobic suwaczki
Powodzenia dziewczyny w szpitalu, szybkich i bezbolesnych porodow zycze .
U mnie była dziś położna wyciągła szew, odrazu lepiej sie funcjonuje bo już mnie ciągnął, maly przytył 360 gram wiec bardzo fajnie i na wizycie odpadł mu pępuszek , teraz śpi sobie w ogródku a ja korzystam z chwili.
A tak w ogole dzis miał się urodzić
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Kasiulka no właśnie ja też się zastanawiałam nad tym zwolnieniem, bo mam wystawione do 13.04, czyli tak jak mi wypada termin. A to jest sobota. Co jak nie urodzę do tego czasu? Jutro się będę ginki pytać. Ona chyba wyszła z założenia, że ja na pewno nie dotrwam do tego czasu...
-
Leżę pod ktg i mała ma właśnie czkawke 😂
Śmiesznie to brzmi razem z biciem serduszka.mysla.nieskalana, Sansivieria, martusiawp, DorotaAnna, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*)